Post: #5

Odświeżam temat, bo naprawdę warto. Informacyjnie - wydano dziesięć takich "archiwów", gdzie znaleźć można fragmenty koncertów, B-Side'y oraz dema piosenek. Całość jest nie lada gratką zarówno dla fanów, jak i "przypadkowiczów". Podejrzewam, że dla wielu słuchaczy (w tym również dla mnie) ten materiał jest czymś zupełnie nowym. Nawet jeśli wspomniane wyżej The One było dostępne wcześniej, to było gdzieś na uboczu, poza głównymi daniami na albumach studyjnych. Tak samo z B-Side'ami - nie każdy musiał się nimi przejmować. Archiwa na 25-lecie grupy pozwalają poznać zespół takim, jakim jest i to na podstawie "śmieciowego" materiału. Bo nawet jeśli są to same odrzuty, paskudy i wywłoki to kapitalnie obrazują one to, czym jest Foo Fighters. Dla fanów jest to świetna przygoda od początku istnienia zespołu do dzisiaj - przygoda, która nie zawiera oklepanych przebojów, a nawet jeśli to są one w nieoczywistych wersjach. Dla nowego słuchacza to również świetna okazja, aby polubić Foo Fighters, przekonać się jak zmieniało się brzmienie kapeli na przestrzeni lat i odnaleźć swój ulubiony okres (co może pomóc w poznaniu konkretnych płyt). Te archiwa to niby takie nic, ale uważam, że pomysł na takie podsumowanie 25-lecia FF był zaiste genialny.