Post: #8

Tak się dziwnie ułożyło, że najpierw są trzy utwory z Białej drogi, a potem trzy z Supernowej. Właściwie zaskoczeniem in minus dla mnie jest tylko tytułowy utwór z wcześniejszej płyty, ale album, który i tak wypadł tutaj zdecydowanie najlepiej zabrzmiał mi tym razem słabiej niż zwykle. Po Supernowej spodziewałem się znacznie mniej i ten wynik (coś jeszcze się pojawi) jest chyba dokładnie taki, jakie były moje oczekiwania.
19. Biała droga
20. Woodstock '94
21. What Is And What Should Never Be
22. Anioł wie...
23. Depresja
24. Żegnaj więc