Post: #130

neon.ka napisał(a):ale Def Leppard naprawdę nie? i Jon Bon Jovi nie? i R.E.M.?... no no.

"Miracle" i "Love Bites" to jeszcze nie moje elpetrójkowe czasy i nie mam z nimi żadnych wspomnień związanych, a i same w sobie są mi obojętne, natomiast "Everybody Hurts" z pewnością byłoby u mnie w czołówce koszmarlisty . okropnie drażni mnie wokal w tym utworze i to sprawia, że nie jestem w stanie tego słuchać.

neon.ka napisał(a):a Ty na kiedy planujesz następne wydanie Topu?

łoj nie wiem . jeszcze daleka droga. na razie nie czuję potrzeby, a od kiedy poczuję potrzebę do stworzenia końcowych wyników, to pewnie z rok minie (ostatnio zajęło to o wiele więcej, bo było kilka iteracji poprawek i zostawiania sprawy na kilkanaście tygodni), tak więc myślę, że pewnie za jakieś 2 lata.

neon.ka napisał(a):ile muszą mieć utwory, by znaleźć się u Ciebie w zestawieniu?

nie ma ograniczeń. ale oczywiście biorę pod uwagę cały przekrój czasowy przez moje życie, więc bardzo świeży utwór, choćbym nie wiem jak mi się podobał, bardzo dużo nie zdziała. to chyba bardzo podobnie jak u Ciebie z Tomkiem, który tylko w połowie drugiej setki się załapał.

neon.ka napisał(a):a nie wiem. a to może pomyślę. chociaż to późno już...

a to może pomyśl . liczebność grupy zwiększyłaby się o 50% .