OK, wróćmy do muzykia, bo ona tu najważniejsza
Zwykle głosuję w niedziele, ale to był niezwykły tydzień! Miałem więcej czasu z powodu domniemanej choroby prowadzącego, więc słuchałem uważnie wszystkich Waszych propozycji - i to po 2-3 razy nawet
Lista dzięki temu jest odnowiona, a ja poznałem sporo ciekawego banglowania
. Nie dotyczy to oczywiście The Beatles - piosenka uniwersalna, chyba moja ulubiona od nich. Bo miłości nie da się kupić
Od Duran Duran z kolei nie znam wiele, ale to co znam lubię
The Wild Boys to taka piosenka... hm, kojarzy mi się z dzikimi kibicami (the wild boys - dzicy chłopcy) np. Legii Warszawa jak niszczą nasz kraj i stadiony
Bardzo tego nie pochwalam, ale to inny temat. Jeszcze jak mieszkałem podczas studiów przy stadionie Giekksy w Chorzowie, to dochodziło do rzeczy, które zniesmaczyły mi piłkę - ale to nie na temat w sumie
Tu za nimi Kate Melua, piękna kruszynka z Gruzji
, o której dawno nie słyszałem. Mam nadzieję, że jeszcze coś nagrywa. W Polskiej TV na 30 Ton Lista Przebojów tyle razy słyszałem Nine Million Bicycles...ah. Aż chciało się jeździć na rower na Papsią Górkę
A czego się słuchało późnie na kocyku? Ano Roxette!!!! Byli wtedy wszędzie
I mam cudowne wspomnienia z pewnymi paniami, wiecie, to było almost unreal
Także dziękuję osobie, która to zaproponowała do naszej zabawy
Są jeszcze oczywiście nowe nagrania od solidnych rzemieślników z The Killers, kiedy mieli rockowy pazur
oraz uspokajający mnie Mike and the Mechanics. Ojciec kupił mi późniejszy album tej formacji i było to moje pierwsze CD! Nie jestem ogromnym fanem tego nagrania, ale z sentymentu...
Notowanie 5 (a może 6, albo podwójne?)
1. Curve - Horror Head (1992)
2. The Killers - All These Things That I've Done (2004)
3. Natalie Imbruglia - Shiver (2005)
4. Killing Joke - America (1988)
5. The Beatles - Can't Buy Me Love (1964)
6. Duran Duran - The Wild Boys (1984)
7. Katie Melua - Market Day In Guernica (2005)
8. Def Leppard - Heaven Is (1993)
9. Roxette - Almost Unreal (1993)
10. Mike & The Mechanics - Nobody's Perfect (1988)
Może pomyślę nad propozycją, ale tyle dobrego tu jest, że nie wiem, czy jest sens!