Post: #5

Ostatniego Astrologa słuchałem jednym uchem , a okiem byłem w Berlinie.
Chyba wejdę za chwilkę do spiżarki , 5 nowości BezJackowych , to i utwory teraz trudno rozróżnić.
No cóż coś za coś....genialna 5 opuściła TOP 30. Jak ja tego nie lubię.....
Aaa no i przypomniało mi się że miałem wreszcie posłuchać płyty Children Of Nova.

EDIT; No i przesłuchałem. I jak na razie idą łeb w łeb z dużą przewagą "Co jest wielkie a co małe" oraz "Zwiewność" .
Z chęcią zapoznałbym się z obydwoma albumami ale niestety tam gdzie szukam chyba ich nigdzie nie znajdę .