Post: #837

AKT! napisał(a):dla mnie trochę śmieszne jest ocenianie filmu na podstawie tego, czy lubimy bohaterów

Ależ na tej podstawie nie oceniałem filmu. Nota bene Em odebrałem bardzo pozytywnie, może także dlatego, że jako jedyna z trojki dziewczyn w moim odczuciu podołała aktorsko.

AKT! napisał(a):czy zachowują się tak, jakbyśmy postąpili my

To już w ogóle. Nie wchodzę też w to, czy istnieją takie miejscowości, gdzie nie ma nikogo innego poza małoletnimi wczasowiczami i obsługą, chociaż szczerze wątpię.

AKT! napisał(a):dla mnie wartością jest konfrontowanie się z tym, czego mogę nie znać lub nie rozumieć

Znać? Czyli czym bardziej nierealne jest to, co jest w filmie tym lepiej? A co do rozumienia nie wie co tu nie jest.

AKT! napisał(a):akcja jest nieprzewidywalna i dlatego ogląda się go z zaciekawieniem

Nie wiem co tutaj nieprzewidywalnego. A dla mnie na pewno nie ma nic ciekawego.

AKT! napisał(a):porusza istotny społecznie temat

W sposób dla mnie mało interesujący i raczej sztampowy.
Dodam jeszcze, że to, co w tym filmie istotne dałoby się zmieścić w scenach z 20 minut, reszta to efekciarska otoczka.