Post: #8

Miałem tej płyty nie dodawać, bo prawdę powiedziawszy bałem się trochę ośmieszenia mojego wyboru!
Jednak kajman przekonał mnie w pewnym sensie, że powinniśmy wrzucać albumy, które w ostatnim czasie wywarły na nas najlepsze wrażenie. A to że proponuję taki prosty, nieskomplikowany popik, nie powinno być przecież przeszkodą w osiągnięciu przezeń większego sukcesu niż w przypadku jakiejś ciężko brzmiącej metalowej kapeli:
Jack Savoretti – Singing to Strangers [2019-III]

A że wyników sierpniowego podsumowania nie zdążyłem przed ósmą zaprezentować, to teraz przez mecz Polaków z Austriakami będziecie musieli na nie trochę dłużej poczekać.