Post: #1

7 maj trafi do sprzedaży drugi studyjny album Sanah pt. "Irenka". Wydawnictwo zapowiadają single "Ale jazz!", "2:00" i "etc. (na disco)".


Tracklista:

1. puk puk
2. Co ja robię tutaj
3. No sory (to dłuższe)
4. To koniec
5. Warcaby
6. 2:00
7. Interludium
8. Irenka
9. BUJDA (większa!)
10. wars
11. etc.
12. ten Stan
13. Ale jazz! z Vito Bambino
14. To był dobry dzień

VINYL

Tracklista:

Side A

1. Puk puk
2. To był dobry dzień
3. Ale jazz! z Vito Bambino
4. Ten Stan
5. etc.
6. Interludium
7. Irenka

Side B

1. 2:00
2. Warcaby
3. To koniec
4. Co ja robię tutaj
5. Wars
6. etc. (na disco)

Cytat:6. 2:00

Post: #2

Na jednej płycie dwa fatalne utwory i świetne 2:00. Ciekawe, co nas jeszcze czeka.

Post: #3

No proszę, 3 numery i kazdy zupełnie inny.
Nadal mnie śmieszy i trochę denerwuje jej maniera śpiewania, dziwne ścieśnianie, zmiękczanie dźwięków. I teksty takie momentami zalatujące gimnazjum, czasem po prostu śmieszą.

Ale trzeba pochwalić że kując żelazo póki gorące wydała na to wygląda nie płytę z odrzutami z debiutu, tylko albo z nowymi, lepszymi rzeczami albo rzeczy z szuflady nad którymi dłużej posiedziała i dopracowała.
2:00 zaskakująco dobre. Ale jazz ze świetną partią basu i bezwstydnie przebojowym refrenem z dużymi szansami na radiowy przebój roku.

Post: #4

Hahaha, w Topie Radia 357 kawalek "Ale jazz" na miejscu 338, wyżej niż "Na drugim brzegu tęczy", "Transmission into your heart", "Księżycowy krok" czy "Zostawcie Titanica" XD .

Post: #5

Nie pisz mi o topie, bo byłem zdegustowany, że podali tylko 357 miejsc. Żaden z dwudziestu utworów, na które głosowałem tam się nie pojawił. A chciałbym wiedzieć czy jakiś utwór dostał więcej niż dwa głosy.

Post: #6

Dzisiaj po 23:00 na antenie RMF FM polecą wszystkie kawałki z nowego albumu sanah, którego premiera już jutro.

EDIT: Zagrano jednak kilka numerów między 23:00 a 01:00.

Post: #7

Szymek79 napisał(a):11. etc.

Post: #8

Nie wierzę w to co piszę, ale chyba sobie kupię tę płytę. Wyda jeszcze ze dwie jeszcze lepsze płyty i będzie z niej kobiecy Podsiadło?

Post: #9

Po pierwszym odsłuchu mam bardzo mieszane uczucia. Najbardziej rażą mnie teksty. O ile na pierwszych wydawnictwach jakoś byłem dla nich wyrozumiały, tak teraz najbardziej poza "hardcorowa pada deszcz", wręcz bolą, a szczególnie te dwa zapamiętane: "Pamietasz po imprezie Starbucks był, był. Zabrałeś mnie na kawe, niezły deal, deal." albo
"Walka o pilota, disney - netflix, fajnie jest". A niestety takich kwiatków jest sporo.

Muzycznie jest ładnie. Tytułowa "Irenka" ma piękne instrumentarium i wykorzystanie skrzypiec. Ale całość lekko wtórna i trochę męcząca. Szczególnie 20 utworowa wersja ze Spotify z utworami, które już się pojawiały na wcześniejszych epkach. Odsłucham pewnie raz jeszcze, ale czy znajdę przynajmniej kilku reprezentantów płyty na swoją listę? Zobaczymy.

Post: #10

Sanah w "2.0" faktycznie brzmi całkiem sensownie i już mnie nie dziwi, że znalazłem ją w wątku z listami kajmana. Natomiast ja cały czas mam spore zastrzeżenia do jej wokalu, po prostu drażni mnie ta maniera śpiewania jakby małe dziecko, ale jeśli będzie nagrywała takie kawałki, jestem w stanie na to przymknąć oko.

Post: #11

Szymek79 napisał(a):1. Puk puk

Post: #12

Szymek79 napisał(a):8. Irenka

Post: #13

Nie ma na czym ucha zatrzymać.

Post: #14

Zgadzam się, teksty na poziomie wczesnego gimnazjum to masakra jest...

Post: #15

Nie zwróciłem na nie uwagi.
Ale słaby poziom słów to raczej norma niż niespodzianka.

Post: #16

neo01 napisał(a):Natomiast ja cały czas mam spore zastrzeżenia do jej wokalu, po prostu drażni mnie ta maniera śpiewania jakby małe dziecko

Dziwności temu śpiewaniu (notabene bardzo podobnie brzmi do Sarsy, pisałem chyba zresztą jak wychodził Szampan, że najpierw myślałem, że to nowa piosenka Sarsy) dodaje też całkiem częsta transakcentacja (za dużo słuchała Ani Dąbrowskiej?).
Obie rzeczy miejscami śmieszą, miejscami denerwują, ale śmieszą w taki pozytywny sposób jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało.

Miszon napisał(a):Nie wierzę w to co piszę, ale chyba sobie kupię tę płytę. Wyda jeszcze ze dwie jeszcze lepsze płyty i będzie z niej kobiecy Podsiadło?

OK, po przesłuchaniu tego wszystkiego co tu wrzucił Szymek, zmieniam zdanie. Najlepsze są te 4 utwory u góry wątku (3 z nich naprawdę fajne), a z pozostałych to jeszcze tylko Bujda jest na plus (byłby jeszcze "Ten stan", ale jest makabryczny tekstowo).
Teledyski też są spoko, choć może za bardzo zalatują Laną del Rey.

Post: #17

Miszon napisał(a):z pozostałych to jeszcze tylko Bujda jest na plus

Dla mnie to jeszcze ewentualnie nr 2 mogę uznać za sensowny.

mateusz91 napisał(a):Walka o pilota, disney - netflix, fajnie jest

Nie wiem, może to w kontekście brzmi inaczej, ale sam text mi się podoba.

neo01 napisał(a):po prostu drażni mnie ta maniera śpiewania jakby małe dziecko

Mnie też drażni maniera. W jednych utworach więcej, w innych mniej. W 2:00 mi prawie nie przeszkadza, ale w Pożal się Boże (z debiutu?) kompletnie niszczy całkiem dobry utwór.

Post: #18

Miszon napisał(a):bardzo podobnie brzmi do Sarsy

Rytmicznie może tak. Głos jednak dużo mniej dojrzały na moje uszy.

Miszon napisał(a):za dużo słuchała Ani Dąbrowskiej

Przy Siebie zapytasz miałem dokładnie takie wrażenie.

Miszon napisał(a):Nie wierzę w to co piszę, ale chyba sobie kupię tę płytę. Wyda jeszcze ze dwie jeszcze lepsze płyty i będzie z niej kobiecy Podsiadło?

Kobiecy Podsiadło to może nie ale poziom być może podobny.
Z kolei ja przesłucham płytę dziś na Spotify i napiszę wtedy ciut więcej.

Post: #19

W kolejności nasłuchu piszę.

1. 6/10 puk puk - takie ot powitanie, nic specjalnego.
2. 3/10 Co ja robię tutaj - elaboratu na temat tego nie mam zamiaru pisać.
3. 8/10 No sory (to dłuższe) - no tak, nawet słusznie że zachwycałem się tym singlem swego czasu.
4. 0/10 To koniec - koszmarność niesamowita, boli mnie strasznie tekst o rozstaniu, dopiero co zadaję się z pewną sympatią i nie chciałbym tego rujnować.
5. 1/10 Warcaby - utwór byłby na jakieś 2-3, ale okropna końcówka bardzo go psuje.
6. 4/10 2:00 - muzycznie wygląda to bardzo dobrze, ale refren działa mi na nerwy od owego czasu znajomości z dziewczyną o której pisałem w 4.
7. 9/10 Interludium - nareszcie krótki miodek na uszy.
8. 3/10 Irenka - refren z beznadziejnym tekstem.
9. 7/10 BUJDA (większa!) - elektroniki jest niedużo, nieco więcej gitarki niż zawsze, tak mi się zdaje.
10. 0/10 wars - za dużo elektroniki i znowu okropny tekst.
11. 8/10 etc. - to chyba mógłby być nr 1 albumu.
12. 4/10 ten Stan - chociaż raz tekst jest w miarę optymistyczny, tylko że tym razem to taka sobie popowa balladka.
13. 8/10 Ale jazz! z Vito Bambino - nie na próżno doceniłem ten utwór pod koniec marca. Tylko że z mojej listy już wypadło.
14. 7/10 To był dobry dzień - ale krótki.