Post: #39

(21.09.2021 10:14 PM)EVENo napisał(a):  No i głos Dżona w Santa Fe to jest absolutny szczyt jego możliwości - w takiej formie wokalnej nie był nigdy wcześniej, ani nigdy później. Wyciągnięcie tego utworu dzisiaj byłoby dla niego... cudem Miracle tymczasem mógłby dziś zaśpiewać nie tracąc przy tym zbytnio twarzy.

Zupełnie nie zagłębiam się w takie rozważania w tym przypadku. Dla mnie to emocje młodości, a wtedy nie oceniałam możliwości głosowych wokalistów... w sumie bardziej zwracałam uwagę na walory wizualne.
A emocje przy obydwóch podobne...

(21.09.2021 10:19 PM)neo01 napisał(a):  Tak tylko napiszę, że póki co tylko śledzę, jak coś mnie mocniej poruszy, to dam znać

Czuj się tu dobrze. Miło, że jesteś.

(21.09.2021 11:34 PM)Miszon napisał(a):  To ciekawe, bo dopiero co przypomniał mi się Jarosław Wasik i od razu stanęła mi przed oczyma twoja osoba .

Serio? Z wieloma wykonawcami wiedziałam, że jestem kojarzona, i nawet że z poezją śpiewaną jako taką również, ale nie myślałam, że aż z tak konkretnymi nazwiskami z tego nurtu.

Miszon napisał(a):a Żółtko będzie?

Na pewno by pasował.