Post: #81

ja chyba podobnie bym miał z Twoją listą

Post: #82

Częściami:

(04.05.2021 08:40 PM)ku3a napisał(a):  

neon.ka napisał(a):W każdym razie jestem pewna, że to będzie odpowiedź najbardziej od czapy.

nie do końca rozumiem, ale pozostawiam 60 .

Szkoda. To, co napisałam, oznaczało, że w tej chwili jestem bardzo mocno przekonana, że tych tygodni jest nawet więcej niż 90, więc moje 60 będzie całkowicie oderwane od rzeczywistości.

ku3a napisał(a):

neon.ka napisał(a):Kto przeszkodził happysadowi w dotarciu do miejsca 1?

nie mogę teraz powiedzieć .

To napisz jak już się pojawi.

ku3a napisał(a):

neon.ka napisał(a):chyba każde Strachy kojarzyłyby mi się, że u Ciebie były długo i wysoko.

ja na listach innych niż swoja mam tak w przypadku utworów, których nie lubię... Więc?...

uuuu, to na mojej liście bardzo wiele powinno być długo i wysoko w Twoich oczach w takim razie.

ku3a napisał(a):

neon.ka napisał(a):Ta Dido już zdecydowanie mi się z czasami forumowymi kojarzy...

a myślałem, że to tylko taki mój przebój .

No tak tak, miałam na myśli konkretnie to forum, a nie tamto.

(04.05.2021 09:52 PM)ku3a napisał(a):  

kajman napisał(a):A to nie było w czasach przedmychartsowych?

mycharts powstało w kwietniu 2006, a Sigur zadebiutował u mnie na samym początku drugiej połowy tego roku.

Wstyd jak beret... w zasadzie jak sto beretów... Wyobraźcie sobie, że teraz byłam pewna, że Saeglopur był na "Með suð í eyrum við spilum endalaust"... (to dobitnie pokazuje obecną mnie i Sigura...), a ta płyta pojawiła się już za mojej bytności na mycharts.

ku3a napisał(a):no ale były jeszcze głosowania na forumową LP3 - tam już widać, że mi się bardzo podobało .

Ja na LP3 trafiłam dopiero w drugiej połowie 2007 roku.

Post: #83

(05.05.2021 08:38 AM)ku3a napisał(a):  Uwaga! Na prośbnę neon.ki (i poniekąd tadzia3) dorzucam jeszcze informację kiedy utwór debiutował w dziesiątce.

Dziękuję.

ku3a napisał(a):435. 65. 4. 14. Pressure - Muse (1374)

Wydaje mi się, że to ten kawałek mi swego czasu polecałeś (ale niestety nie przypadł mi do gustu), tylko nie mam zielonego pojęcia z jakiego to powodu mogło być, bo ja wtedy listy nie układałam... Ale bardzo mi się z Tobą kojarzy. Jakoś teraz mi się pojawia takie wspomnienie, że m.in. o tym utworze pisaliśmy mailowo w czasie gdy ja poprzedni top wszech czasów prezentowałam, i Ty w jakimś komentarzu napisałeś "O, i właśnie się pojawił mail". Jakoś tak... Hm. Ciekawe, czy coś mieszam.

(06.05.2021 08:54 AM)ku3a napisał(a):  420. 66. 1x1. 14. Supergirl - Reamonn (487)

O, bardzo to cieszy. Choć u mnie docenienie tego utworu pojawiło się dopiero z czasem.
Sporo tygodni w dziesiątce ale jednak nie tak dużo punktów... Myślisz, że teraz dłużej by w czubie posiedziało?

(07.05.2021 08:58 AM)ku3a napisał(a):  412. 67. 4. 19. If You Go Away - NKOTB (55)

Nie jestem pewna, czy wcześniej już z tych bardzo początkowych notowań coś się pojawiło. Ale tu przedstawiciel zacny. / Ale to już i tak rok 1992. Było już coś z 1991? Bo większość przedstawicieli tego roku pojawi się chyba duuuużo później. W ogóle zastanawiam się, czy wtedy miałeś więcej niż teraz nowości co tydzień, czy mniej?

ku3a napisał(a):412. 67. 1x4. 10. Euro 2012 - The Andrzejs (1137)

O, to wtedy w tych okolicach się urodził T.

ku3a napisał(a):412. 67. 1x4. 10. Come With Me Now - Kongos (1214)

A na to na pewno głosowałam na LP3. Ty widzę, że też.

Post: #84

401. 68. 1x3. 12. Can't Stop Loving You - Van Halen (219)
401. 68. 1x3. 10. When I Come Around - Green Day (235)
401. 68. 1x1. 11. Panie Waldku pan się nie boi, czyli lewy czerwcowy - Kult (371)
401. 68. 1x5. 9. Sultans Of Swing - Dire Straits (397)
401. 68. 1x5. 8. Some Kind Of Monster - Metallica (700)
401. 68. 3. 14. Steady, As She Goes - The Raconteurs (792)
401. 68. 1x1. 11. Goodbye - Lionel Richie (856)
401. 68. 1x3. 10. Brothers In Arms - Metallica (870)
401. 68. 3. 14. Okruszek - Domowe Melodie (1185)
401. 68. 1x2. 9. Ostatni taki dzień - Pięć Dwa (1376)
401. 68. 1x6. 7. Waiting On a War - Foo Fighters (1494)

Post: #85

ku3a napisał(a):401. 68. 1x5. 9. Sultans Of Swing - Dire Straits (397)

Zacny utwór, ale na mojej liście pojawić się nie mógłby bo jestem w pewnych sprawach bardziej restrykcyjny. Swoją drogą to ciekawostka, że dwa (chyba) najwyżej notowane utwory Straitsów natrzaskały tyle samo punktów.

ku3a napisał(a):401. 68. 1x6. 7. Waiting On a War - Foo Fighters (1494)

Na chwilę obecną pewnie byłoby znacznie wyżej. I chyba to tylko jeden z dwóch utworów, które są tutaj, a punktowały później. Ale ten drugi to może nawet by nie awansował. Dowiemy się później.

Post: #86

kajman napisał(a):Na chwilę obecną pewnie byłoby znacznie wyżej.

zdecydowanie .
choć nie miałby już takiego współczynnika zwycięstw do liczby tygodni w dziesiątce .

kajman napisał(a):chyba to tylko jeden z dwóch utworów, które są tutaj, a punktowały później

zgadza się, pierwszy z dwóch .

Post: #87

Kuba, mam pytanie. Dotyczy Sułtanów (którzy notabene cieszą). Na Twojej liście pojawili się tak jak na LP3 czyli gdzieś w okolicach 1998 roku. W jakim czasie był taki moment, w którym się dowiedziałeś, że utwór jest starszy o całe 20 lat? Mam tu na myśli: przed debiutem, przed wypadkiem z listy czy już po wypadku?

Post: #88

Założyłbym się, że przed debiutem.

Post: #89

kajman, jeśli byś znalazł kogoś, kto chciałby się założyć, to byś wygrał .
Dire Straits wciąż należy do moich ulubionych zespołów, ale w tamtym czasie był wśród kilku zespołów które tworzyły mój top. jedne utwory lubiłem bardziej, inne mniej, podobnie z albumami, no ale całą twórczość oczywiście znałem. w szczególności utwór od którego zaczęła się cała kariera grupy.

wtedy wychodziła składanka Dire Straits i SOS zostało wybrane na utwór promujący. wydano na singlu, weszło na LP3. wcześniej nie było na mojej liście, no ale wielu innych utworów też na mojej liście nie było. no ale skoro wyszło na singlu, skora była możliwość regularnego słuchania przez wiele tygodni, to jak najbardziej były warunki do tego, by utwór wszedł i na moją listę. tym bardziej, że na imprezie studenckiej w klubie Proxima wygrałem singiel . główną nagrodą była ta składanka, a singiel był nagrodą pocieszenia. ale mnie właśnie ten singiel interesował! płytę można sobie kupić w sklepie (choć wiadomo, droższa), a ten singiel był promocyjny, w sklepach nie do zdobycia!

i jeszcze jedna, bardzo ważna, sprawa związana z "Sultans..." i jego pobytem na liście przebojów. ale nie mojej! na LP3... Tak się złożyło, że to ja zapowiadałem debiut tego utworu w trzydziestce .

Post: #90

neon.ka napisał(a):Wydaje mi się, że to ten kawałek mi swego czasu polecałeś (ale niestety nie przypadł mi do gustu)

tak? to zupełnie tego nie pamiętam...

neon.ka napisał(a):bardzo mi się z Tobą kojarzy.

to naprawdę interesujące, bo ja tego utworu jakoś szczególnie nie pamiętam i na pewno z marszu wymieniłbym wiele utworów Muse, które są dla mnie ważniejsze i pozostały w pamięci. również takie, które kojarzą mi się z Tobą .

neon.ka napisał(a):Ciekawe, czy coś mieszam.

że coś takiego było to bardzo mgliście pamiętam, ale na pewno bym sobie nie przypomniał przy którym to było utworze .

neon.ka napisał(a):poro tygodni w dziesiątce ale jednak nie tak dużo punktów... Myślisz, że teraz dłużej by w czubie posiedziało?

patrząc na to jak wysoko jest w topie wszech czasów (167), to śmiało można powiedzieć, że tak. tylko że to ciężko tak przekładać "formę" jakiegoś utworu na obecne czasy i porównywać utwór, który się zna od 20 lat, z utworami które dopiero co się poznało i dopiero budują swoją formę albo próbują ją utrzymać na wysokim poziomie.

neon.ka napisał(a):Ale tu przedstawiciel zacny.

cieszę się, że przynajmniej Tobie się podoba .

neon.ka napisał(a):Było już coś z 1991?

jeszcze nie było nic . "If You Go Away" jest póki co utworem, który najwcześniej debiutował .

neon.ka napisał(a):większość przedstawicieli tego roku pojawi się chyba duuuużo później.

myślę, że niektórym jakoś tam uda się otrzeć o niezłe miejsca .

neon.ka napisał(a):W ogóle zastanawiam się, czy wtedy miałeś więcej niż teraz nowości co tydzień, czy mniej?

w 1991 roku przez 42 tygodnie w dziesiątce pojawiło się 61 utworów. w 1992 było ich 59 przez cały rok. nie robiłem nigdy takiego zestawienia, ale moje odczucia są takie, że przez lata nie nastąpiła pod tym względem jakaś radykalna zmiana.

Post: #91

Pamiętam to notowanie, które współprowadziłeś.

Post: #92

emocje potężne, ale teraz zupełnie inaczej bym do tego podszedł...
szczególnie mając doświadczenie z Radia Orbit.

Post: #93

No i jednak trochę lat więcej.

Post: #94

Świetna sprawa, piękny wynik. Gratulowałem już, ale przecież nigdy za dużo

Na szybko:
Zaskoczony jestem, że "Długa droga w dół" nie była na szczycie i że tak krótko spędziła w top10. Ale Ty miałeś tytułowy utwór z płyty jako ulubiony i to pewnie tylko dlatego.

"Wannabe" 4 razy na szczycie :O Tego nie mogłem pamiętać, ale pamiętam jakie było szaleństwo, choć 6-letni ja byłem "team The Kelly Family".

"Radio Dalmacija" to mój ulubieniec z płyty, ale wiem, że Ty miałeś innego. Ale chyba się zgodzimy, że to najlepsza płyta SnL?

"The Scientist " nie było na podium :O Takie to były czasy, że pewnie te, które wtedy wygrywały z Coldplayem, są teraz klasykami.

"Goodbye" ciekawe ile osób poznało ten utwór przez odejście MN z T. Jeden z utworów nacechowanych konkretnym wydarzeniem, którego nie da się oddzielić od utworu.

Post: #95

ku3a napisał(a):401. 68. 1x3. 10. Brothers In Arms - Metallica (870)

Chyba nie przepadam za akurat tym ich coverem, ale oczywiście rozumiem tę obecność

ku3a napisał(a):401. 68. 3. 14. Steady, As She Goes - The Raconteurs (792)

Zdecydowanie jedna z najlepszych rzeczy od nich. Nigdy jakoś do końca mnie nie wzięli, ale tego numeru słucha się świetnie.

ku3a napisał(a):401. 68. 1x6. 7. Waiting On a War - Foo Fighters (1494)

Już tyle natrzaskał? Ładnie

Post: #96

neo01 napisał(a):Chyba nie przepadam za akurat tym ich coverem, ale oczywiście rozumiem tę obecność

A mnie zaćmienie ogarnęło i dopiero po tym komentarzu stwierdziłem, że to nie pierwowzór. Więc ten wynik mnie cieszy.

Post: #97

No oryginału to chyba w ogóle nie będzie.

Post: #98

Chyba faktycznie, ale gdyby była okazja to pewnie miałby szanse.

Post: #99

392. 69. 1x2. 10. Sometimes - Pearl Jam (289)
392. 69. 2. 11. Zabić siebie - Yokashin (298)
392. 69. 1x3. 13. May It Be - Enya (573)
392. 69. 1x2. 11. Walk Away - Franz Ferdinand (776)
392. 69. 2. 9. Supermassive Black Hole - Muse (801)
392. 69. 2. 10. Open Youe Eyes - Snow Patrol (837)
392. 69. 3. 15. For What It's Worth - Placebo (948)
392. 69. 1x3. 10. Old Mary - The Dead Weather (1009)
392. 69. 2. 10. Fiji - Taco Hemingway (1369)

Post: #100

Dwa superkilery mamy tutaj. Dead Weather z mojej ulubionej płyty i u mnie także bardzo dobrze sobie radził, Enya nie, bo wtedy nie prowadziłem listy. Ciekaw jestem czy wpływ na taki wynik miał także film, bo u mnie to jak zwykle niezależne.