marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 500
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 455(262) - 20.09.2019
NOTOWANIE 455(262)
- 02 17 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - BLACK STAR DANCING
- 01 10 PERRY FARRELL - MACHINE GIRL
- 03 13 MILEY CYRUS - MOTHER'S DAUGHTER
- 05 14 RAMMSTEIN - RADIO
- 04 14 LANA DEL REY - DOIN' TIME
- 08 05 TOOL - FEAR INOCULUM
- 07 12 THE VOIDZ - THE ETERNAL TAO
- 09 12 THE BLACK KEYS - GO
- 06 15 BRING ME THE HORIZON - MOTHER TONGUE
- 11 11 ROBYN - EVER AGAIN
- 13 09 JUST MUSTARD - FRANK
- 14 08 PVRIS - DEATH OF ME
- 10 15 PERRY FARRELL - PIRATE PUNK POLITICIAN
- 16 05 SLIPKNOT - SOLWAY FIRTH
- 17 06 PIDŻAMA PORNO - HOKEJOWY ZAMEK
- 19 04 SLIPKNOT - UNSAINTED
- 12 16 THE RACONTEURS - HELP ME STRANGER
- 15 11 BLINK-182 - BLAME IT ON MY YOUTH
- 23 03 CAGE THE ELEPHANT - SOCIAL CUES
- 20 26 ALICE IN CHAINS - RAINIER FOG
- 25 03 LANA DEL REY - SEASON OF THE WITCH
- 26 02 LANA DEL REY - THE GREATEST
- 18 18 TAME IMPALA - BORDERLINE
- 21 28 THE SMASHING PUMPKINS - KNIGHTS OF MALTA
- 22 20 MARK RONSON - LATE NIGHT FEELINGS FEAT. LYKKE LI
- 29 02 METRONOMY - LATELY
- 24 24 THE BLACK KEYS - LO/HI
- NN 01 LANA DEL REY - FUCK IT I LOVE YOU
- NN 01 LANA DEL REY - LOOKING FOR AMERICA
- NN 01 IGGY POP - JAMES BOND
---
- 27 MARK RONSON - NOTHING BREAKS LIKE A HEART FT. MILEY CYRUS
- 34 BRING ME THE HORIZON - SUGAR HONEY ICE & TEA
- 28 LANA DEL REY - VENICE BITCH
- 36 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - THIS IS THE PLACE
- 38 CHROMATICS - I WANT TO BE ALONE
- 30 BLINK-182 - HAPPY DAYS
- 40 INCUBUS - INTO THE SUMMER
- 42 MARK RONSON - FIND U AGAIN FEAT CAMILA CABELLO
- 35 ELLIE GOULDING - SIXTEEN
- 43 MILEY CYRUS - SLIDE AWAY
- NN BLINK-182 - DARKSIDE
- 37 ILLUSION - ŚLADEM KRWI (FEAT. LITZA)
- 45 THE 1975 - PEOPLE
- 49 PROPHETS OF RAGE - POP GOES THE WEAPON
- 39 CAGE THE ELEPHANT - NIGHT RUNNING
- 41 BANKS - GIMME
- 47 BAT FOR LASHES - THE HUNGER
- 44 EDITORS - FRANKENSTEIN
- NN KORN - COLD
- 46 LANA DEL REY - HOPE IS A DANGEROUS THING FOR A WOMAN LIKE ME TO HAVE – BUT I HAVE IT
O nowościach:
LANA DEL REY - FUCK IT I LOVE YOU
Pierwsza część połączonego singla Lany del Ray „Fuck It I Love You” to typowe dla dorobku artystki nagranie, które z początku wydaje się być kolejną melancholijną balladą, ale po dłuższym obcowaniu z tą piosenką nie ulega dla mnie wątpliwości, że to jedno z najbardziej przebojowych nagrań na całym albumie „Normal Fucking Rockwell”. W zasadzie mogłoby znaleźć się na każdym z dotychczasowych albumów artystki. Lana po raz kolejny doskonale operuje tutaj tekstem, w którym zwłaszcza w przejściu przed refrenem rymowana składanka kolejnych słów nadaje piosence większej dynamiki i przebojowości. Natomiast finałowe słowa refrenu próbuje ukryć swoim stłumionym wokalem. Dlatego mocne tytułowe zdanie nie brzmi tak ostro w jej ustach. W połączeniu z „The Greatest” dostajemy genialny prawie dziesięciominutowy wideoklip, który idealnie oddaje klimat całego albumu.
LANA DEL REY - LOOKING FOR AMERICA
W odpowiedzi na masowe strzelaniny w Stanach Zjednoczonych Lana del Ray wypuściła protest song, który jest snem o Ameryce jakiej tak naprawdę dzisiaj już nie ma. 31 osób zginało w dwóch strzelaninach w El Paso w stanie Texas oraz Dayton stanie Ohio w jeden weekend. Lana zabiera nas w podróż po Kalifornii swoich marzeń, w której dzieci mogą spokojnie bawić się na dworze, martwiąc się jedynie o to co po zmierzchu. Dziś szuka swojej wersji tego snu, bez broni i fali okrucieństwa jaka przelewa się dzisiaj przez ten kraj oraz strachu, w którym wielu obywateli tego pięknego kraju żyje na co dzień. Od strony muzycznej „Looking for America” to typowa zawsze dobra Lana.
IGGY POP - JAMES BOND
Nowy singiel „James Bond” Iggy Pop’a zapowiadający nowy album „Free” przenosi nas stylistycznie w nieco inne klimaty niż te z poprzedniego wydawnictwa „Post Pop Depression”. Piosenka jest bardziej skoczna, luźna i niemal frywolna. Rozkręcająca się powoli aranżacja to bardzo ciekawy i efektowny zabieg, bo prze pierwszą część utworu Iggy śpiewa na tle wyłącznie linii basu, dopiero później włącza się delikatny talerz perkusji, a na końcu sama gitara. I trzeba tu zaznaczyć, że te instrumenty wchodzą niejako zwrotka po zwrotce, a więc bardzo powoli. Na koniec wszystko się rozkręca i dostajemy pełny obraz, który zapamiętuje się na dłużej. Nie wiem czy jest to oficjalna piosenka do nowego filmu o przygodach agenta 007, ale zdecydowanie może nią być, kompozycje chyba spełnia te wymagania. Żeński głos powtarzający „James Bond” idealnie podkreśla tajemniczą filmową atmosferę nagrania. No i jeszcze ta trąbka Leron Thomas, który odpowiada za muzyczną stronę całego nowego krążka Pop’a. Coś pięknego!
|
|
26.09.2019 07:52 PM |
|