Monika raczej do tego syfu nie wróci. Bo pierwszy dzień i od razu zderzenie z Wallem ciągle wracającego na tym forum od początku jego istnienia ciągłych sztucznych imb
Rozumiem, że można nabożnie traktować Pink Floyd. Ale z tak słabym poczuciem humoru dawno się już nie spotkałem. W odpowiedzi na słabe żarty - nie powiem, że były wybitne - Odpowiedzią było wywlekanie numerów IP i adresów email.
Powyżej parzymiech niestety odpowiada w punkt. Reasumując - Nie mam zamiaru odpowiadać na wywlekanie prywaty i nie będę Adminom opowiadał o swoich sprawach prytatnych. I sugerowałem, żeby nie podgrzewać - a tu wylazło kilku i zaczyna się od nowa.
Co do Diagnostyki, "dla rozluźnienia serca i ogórków polecam rozbiegówkę, walnij się o Ścianę (The Wall) i się zatrzymaj i zastanów się co Ty robisz.." - Proponuję, byś
Breathe in the Air, zrobił sobie
Silent Night - bo twoje ględzenie jest
Louder Than Words a Monia -
Keep Talking EVENo napisał(a):Wyciąganie sprawy IP na forum publicznym jest OK i było konieczne, bo po mrugnięciu okiem ze strony Jacka, Dziobas napisał "Nie znam kobiety", co okazało się kłamstwem
Sorry - to jest moja prywatna sprawa i nie zamierzam się kajać i tłumaczyć anonimom. Wyciąganie było nie ok. Ja tak to oceniam. Jeśli czujesz się oszukany - trudno. Nie zamierzam przepraszać. Ty oceniasz inaczej. I przestań się czepiać parzymiecha - każdy ma swój styl - nie każ każdego wbijać w swoją foremkę stylistyczną.