Post: #1

Czas nadszedł, aby ponownie ułożyć pierwsze cztery topy wykonawców, jakie stworzyłem. Byli to Foo Fighters, Coldplay, Snow Patrol, Armin van Buuren i każdy z tych topów odbył się pomiędzy majem a wrześniem 2012 (z czego Foo Fighters nawet wrzucałem na mycharts w nieco zmienionej kolejności, powiedzmy - wersja 1.1 topu). Oczywiste jest, że od tego czasu sporo się zmieniło pod każdym względem, w tym również niestety i w stosunku do każdego z tych wykonawców. Tak właściwie to pierwsze trzy topy już na początku 2019 roku przygotowałem, ale chciałem wszystkie cztery zaprezentować zaraz po sobie.
---
Snow Patrol ogólnie kojarzy się z tym, że miał swoje 5 minut jako jeden z tych "nudziarskich" brytyjskich zespołów, a przede wszystkim z hitowym "Chasing Cars". No i częściowo słusznie, ale cytując ich piosenkę, to nie wszystko, czym są. Karierę zaczynali jeszcze w latach 90., w niezależnej wytwórni gdzieś daleko w Szkocji, tej samej w której wydawali np. Belle & Sebastian czy Arab Strap, z któymi to zespołami też współpracowali, tak więc jak widać mieli poważne powiązania ze sceną indie rockową; debiutancka płyta z 1998 roku, Songs for Polarbears prezentuje zupełnie inne wcielenie zespołu - jest to brudne i głośne "amerykańskie" granie, inspirowane Smashing Pumpkins, Pavement, Weezerem... itd. - jednocześnie jest to chyba najbardziej osobliwa płyta w tym stylu, jaką znam. Niezależne Snow Patrol domyka się na płycie numer 2, czyli When It's All Over We Still Have To Clear Up, po której zespół zostaje wyrzucony z labelu.

Nie był to materiał, z którym wzbudzili jakiekolwiek większe zainteresowanie mediów, lecz wydana już w dużej wytwórni trzecia płyta Final Straw - sentymentalna, łagodna, mająca "szklaną" produkcję, wyraźnie miejscami inspirowana np. U2, chociaż ogólnie całkiem żywotna w wielu miejscach. To tam znalazło się monumentalnie brzmiące "Run", które w końcu podbiło listy przebojów, i od tej pory faktycznie rozpoczyna się kroczenie ku muzyce skrajnie bezpiecznej, prezentowanej na bestsellerowej Hands Open i już nie tak świetnie się sprzedającej (i szczerze mówiąc, w większości nudnej) A Hundred Million Suns. To już był rok 2008, kiedy to granie już zaczynało się przejadać, dlatego nowy etap w karierze mogło otworzyć Fallen Empires - zaskakujące nawiązaniami synth/electro-popowymi i momentami całkiem przebojowe, w pamięć mi się wbił recenzent Interii piszący, iż to dla Snow Patrol może się okazać taką płytą, jak dla U2 Achtung Baby. Tak się nie stało - zespół całkowicie przepadł na siedem lat, po których już tylko najwięksi fani o nich pamiętali i tytuł Fallen Empires stał się idealną metaforą całego nurtu, którego stali się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy.

No ale nie powiem, naprawdę dobrze się wróciło do tych nagrań - nie wszystkich, ale ostatecznie top 50 skurczyło się do top 40, a to chyba dobra liczba.

Post: #2

mam swoje dwa ulubione single i jednego bisajda, ciekawym wyników

Edit: ups, jednak jeden z tych niby singli nim nie był, został w jakimś filmie/serialu tylko użyty

Post: #3

O, to nie wiem o których kawałkach mowa xd

Ponieważ mam w sumie aż dwa dni poślizgu, to pora zacząć publikację już teraz:

31. 25 Somewhere A Clock Is Ticking Final Straw (2003)
32. 11 If There’s A Rocket Tie Me To It A Hundred Million Suns (2008)
33. 04 You’re All I Have Eyes Open (2006)
34. 07 Headlights On Dark Roads Eyes Open (2006)
35. 26 Fallen Empires Fallen Empires (2011)
36. 00 Little Hide Songs For Polarbears (1998)
37. 00 Favourite Friend Songs For Polarbears (1998)
38. 00 I'll Never Let Go Fallen Empires (2011)
39. 17 Just Say Yes Up To Now (2009)
40. 00 Empress Wildness (2018)

Post: #4

21. 12 Gleaming Auction Final Straw (2003)
22. 28 Days Without Paracetamol Songs For Polarbears (1998)
23. 14 In The End Fallen Empires (2011)
24. 21 The Symphony Fallen Empires (2011)
25. 32 Tiny Little Fractures Final Straw (2003)
26. 20 One Hundred Things You Should Have Done In Bed Songs For Polarbears (1998)
27. 50 Downhill From Here Songs For Polarbears (1998)
28. 00 Get Balsamic Vinegar... Quick You Fool Songs For Polarbears (1998)
29. 06 Crack The Shutters A Hundred Million Suns (2008)
30. 16 Chasing Cars Eyes Open (2006)

Post: #5

Mam dziwne wspomnienia tego zespołu. Za czasów panieńskich mieszkałam w Katowicach, gdzie moimi sąsiadami była bardzo urocza para homoseksualistów, z którymi się znałam przez ścianę. Byli nietypowi, ponieważ głęboko wierzący. Snow Patrol to był zespół, którego obaj słuchali namiętnie i kiedyś starali się mnie na jednej z naszych posiadówek przekonać, że ich muzyka ma duże walory chrześcijańskie, pozwala im zrozumieć swój sens życia w społeczeństwie etc. Strasznie mnie bawiły ich pijackie wynurzenia, ale teraz, po latach, sama nie wiem, jak to jest tym Snow Patrol. Może autor wątku wyjaśni coś więcej? Jakiś ukryty kontekst?

Kiedy sieć nie była jeszcze tak powszechna, dostałam od nich składankę z utworami z pierwszych dwóch płyt. To był rok 2003 albo 2004. Lubię album Final Straw. Potem zmieniłam miejsce zamieszkania, kontaktu nie mamy, ale takie grupy jak Coldplay czy właśnie Snow Patrol kojarzą mi się z tymi chłopakami tak mocno, że nawet nie chciałabym zmieniać tych wspomnieć i psuć dobrego wrażenia tamtych lat. Chrześcijańska muzyka dla gejów? Czemu nie

Post: #6

To ciekawa historia.

Top 20 to już strefa, gdzie mogę odnieść się do poszczególnych piosenek.
21-19 - takie trojaczki z początku "Final Straw" - krótkie i dynamiczne, z czego "Whatever's Left" ma najlepszą melodię a "Wow" jest najostrzejsze.
18 - motyw jak z jakiegoś filmu, napięte i niepokojące nagranie. Pianinowe stakato, zgrzyty i piski.
17 - gdyby Radiohead chciało nagrać jakąś normalną piosenkę na Kid A (ale nie tak suchą jak "Optimistic", tylko taką odpicowaną, z dęciakami i w ogóle) to mogłoby to brzmieć tak.
16 - największy zaginiony przebój drugiej płyty - brakuje może lepszego refrenu. Prawdziwy wyciskacz łez. Dużo smaczków brzmieniowych; nieco triphopowy rytm.
15 - wspominałem, że to nudna płyta, ale pierwszy singiel akurat daje dużą dawkę energii.
14 - skromna, eteryczna ballada zamykająca Final Straw. Pierwsze skojarzenie to klimaty z "Beautiful Way" Becka, tylko bardziej brytyjskie.
13 - takie przytulne i słodkie (świetny udział Marthy Wainwright), jak do filmu typu hipsterskie slice-of-life. To też chyba pierwsze albo drugie nagranie Snow Patrol, jakie słyszałem.
12 - brzmienie trochę jak akustyczne Sunny Day Real Estate. Trochę psychotyczne nagranie.
11 - nikt nie spodziewał się skreczy w piosence Snow Patrol.

11. 15 Absolute Gravity Songs For Polarbears (1998)
12. 27 The Last Shot Ringing In My Ears Songs For Polarbears (1998)
13. 09 Set The Fire To The Third Bar Eyes Open (2006)
14. 00 Same Final Straw (2003)
15. 08 Take Back The City A Hundred Million Suns (2008)
16. 29 Making Enemies When It’s All Over We Still Have To Clear Up (2001)
17. 35 An Olive Grove Facing The Sea When It’s All Over We Still Have To Clear Up (2001)
18. 18 Ways & Means Final Straw (2003)
19. 37 Whatever’s Left Final Straw (2003)
20. 19 Wow Final Straw (2003)

Post: #7

10 - disco-rock, tylko że nie podbiwszy dyskotek, ani nawet nie wydany na singlu. Szkoda, ponieważ dla mnie to czarny koń dyskografii Snow Patrol.
9 - piosenka o dużej głębi emocjonalnej
8 - niby coldplayowy smęt, ale jednak utrzymany w średnim tempie, i taki nieco pastoralny
7 - Snow Patrol na hard rockowo. No, prawie.
6 - delikatne i melodyjne nagranie na zakończenie promocji "Eyes Open". Jednocześnie brylant tej płyty, do którego przez lata wracałem najwięcej.
5 - mroźny czylałt i melorecytowane zwrotki
4 - pierwszy singiel z Fallen Empires, który faktycznie był niczym góra (z której narodziła się mysz) i nie wiem, czy i tak nie dałem za nisko - i chwytliwe, i rytmiczne, i roztaczające atmosferę, i bardzo charakterystyczne.

04. 13 Called Out In The Dark Fallen Empires (2011)
05. 05 How To Be Dead Final Straw (2003)
06. 23 Shut Your Eyes Eyes Open (2006)
07. 33 Hands Open Eyes Open (2006)
08. 03 Chocolate Final Straw (2003)
09. 30 Lifeboats A Hundred Million Suns (2008)
10. 22 The Weight Of Love Fallen Empires (2011)

Post: #8

Nie jestem biegły w twórczości zespołu, ale z tego co znam - czwórka to mój faworyt, uwielbiam!

Post: #9

I ja mam tego singla, to Set the Fire to the Third Bar.

Post: #10

3 - było wysoko już w 2012 roku, a teraz jest jeszcze wyżej. Dlaczego? Bo to świetna z-rockowa rzecz; coś z Weezera, coś z Dyn, głośne, przeciwstawiające łagodny melodyjny wokal z rzężącą ścianą gitar.
2 i 1 - bez zmian, tak jak i na płycie są zaraz po sobie. "Spitting Games" jest rozpędzone, świeże, wiosenne, "Run" jest ponure, eteryczne, jesienne. Czasem jednak płyta jest czymś więcej, niż sumą części. Z tej dwójki "Run" jednak brzmi bardziej wszechczasowo, dlatego jest wyżej.

03. 10 Starfighter Pilot Songs For Polarbears (1998)
02. 02 Spitting Games Final Straw (2003)
01. 01 Run Final Straw (2003)

----

Snow Patrol w topie WC:
093 058 018 Snow Patrol - Run (2003)
168 301 138 Snow Patrol - Spitting Games (2003)
000 000 235 Snow Patrol - You're All I Have (2006)
000 000 255 Snow Patrol - How To Be Dead (2003)

A jak by było w czwartej edycji? To się okaże... kiedyś.

Post: #11

(20.05.2021 02:33 PM)dejmieeen napisał(a):  Nie jestem biegły w twórczości zespołu, ale z tego co znam - czwórka to mój faworyt, uwielbiam!

podobnie i u mnie, a z tego co kojarzę to czołowa dwójka również naprawdę fajna

Post: #12

O, zapomniałem dać linka do plejlisty:
https://open.spotify.com/playlist/3SOgg6...6bfdf54622