Post: #181

miejsce wykonawca płyta rok suma mnożnik SUMAkońcowa poszczególnegłosy
29 Myslovitz HAPPINESS IS EASY 2006 107 3 321 23 43 41
28 Strachy na Lachy GRABAŻ I STRACHY NA LACHY 2003 109 3 327 42 32 35
27 happysad PODRÓŻE Z I POD PRĄD 2005 94 4 376 39 4 18 33
26 Florence + the Machine LUNGS 2009 100 4 400 30 5 48 17
25 Raz, Dwa, Trzy MŁYNARSKI 2007 110 4 440 43 7 40 20
24 Rammstein MUTTER 2001 115 4 460 45 35 29 6
23 Pidżama Porno MARCHEF W BUTONIERCE 2001 117 4 468 29 40 35 13
22 Green Day AMERICAN IDIOT 2003 118 4 472 47 14 38 19
21 System Of A Down TOXICITY 2001 123 4 492 9 31 49 34

Na miejscach 21-50 było jak na razie 10 płyt polskich. Ile będzie w Top 20?
21 miejsce to ostatnia płyta poniżej 500 punktów (w poprzednim plebiscycie minimum 500 punktów dawało miejsce 31).
Miejsce 28 to ostatni album który zdobył mniej niż 4 głosy.
Odkąd thestranglers pożegnał swojego lidera na miejscu 57, nie pojawiła się żadna płyta z miejsca pierwszego - ta seria wciąż trwa!
Wspólnych pozycji jest już coraz więcej, to napiszę tylko, kto tu miał ich najwięcej: Miszon i neo01 - aż 5! W ogóle neo01 z tych 9 płyt głosował aż na 7, więc było pewne, że to on będzie w takiej parze, ale znamienne jest że Miszon miał tutaj 5 takich płyt i za każdym razem była to wspólna z neo01! (inni, którzy mieli tu 5 płyt - Mateusz91 i Lilian - wspólnych z neo01 mieli tylko po 3).
Najbardziej na tę grupkę albumów mogą narzekać: kajman, dyfeomorfizm, AKT!, thestranglers - nie głosowali na żaden z nich.

Post: #182

I ostatnia grupka dziś:

miejsce wykonawca płyta rok suma mnożnik SUMAkońcowa poszczególnegłosy
20 happysad NIEPRZYGODA 2007 125 4 500 24 17 34 50
19 Norah Jones COME AWAY WITH ME 2002 113 5 565 38 14 50 4 7
18 Placebo SLEEPING WITH GHOSTS 2003 145 5 725 46 7 31 25 36
17 Amy Winehouse BACK TO BLACK 2006 134 6 804 31 6 47 6 15 29
16 Kings of Leon ONLY BY THE NIGHT 2009 170 5 850 45 29 36 23 37
15 Raz, Dwa, Trzy CZY TE OCZY MOGĄ KŁAMAĆ...? 2002 143 6 858 41 23 19 10 19 31
14 Coldplay A RUSH OF BLOOD TO THE HEAD 2002 149 6 894 3 50 16 43 32 5
13 Coma PIERWSZE WYJŚCIE Z MROKU 2004 180 5 900 45 28 25 37 45
12 Katie Melua CALL OFF THE SEARCH 2003 154 6 924 19 24 24 6 38 43
11 The White Stripes ELEPHANT 2003 143 7 1001 31 34 9 35 2 29 3

Pojawiają się najwyżej notowane płyty z lat 2007 (na 20.) i 2003 (11.). Ciekawie się złożyło, bo jednocześnie ta pierwsza to także najwyżej notowana płyta z czterema głosami, a ta druga - najniżej z siedmioma (nr 13 - najwyżej z pięcioma).
Pisałem, że dawno nie odpadali "50-punktowcy" - no to swoim zwycięzcom "bye" mówią neo01, Stokrotka i Miszon.
Miejsce 11 przekracza 1000 punktów i to jest arcyciekawe, bo poprzednio - mimo dużo większej liczby głosujących - też próg 1000 punktów wyznaczało miejsce 11! Co prawda wtedy to było ponad 1300 (bo była ponad 400 punktowa przepaść między 11 a 12), a teraz to jest przekroczenie tylko o punkt, ale jednak - wychodzi że to taka "złota jedenastka"? A w każdym razie wygląda na to, że przy mniejszej liczbie głosujących nie doszło do wielkiego rozstrzelenia głosów, bo czołówka była bardziej wspólna dla ogółu. Tzn zobaczymy, czy Top10 nie rozmyje tego wrażenia .
AKT i dyfeomorfizm miejscem 11 żegnają się z krążkami, na które głosowali - już nic więcej od nich nie będzie. Za to najmniej z tej grupki może być zadowolony EVENo - żadna z pozycji nie cieszyła się jego uznaniem! (pomijam wojtka, wiadomo że od niego już nic nie ma od dawna). Na drugim biegunie jest Mateusz91, który wygląda na najbardziej "idącego za tłumem" forowicza - głosował na 9 z 10 płyt (odpuścił miejsce 19). Zatem było wiadomo, że jeśli z kimś ktoś może mieć najwięcej wspólnych, to właśnie z nim. Padło na neo01 - 7 takowych (czyli wszystkie swoje).

Tylko 3 polskie płyty!

Post: #183

Miszon napisał(a):najmniej z tej grupki może być zadowolony EVENo - żadna z pozycji nie cieszyła się jego uznaniem

Co nie znaczy, że nie lubię - numery 20 i 16 były brane pod uwagę, a i Amy Winehouse rzecz jasna cenię.

Pozytywna niespodzianka, że w wewnętrznej walce płyt Linkin Park, MTM wyprzedziło Hybrydę. No i może dobrze, że nie szarżowałem z punktami dla Ti Lawu, dwa albumy w setce i to zaraz obok siebie, całkiem zacnie to wyszło

Post: #184

(03.03.2022 03:24 AM)EVENo napisał(a):  Pozytywna niespodzianka, że w wewnętrznej walce płyt Linkin Park, MTM wyprzedziło Hybrydę.

niska pozycja tej drugiej to dla mnie spore niemiłe zaskoczenie. Z trzech ich płyt w zestawie, ta zdobyła najmniej punktów.

Post: #185

Poprzednio były tylko 3 polskie płyty, a teraz SAME polskie! W tym dwie happysad!

miejsce wykonawca płyta rok suma mnożnik SUMAkońcowa poszczególnegłosy
10 Hey ECHOSYSTEM 2005 167 6 1002 32 27 5 35 28 40
9 Coma ZAPRZEPASZCZONE SIŁY WIELKIEJ ARMII ŚWIĘTYCH ZNAKÓW 2006 182 6 1092 46 40 33 1 16 46
8 Hey [SIC!] 2001 190 6 1140 16 30 26 46 41 31
7 happysad MÓW MI DOBRZE 2009 194 6 1164 26 28 26 40 47 27
6 happysad WSZYSTKO JEDNO 2004 211 7 1477 27 27 44 33 44 18 18

A tymczasem w tej grupce nie ma żadnego głosu beara (ale wszyscy będą mieli jeszcze swoich przedstawicieli). Na całą tę piątkę głosowali z kolei: ku3a, Mateusz91 i neo01. Przy okazji mogę to już napisać: Mateusz91 okazał się zdecydowanie najbardziej mainstreamowym głosującym: w pierwszej 20-ce nie zagłosował tylko na miejsce 19!
Roczniki 2001, 2004, 2006 i 2009 przedstawiły powyżej swoje najwyżej notowane płyty.
Hey wygrał miejsce w dziesiątce The White Stripes o JEDEN PUNKT!

Post: #186

szkoda, że elephant nie przełamał granicy top 10, ale przełamał tysiąc punktów, a to też super

Post: #187

No i miał siedem głosów. Poprzednio najsłabsza płyta z siedmioma głosami też miała miejsce 11!

Post: #188

5 Strachy na Lachy PIŁA TANGO 2005 221 7 1547 42 16 2 49 27 40 45
4 Myslovitz KOROVA MILKY BAR 2002 225 7 1575 30 36 2 39 28 43 47

Na czwartym ostatni głos thestranglersa. Już siedem polskich płyt pod rząd!
Żegnamy rok 2002.

Podium wieczorem.

Post: #189

Ciekawe czy 'Miłość w czasach popkultury' za rok wykręci podium.

Post: #190

Też mi do głowy przyszło to pytanie .
Ale myślę, że tam polskie płyty będą jednak miały trudniej niż tutaj.

Post: #191

"Miłość w czasach popkultury" w topie płyt wszech czasów na forum lp3 była na 5 albo na 4, więc jest pewnie spora szansa, że się uda

Post: #192

O, nie pamiętałem

Post: #193

Kolejność Happysadów zdecydowanie mnie nie satysfakcjonuje.

Post: #194

Przechodzimy do podium:

3 Lao Che POWSTANIE WARSZAWSKIE 2005 278 6 1668 50 48 42 44 50 44
Najwyżej notowana płyta z 6 głosami. 2 razy miejsce pierwsze (pierwszy taki przypadek): u beara i Mateusza91.
W tradycyjnym sposobie punktowania byłoby to miejsce drugie!
Jedyna płyta z top6, na którą nie głosowała Lilian.

Post: #195

Przyznam, że to największe zaskoczenie, jakoś w trakcie czytania wątku z głosami nie przyszło mi do głowy, że płyta wyląduje aż w top 5 i to na miejscu nr 2!
2 Katie Melua PIECE BY PIECE 2005 265 7 1855 49 24 38 46 15 45 48
Najwyżej notowana płyta z roku 2005.
Najwyżej notowana płyta z siedmioma głosami.
Ostatni głos kajmana i Stokrotki (czyli ich kolejny wspólny głos ).
Jedyna płyta z top11, na którą nie głosował neo01.

Post: #196

Dobrze chociaż, że nie wyżej. Ale zdecydowanie za wysoko.

Post: #197

A oto zwycięzca drugiej części naszego plebiscytu:

1 Lao Che GOSPEL 2008 357 8 2856 46 24 43 50 48 49 48 49
Jedyna płyta, która dostała głosy od 8 osób (ciekawie to wyszło chronologicznie: dostała od pierwszych pięciu, potem długo nic, aż w końcu od ostatnich trzech).
Raz na miejscu pierwszym (u ku3y). A aż pięć osób umieściło płytę na podium!

Co ciekawe, porównując do poprzedniego plebiscytu, wtedy tylko Blackstar (miejsce 7) i Hardwired... (zwycięzca) mieli więcej głosów - odpowiednio 9 i 10. A tylko ówczesny zwycięzca zdobył więcej punktów niż teraz Gospel. ALE: gdyby zastosować normalną punktację, to mimo znacznie mniejszej ogólnej liczby głosujących (czyli niejako szansy na głos), to tu mamy 357 punktów, a wtedy 318!
Wyczyn Lao Che jest chyba (?) nie do powtórzenia: dwa miejsca na podium! (a jak wcześniej wspomniałem, "Powstanie..." w normalnym systemie głosowania byłoby drugie!). Brawa dla chłopaków z krainy Indiany Jonesa!


Wkrótce więcej statystyk, teraz tylko dodam że oprócz Mateusza91 jedyną osobą, która głosowała na całe top5 był Yacy.

Post: #198

kajman napisał(a):Dobrze chociaż, że nie wyżej. Ale zdecydowanie za wysoko.

ale pisałeś o miejscu 3, czy 2?

Post: #199

kajman napisał(a):Dobrze chociaż, że nie wyżej. Ale zdecydowanie za wysoko.

To było o PW oczywiście. I szkoda, że to nie Kaśka zwyciężyła.

Post: #200

kajman napisał(a):szkoda, że to nie Kaśka zwyciężyła.

Zapomniałem dodać:

"Piece by Piece" to jedyna w pierwszej dziesiątce płyta zagraniczna! (poprzednio było ich pięć, w tym na dwóch pierwszych miejscach).

Warto też zwrócić uwagę, że Melua miała także drugą płytę bardzo wysoko - na miejscu 12. Głosowało na nią 6 osób i co ciekawe (ale też zrozumiałe) były to dokładnie te same osoby, które głosowały na miejsce 2. Za jednym wyjątkiem (i dlatego 6, a nie 7): moim .