RE: dzień 214 - ulubiony utwór, który poznałeś dzięki 30 Tonom
EVENo napisał(a):Oj tak, Jan Paweł II ostro namieszał na polskim rynku muzycznym Icon_biggrin
to było na szczycie listy przez dobrych kilka miesięcy wtedy! monetyzacja poziom miliard
EVENo napisał(a):Mi z 30 Tonami najbardziej kojarzy się zabawa moich rodziców w "Wyj***e się, czy się nie wyj***e?". Chodziło o to, że fragment teledysku Puffa Daddy zawsze był urywany w okolicach sceny, w której ten wywraca się na motocyklu. No i właśnie - raz był urywany przed upadkiem, a raz po, więc gdy tylko piosenka wchodziła na antenę, moi rodzice obstawiali czy tym razem Puff Daddy się wyj***e, czy się nie wyj***e
mehehe <3
ja też poznałem mnóstwo muzyki z 30 ton, ale w sumie wiele rzeczy albo po mnie spłynęło, albo podobało mi się wówczas, a dziś już niekoniecznie do mnie trafia, ale moim pierwszym skojarzeniem jest "salvation" the cranberries, które uwielbiałem jako dzieciak jeszcze w czasach, zanim zacząłem konstruować własną listę: