Post: #1

Alanis Morissette w pierwszej dziesiątce pierwszy raz od 2007 roku ("My Humps")!! A tak wysoko po raz ostatni była w roku 2002 ("Flinch")!!

Notowanie 1478:

01. 04. 05. 02. 02. Kiedyś - Od stycznia...
02. 01. 23. 20. 20. No 1 - Die Antwoord
03. 06. 06. 05. 05. Strange Days - The Struts & Robbie Williams
04. 02. 20. 18. 18. I Beg To Differ (This Will Get Better) - Billy Talent
05. 03. 05. 04. 04. Zabawa - Krzysztof Zalewski
06. 18. 03. 01. 01. Nemesis - Alanis Morissette
07. 05. 11. 08. 08. We Are Chaos - Marilyn Manson
08. 07. 13. 12. 12. The Defiant - Trivium
09. 14. 05. 01. 01. Superlove - Royal Republic
10. 08. 07. 02. 02. Back At Wrong - Lola Lennox

11. 09. 22. Bubbletea - Quebonafide & Daria Zawiałow
12. 10. 21. Mój kraj znika - Fisz Emade Tworzywo
13. 12. 07. No sory - Sanah
14. 11. 07. Another World - Gojira
15. 13. 16. Świt - Męskie Granie Orkiestra 2020
16. 15. 19. Nie za miłe wiadomości - Fisz Emade Tworzywo
17. 20. 06. Black Eyes Blue - Corey Taylor
18. 23. 05. Mudslinger - Billy Nomates
19. 16. 10. What The Dead Men Say - Trivium
20. 17. 12. 25 lat niewinności - Kazik
21. 22. 31. Wieczorne telefony - Darmozjady!
22. 37. 02. Oh Such A Spring - Fontaines D.C.
23. 19. 13. Nie syp solą - Kasia Lins
24. 21. 05. Blow By Blow - Laura Marling
25. 24. 31. To wkurwia mnie - Darmozjady!
26. NN. 01. Nowy ślad - Od stycznia...
27. 25. 04. Ziemia - Waglewski Fisz Emade
28. 26. 27. Polska - Darmozjady!
29. 28. 32. Desperado - Soilwork
30. 38. 05. This Party's Over - Fish
31. 27. 19. Nie mam na nic czasu, bo oglądam seriale - Kazik
32. 29. 07. HWY 666 - Corey Taylor
33. 30. 15. Televised Mind - Fontaines D.C.
34. 33. 40. Set Me Free - Avenged Sevenfold
35. 31. 23. Who Ever Said - Pearl Jam
36. 35. 07. Kurz - Fisz Emade Tworzywo
37. 34. 38. Homo ludens - Mata
38. 32. 23. Gombao 33 - Mata
39. 36. 13. Pogo - Organek
40. 41. 15. A Hero's Death - Fontaines D.C.
41. 40. 16. Strach XXI wieku - Dr Misio
42. 39. 09. You Belong To Me - Tom Morello
43. 42. 05. Only the Strong - Laura Marling
44. 43. 42. Good Health - Life
45. NN. 01. Siedemnastolatki - Dr Misio
46. 44. 30. Superblood Wolfmoon - Pearl Jam
47. 49. 02. Nowy Świat - Piotr Bukartyk
48. 45. 28. Żółte flamastry i grube katechetki - Mata
49. 47. 44. Sprzedawca jutra - Pidżama Porno
50. 46. 29. Quick Escape - Pearl Jam

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

48. 44. Patointeligencja - Mata
50. 14. Wdzięczność - Igor Herbut

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni na liście, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce z rzędu.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 1466:

01. 06. 04. 04. Anno Domini MMXX - Luxtorpeda
02. 07. 02. 02. Każdy by tak chciał - Od stycznia...
03. 05. 31. 31. Czwarty rozbiór Polski - Darmozjady!
04. 01. 26. 26. Gigaton - Pearl Jam
05. 02. 20. 20. House of Zef - Die Antwoord
06. 04. 03. 03. Such Pretty Forks in the Road - Alanis Morissette
07. 03. 18. 18. What the Dead Men Say - Trivium
08. 08. 06. 06. Song For Our Daughter - Laura Marling
09. 09. 73. 73. Magia y tresura - Cyrk Deriglasoff
10. 10. 27. 27. F8 - Five Finger Death Punch

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce z rzędu):

-

--------------------------

11. Fear Inoculum - Tool
12. We Are Chaos - Marilyn Manson
13. Boneshaker - Airbourne
14. Panther - Pain of Salvation
15. A Hero's Death - Fontaines D.C.
16. Billy Nomates - Billy Nomates
17. Even in Exile - James Dean Bradfield
18. Zabawa - Krzysztof Zalewski
19. Si Vis Pacem, Para Bellum - Seether
20. Zaraza - Kazik

Post: #2

Luxtorpeda mocno wkroczyła na pierwsze w płytach. Jeszcze nie miałem okazji jej posłuchać, ale mogę oczekiwać, że jest niezła. Bardzo przychylna recenzja płyty w Teraz Rocku, tutaj pierwsze miejsce, na innych listach poszczególne piosenki osiągają bardzo dobre wyniki. Po kilku latach milczenia widać nagrali porządną płytę

Post: #3

nie wszystko w tej płycie mnie przekonuje. przede wszystkim mam zastrzeżenia do miksu - wielokrotnie wokal jest zbyt schowany, jakby gdzieś z oddali nagrywany.
ale to na tyle solidny materiał (i tak już zasłużony dla mojej listy zespół), że wystarczył miesiąc od pierwszego słuchania, żeby wejść na szczyt.
martwi mnie tylko trochę, że żaden utwór na razie się nie przebija. ale spokojnie, jeszcze jest czas.

Post: #4

100 lat, 100 lat, 100 lat!
Pogody ducha w tych dziwnych czasach, niezmiennie dobrej muzyki!

Post: #5

nr 1 w płytach po prostu De Lux!

wiem, że tak bywa, ale czekam na ten pierwszy debiut z tej płyty w utworach.
ciekawi mnie co to może być.

ale Alanis wystrzeliła!
u mnie ma teraz ciężej niż kilka dni temu...

a skoro tu jestem
Kuba, zdrowia przede wszystkim!
a do tego wiele świetnych płyt.

Post: #6

yavosz napisał(a):100 lat, 100 lat, 100 lat!

<ukłony> dziękuję!

Yacy napisał(a):wiem, że tak bywa, ale czekam na ten pierwszy debiut z tej płyty w utworach.
ciekawi mnie co to może być.

też jestem ciekaw . na razie nie ma kandydata. cała płyta równa. liczę, że z czasem zaczną się dobijać .

Yacy napisał(a):ale Alanis wystrzeliła!

już tydzień temu skok był zacny .

Yacy napisał(a):Kuba, zdrowia przede wszystkim!
a do tego wiele świetnych płyt.

dzięki!

Post: #7

ku3a napisał(a):przede wszystkim mam zastrzeżenia do miksu - wielokrotnie wokal jest zbyt schowany, jakby gdzieś z oddali nagrywany.

Właśnie przesłuchałem cały album. Gdy napisałeś o tym miksie i wokalu to mimowolnie zwracałem na to uwagę i faktycznie coś jest na rzeczy. Nie wiem czy to Twoja sugestia to spowodowała, ale słychać, że wokal nieco schowany.
Ogólnie płyta mnie nie powaliła, ale z potencjałem na dalsze słuchanie.

Post: #8

pierwsze przesłuchanie nie zrobiło na mnie dużego wrażenia - ot dobra muzyka uwielbianego zespołu. ale po drugim było już znacznie lepiej .
choć wciąż jest potencjał na poprawienie formy, bo przecież żadnego utworu nie ma jeszcze na mojej liście, a dotychczas siła Luxtopedy na mojej liście tkwiła przede wszystkim właśnie w utworach, a nie albumach.

Post: #9

Ja mam swoich faworytów w utworach i zbiegają się one z tym, co mówił Litza gdzieś w internecie.
Jednak nie będę nic sugerował. Gdyby była LP3, to myślę, że byłoby łatwiej pod tym względem...

Post: #10

Nie napisałem oczywistości czyli faktu, że to miejsce 1 w albumach bardzo mnie cieszy.

Post: #11

adameria napisał(a):Jednak nie będę nic sugerował. Gdyby była LP3, to myślę, że byłoby łatwiej pod tym względem...

pierwszego nie rozumiem, bo przecież to, co ktoś lubi nie wpływa na moją listę .
a co do drugiego zdania - pewnie na LP3 byłby "Hołd", a akurat on do moich ulubieńców na płycie nie należy.