"Don't You Wan't Me" było w dwóch edycjach topu WC, więc "dopiero" 31. miejsce nie jest aż tak dobre. Z drugiej strony wtedy jeszcze nie znałem wielu z utworów, które są wyżej.
"Lay All..." to ostatnie tchnienie ABBY, w następnych rocznikach już jej w ogóle nie ma. Oczywiście wersja Sylver trochę pomogła.
Szwedzki folk + dziwne wokale + zakręcone aranżacje = Kultivator.
Grauzone fajnie się dało zremiksować 16 lat później na komercyjny trance z Vivy - jednak niemiecka myśl muzyczna jest bardzo charakterystyczna i niezmienna. Co się z nią stało współcześnie?
A The Sound, The Cure i Devo zjadają dzisiejsze indie rocki na śniadanie.
31. The Human League - Don't You Want Me (1981) [synth pop]
32. Jacek Kaczmarski - Obława (1981) [poezja śpiewana]
33. The Sound - Winning (1981) [gothic rock]
34. ABBA - Lay All Your Love On Me (1981) [dance-pop]
35. Kultivator - Barndomens stigar (1981) [avant-prog]
36. Tuxedomoon - East / Jinx / … / Music #1 (1981) [post-punk]
37. The Cure - Charlotte Sometimes (1981) [gothic rock]
38. Kultivator - Kärajord (1981) [avant-prog]
39. Devo - Through Being Cool (1981) [post-punk, new wave]
40. Grauzone - Eisbaer (1981) [neue deutsche harte]