Post: #21

(10.12.2019 10:51 AM)Sundrajta napisał(a):  Na razie słucham chyba debiutu... Ile tam country.

Ano właśnie. Wielu zapomina, że Taylor wyszła właśnie z country. Chyba jakiś nawet swego czasu pobiła rekord w ilości Grammy dla kobiety w muzyce country.

(10.12.2019 01:20 AM)Artur.O napisał(a):  trochę indie:
Blank Space

No nie wiem, nie wiem... bardziej indie koledzy by się mogli obrazić za to zestawienie

(10.12.2019 07:22 AM)thestranglers napisał(a):  Hahaha, na razie zobaczyłem wczoraj jak wygląda.

To już duży krok

Post: #22

Z twarzy niepodobna do nikogo.

Post: #23

(10.12.2019 01:21 PM)thestranglers napisał(a):  Z twarzy niepodobna do nikogo.

A może do siebie?

No dobra, czegom się nasłuchał (to moje).

I wybieram jeden staroć, i też dla równowagi nowość:

Tied Together with a Smile
Me! [feat. Brandon Urie]

Post: #24

ja na razie zgłoszę

"Mean"

nad drugim pomyślę

Post: #25

Bardzo niekonwencjonalne zgłoszenia ;D Ale to dobrze, bo tylko dobrze świadczy o Taylor Ja już nie mogę się doczekać i sobie już powtarzam jej dorobek

Post: #26

Chyba jedną staroć?
A to w kawale jakimś było gdy ktoś był kompletnie niezapamiętywalny.

Post: #27

thestranglers napisał(a):A to w kawale jakimś było gdy ktoś był kompletnie niezapamiętywalny.

Cały ty -- jeśli krytyka to miażdżąca, totalna i nieznosząca sprzeciwu

Post: #28

A co jeden staroć jest taki zły?

Post: #29

Sundrajta napisał(a):A co jeden staroć jest taki zły?

pojadę AKT'em - brzydko to brzmi

Post: #30

Kiedyś chciałem coś od niej dodać do BTW. Wysłuchałem (nie całe, do końca refrenu) kilkanaście największych przebojów oraz chyba w całości jedną płytę (tą najsłynniejszą).
Niestety, nic nie przykuło jej uwagi (poza jej wyglądem), nic też już z tego nie pamiętam.

Post: #31

(10.12.2019 05:26 PM)Miszon napisał(a):  Niestety, nic nie przykuło jej uwagi (poza jej wyglądem), nic też już z tego nie pamiętam.

ups... jak już jej nie przykuwa uwagi nic z jej repertuaru, to jest to chyba szczyt niezapamiętywalności

Miszon, a to nie jest tak, że coś musi zwrócić Twoją uwagę żeby trafić do BTW?
nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym zaczął słuchać wykonawcę XYZ pod kątem TWC, bo mi brakuje tam jego utworu

Post: #32

ona na pierwszych trzech płytach była bardzo nastoletniopopowa; to country zawsze było bardziej otoczką kulturową niż jej faktycznym soundem
na czwartej płycie "red" mocniej poszła w pop, ale też jej songwriting zaliczył skok jakościowy i zaczęło dać się jej słuchać, nie będąc nastolatką
"1989" to jej popowe magnum opus, ale tegoroczna płyta z takimi wymiataczami jak "lover" czy "the archer" nie zostaje bardzo z tyłu -- reasumując, ma obszerną dyskografię z wieloma świetnymi popowymi numerami, ale też sporo szrotu

Yacy napisał(a):nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym zaczął słuchać wykonawcę XYZ pod kątem TWC, bo mi brakuje tam jego utworu Icon_wink2

a ja to robię i czasem były z tego przyjaźnie na całe życie, a czasem nie nic na siłę, ale robię sobie raz w roku latem nową plejlistę z odsłuchami numerów pod twc, żeby się stymulować różnymi rzeczami, które jakoś do mnie trafiły przez ostatni rok, a nie miałem okazji do nich szerzej wrócić

Post: #33

Blank Space
...Ready for It?

Post: #34

Jestem po odsłuchu tych niezgłoszonych i przyznam, że od piątej płyty Taylor sprawnie radzi sobie z synthpopem osiągając na ostatniej całkiem dobry poziom. Rzuca mi się na niej w uszy klimat 'Melodramy', co akurat jest komplementem.

Post: #35

no proszę, jaki twist!

Post: #36

(10.12.2019 05:30 PM)Yacy napisał(a):  

(10.12.2019 05:26 PM)Miszon napisał(a):  Niestety, nic nie przykuło jej uwagi (poza jej wyglądem), nic też już z tego nie pamiętam.

ups... jak już jej nie przykuwa uwagi nic z jej repertuaru, to jest to chyba szczyt niezapamiętywalności

Miszon, a to nie jest tak, że coś musi zwrócić Twoją uwagę żeby trafić do BTW?
nie wyobrażam sobie sytuacji, żebym zaczął słuchać wykonawcę XYZ pod kątem TWC, bo mi brakuje tam jego utworu

staram się też zachować trochę obiektywizmu. Ale i tak musi się coś spodobać, żeby się dostać.
A Taylor nie mogła zwrócić uwagi, bo nigdy jej nie słyszałem, postanowiłem więc posłuchać, skoro taka niby super, może nie wiem co tracę pomyślałem.
Jednak straciłem niewiele.

Post: #37

Ale żeby nadal nikt nie wymienił hejters gonna hejt hejt hejt... No to ja dam w takim razie.

Shake It Off
Dancing With Our Hands Tied (bo coś tam posłuchałem wczoraj/dzisiaj, a to ma świetne, pełne polotu, mocno synthpopowe zwrotki. Szkoda tej zahamowanej rytmiki w refrenie, niemniej jednak to wciąż bardzo udana kompozycja, a nikt o niej nie mówi)

Post: #38

A i mam nadzieję, że ktoś zrobi playlistę Spotify, bo ja (nie będąc ekspertem od tejże) mogę coś pomylić lub przekręcić.

Post: #39

Tak narzekacie, że jest niezapamiętywalna. Gdyby tak było, nie odniosłaby tak gigantycznego sukcesu.
Playlistę na Spotify mogę wziąć na siebie. Zrobię też playkę na YouTube w wolnej chwili

I na dobry początek dnia zostawiam wam występ przy okazji odbierania nagrody AMA "Artysta Dekady".

Post: #40

Wildest Dreams (którego zabraknąć nie może)

Nad drugim jeszcze pomyślę - waham się między jakimś starociem a niesinglem z nowej płyty