Post: #16

Postanowiłem się zrehabilitować i wrzucić coś, co chyba ma duże szanse być uznane za country. Nie do końca mi podchodzi, ale szukałem coś jego, co brzmiałoby jak ten gatunek (choć wbrew pozorom nie było to najłatwiejsze):

Johnny Cash - Me and Bobby McGee

A swoją drogą, ciekawe za jaki gatunek uznacie "Tuesday's Gone" - americana?

Edit: kajman - lol, przyrzekam że nie widziałem Twojego posta (zresztą czasy praiwe identyczne) - chyba czytamy sobie w myślach
Ale widzisz, moje też było takie skojarzenie, a tu się okazuje, że jego najpopularniejsze kawałki, zresztą generalnie te, które lubię (ten głos ) to jakieś bardziej ballady kowbojskie, a nawet znalazłem bluesa. Jednak generalnie dosyć odbiegał od country i zresztą bardzo dobrze.