Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MINITOPY WYKONAWCÓW: ARCADE FIRE
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #1
Muzyka MINITOPY WYKONAWCÓW: ARCADE FIRE
[Obrazek: minitopy.png]

Chodzę z tym pomysłem od wielu lat i cały czas coś mnie powstrzymuje, ale dzisiaj doszło do tego, że zastanawiałem się nad tym, stojąc w kolejce w supermarkecie, więc niech będzie, że najwyższy czas.

Będę wybierał cyklicznie najlepsze moim zdaniem numery rozmaitych wykonawców w szerokiego popowego spektrum obejmującego i R&B, i rock, i hip-hop, i indie, itd. Numerów będzie zawsze 5 i tam gdzie będzie opcja, będę konfrontował je z najlepiej notowanymi numerami na A40. Będą to raczej współcześni wykonawcy -- tacy, których dyskografie w miarę znam, ale nie słucham ich na dobre i na złe (czyli raczej nie artyści na pełen top, taki na, powiedzmy 40 pozycji). Nie będę przesłuchiwał nieznanych mi rzeczy, tylko wybierał z tego, co już kojarzę, ale z możliwością re-topu, bo wiadomo, wszyscy popełniamy błędy (albo przynajmniej rozwijamy się). No i raczej będą to wykonawcy, których nie było w Toppowaniu, bo takim prywatnym założeniem zakulisowym jest to, że potrzebuję motywacji, żeby stworzyć plejlisty ulubionych utworów bliskich mi wykonawców.

Spróbuję co tydzień prezentować nowy top, ale oczywiście, jak to w życiu, nie mogę niczego obiecać, ani sobie, ani wam!

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.09.2021 06:18 PM przez AKT!.)
26.07.2021 10:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #2
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW
INDEKS
01. USHER
02. BRITNEY SPEARS
03. JOHN MAYER
04. ARCADE FIRE

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.09.2021 06:18 PM przez AKT!.)
27.07.2021 04:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #3
USHER
[Obrazek: usher.png]

W mojej głowie wyglądało to bardziej spektakularnie, ale prawda jest taka, że pierwszym wykonawcą, o którym pomyślałem w kontekście tych minitopów był właśnie Usher, więc od niego zaczynam. Wybrałem w sumie 20 numerów z jego dyskografii, z czego aż osiem z "Confessions" z 2004 roku, nie tylko dlatego, że poświęciłem jej swego czasu najwięcej uwagi, ale przede wszystkim dlatego, że odstaje in plus, jeśli chodzi o poziom materiału.

#1. Bump (1172 pkt.)
A to już duchowy następca "Yeah!", którego już po wysłaniu do radia na singlu podmieniono szybko na "Love in This Club". "Dat Girl" nigdy nie ukazało się szeroko na żadnej z płyt, bo wstępne reakcje słuchaczy były negatywne. Nic dziwnego. Ten maksymalistyczny wykręcony bit musiał polaryzować. Jest tu nawet większy aranżacyjny chaos niż w "Yeah!", który jednak wciąż mnie ujmuje ze względu na próbę wyjścia poza schemat.

Z ARCHIWUM A40
#1. My Boo (2764 pkt.)
#2. Caught Up (1993 pkt.)
#3. Burn (1983 pkt.)
#4. Love in This Club (1905 pkt.)
#5. Yeah! (1803 pkt.)

Punkty w nawiasach pochodzą z klasyfikacji na A40. #### oznacza brak klasyfikacji na liście.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.07.2021 04:40 PM przez AKT!.)
27.07.2021 04:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #4
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: USHER
O, fajny pomysł. Sam byłem blisko wystartowania z czymś podobnym (do czego przyczynkiem miał być top 20 Kasabian), ale zamiast tego postawiłem na topy rocznikowe i gatunkowe (chociaż trzy lata później nadal tylko jeden mam ukończony xD).

Jeśli chodzi o Ushera, to... widzę, że stosunkowo świeże rzeczy w tym top 5. "Climax" wtedy mnie nie przekonywało przez ten strasznie wysoki wokal, ale dzisiaj również doceniam za ciekawą, subtelną produkcję. "Bump" jest... specyficzne. Trochę gryzie się dla mnie ta crunkowa krzykliwość z senno-pościelowym klimatem. Nie znałem tego wcześniej o dziwo. No i mnie również można zaliczyć do grona spolaryzowanych przez "Dat Girl...". Icon_wink Za to "Throwback" jest faktycznie bardzo klasyczne i tu nie mam co skrytykować, no a "Yeah" to wiadomo. Ciekawe, co było najbliżej tego top 5.
Największy sentyment mam zaś do "Love in This Club".

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
27.07.2021 05:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #5
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: USHER
no właśnie mnie ujmuje to połączenie pościelowości i krzykliwości w "bump" chyba najbardziej; to nie był singiel i pewnie dlatego nie znałeś Icon_wink

ja miałem wielką fazę na ushera w czasie wydania "love in this club" i to był mój numer jeden wtedy, ale w sumie szybko się zreflektowałem, że tamta płyta była rozczarowująca, natomiast "love" zmieściło się o dziwo w mojej dzisiejszej dziesiątce, na pozycji #10. Icon_wink

zaraz za piątką były dwa bonusy z rozszerzonego "confessions" -- "seduction" i "red light" (połączone razem dają "bump" xD), "u don't have to call" -- mój pierwszy kontakt z usherem i jego jedyna piosenka sprzed "confessions", którą nadal lubię oraz "caught up", które jest superradiowe w takim międzynarodowym (pozamamerykańskim) sensie, ale nie mam jednak prawie nigdy ochoty, żeby sobie to włączyć samemu, mimo że to fajny numer

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
27.07.2021 05:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 659
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #6
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: USHER
Usher miał 5 numerów jeden na mojej liście jednak moimi ulubionym pozostają te, które nie miały okazji (z racji wydania) na niej zagościć a mianowicie "U Got It Bad" i "Nice & Slow".

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
27.07.2021 05:57 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #7
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: USHER
u mnie miał cztery -- "yeah!", "burn", "my boo" i "love in this club", a pierwszy raz pojawił się w 2001 z "u remind me" (maks. 20), potem ze wspomnianym "u don't have to call" w 2002 (maks. 9)

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
27.07.2021 06:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #8
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: USHER
No i w sumie miałem przerwę wtedy w robieniu listy. ^^
Łał, że bonusy wypadły lepiej niż spora część podstawowego materiału. Icon_biggrin Ale faktycznie są spoko. Ciekawe porównanie..
Co do "Caught Up" zgadzam się, bardzo bezpieczny numer, choć chwytliwy. Choć "Love..." w sumie też radiowe, to jakieś bardziej charakterystyczne i sentymentalne.

Ciekawe, że w latach 90. nie stworzył nic ciekawego.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
27.07.2021 06:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Szymek79 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 40 659
Dołączył: Sep 2010
Last.fm
Post: #9
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: USHER
AKT! napisał(a):mnie miał cztery -- "yeah!", "burn", "my boo" i "love in this club
no to prawie te same Icon_smile zamiast "Yeah!", "Burn", My Boo", "DJ Got Us Fallin' in Love" Icon_lol i "Climax" a "OMG" Icon_lol dotarło do #2.Icon_wink

[Obrazek: 1522fe537720d3c6gen.jpg]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.07.2021 06:37 PM przez Szymek79.)
27.07.2021 06:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #10
BRITNEY SPEARS
[Obrazek: britney.png]

Myślę, że w przypadku pani Spears, byłbym w stanie ułożyć naprawdę solidną dyszkę, a nawet uciułałbym przyzwoitą dwudziestkę, ale moja piątka też całkiem wyczerpuje temat. Mój stosunek do muzyki Britney był nawet, gdy byłem dzieciakiem dość zdystansowany -- niektóre jej nagrania wpadały mi w ucho, owszem, premiery jej singli i płyt były jakimiś wydarzeniami, ale zawsze miałem świadomość, że to popowy produkt i kreacja i tej bariery nie udało się jej nigdy przekroczyć. To zresztą nie byłoby w tym przypadku uczciwe kryterium. Tym musi być popowa perfekcja. I tak oto...

#1. Overprotected (Darkchild Remix) (2206 pkt.)
Pamiętam premierę tego numeru i kult, jakim otoczyły go wówczas koleżanki z klasy. I z tego powodu, z jednej strony obecny był w moim życiu, z drugiej przez wiele lat szczerze go nie lubiłem. Był obecny na pierwszym notowaniu mojej listy, ale dość szybko się go pozbyłem. Dopiero na studiach przypadkiem usłyszałem ten numer ponownie i coś we mnie drgnęło -- być może jakaś emocjonalna struna i od tego czasu mam dla "Oops!" specjalnie miejsce w moim serduszku. To był perfekcyjny popowy followup.

Z ARCHIWUM A40
#1. Stronger (4469 pkt.) #1
#2. Toxic (2275 pkt.) #8
#3. Overprotected (2206 pkt.) #1
#4. I'm a Slave 4U (2062 pkt.) #1
#5. Gimme More (1984 pkt.) #2

W sumie Britney Spears miała na A40 trzy numery jeden.
Punkty w nawiasach pochodzą z klasyfikacji na A40. #### oznacza brak klasyfikacji na liście.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.08.2021 06:39 PM przez AKT!.)
02.08.2021 06:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #11
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: BRITNEY SPEARS
"Toxic" to oczywista oczywistość i dlatego dobrze, że nie wygrała. Icon_wink Świetna rytmika, dynamiczne przejścia, no i to jakby młodsza siostra "Red Blooded Woman".
"Overprotected" wpisuje się w dobrze nam znane brzmienia ówczesnego pop-r&b, faktycznie trochę retro-futurystycznego już.
"Toy Soldier" to... pozytywne zaskoczenie. Dość agresywnie elektroniczne, ale w sposób dość stonowany i kontrolowany; bardzo żywe, bardzo chwytliwe. Szkoda, że tak nie wyglądała ta cała późniejsza moda na electro-pop, i szkoda, że to nie był singiel, tylko - wg mnie jednak nie tak udane - "Gimme More", "Piece of Me", "Break the Ice", które wtedy były obrzydliwie ogrywane wtedy w niektórych stacjach i miałem Britney absolutnie dość. W sumie to chyba moje ulubione nagranie w tej piątce po "Toxic". Icon_surprised
Co do "Oops!" i "Stronger"... niezłe, ale tu już Britney zaczynała wpadać w pewne schematy brzmieniowe, które zresztą sama wypromowała, z nie tak udanymi melodiami, jak na debiucie, co trzeba było nadrobić hymnicznością. Ale sentyment jest. ^^

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
02.08.2021 07:16 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #12
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: BRITNEY SPEARS
Artur.O napisał(a):jakby młodsza siostra "Red Blooded Woman"
nie do końca chyba słyszę aż takie podobieństwo, ale też tamten okres w dyskografii kylie był dla mnie wtedy trochę rozczarowaniem, z którym nie do końca się pogodziłem, więc może dlatego

Artur.O napisał(a):W sumie to chyba moje ulubione nagranie w tej piątce po "Toxic".
no proszę <3

Artur.O napisał(a):które wtedy były obrzydliwie ogrywane wtedy w niektórych stacjach
tak, mnie też się przez to trochę zgrały i jak pamiętam, że to wtedy brzmiało świeżo, tak dzisiaj trudno mi to znów wyłapać

Artur.O napisał(a):ale tu już Britney zaczynała wpadać w pewne schematy brzmieniowe, które zresztą sama wypromowała
no była bardzo konsekwentna brzmieniowo na pierwszych trzech płytach, pewnie dzięki maxowi martinowi Icon_wink natomiast pierwsze trzy numery na "oops" to jest złoto i jedyny ciekawy fragment tej rozwleczonej bez pomysłu płyty -- polecam uwadze "don't go knockin' on my door" z fajnymi zatrzymaniami do zupełnej ciszy; niby nic, ale w kontekście milenialnego teen popu bardzo spoczko rzecz

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
04.08.2021 02:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mike Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4 649
Dołączył: Feb 2010
Last.fm Twitter YouTube
Post: #13
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: BRITNEY SPEARS
Ahhh Bryta <3 Szkoda, że Gimme More się nie znalazło w "5" choć na to zasługuje. Chyba moja ulubiona piosenka Brit Icon_biggrin Posegregowanie reszty byłoby turbo wyzwaniem dlatego podziwiam, że ci się udała ta sztuka!

Co do Ushera - nigdy nie byłem fanem "Yeah". Na pewno bardziej doceniłbym "DJ Got Us Fallin' In Love" "Burn" i "My Boo" Icon_wink Edit: Jeszcze "Numb" bardzo ceniłem Icon_biggrin


Ogólnie super pomysł! Będę tu zaglądał z ciekawością Icon_wink

P.S.
Dzięki za przypomnienie o "Toy Soldier"!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.08.2021 05:21 PM przez mike.)
04.08.2021 05:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Tomekk Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 14 497
Dołączył: Aug 2008
Post: #14
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: BRITNEY SPEARS
AKT! napisał(a):#1. My Boo (2764 pkt.)
wow, ale niezły wynik.
Chociaż u Ciebie za pierwsze miejsce jest chyba 100 punktów, więc wówczas nie jest to aż tak imponujące, niemniej pamiętam, że ten duet z Alicią Keys bardzo lubiłem. Ujmuje mnie tak samo mocno jak współpraca Rihanny z Ne-Yo Icon_cool

Szymek79 napisał(a):DJ Got Us Fallin' in Love"
gdyby nie Usher, to byłby koszmarek, a tak to nawet miło się słucha. Nawet na jakiejś potańcówie.

AKT! napisał(a):#1. Bump (1172 pkt.)
ładne i chyba za mało docenione wśród fanów amerykańskiego r'n'b.

AKT! napisał(a):Bardziej dlatego, że fetyszyzuję jego produkcje z tamtego okresu, niż dlatego że Britney jest tu jakoś szczególnie ujmująca,
czyli minitop Britney wygrywa Darkchild Icon_lol

AKT! napisał(a):To oczywisty wymiatacz dyskografii Spears,
W 2004 r. bardzo go lubiłem, ale nie rozumiem dlaczego stał się kultowy. Na pewno jest charakterny i solidnie wyprodukowany z wyrazistym refrenem, ale dla mnie duet z Madonną bije go na głowę.

AKT! napisał(a):3. Stronger (4669 pkt.)
jakbym się tak dłużej zastanowił i pomyślał wnikliwie, to chyba jest mój numer jeden Britney. Od pierwszego usłyszenia zakochałem się w te piosence i od pierwszej do ostatniej sekundy niczego bym nie zmieniał. Idealny popowy utwór.

AKT! napisał(a):Dopiero na studiach przypadkiem usłyszałem ten numer ponownie i coś we mnie drgnęło -- być może jakaś emocjonalna struna i od tego czasu mam dla "Oops!" specjalnie miejsce w moim serduszku.
Icon_lol
czyli jednak studia zrobiły coś pozytywnego w ramach Twojego stosunku do tego singla. Ja miałem 10 lat i już tego słuchałem namiętnie. Niemniej miałem podobnie jak Ty - znudziło mnie i dopiero po latach ponownie odzyskało w moich uszach swoją dawną siłę.
04.08.2021 09:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #15
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: BRITNEY SPEARS
(04.08.2021 02:02 PM)AKT! napisał(a):  nie do końca chyba słyszę aż takie podobieństwo, ale też tamten okres w dyskografii kylie był dla mnie wtedy trochę rozczarowaniem, z którym nie do końca się pogodziłem, więc może dlatego
Jako całość, Body Language faktycznie jest niezbyt udana, ale obytrzy single były mocarne. Zresztą "Red..." było początkowo pisane z myślą o Britney, co potwierdziło moje skojarzenie. ^^
Cytat:tak, mnie też się przez to trochę zgrały i jak pamiętam, że to wtedy brzmiało świeżo, tak dzisiaj trudno mi to znów wyłapać
Mnie się wtedy bardziej zdawały przekombinowane niż świeże xd zwłaszcza "Piece of Me".

Cytat:no była bardzo konsekwentna brzmieniowo na pierwszych trzech płytach, pewnie dzięki maxowi martinowi Icon_wink natomiast pierwsze trzy numery na "oops" to jest złoto i jedyny ciekawy fragment tej rozwleczonej bez pomysłu płyty -- polecam uwadze "don't go knockin' on my door" z fajnymi zatrzymaniami do zupełnej ciszy; niby nic, ale w kontekście milenialnego teen popu bardzo spoczko rzecz
Noo dwu, bo trzecia już jakieś zmiany przynosi (już te "I'm a Slave 4 U" i "Overprotected" brzmią inaczej, ciężej).

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
05.08.2021 01:30 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #16
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: BRITNEY SPEARS
mike napisał(a):Szkoda, że Gimme More się nie znalazło w "5"
myślałem na początku, że się zmieści, ale okazało się, że zgrało mi się bardziej, niż sądziłem Icon_wink

Tomekk napisał(a):Chociaż u Ciebie za pierwsze miejsce jest chyba 100 punktów, więc wówczas nie jest to aż tak imponujące
tak, nawet 125, bo za top 3 są doliczane bonusy, kolejno: 25, 12,5 i 5 pkt do 100, 99 i 98 pkt Icon_wink
tak czy owak to był u mnie duuuuży przebój, także dlatego, że uwielbiałem tamtą płytę alicii i ona miała nawet większe przeboje wtedy niż usher u mnie

Tomekk napisał(a):czyli minitop Britney wygrywa Darkchild Icon_lol
można tak powiedzieć xD

Tomekk napisał(a):ładne i chyba za mało docenione wśród fanów amerykańskiego r'n'b.
cieszę się, że się spodobało; nie było singlem, więc przepadło Icon_sad

Tomekk napisał(a):jakbym się tak dłużej zastanowił i pomyślał wnikliwie, to chyba jest mój numer jeden Britney. Od pierwszego usłyszenia zakochałem się w te piosence i od pierwszej do ostatniej sekundy niczego bym nie zmieniał. Idealny popowy utwór.
<3

Tomekk napisał(a):znudziło mnie i dopiero po latach ponownie odzyskało w moich uszach swoją dawną siłę.
to w sumie był numer, który mnie czegoś nauczył o sobie i piosenkach, które lubię; że one kiedyś do mnie wrócą! i to się sprawdza, ta cykliczność; widzę to zresztą nawet, układając twc co roku

Artur.O napisał(a):Jako całość, Body Language faktycznie jest niezbyt udana, ale obytrzy single były mocarne. Zresztą "Red..." było początkowo pisane z myślą o Britney, co potwierdziło moje skojarzenie. ^^
aaa faktycznie było! szkoda, że nie wyszło, jestem ciekaw

Artur.O napisał(a):Mnie się wtedy bardziej zdawały przekombinowane niż świeże xd zwłaszcza "Piece of Me".
przekombinowane? ja z kolei mam wrażenie jakiejś trochę topornej prostoty w obu tych numerach; brakuje produkcyjnej dbałości o szczegóły w tym wszystkim; ale "piece of me" ujmowało mnie osobistą perspektywą; spears opowiada swoją życiową historię w piosence wprost i wychodzi to nawet nawet dosyć błyskotliwie

Artur.O napisał(a):Noo dwu, bo trzecia już jakieś zmiany przynosi (już te "I'm a Slave 4 U" i "Overprotected" brzmią inaczej, ciężej).
tak, ale to są wyjątki; i może "boys" jeszcze; reszta płyty powtarza muzycznie schemat drugiej; jest w tym więcej upbeatowego r&b niż smęcenia, ale i tak nie jest to rewolucja

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
06.08.2021 12:47 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #17
JOHN MAYER
[Obrazek: mayer.png]

Zawsze miałem poczucie, że słuchanie Johna Mayera jest jednak trochę serowe. Poznałem go w czasie, kiedy sam posiłkowałem się głównie listą Billboardu i playlistą MTV i wtedy wydawał się lekko nudnawy i konserwatywny w otoczeniu kolorowego popu dla nastolatków. Później z kolei zacząłem sięgać po rzeczy nieco bardziej klasyczne, nierzadko zniuansowane i przy nich Mayer wydawał się prosty i płaski. Mimo wszystko moja relacja z muzyką Mayera, choć rozwiajająca się w pewnym dystansie, trwa w najlepsze już od 18 lat. (...)

#1. New Light (1739 pkt.)
Choć w 2003 w mojej dziesiątce zameldowało się na krótko hitowe "Your Body Is a Wonderland", a potem było jeszcze "Waiting on the World to Change", to od "Gravity" rozpoczęło się moje słuchanie Mayera. Czasem tak jest, że pamięta się jakiś konkretny moment, kiedy słuchało się danego numeru i ja tam mam z "Gravity". Gdy je włączam, przenoszę się na chwilę do zatłoczonego autobusu miejskiego, gdy jadę do liceum w moim mieście powiatowym. Żadne z tego wspomnienie, bardziej wrażenie, ale akurat w przypadku Mayera sentyment ustępuje u mnie sprawności wykonawczej, a tej "Gravity" balansującym między klasycznym rockiem a rhythm & blues (a nawet trochę gospel, choć to może naciągane) nie brakuje. No i uroczo przewrotny tekst o obciążaniu odpowiedzialnością za życiowe niepowiedzenia niczemu niewinnej grawitacji.

Z ARCHIWUM A40
#1. Who Says (3477 pkt.) #4
#2. Heartbreak Warfare (2308 pkt.) #3
#3. New Light (1739 pkt.) #1
#4. Say (1291 pkt.) #12
#5. The Age of Worry (1284 pkt.) #19

W sumie John Mayer miał na A40 tylko jeden numer jeden.
Punkty w nawiasach pochodzą z klasyfikacji na A40. #### oznacza brak klasyfikacji na liście.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
24.08.2021 05:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #18
ARCADE FIRE
[Obrazek: arcade.png]

To dość znamienne, że choć Arcade Fire wciąż oficjalnie istnieją, w mojej głowie pogrzebałem ich wraz z premierą niefortunnego "Everything Now" w 2017. Oczywiście nie wydali od tamtego czasu płyty, co dodatkowo pogłębiło to wrażenie, ale to chyba też kwestia jakiegoś wypalenia artystycznego, bo jednak grupa przez pięć krążków eksplorowała z mniejszymi lub większymi odchyleniami, ale jednak te same tematy.

#1. Reflektor (2210 pkt.)
O ile nie miałem wątpliwości, co do pierwszej czwórki, o tyle "We Used to Wait" dziś zabrzmiało mi na tyle obco, że poważnie rozważałem w tym miejscu "You Already Know, "Joan of Arc" i "Crown of Love". Zadecydował wynik z archiwum listy, ale równie dobrze mógłbym tę piątkę zamknąć w czwórce lub rozszerzyć do ósemki.

Z ARCHIWUM A40
#1. Ready to Start (4966 pkt.) #1
#2. The Suburbs (3427 pkt.) #1
#3. We Used to Wait (2345 pkt.) #1
#4. Reflektor (2210 pkt.) #1
#5. You Already Know (2010 pkt.) #5

W sumie Arcade Fire miało na A40 pięć numerów jeden -- piątym było "Joan of Arc" z 2014 roku.
Punkty w nawiasach pochodzą z klasyfikacji na A40. #### oznacza brak klasyfikacji na liście.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
01.09.2021 06:18 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 729
Dołączył: Jun 2007
Post: #19
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: ARCADE FIRE
Trochę rzeczy od nich lubiłem, ale więcej odbierałem jako koszmary w tym Twój nr 1. Tylko jeden utwór z tego co znam uważam za gorszy i chyba jest z tej samej płyty.
01.09.2021 06:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dyfeomorfizm Offline
ajatollah
*****

Liczba postów: 1 076
Dołączył: Oct 2020
Post: #20
RE: MINITOPY WYKONAWCÓW: ARCADE FIRE
szalenie oryginalne zestawienie - jak to tak bez czegokolwiek z "funeral" i "neon bible"? do jakości notowanych utworów ciężko się przyczepić, natomiast mój top wyglądałby zupełnie inaczej
01.09.2021 06:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Gwiazdka 2000-2012: 12 LAT LISTY: Biografie wykonawców i numery jeden AKT! 2 9 827 28.10.2012 07:23 PM
Ostatni post: AKT!

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości