Post: #61

Toś, Miszon, dowalił.
Ale ich muzyka generalnie mi się z NRD kojarzy (być może zresztą słusznie).

Post: #62

Dla chętnych playlista (mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem?):

Post: #63

Spora część z tych piosenek ma wersje singlowe (krótsze, ale niewiele im ujmujące), mógłbyś dodać je.
Poza tym oczywiście bardzo fajnie!

Post: #64

Chodzi Ci o te z płyty "The Singles"? To zobaczę co da się zrobić, bo rzeczywiście słuchanie kawałków po prawie 20 minut może odrobinę odstraszać!

Post: #65

Mnie odstraszają skrócone wersje. Na pewno nie będę słuchał singlowych przy drugim przesłuchaniu czołówki.

Post: #66

Miszon napisał(a):Jak z NRD-owskiego porno

słowem: dla fetyszystów!

Post: #67

a w ogóle były takie?
jeśli już to bardziej bym skojarzył z klimatami bawarskimi

Post: #68

Krótko mówiąc nie przekonali mnie. Kilka utworów dobrych i nic bardzo dobrego to dla mnie za mało.

Post: #69

Animal Waves

Post: #70

kajman napisał(a):Krótko mówiąc nie przekonali mnie.

Odwołuję.
Zgłaszam
Nowember
i żałuję, że nikt zgłosił np
Call Me
Seven Days Awake
Serpentine

Post: #71

A co to się wydarzyło przez minione 24 godziny?

Post: #72

Wydarzyło się o 19.00 przy czym ja odebrałem to z poślizgiem po czym zorientowałem, że nagrali dwie świetne płyty bijące na głowę resztę.

Post: #73

A nie mówiłem, żeby poszukać swojego Cana? a przy okazji: przydały się jeszcze komuś te dwa tygodnie?

Post: #74

Mi się przydały. Parę płyt losowo posłuchałem jako soundtrack do pracy.

Post: #75

meni napisał(a):A nie mówiłem, żeby poszukać swojego Cana?

Tyle marności było zgłaszanych, że nie chciało się szukać.

Post: #76

Post: #77

No, kajman, mimo że brałem pod uwagę Fly By Night to stwierdzenie, że Saw Delight i Out Of Reach biją resztę nawet dla mnie kontrowersyjne.

Post: #78

Szczególnie, że ta druga jest jedną z najgorzej ocenionych płyt grupy na RYM-ie!
Przesłuchałem ją wczoraj i mnie rzecz jasna nie porwała, to faktycznie takie "kajmanowe" rzępolenie i nie dziwię się, że jemu pasują takie dźwięki.

Post: #79

Wiem, że zrzynają od Santany, ale czerpanie od najlepszych to nie ujma.

thestranglers napisał(a):stwierdzenie, że Saw Delight i Out Of Reach biją resztę nawet dla mnie kontrowersyjne

Masz prawo tak uważać. Posłuchałem obie te płyty i najlepszy utwór zgłoszony z innej płyty nie dorasta w moim odczuciu do pięt ósemce najlepszych utworów z tych dwóch albumów. Pozostałe nie powaliły mnie aż tak, ale i tak poza jednym też wydają się być lepsze. Może nie aż tak (chociaż jeszcze jeden z tych gigantów wczoraj mi umknął).

Sundrajta napisał(a):mnie rzecz jasna nie porwała

Rozumiem, że nie porwała, ale czemu rzecz jasna?

thestranglers napisał(a):mimo że brałem pod uwagę Fly By Night

Dla mnie to jest zdecydowanie najsłabszy utwór z tych dwóch płyt. Pewnie gdyby został zgłoszony to znalazłby się w top 10, ale za dwoma-trzema utworami z innych płyt. Trochę nudny.

Post: #80

Wypowiedzi chwalące z jednej strony początkowe płyty zespołu, z drugiej zaś ich schyłkowy okres (nie licząc faktycznie ostatniego longpleju) świadczą najlepiej, że warto jest poznać całą dyskografię tej idącej pod prąd kapeli.