Artur.O napisał(a):94. Lutricia McNeal - Ain't That Just The Way (1997)
r&b na pół gwizdka; mcneal nigdy nie była popularna w usa, zawsze śpiewała raczej pop zabarwiony r&b niż r&b sensu stricto
Artur.O napisał(a):98. Janet Jackson - Feedback (2008)
a tu już wielkie serduszko; fenomenalny comeback janet
Artur.O napisał(a):81. Frank Ocean - Thinkin Bout You (2012)
nie ma współczesnego r&b bez oceana!!!
Artur.O napisał(a):71. Janelle Monáe - Crazy, Classic, Life (2018)
tu jestem na nie
Artur.O napisał(a):73. Justin Timberlake - Tunnel Vision (2013)
a tu bardzo na tak; po latach myślę, że to jego najlepszy numer w karierze
Artur.O napisał(a):79. Aaliyah - More Than a Woman (2001)
nigdy nie zapomnę, jak trafiłem na fragment tego teldysku w rowerze błażeja wtedy w 2001 roku! to był sztos nad sztosy, musiało minąć kilka miesięcy nim w moim mieście powiatowym udało mi się położyć łapki na cd
Artur.O napisał(a):61. Kelis - Milkshake (2003)
to też było coś! grali to i w trójce, i w esce -- zanim udało mi się sprowadzić cd z poznania, miałem nagrane na kasecie; najlepsza kelis, a kelis miała masę momentów!
prz_rulez napisał(a):Ciekawe, czy Konrad znał... Strzelam, że tak.
znałem, chociaż wówczas debiutu d'angelo w całości nie słyszałem -- nigdy zresztą za "brown sugar" nie przepadałem; ono było na 30 ton, bo pojawiło się na pierwszej składance smooth jazz cafe, a lista była oparta o sprzedaż płyt; najbardziej kuriozalne było, że pod ten numer podstawili klip do "untitled", choć "brown sugar" miało własny teledysk -- obejrzałem go dopiero kilka lat później
Artur.O napisał(a):54. Solange - Losing You (2012)
no i super
Artur.O napisał(a):19. Mary J. Blidge - Family Affair (2001)
tu masz koszmarną literówkę, typową w czasach p2p
ogólnie baaaaardzo radiowo-telewizyjne zestawienie; w niektórych dziesiątkach w ogóle nie wychodzisz poza rzeczy, które jakoś zaistniały w polsce
nadreprezentacja monae i justina jak dla mnie
brakuje za to masy klasyków -- "pony" ginuwine'a choćby, "umbrelli" rihanny nie widziałem, gdzie the-dream i ryan leslie?
odsyłam tu:
https://rateyourmusic.com/list/aaktt/rym...00s-randb/ i tu:
https://rateyourmusic.com/list/aaktt/con...ssentials/
za "ms. jackson" i "survivor" nie przepadam; na furtado wtedy był szał, ale cała płyta mocno się zgrała, w ogóle nie wracam
fugees to kawał mojej historii słuchania muzyki, podobnie outkast, aaliyah ("try again" to mój pierwszy ulubiony utwór), "slow jamz" nadal słucha się fenomenalnie
w zasadzie prawie wszystkie numery stąd były kiedyś na mojej plejliście -- nie wszystkie na liście, ale też lwia większość