Miszon napisał(a):Dodam też że Kidawa przegrała te wybory w momencie kiedy się urodziła.
Uuu, to ostro pojechałeś. Seksistowsko również.
EVENo napisał(a):Fakt, to, co się z tą kobietą stało zaraz po tym jak została kandydatką jest przedziwne.
Pewien pan z Youtube'a twierdzi, że to była przedstawicielka masonerii polskiej i możliwie, że ktoś jej specjalnie podkładał pewne rzeczy, by wygrała masoneria zagraniczna
Konrad napisał(a):prz_rulez ten pan juz kilka lat temu przepowiadał jakiś "majdan" w Polsce i nic z tego nie wyszło. Ja bym to traktował jako jakąś opinię i tyle.
A z kiedy była ta przepowiednia?
Może dopiero będzie?...
Artur.O napisał(a):PiS nieprędko upadnie przecież. Wszystkie te tarcia wewnętrzne to mydlenie oczu, ta partia za bardzo kocha władzę, żeby kiedykolwiek się podzielić, poza tym wszystkie partie opozycyjne (na czele ze skompromitowaną PO) są zwyczajnie zbyt słabe, żeby zagrozić PiSowi.
Teraz tak się wydaje. Ale co będzie za rok, dwa?
Kalypson napisał(a):Większość rzeczy w tym temacie zostało już napisanych, tzn. rzeczy, które są bliskie mojemu podejściu. Mogę tylko dodać, że wiara w tego typu przepowiednie i promocja tego rodzaju praktyk spowodowała już, że zetknąłem się zawodowo z ich skutkami. I chyba tyle. Mocna kropka.
Samobójstwa?
Hmm, i co mówiłeś swoim pacjentom (chyba, że ich traktujesz jak chodzące skarbonki, to wtedy klientom)? Dawałeś im psychologicznymi sztuczkami do zrozumienia, że wierzą we bzdury? Tylko "szkiełko i oko", reszta to na pewno brednie?
(Tak, trochę sobie pokpiłem, wybacz)
Hmm... Ja te przepowiednie widzę trochę tak.
Miewacie sny, prawda? No i bywają takie sny, że niemal wszystko jest tam bardzo jasne i klarowne. Jednakże chyba znacznie częściej jest tak, że coś tam pamiętacie, ale bardzo mgliście, a jeszcze mniej z tego rozumiecie.
I wydaje mi się, że tak jest w przypadku tych wizji. To, co uwiarygodnia w moich oczach Jackowskiego to to, że on nie opowiada o jakichś niestworzonych wpływach innych planet, kosmitach czy innych pierdołach (chociaż oczywiście nie da się tego w stu procentach wykluczyć, no ale prawdopodobieństwo jak stąd to Proxima Centauri albo i dalej), sam przyznaje, ze wielu swoich odczuc nie rozumie.
Dobra, to tak pokrótce spisałem pzepowiednie Jackowskiego oraz ich skuteczność. Możecie się dołaczyć z tym, czego ja nie wiedziałem bądź o czym zapomniałem:
- Kacper będzie w rzecze
✓
- Kidawę-Błońską zastąpi mężczyzna
✓
- wybory z Dudą wygra Donald Tusk X (to jeszcze w 2019)
- 2019 będzie ostatnim w miarę spokojnym rokiem
✓*
(niby daję gwiazdkę, no ale chyba sami widzimy co się dzieje...)
- przed wojną ludzie będą bali się oddychać
✓*
(trochę inaczej sobie wyobrażaliśmy tę przepowiednię, ale w sumie się zgadza)
- kryzys roku 2008 ostatecznie doprowadzi do wojny
- władza będzie nadmiernie wykorzystywać obostrzenia związane z COVID-em
✓?
(czy sprawa z Trójką i uciszaniem protestów nie jest preludium do tego?)
- wygra prezydent Duda
- Trzaskowski być może został kandydatem po to, by ułatwić drogę PiS-owi
- rząd PiS-u upadnie, być może będzie rząd mniejszościowy
- po upadku rządu wprowadzony może zostać stan "specjalny", który jednak nie będzie obywatelom dawać uprawnień w związku z jego wprowadzeniem
- możliwe, że jakaś siła z zagranicy będzie chciała wpływać na polską politykę
- czeka nas w Europie ogromny kryzys gospodarczy, znacznie gorszy od tego z 2008
- epidemia COVID-u jest przesadzona i wykorzystana zostanie w celu rozmontowania Unii Europejskiej. Obecnie zakończył się pierwszye etap tego połączonego procesu
- w Niemczech ma się wydarzyć coś, co będzie wyglądało jak rozmontowywanie Unii Europejskiej
- w jakimś miejscu mają być zamieszki (może nawet w dwóch?), a w drugim zacząć się wojna
- 2020 ma być początkiem wojny
- wojna zacznie się dość nagle
- w wojnie mają wziąć udział: Stany Zjednoczone, Rosja, Iran, Turcja, może Niemcy i Francja
- m.in. we Francji i we Włoszech ma być niebezpieczna sytuacja. Najspokojniej ma być w Bułgarii/Rumunii (to jednak o to chodziło)
- sytuacja ma trwać przez 3,5 roku
- jedyna nadzieja w czymś, co ma się wydarzyć na przełomie czerwca i lipca, co może zdemaskować pandemię i polepszyć sytuację
I będziemy sprawdzać, co się ziści, a co nie. Oby ci, którzy twierdzą, że za kilka miesięcy wszystko będzie OK, mieli rację. Tylko dlaczego jakoś w to wątpię?...
