Post: #263

300. Andrzej Zaucha - C'est la vie - Paryż z pocztówki 1985 05:01 (W. Pieregorólka; J. Cygan)
Jeden z bardziej popularnych utworów Zauchy. Wielkie hity pana Andrzeja budzą we mnie mieszane uczucia - są takie, których nawet jego wokal nie potrafi uratować. Tutaj z kolei utwór broniłby się pewnie z innym wokalistą, chociaż jego obecność na pewno podnosi jego ocenę.
299. Skaldowie - Na wszystkich dworcach świata 1971 05:56 (A. Zieliński; L. A. Moczulski)
298. Żywiołak - Vandalia incognita 2017 03:29 (K. Srzyżewski, R. Jaworski; R. Jaworski)
Mój ulubiony Żywiołak. Na liście też namieszał najwięcej. Uwielbiam klimat tego utworu wsparty świetnym wykonaniem. Słowa wskazują, że jest to raczej żart muzyczny, ale jako że muzyką jest podstawą miejsca w moim topie ten utwór się w nim znalazł (co nie oznacza bynajmniej, że text jakoś mi przeszkadza).
297. SBB - Z których krwi krew moja 1976 10:14 (J. Skrzek; J. Matej)
Pisałem już o Muzycznej Poczcie UKF i dominacji SBB w l. 70-tych tamże. A to był jeden z częściej granych utworów zespołu i wtedy go polubiłem (chociaż ogólnie czekałem bardziej na inne polskie utwory). Pozostało mi to do teraz. Jest to tutaj najwyżej notowany ich utwór solo.
296. Elżbieta Mielczarek - Wielkie koło 1982 08:02 (P. Ruciński, M. Kreutz; M. Kreutz)
Kolejny utwór Eli znany mi z LP3 i kolejny po Down And Out, który tutaj pojawia się w innej wersji, bo tamta jest niedostępna i nawet nie pamiętam już czy była studyjna czy koncertowa. Ale utwór zachwycił mnie wtedy i nadal zachwyca.
295. O.N.A. - Znalazłam 1995 03:56 (G. Skawiński; W. Tkaczyk)
To trzeci z rzędu tutaj utwór, który jest numerem dwa prezentowanego wykonawcy. Pochodzi z płyty Modlishka, która z mojego punktu widzenia jest albumem chyba jedynym w swoim rodzaju. Bo nie dosyć, że moimi ulubionymi utworami są trzy pierwsze single (a jak pewnie sporo osób wie single często odbieram jako słabsze elementy albumów) to jeszcze podobają mi się w kolejności w jakiej zostały wydawane. A że to drugi singiel to łatwo można sprawdzić jaki jest mój ulubiony utwór zespołu, myślę jednak, że mało kto i bez sprawdzania by tego nie wiedział.
294. Piotr Bukartyk - Ten sam punkt 2017 06:10 (P. Bukartyk; P. Bukartyk)
Nie pamiętam dokładnie czy płytę przesłuchiwałem z poślizgiem czy przy pierwszym jej przesłuchaniu ten utwór mnie nie złapał i przez to na moją listę wszedł ze sporym opóźnieniem. Największą zaletą utworu jest dla mnie wkręcający rytm, który jest tym elementem konstrukcyjnym, na którym wszystko inne się opiera.
293. Kazik - Piwko 2008 02:13 (K. Grześkowiak; K. Grześkowiak)
Nie ostatni to jeszcze Kazik, ale jedyny tutaj, który jest coverem. Pomysł nagrania na nowo utworów Silnej Grupy odbieram bardzo dobrze. Nie wszystko zachwyca, ale też materiał był taki sobie. Bardzo dobrze wypadły Roboki (były blisko), ale to właśnie Piwko jest dla mnie przykładem kunsztu interpretacyjnego Kazika.
292. Kasia Abramczyk - Psalm 91 2013 03:06 (K. Abramczyk; K. Abramczyk)
Twórców podaję z płyty, chociaż zwrotki są fragmentami biblijnego psalmu, a tylko refren został chyba napisany przez Kasię. To jeden z dwóch psalmów na płycie (drugi w całości oryginalny), ale ten podoba mi się zdecydowanie bardziej.
291. Variété - I znowu ktoś przestawił kamienie 1985 03:18 (Variété; G. Kaźmierczak)
Chyba najbardziej znane nagranie zespołu, a przynajmniej jedyne, które pojawiło się na LP3 i zarazem najwyżej przeze mnie ustawiony ich utwór (chociaż przed topem postawiłbym raczej na Klaszczę).