Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Najważniejsze albumy mojego życia
Dyfeomorfizm Offline
ajatollah
*****

Liczba postów: 1 076
Dołączył: Oct 2020
Post: #26
RE: Najważniejsze albumy mojego życia
napiszę o tych, które uważam za albumy przyjemne lub lepsze

(30.05.2021 11:33 AM)neo01 napisał(a):  49. Breakout – Blues
debiut breakoutu lubię dużo bardziej, lecz "blues" również mógłby zawalczyć o mój polski top 100; nie jest to może najrówniejszy album, lecz obecność takich gigantów jak "kiedy byłem małym chłopcem", "oni zaraz przyjdą tu" czy przede wszystkim "co się stało kwiatom" sprawia, że ów wybór uważam za trafiony

(30.05.2021 11:33 AM)neo01 napisał(a):  48. Kult – Tata Kazika
drugi najlepszy album kultu, co wynika z mieszanki pijackiego klimatu i prlowskiej dekadencji; w środku album traci na jakości, ale "baranek", "wróci wiosna, baronowo" i "dyplomata" to ścisła czołówka piosenek zespołu

(01.06.2021 09:12 AM)neo01 napisał(a):  40. Lao Che – Powstanie Warszawskie
nie potrafię spojrzeć na ten album do końca obiektywnie, bo wychowałem się w przekonaniu że to rodzimy klasyk i bezkrytycznie przyjmowałem ścieżki, którymi spięty się tu przechadzał; natomiast niezależnie od wszystkiego trzeba przyznać, że to bardzo klimatyczne dzieło, które umiejętnie balansuje między podniosłym, tragicznym tonem, a obłąkańczą, romantyczną narracją

(01.06.2021 09:12 AM)neo01 napisał(a):  39. Pink Floyd – Wish You Were Here
pisałem już o tym u kajmana - "6-9" psują obraz, "welcome to the machine" jest kiepskie, reszta utworów wspaniała, ex aequo najlepsze pink floyd

(01.06.2021 09:12 AM)neo01 napisał(a):  36. Perfect - UNU
z jednej strony ciężko traktować poważnie album, na którym jest "autobiografia", z drugiej - są tu też dwie najlepsze piosenki perfectu, czyli "wyspa, drzewo, zamek" i "objazdowe nieme kino"

(01.06.2021 06:23 PM)neo01 napisał(a):  32. Metallica – Metallica
ostatni LP metalliki, którego da się słuchać, choć odstaje drastycznie od wszystkich poprzedników; na szczęście przemycane tu dyskotekowe elementy ("enter sandman") w istocie znakomicie się w takich okolicznościach sprawdzają, dlatego na śmietniku historii czarny album nie wyląduje

(02.06.2021 11:02 AM)neo01 napisał(a):  29. The Doors – The Doors
na razie najlepsza rzecz w zestawie - nie ma tu słabego utworu, mimo dość sporej różnorodności; zresztą nie wykluczam, że w top 5 doorsów byłyby same utwory stąd
02.06.2021 12:09 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Najważniejsze albumy mojego życia - Dyfeomorfizm - 02.06.2021 12:09 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości