Post: #1

W porównaniu z poprzednim tygodniem Goryle jako drużyna trochę sobie odpuściły, co wcale nie oznacza, że nie było takich, które awansowały w konkurencji indywidualnej.
No i nie oddały żadnego miejsca na podium, które pozostały bez zmian, chociaż kolejność dwóch pierwszych miejsc ważyła się do końca.
W związku z tym porobiły się wolne miejsca, z których skorzystały With words & cake oraz Summers lost zbliżając się do podium, Pesa pesa powracając do top10 i Larks tongues in aspic pt.2 debiutując tamże.
Poza czołówką sytuacja jest raczej statyczna, o czym świadczy także to, że najwyższy skok to tylko 11 miejsc w górę (w wykonaniu Kiedy noc pokrywa cieniem zieloną ziemię...).
Na szczęście w zestawie jest sporo nowości. Wprawdzie trzy z nich zatrzymały się w poczekalni, ale 4 inne dzielnie ją minęły pojawiając się w top50.
Podejrzewam, że najwyższa nowość wszystkich zaskoczy. Utwór kojarzy mi się z Bondem (i jeszcze jednym filmem, którego tytułu nie pomnę). Jest tam scena pogrzebu w Nowym Orleanie, gdzie przygrywa murzyńska orkiestra i Kings of the dogs wpisuje mi się w te klimaty i w te brzmienia. Wprawdzie Iggy nigdy mi się z jazzem nie kojarzył, ale w tym utworze tak brzmi i naprawdę wychodzi to znakomicie.
Właściwie miałem napisać, że nigdy nie lubiłem MSP, ale skoro Underdogs było na mojej liście... No ale tym razem to utwór w zupełnie innym stylu. Pięknie chodząca gitarka tworzy przepiękny, delikatny klimat. Facing page: top left z tego co poznałem z ostatniej płyty podoba mi się zdecydowanie najbardziej.
Totalnym przeciwieństwem tego utworu jest Tusan homichi. Zagęszczona aranżacja, niekiedy zwariowane tempo i nieco przygniatający nastrój. Trzeba przyznać, że sporo czasu minęło, nim ten utwór u mnie zaskoczył (jako jedyna z czwórki nowości).
Z trzech poprzednio poznanych utworów TMV jeden w ogóle mi nie podszedł, a dwa kolejne jakoś nie do końca mnie przekonały (jeden z nich i piąty, poznany najpóźniej jeszcze mają szansę), a Copernicus przyszedł i przywalił. Na początku mocno przypomina mi Collapse/collide, ale potem skręca w innym kierunku.
Nowości pojawiające się po pobycie w poczekalni są pomarańczowe, z jej pominięciem czerwone. Powroty do zestawienia z poczekalni są niebieskie, z leżakowni błękitne, a z niebytu fioletowe. Skoki o minimum 10 miejsc nadal zaznaczam na zielono. W poczekalni kolor błękitny, czerwony i fioletowy oznaczają to samo co w Top50.
1. 1. 20 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
2. 2. 17 HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum
3. 3. 20 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum
4. 8. 4 WITH WORDS & CAKE - Faun Fables
5. 9. 63 SUMMERS LOST - Hurt
6. 7. 20 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
7. 13. 8 PESA PESA - Motema Africa
8. 16. 2 LARK TONGUES IN ASPIC PT. 2 - Dream Theater
9. 4. 24 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
10. 10. 7 BLUE LAMBENCY DOWNWARD - Kayo Dot
11. 12. 23 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
12. 5. 12 WIDENING EYE - Sleepytime Gorilla Museum
13. 17. 13 BATTLE FOR THE SUN - Placebo
14. 11. 20 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
15. 6. 19 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
16. 14. 96 TO CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
17. 23. 3 STOCKHOLM - OSI
18. 19. 4 NO TWILIGHT WITHIN THE COURTS OF THE SUN - Steven Wilson
19. 15. 7 LADY IN BLUE - Tori Amos
20. N. 1 KING OF THE DOGS - Iggy Pop
21. 28. 7 THE ANKWARD WIND WHEEL - Kayo Dot
22. 20. 3 FEBRUARY 13TH - The Pineapple Thief
23. 18. 8 THE PROVINCE - IQ
24. 22. 12 CHAOS - Archive
25. 32. 11 MAY YOUR HEARTS STAY STRONG - Cloud Cult
26. 31. 3 GREMLIN HOLIDAY - Kira Kira
27. 21. 31 THIS I LOVE - Guns n'Roses
28. 39. 23 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ - Osjan
29. 33. 5 DAY THAT YOU GO - Archive
30. 27. 13 UCIEKAJ MOJE SERCE - Nosowska
31. 29. 31 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera & Piotr Nalepa
32. 25. 5 THE@BLUES.PL - Grzegorz Bukała
33. 35. 30 THE MAN I LOVE - Rokia Traore
34. 26. 5 THINKING ' BOUT YOU - Yusuf
35. 36. 4 PICTURES - Faun Fables
36. 38. 9 KOŁYSANKA DLA... - Cisza Jak Ta
37. 30. 3 PERFECT LOVE - Graham Coxon
38. 34. 9 KORYTARZE - Justyna Steczkowska
39. N. 1 FACING PAGE: TOP LEFT - Manic Street Preachers
40. 37. 3 SKYLARK - Renee Olstead
41. P. 7 HAPPINESS IS A WARM GUN - Joe Anderson & Salma Hayek
42. N. 1 TUSAN HOMICHI - Indukti
43. 47. 42 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica
44. 40. 11 CIEBIE SZUKAŁEM - Cisza Jak Ta
45. N. 1 COPERNICUS - The Mars Volta
46. 42. 12 COLLAPSE/COLLIDE - Archive
47. 49. 21 LATAWCE - Żywiołak
48. P. 5 CRAZY - Roberta Gambarini
49. 41. 5 iVIVA LA GLORIA! - Green Day
50. 44. 12 ROBINSON - Wolna Grupa Bukowina

poczekalnia:
45. BOMB THE STROCK ESTRANGE - Matt Elliott
43. PEARLS - India.Arie & Dobet Gnahore
DEVIL IN THE DETAILS - Placebo
THE END OF THE LINE - Metallica
48. HIFI BOSSANOVA - Matt Bianco
PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
UNDERNEATH THE STARS - The Cure
JOCKEY FULL OF BOURBON - Joe Bonamassa
ABERINKULA - The Mars Volta
50. FEELIN' GOOD - Joe Bonamassa
HAY LOFT - Mother Mother
KEBAB W CIENKIM CIEŚCIE - Zacier
TOY COLLECTION - Katie Melua
LA LLORONA - Beirut
PIWKO - Kazik
I'M IN LOVE - Maria Mena
46. STALKERS OF THE DRIFT - Virus
COUNTING SHEEP - Bigelf
EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons
SZAROŚĆ A RADOŚĆ - Lidia Pospieszalska
NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec
SOMEWHERE - Eva Cassidy
KOKAINA - Nosowska
SORRY - Guns n'Roses
THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers
THE CRANE WIFE 3 - Marianne Faithfull & Nick Cave
ROCK'N'ROLL DREAM - Crooked X
IT COMES AND IT GOES - Dido
GHOST OF SORROW - J. R. Richards
THE KICKING MACHINE - Melvins
WHEN I GROW UP - Fever Ray
BEYOND HERE LIES NOTHIN' - Bob Dylan
BETTER DAYS - Ian Gillian

leżakownia:
24. BE SOMEBODY - Kings of Leon (w momencie przenosin do leżakowni było na miejscu 12)
THANATOS - Soap&Skin
BLACKBALL - Bigelf

przyszłość?:
SINCE WE'WE BEEN WRONG - The Mars Volta
THE WANTING COMES IN WAVES/REPAID - The Decemberists
BEACH BOX DISASTERS - Kira Kira
TAKE YOUR FINGERS FROM MY HAIR - Dream Theater
EVERYTHING - Anathema
MONEY MADE - AC/DC
SPEAK IN TONGUES - Placebo
HALO OF NEMBUTALS - The Mars Volta
COME UNDONE - Placebo
ASINN - Amina
akurat tym razem zadebiutowały 3 utwory z przyszłości? sprzed tygodnia - to jak na mnie świetny wynik

Post: #2

w czołówce straszne starzyzna

a to też z pierwszej połowy 2008:

kajman napisał(a):4. 8. 4 WITH WORDS & CAKE - Faun Fables
10. 10. 7 BLUE LAMBENCY DOWNWARD - Kayo Dot

zatrzymałeś się w czasie, nie tylko ze względu na 96 tygodni dla AMJ

Post: #3

Listoholik napisał(a):w czołówce straszne starzyzna
a to też z pierwszej połowy 2008:

kajman napisał(a):4. 8. 4 WITH WORDS & CAKE - Faun Fables
10. 10. 7 BLUE LAMBENCY DOWNWARD - Kayo Dot

zatrzymałeś się w czasie, nie tylko ze względu na 96 tygodni dla AMJ

Mi to zupełnie nie preszkadza. Skoro spełnia warunki i mi się podoba...

Post: #4

kajman napisał(a):leżakownia:
24. BE SOMEBODY - Kings of Leon (w momencie przenosin do leżakowni było na miejscu 12)

współczuję, podoba Ci się bardzo aż na wysokie 12 miejsce, ale wywalasz z top 50

Post: #5

kajman napisał(a):39. N. 1 FACING PAGE: TOP LEFT - Manic Street Preachers

widzę że duża odpowiedzialność na mnie spoczywa, bo to chyba dzięki mnie ten utwór tutaj
no ale nie ja Ci te zasady wymyślałem
Drimi utrzymali się w przyszłości, sukces

Post: #6

oczywiście najbardziej cieszy mnie Kebab

Post: #7

Listoholik napisał(a):kajman napisał/a:
leżakownia:
24. BE SOMEBODY - Kings of Leon (w momencie przenosin do leżakowni było na miejscu 12)
współczuję, podoba Ci się bardzo aż na wysokie 12 miejsce, ale wywalasz z top 50

Nie ma czego współczuć, bo gdybym tak nie robił to np. Tool byłby już u mnie 120 tygodni.

bear napisał(a):kajman napisał/a:
39. N. 1 FACING PAGE: TOP LEFT - Manic Street Preachers
widzę że duża odpowiedzialność na mnie spoczywa, bo to chyba dzięki mnie ten utwór tutaj

Jak u Ciebie spadnie to u mnie wypadnie. Normalka, nie ma się czym przejmować. Mnie cieszy, że dzięki Tobie poznałem to świetne nagranie.

ku3a napisał(a):oczywiście najbardziej cieszy mnie Kebab

Czasami go sobie nucę tylko jakoś mimowolnie text się zmienia i wychodzi mi Kebab w miękim mieście.

Post: #8

jak chcesz to zrobimy kebab w wielkim mieście

Post: #9

Poprawka! W pewnym momencie Helpless wyszło na pierwsze, uwzględniłem to w excelu, a po ostatnim przesłuchaniu zapomniałem to zmienić. Teraz już jest dobrze.

Post: #10

kajman napisał(a):leżakownia:
24. BE SOMEBODY - Kings of Leon (w momencie przenosin do leżakowni było na miejscu 12)

Niesamowita ironia losu, że akurat w tym notowaniu, którego nie zapostowałem na czas ten utwór wszedł u mnie na sam szczyt
Mam nadzieję, że wkróce zgniecie wszystkie Goryle i będziemy mieli wspólny numer jeden

Post: #11

Nie wiem czy ściągnie misie płyta Iggiego Popa przed moim nowym notowaniem... a "tylko" kilku utworów nie chce poznawać.

Widzę, że debiutuje mój numer 2 z płyty Placebo. U mnie raczej się nie dostanie do Top50. Ciekawe czy u Ciebie da radę.

Post: #12

kajman napisał(a):Nie ma czego współczuć, bo gdybym tak nie robił to np. Tool byłby już u mnie 120 tygodni.

Jak Ci wciąż się podoba, to dlaczego miałoby go nie być. NIe lubił bym mieć takiej dziwnej sytuacji, w której utwór musiał by spaść z powodu czynników niezależnych odemnie mimo, że mi się podoba. Ale wiem, wiem zasady których się trzymasz są nieubłagalne