Post: #5

ku3a napisał(a):no niestety, Happysad ostatnio nie rozpieszcza... Nowa płyta ma szansę nawet się nie dostać do dwudziestki u mnie... Choć po drugim przesłuchaniu jest już trochę lepiej. Po pierwszym oceniałem ją jako marną, a po drugim jako nijaką, więc jest coraz lepiej . Szkoda, duże rozczarowanie.

Tak jak w przypadku Coldplay, jeszcze się nie zapoznawałem z płytą, ale również nie mam wypieków na twarzy, gdy pomyślę, że mamy nowe nagrania. Singiel promujący mnie trochę zniechęcił. Na pewno jednak któregoś dnia posłucham by się przekonać, że Happysad już nie jest taki jak kiedyś.

neo01 napisał(a):Ja bym jednak spróbował - słyszałeś utwór z LP3 - "Orphans"? Do tego właśnie "Arabesque", "Daddy", "Everyday Life" - trochę nawiązują do starych czasów, a nawet jest coś więcej

Ten z LP3 wciąż nie może mi się spodobać na tyle by wejść chociaż do Poczeklani. I tak jest lepiej niż w przypadku Happysad, którego singiel nie ma na to żadnych szans. Jeżeli twierdzisz, że Coldplay nawiązują do starych czasów, to tym bardziej się zapoznam.