Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Vьrxovaja 100 lěta 1984
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #1
Vьrxovaja 100 lěta 1984
Myślałem, że im dalej od "złotych" lat 70., tym będzie gorzej. A tymczasem zrobiła mi się druga najlepsza setka jak dotąd, może nawet najlepsza. Utwory które myślałem, że trafią do top 20, walczyły o top50. Utwory, które myślałem, że top 50 mają pewne, niekoniecznie w ogóle się utrzymały w setce.

Zacznę prezentację jutro, z moimi pobieżnymi komentarzami.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
04.07.2020 11:09 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #2
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
91. The Cars - You Might Think (1984) [pop rock] US
92. Fad Gadget - Jump (1984) [post-punk, industrial, synth pop] UK
93. The Raincoats - Balloon (1984) [art pop, post-punk] UK
94. Scorpions - Rock You Like a Hurricane (1984) [hard rock] GE
95. Deep Purple - Knocking At Your Backdoor (1984) [hard rock] UK
96. Laura Branigan - Self Control (1984) [dance-pop] US
97. Murray Head - One Night In Bangkok (1984) [pop] UK
98. Alaska Y Dinarama - Cómo pudiste hacerne esto a mí (1984) [dance-pop] ES
99. Cabaret Voltaire - Sensoria (7” Version) (1984) [electro] UK
100. Rush - Red Sector A (1984) [new wave] CA

100 - Raszów eksperymenty z nową falą ciąg dalszy. Bardzo przestrzenne, melodyjne i przyjemne granie.
99 - prawie nic tu nie zostało z industrialnego sznytu Cabaret Voltaire, którego byli prekursorem, ale jest równie mechanicznie i nieswojo. Mroczna dyskoteka.
98 - zaginiony przebój ejtisowych dyskotek.
97 - od poznania w 2005 roku jakoś do dzisiaj się u mnie trzyma.
96 - pięknie przechodzenie zwrotek w middle-8 a potem w refren. Utwór z warstwami.
95 - zaskakująco melodyjne zwrotki i refren.
94 - prosty, typowo stadionowy przebój z dużym refrenem.
93 - popowa awangarda, czerpiąca tyle z folkoloru, ile z post-punku. Rytualistyczne i pozaświatowe.
92 - lepsze niż inne "Jump" wydane tego samego roku; pokręcona, mroczna dyskoteka.
91 - ładna, prosta pop-rockowa pieśń.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
07.10.2020 10:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #3
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
81. Sheila E. - The Glamorous Life (1984) [contemporary r&b] US
82. Rockwell - Somebody's Watching Me (feat. Michael Jackson) (1984) [contemporary r&b, pop] US
83. Mylène Farmer - Maman a tort (1984) [french pop] FR
84. Man Parrish - Boogie Down (Bronx) (1984) [electro, hip-hop] US
85. Lisa Lisa & Cult Jam With Full Force - I Wonder If I Take You Home (1984) [freestyle] US
86. Jermaine Jackson - When The Rain Begins to Fall (with Pia Zadora) (1984) [dance-pop] US
87. Fad Gadget - One Man's Meat (1984) [post-punk, industrial, synth pop] UK
88. Prince - Let's Go Crazy (1984) [pop rock] US
89. Bruce Springsteen - Dancing in the Dark (1984) [pop rock] US
90. Simple Minds - Up On The Catwalk (1984) [new wave, synth pop] UK

90 - typowe Simple Minds. Ale bardzo ładne.
89 - ejtisowe brzmienie i perkusja przełamane przez żarliwe i pełne społecznego niepokoju wykonanie
88 - zwariowane otwarcie najsłynniejszej ścieżki dźwiękowj lat 80.
87 - jeszcze mroczniej, niż poprzedni ich utwór w topie
85 - refren, który Black Eyed Peas zapożyczyli do swojego "Don't Phunk With My Heart" lata później
84 - dużo zabawy i dziwnych dźwięków
83 - coś jak proto-Ariel Pink - równie hipnagogiczne
82 - jeden z tych utworów, gdzie "feat. [artysta]" zgarnia całą sławę
81 - pieniądze to nie wszystko

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
08.10.2020 10:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
EVENo Offline
Byda rzygoł
*****

Liczba postów: 7 994
Dołączył: Sep 2017
Post: #4
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
O, już trzy wspólne Icon_biggrin

Radio Epsilon
08.10.2020 11:07 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #5
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
71. Tina Turner - What's Love Got To Do With It (1984) [pop] US
72. Severed Heads - Dead Eyes Opened (1984) [synth pop, ebm] AU
73. Hoodoo Gurus - I Want You Back (1984) [power pop] AU
74. Tears for Fears - Mother's Talk (1984) [synth pop, sophisti-pop] UK
75. The Sound - Dreams Then Plans (1984) [post-punk] UK
76. The Raincoats - Dance of Hopping Mad (1984) [art pop, post-punk] UK
77. David Sylvian - Red Guitar (1984) [art pop] UK
78. The Alan Parsons Project - Don't Answer Me (1984) [pop rock] UK
79. Oddział Zamknięty - Twój każdy krok (1984) [punk rock, pop rock] PL
80. R.E.M. - 7 Chinese Bros (1984) [jangle pop] US

80 - ładna gitarowa melodyjka i nieco oniryczności
79 - podróbka Lady Pank, ale nieco ostrzejsza i odmłodzona, przez co pełna wigoru i buntu.
78 - bardzo wygładzona produkcja pełna pogłosu i marakasy sprawiają, że to bardzo obrazkowa piosenka.
77 - bardzo organiczna brzmieniowo piosenka, ubierająca powolny, nieco maszynowy rytm w bardzo bogatą instrumentację.
76 - delikatne, rytmiczne i nieco egzotyczne w usposobieniu; wachlarz dźwięków i pogłosów, który tłoczy do mózgu obrazki wiosny
75 - mrok i pustka. budowanie jak najwięcej klimatu z jak najmniej środków
74 - potężne brzmienie perkusji, dynamika, typowa melodyka Tears for Fears
73 - obok "Twój każdy krok", to refren, który najbardziej nie może wyjść z głowy w tej 10.
72 - futuryzm taki, że ten utwór aż nie może być z 1984 roku
71 - lata detoksu i jakoś na nowo odkryłem naturalne piękno tej piosenki. Ale "Private Dancer" nadal nie czuję.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
12.10.2020 02:38 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #6
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
61. Propaganda - Dr. Mabuse (1984) [synth pop] GE
62. Alaska Y Dinarama - La decisión (1984) [pop rock, synth pop] ES
63. International Music System - Dancing Therapy (1984) [italo disco]
64. R.E.M. - Pretty Persuation (1984) [jangle pop] US
65. Metallica - Fade To Black (1984) [thrash metal] US
66. Savage - Only You (1984) [synth pop] IT
67. R.E.M. - (Don't Go Back To) Rockville (1984) [jangle pop] US
68. The Stranglers - No Mercy (1984) [new wave] UK
69. Miami Sound Machine - Dr. Beat (1984) [freestyle, dance-pop] US
70. Bruce Springsteen - Born In The USA (1984) [pop rock] US

70 - jeszcze więcej żaru, utwór bardzo ważny tekstem, taki, że na baczność stać i śpiewać.
69 - bardzo bujające i nęcąco zaśpiewane przez Glorię Estefan, bogate produkcyjnie jak na ówczesną taneczną piosenkę
68 - świetny klawiszowy motyw przygrywający do refrenu; The Stranglers po dziwnym eksperymencie z "Feline" nagrali bardzo przebojowy materiał
66 - niejedna łezka poleciała przy tej piosnce
65 - zaskakująco dużo klimatu w pierwszych dwu minutach; potem wchodzi dość zwyczajne zaostrzenie
64 - jeden z najlepszych refrenów R.E.M. w tym roku
63 - trochę przypomina proto-PC Music, tylko bez post-ironii.
62 - typowy dla epoki taneczno-syntetyczny pop-rock, ale bardzo melodyjny i solidnie zrobiony
61 - dynamiczna, bogata produkcja koprodukcji anglo-niemieckiej. Utwór, który po prostu brzmi potężnie.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
14.10.2020 12:33 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 113
Dołączył: Dec 2014
Post: #7
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
Artur.O napisał(a):68 - świetny klawiszowy motyw przygrywający do refrenu; The Stranglers po dziwnym eksperymencie z "Feline" nagrali bardzo przebojowy materiał
nigdy Aural Sculpture nie podeszła mi, przeszkadza mi dętość płyty, jak i już zbytnie wkroczenie na ścieżkę popu, No Mercy jest zresztą dobrym przykładem na to
14.10.2020 01:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 608
Dołączył: May 2008
Post: #8
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
ooo, w dodatku odkryłeś r&b <3

podsłucham w wolnym czasie, którego ostatnio niestety jeszcze mniej, ale wygospodaruję Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
14.10.2020 09:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #9
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
51. Numero Uno - Tora Tora Tora (1984) [italo disco] NL
52. Divine - You Think You're a Man (1984) [hi-nrg] US
53. Deep Purple - Perfect Strangers (1984) [hard rock] UK
54. Anne Clark - Our Darkness (1984) [electronic] UK
55. R.E.M. - So. Central Rain (1984) [jangle pop] US
56. Prince - I Would Die 4 U (1984) [synth pop] US
57. Frankie Goes to Hollywood - Two Tribes (1984) [synth pop] UK
58. Strafe - Set It Off (Vocal) (1984) [electro] US
59. Prefab Sprout - Ghost Town Blues (1984) [sophisti-pop] UK
60. Depeche Mode - Something To Do (1984) [synth pop] UK

60 - industrialny ciężar zaaplikowany do tanecznego synthpopu; znakomite otwarcie płyty oraz ewidentna inspiracja dla Siekiery ("Idziemy przez las")
59 - piosenka tak niedorzecznie pocieszna, że czasami się zastanawiam, czy naprawdę istnieje
58 - ciekawe, czy w latach 80. wyszła jeszcze gęstsza, klaustrofobiczniejsza, cięższa piosenka hip-hop niż to. Minimum środków, maksimum atmosfery.
57 - twórczość FGTH to z grubsza odpowiedź na pytanie "jak by brzmiał rock progresywny, gdyby wymyślono go w latach 80.". Rozbudowane, nieprzebierające w środkach i rozważnie korzystające z nowoczesnych brzmień.
56 - syntetyczny, rozpędzony wyciskacz łez. Taki, co jest podniosły i porywający, ale niezbyt patetyczny. Idealna baza pod franko-hałsowe remiksy.
55 - chyba "najwyraźniejsze" R.E.M. z licznych reprezentantów w setce; bliżej tu do późniejszej twórczości kompozycyjnie i brzmieniowo (czysty refren).
54 - kolejne nagranie, co zdaje się wyprzedzać swoją epokę; modulujący, hipnotyczny motyw zapowiada muzykę trance (jest dość podobny do tego z "What Time Is Love" KLF). Świetnie wmiksowana partia saksofonu.
53 - słusznie jeden z największych hiciorów Deep Purple; świetne riffy, którym wtóruje wciąż mocny śpiew Gillana; fajny refren; udane, melodyjne instrumentalne outro (solówką to nazywać to przesada).
52 - przez pierwsze kilka odsłuchów nie mogło przestać mnie śmieszyć to nagranie. Ale kiedy rozbawienie minęło, został świetnie, barwnie wyprodukowany przez SAW numer, noszący znamię tamtej epoki.
51 - pozycja obowiązkowa na każdym nostalgicznym zestawieniu lat 80. i nie jestem w stanie się z tego wyłamać. Utwór tak chwytliwy, że potrafię przesłuchać po 5 razy pod rząd.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
15.10.2020 01:22 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #10
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
41. David Sylvian - Nostalgia (1984) [art pop] UK
42. Alphaville - Big In Japan (1984) [synth pop] GE
43. Nik Kershaw - The Riddle (1984) [synth pop] UK
44. The Replacements - I Will Dare (1984) [power pop] US
45. Time Zone - World Destruction (1984) [rap rock]
46. Cardiacs - Dinner Time (1984) [art punk, progressive rock] UK
47. Dead or Alive - You Spin Me Around (Like a Record) (1984) [synth pop] UK
48. Cocteau Twins - Amelia (1984) [dream pop, darkwave] UK
49. Depeche Mode - Master and Servant (1984) [synth pop] UK
50. The Stranglers - Ice Queen (1984) [new wave, pop rock] UK

50 - lodowa królowa... nagranie faktycznie spowite syntezatorowym chłodem, stonowane, niepokojące. Znowu świetne partie klawiszy, wtórujące chwytliwym zwrotkom i refrenom.
49 - jeden z tych utworów, gdzie wstęp nie ma nic wspólnego z resztą. Jeszcze potężniejsze niż "Something To Do", niemal rytualne, trochę chaotyczne w drugiej połowie (to akurat zarzut).
48 - CT jeszcze się pojawi wyżej.
47 - zadziorne i żywe, symbol tamtej epoki; granie z jajami, a chyba raczej z jajnikami (patrząc po wideju).
46 - Cardiacs w 1984 dopiero się rozgrzewają, ale już tu słychać ich porąbany, skrajnie frywolny styl. Całość brzmi jak wyciągnięta z Animaniaków czy jakiejś innej ówczesnej kreskówki.
45 - John Lydon nie skończył się ani na Sex Pistols, ani nawet na Public Image Ltd. Jednorazowa kolaboracja z Afrika Bambaataa przynosi bardzo zaangażowaną, przejmującą piosenkę, bardzo w duchu obu zespołów Lydona, tylko znów przy nieco innych środkach.
44 - Mocny rytm i beztroski duch starego dobrego rokenrola unoszący się nad tą piosenką. Bardzo luzackie, pogodne i melodyjne. Choć wtedy Replacements nie podbijali list przebojów, to z dzisiejszego punktu widzenia to jest przebój i klasyka dekady.
43 - motyw przerzuty i wypluty milion razy - nic do dodania
42 - dawniej moje top100 wszechczasów, to tak żeby zilustrować, jaki poziom panuje w tym zestawieniu. Charakterystyczny, "filmowy" motyw buduje tą piosenkę.
41 - minimalistyczny i polegający przede wszystkim na barwie; zgrabnie budowanej pogłosami i przetworzonymi partiami coraz to kolejnych instrumentów - klawiszy, fortepianu preparowanego, skrzydłówki, jakichś nieznaych mi perkusjonaliów. Tytuł idealnie pasujący do zawartości - nastrój jest bardzo nostalgiczny.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
16.10.2020 12:38 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 113
Dołączył: Dec 2014
Post: #11
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
Artur.O napisał(a):50. The Stranglers - Ice Queen
lodowa królowa... nagranie faktycznie spowite syntezatorowym chłodem, stonowane, niepokojące. Znowu świetne partie klawiszy, wtórujące chwytliwym zwrotkom i refrenom.
o, i tu dusiciele w należytym klimacie, zbliżonym do tego z Feline, jestem tym razem na tak Icon_smile a za klawisze to wiadomo, że Dave był odpowiedzialny (*)

a btw...
Artur.O napisał(a):The Stranglers po dziwnym eksperymencie z "Feline"
jakżebym mógł wybrać na awka nie dziwny materiał? Icon_lol

Artur.O napisał(a):43. Nik Kershaw - The Riddle
nigdy nie było mi po drodze z tym nagraniem, jestem wyznawcą Wouldn't i Wide Boy za to

Artur.O napisał(a):48. Cocteau Twins - Amelia
po prawdzie to chyba jeden z ciekawszych momentów płyty Icon_wink
16.10.2020 11:44 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #12
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
(14.10.2020 09:33 PM)AKT! napisał(a):  ooo, w dodatku odkryłeś r&b <3
A co to znaczy? Icon_razz2 R&b odsłuchuję przy każdym roczniku i chyba nawet w każdym coś się łapie do setki.

(08.10.2020 11:07 PM)EVENo napisał(a):  O, już trzy wspólne Icon_biggrin
Pewnie same takie co wszyscy znają. Icon_razz2

(14.10.2020 01:23 PM)thestranglers napisał(a):  nigdy Aural Sculpture nie podeszła mi, przeszkadza mi dętość płyty, jak i już zbytnie wkroczenie na ścieżkę popu, No Mercy jest zresztą dobrym przykładem na to
W moim przypadku to było pierwsze chyba zetknięcie z The Stranglers, już 10 lat temu!
Nie mam nic do popu, jeśli jest zrobiony z głową i swoim własnym charakterem, a u The Stranglers tak było, przynajmniej momentami. Icon_wink

(16.10.2020 11:44 AM)thestranglers napisał(a):  jakżebym mógł wybrać na awka nie dziwny materiał? Icon_lol
Dziwny w kontekście The Stranglers, a nie że sama muzyka jest dziwna; może za słabo się wsłuchałem, ale było to aż zbyt łagodne jak na nich i jak na mnie; i przez to mrocznawe i wyraziste "Ice Queen" nijak mi się nie kojarzy z tamtą płytą akurat.

Cytat:
Artur.O napisał(a):48. Cocteau Twins - Amelia
po prawdzie to chyba jeden z ciekawszych momentów płyty Icon_wink
Wydaje mi się jednak nieco mniej subtelne, niż parę innych nagrań z płyty.


-----


31. Dead Can Dance - Threshold (1984) [darkwave, post-punk] AU
32. Rush - The Enemy Within (1984) [new wave] CA
33. Ultravox - Dancing With Tears In My Eyes (1984) [synth pop] UK
34. Prefab Sprout - When Love Breaks Down (1984) [sophisti-pop] UK
35. Madonna - Material Girl (1984) [synth pop] US
36. Depeche Mode - People Are People (1984) [synth pop] UK
37. The Stranglers - Skin Deep (1984) [new wave] UK
38. Cocteau Twins - Otterley (1984) [dream pop] UK
39. Prefab Sprout - Don't Sing (1984) [sophisti-pop] UK
40. Franek Kimono - King Bruce Lee Karate Mistrz (1984) [electro-disco] PL

40 - piosenka, której nie trzeba zbytnio przedstawiać
39 - bardzo ładna i melodyjna piosenka. Tu chyba faktycznie ciężko coś więcej powiedzieć
38 - najbardziej rozmarzony moment na Treasure, to w zasadzie prawie ambient; wbrew pozorom jednak dużo się tu dzieje "w tle" - ciągle zmieniające się rozmyte dźwięki gitar, basu, fal morskich... tworzą fantastyczny klimat.
37 - najbardziej bezpośrednie The Stranglers w 1984 roku; taneczne, bardzo melodyjne, fajnie dopełniony chórkami, ale jak przystało na zespół - trochę stonowane i niewesołe.
36 - diabelnie chwyliwe nagranie, choć nadal nieco naiwne z punktu widzenia późniejszego DM
35 - od zawsze jedno z moich ulubionych nagrań Madonny, trochę wyróżnia się też na tle reszty jej twórczości. Brzmi trochę surowiej, ma trochę samoprześmiewczy charakter, czego zazwyczaj trochę brakuje Madonnie na tle innych hiciorów lat 80.
34 - nastrojowa i przestrzenna ballada. Czym taka ballada jest lepsza u Paddy'ego, niż u innych? Przede wszystkim dobrym refrenem, atmosferycznymi przerwami w zwrotkach, może nieco bogatszym brzmieniem ogólnie.
33 - piosenka, której nie trzeba zbytnio przedstawiać
32 - chyba najmniej spodziewane nagranie jakie słyszałem od Raszów; dynamiczne i bardzo eklektyczne, łączące szybkie reggae'owe zwrotki, rockowe refreny i sythpopowe wykończenia. Paradoksalnie jeden z ich najbardziej progresywnych momentów. Icon_wink
31 - zaczyna się ostro i punkowo, po czym więcej jest budowania atmosfery na miarowym rytmie, niemal szugejsowych brzmień. Największy popis Lisy Gerrard na debiucie DCD (który naprawdę nie jest dużo gorszy od tych popularniejszych płyt zespołu!).

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.10.2020 06:27 PM przez Dobromiera.)
17.10.2020 06:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 113
Dołączył: Dec 2014
Post: #13
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
Pewnie, że debiut DCD nie jest zły, a miejscami równie wybitny co te 'słynne' tytuły, na pewno najbardziej nowofalowy ze wszystkich płyt, no ale wystarczy tylko posłuchać by ten swoisty szok przeżyć.

Z kolei nie uważam Feline za specjalnie łagodną muzykę, pod płaszczykiem melodii zwracałem zawsze uwagę na tajemniczy klimat, który pozwalał na wiele interpretacji, wśród których Ice Queen w jakiś tam sposób jawi mi się kontynuacją.
17.10.2020 08:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #14
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
21. Dead Can Dance - East of Eden (1984) [post-punk] AU
22. Les Rita Mitsouko - Marcia Baila (1984) [french pop, new wave] FR
23. Aya RL - Skóra (1984) [post-punk, pop rock] PL
24. Dead Can Dance - Carnival of Light (1984) [darkwave] AU
25. The Sound - Golden Soldiers (1984) [post-punk] UK
26. Los Prisioneros - La voz de los '80 (1984) [new wave] CL
27. Cocteau Twins - Donimo (1984) [dream pop, darkwave] UK
28. The Smiths - Heaven Knows I'm Miserable Now (1984) [jangle pop] UK
29. Cocteau Twins - Cicely (1984) [dream pop, darkwave] UK
30. Clio - Eyes (Extended Vocal Mix) (1984) [italo disco] IT

30 - po prostu przeurocza piosenka, a przy tym bardzo chwytliwa, oparta na fajnym motywie i brzmiąca bardziej jak dzisiejsze wzorowanie się na italo disco, niż jak Savage czy International Music System.
29 - utwór, w którym dość dużo się dzieje; dużo sprawnie nakładanych efektów, fajnie chodzący bas, ekspresyjne partie wokalne Elizsabeth Fraser.
28 - hymn Morrisseya i każdego, kto się może utożsamiać z tym życiowym i celowo trochę przerysowanym tekstem.
27 - najbardziej rozbudowane nagranie na Treasure, przechodzące od chorałowego wstępu do głośnych instrumentalnie refrenów, do wyciszonych przejść. Nie muszę dodawać, że znakomicie zaśpiewane i przenoszące w inny świat klimatem.
26 - niezwykle radosne, słoneczne, melodyjne i energiczne. Mam wrażenie, że pojęcia "nowa fala" i "kraje hiszpańskojęzyczne" świetnie się ze sobą parują, przynajmniej momentami, wydobywając własną esencję z tego gatunku.
25 - głośna kawalkada syntezatorów determinuje tempo całego utworu - rozpędzonego i niezwykle żarliwego; znakomite refreny wykończone trąbkami hipnotyzują, a całość udowadnia, że to The Sound w 1984 roku wydało ostatnią WIELKĄ post-punkową płytę (pomimo iż to zaledwie EP) - dzisiaj wzoru dla nowych muzyków.
24 - hipnotyzujące grą na niezidentyfikowanym przez mnie strunowym instrumencie i całą gamą środków ówczesnego DCD, no i chyba się pospieszyłem określeniem, co było największym popisem Lisy na debiucie.
23 - wiadomo
22 - pełna integracja tradycji i nowoczesności? Bardzo naturalne i powabne, pulsujące stale wchodzącymi kolejnymi motywami, ale przede wszystkim bardzo melodyjne i chwytliwe.
21 - najbardziej dżanglujące DCD, bardziej wyciszone - ale z szybkim tempem - i z Brendanem na wokalu.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
18.10.2020 10:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #15
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
11. Wham! - Careless Whisper (1984) [pop] UK
12. The Smiths - William, It Was Really Nothing (1984) [jangle pop] UK
13. Alphaville - Forever Young (1984) [synth pop] GE
14. Metallica - For Whom The Bell Tolls (1984) [thrash metal] US
15. Talk Talk - It’s My Life (1984) [synth pop] UK
16. Prince - When Doves Cry (1984) [synth pop] US
17. The Sound - Longest Days (1984) [post-punk] UK
18. R.E.M. - Harborcoat (1984) [jangle pop] US
19. David Sylvian - The Ink In The Wall (1984) [art pop] UK
20. Go-Go's - Head Over Heels (1984) [new wave, power pop] US

20 - przykładny pokaz siły dziewczyn. Bardzo urocza, odrobinę staroświecka piosenka, choćby przez chórki dopełniające charyzmatyczne refreny Belindy Carlisle. Zwraca uwagę pianinowe otwarcie (instrument dalej słychać w tle przez całą piosenkę).
19 - chyba najbogatszy kompozycyjnie Sylvian w tym roku. Zwykła piosenka poprzecinana dłuższymi instrumentalnymi momentami, z saksofonową solówką. Przez odpowiednie brzmienie gitary ma dość ciepły klimat.
18 - rozpędzone, jak na R.E.M. prawie punkowe nagranie. Wyróżnia się tu świetny "przerywany", "brzdąkający" riff, synchronizujący się z sekcją rytmiczną, przykuwają też uwagę wokale w tle tylko pozornie rozbiegające się ze Stipem.
17 - głównym instrumentem jest tu gitara basowa, co nadaje piosence niskie, niemal przyziemne tony; odlot następuje w refrenie, ubogacony dęciakami i gitarą elektryczną w pogłosie. Powtarzam się, ale ma to niesamowity klimat.
16 - fuzja Kraftwerka i r&b, bardzo porywająca i porywająco wykonana. Poza tym wstęp jak od Van Halena (znowu się pojawia w moich opisach tutaj).
15 - wiadomo
14 - najambitniejsze nagranie na 2. płycie Metalliki - rozbudowany i jak na metal zagrany ze sporym smakiem i rozmysłem, pełny świetnych riffów. A przy tym porządna piosenka, i tym się różni Metallica od pozostałych thrashowców, u których raczej chodzi tylko o nak#rwianie.
13 - piosenka, przy której czasem prawie kręci mi się łza w oku. Jak na synthpop, organiczna, jak na podniosłą, niekoląca zbędnym patosem.
12 - jedna z najbardziej pozytywnych piosenek The Smiths. Bardzo żywotne partie Marra same budują piosenkę, ale refren to już prostu czysta frajda. Jest też bardzo treściwie - tylko 2 minuty 12 sekund.
11 - najsłynniejsza partia saksofonu lat 80. Poza tym - wiadomo.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
21.10.2020 12:46 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #16
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
10. Frankie Goes to Hollywood - Welcome to Pleasuredome (1984) [synth pop] UK
9. Republika - Nieustanne tango (1984) [coldwave] PL
8. Bronski Beat - Smalltown Boy (1984) [synth pop] UK
7. The Smiths - What Difference Does It Make? (1984) [jangle pop] UK
6. Dead Can Dance - In Power We Entrust The Love Advocated (1984) [darkwave, post-punk] AU
5. Cocteau Twins - Lorelei (1984) [dream pop, darkwave] UK
4. Echo & The Bunnymen - The Killing Moon (1984) [gothic rock, pop rock] UK

10 - żeby wydać takie coś na singlu, to dopiero trzeba mieć jajniki. Rozpędzony powtór rozbudowany aż do 13 minut, jadający na łagodnym rytmie, zbudowany jakby z kilku części. W pierwszej części jest jakby główna część piosenki, ze zwrotkami, oraz refrenami podbitymi uderzenami w talerze i gitarę; okrzyki "hu-ha!", liczne dźwiękowe smaczki i pastelowa produkcja tworzą razem bardzo oryginalny klimat. Kolejne części charakteryzują się zmianami rytmu, aż wreszcie w ostatniej wraca się do początku. Trochę rozciągnięte, ale sama produkcja i rytm są na tyle ciekawe, że dobrze ciągną tą piosenkę, a przecież to nie jedyne, co tu się dzieje.
9 - czarny koń tego zestawienia. Lata temu, kiedy po raz pierwszy słuchałem płyt Republiki, ta piosenka nie zwróciła mojej uwagi. A tu przecież jest właśnie wszystko, co najlepsze u Republiki. W porównaniu z pierwszymi (najsłynniejszymi) kawałkami Republiki, jest tu dużo subtelniej i mniej surowo (a przecież równie żywo). Ciechowski znakomicie przekazuje emocje (jego poetyka również bez zarzutu), elektryzują przejścia do refrenów.
8 - piosenka ta wprost żyje tym falsetem; bardzo ekspresyjnym i satysfakcjonującym zwłaszcza w powtarzających się refrenach. Hipnotyzują też plumkające, zmieniające się syntezatorowe motywy.
7 - najlepsze gitarowe melodie Marra w tym roku, czuć też świetne jego wyczucie i technikę. Nadużywam tego słowa, ale jego partie tutaj, wraz z mimo wszystko prostym rytmem, hipnotyzują. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób Morrissey śpiewa "but I'm still fond of you... ho-ho".
6 - najładniejsza zwykła piosenka u DCD chyba. Jest romantyczna i melodyjna. Pełna gęstego, gotyckiego klimatu, zbudowanych na różnorakich efektach i brzmieniach gitar, nakładających się na siebie w warstwy.
5 - flagowa piosenka Cocteau Twins i chyba też najbardziej rozpoznawalna. Sprzęgająca ściana gitar, typowy dla ejtisów bramowany pogłos na, bardzo chwytliwe zwrotki i refreny w nieistniejącym języku. Czego chcieć więcej?
4 - wstyd przyznać, ale to jedyna piosenka tego zespołu, która naprawdę mi się podoba, za to od lat mocno we mnie siedzi. Nieco tajemniczy wstęp, dużo niepokojących dźwięków... ogólnie to niemal wzór bardziej "radiowej" post-punkowej piosenki. Nie wiem, czemu nic innego u Echo & the Bunnymen mi nie pasuje aż tak.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
22.10.2020 11:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #17
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
3. Killing Joke - Eighties (1984) [post-punk] UK
Nieśmiertelny riff, który potem jeszcze wykorzysta Nirvana. Już sam tytuł jest ciekawy. Sam utwór dość prosty - żywotna, rockowa piosenka - ale daje on takiego kopa, że potrafię go przesłuchać 10 razy pod rząd.

2. The Smiths - How Soon Is Now? (1984) [post-punk] UK
Utwór o potężnym brzmieniu. Gitara podrabiająca jakąś sygnalizację dźwiękową pociągu, druga zagęszczająca rytm roztaczają duszną atmosferę nad tym nagraniem. No i świetny refren z frazą "I'm just a human and I need to be loved". Utwór pierwotnie przeoczony, obecnie stale gości na listach najlepszych piosenek lat 80. i kowerowało go nawet t.A.t.u.

1. Cocteau Twins - Pandora (For Cindy) (1984) [dream pop] UK
"Lorelei" już było znakomite, ale tutaj CT przebili wszystko. Utwór brzmiący tak rajsko, subtelnie i swobodnie, a jednocześnie tak melodyjny i liryczny (przypominam, że tu nie ma żadnych słów). To muzyka nie z tego świata, powiadam.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
23.10.2020 04:46 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 113
Dołączył: Dec 2014
Post: #18
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
Cocteau trochę przeceniony, są lepsze melodie na Skarbcu, Smiths należycie doceniony, a Killing Joke muszę poznać. Dzięki za top. Aha, reszta dychy bardzo ok.
23.10.2020 06:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 074
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #19
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
Wszystko w jednym miejscu - brakuje na Spotify tylko Oddziału Zamkniętego, Numero Uno i Cardiacs:


Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
23.10.2020 11:41 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #20
RE: Vьrxovaja 100 lěta 1984
Fajna nazwa topu na Spotify. Zestaw oczywiście znakomity. Ładnie opisany. Dzięki.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
24.10.2020 02:04 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Vьrxovaja 100 lěta 1988 Dobromiera 16 2 148 07.12.2021 12:59 PM
Ostatni post: Dobromiera
  Vьrxovaja 100 lěta 1987 Dobromiera 18 1 119 05.07.2021 05:17 PM
Ostatni post: Dobromiera
  Vьrxovaja 100 lěta 1986 Dobromiera 34 2 508 14.02.2021 02:41 AM
Ostatni post: Dobromiera
  Vьrxovaja 100 lěta 1985 Dobromiera 22 2 132 03.01.2021 08:27 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Vьrxovaja 100 1983 lěta Dobromiera 32 3 046 27.05.2020 04:34 PM
Ostatni post: Dobromiera
  Vĭrxovaja 100 lěta 1982 Dobromiera 34 3 106 29.08.2019 11:24 AM
Ostatni post: AKT!
  Vĭrxŭ Lěta 2018 Dobromiera 28 2 340 30.07.2019 01:35 PM
Ostatni post: AKT!

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości