Post: #1

Comments:

Miejsce pierwsze inne być nie mogło, skoro podobno pod koniec niedawnej imprezy u mnie w chacie, już przed snem (ok. 2 w nocy), tuż po jakiejś pieśni legionowej zacząłem nagle wykrzykiwać "dostępu do włazu my żądamy!". Pisze podobno, bo może i tak było. Ale legionowej nie pamiętam .
A poza tym - inne Lao się trzymają, choć lekka zadyszka. Z grupy do niedawna walczącej o miejsce pierwsze ostało się jedynie Kings of Leon, 3 duety spadły dość znacznie. Są też spore awanse - Izrael (to też chyba takie imprezowe bujanie się przyczyniło ) oraz Emiliana, której dźwiękonaśladownictwo jak na razie podbiło me serce (i uszy). Brainstorm za to odbił się w ostatnich tygodniach i choć wydawało się, że wiele nie zwojuje, to jednak zaszedł już całkiem wysoko. Czy będzie wyżej? W dole ostry zjazd kilku utworów, które już są na krawędzi. Ale jest dla nich nadzieja - pojawiło się dodatkowe 10 pozycji za notowaniem zasadniczym! Nowości tylko dwie, ale mocne i rokujące na sukcesy. Jedna to staroć, ale jakoś mnie ostatnio wzięło na dobre solówki, a wężej na Huntera. Placebo bardzo dobrze zapowiada nową płytę i choć nie jestem jakiś ich wielkim fanem, to akurat ten utwór odebrałem bardzo pozytywnie.

Lista:

1. (4) 4 Lao Che - Stare Miasto
2. (1) 8 Kings of Leon - Use somebody
3. (2) 5 Lao Che - Godzina W.
4. (9) 7 Izrael - Dusza w podróży
5. (12) 2 Emilliana Torrini - Jungle drum
6. (3) 5 Coma - Ostrość na nieskończoność
7. (11) 6 Brainstorm - French cartoon
8. (7) 3 Lao Che - Barykada
9. (8) 4 Beyonce - If I were a boy
10. (5) 9 Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc - Szukałem Cię wśród jabłek
11. (6) 8 Glen Hansard & Marketa Irglova - When your mind's made Up
12. (13) 6 Coma - Cisza i ogień
13. (N) N Hunter - Freedom
14. (10) 8 Glen Hansard & Marketa Irglova - If you want me
15. (18) 4 Leona Lewis - Run
16. (15) 4 Adele - Make you feel my love
17. (N) N Placebo - Battle for the sun
18. (17) 8 David Gilmour - A great day for freedom (live!)
19. (14) 6 Emerson, Lake & Palmer - Promenade II
20. (16) 5 The Beatles - You never give me your money

Odczekiwalnia (miejsce, z którego, ile notowań w 20-ce, wykonawca - tytuł):
21. - - Coma - Wola istnienia
22. (19) 9 Mariusz Lubomski - Żeby
23. - - Nosowska - Kto tam u ciebie jest
24. (20) 7 Sting - Twenty five to midnight
25. - 6 Nosowska - Na kulawej naszej barce
26. - - Glen Hansard & Marketa Irglova - Falling slowly
27. - - Alicja Majewska - Odkryjemy miłość nieznaną
28. - - Krystyna Prońko - Modlitwa o miłość prawdziwą
29. - - Glen Hansard - Lies
30. - - Depeche Mode - Wrong

Comments?

Post: #2

Miszon napisał(a):19. (14) 6 Emerson, Lake & Palmer - Promenade II

piękny utwór, dawno nie słuchałem, więc pewnie wieczorem sobie przypomnę

Miszon napisał(a):27. - - Alicja Majewska - Odkryjemy miłość nieznaną

to trochę odbiega klimatem od reszty utworów na tej liście

Post: #3

Kolejne 10 pozycji, a potem lista układana regularnie i wpadłeś.

Post: #4

Miszon napisał(a):2. (1) 8 Kings of Leon - Use somebody

a tutaj ciągle na podium

Miszon napisał(a):7. (11) 6 Brainstorm - French cartoon

a jednak u kogoś jeszcze trzyma się w czołówce

P.S. myślę, że mógłby Ci się spodobać ten utwór:
http://rafalt25.wrzuta.pl/audio/1E9DcptS...owe_reggae

Post: #5

bear napisał(a):

Miszon napisał(a):27. - - Alicja Majewska - Odkryjemy miłość nieznaną

to trochę odbiega klimatem od reszty utworów na tej liście

Heh, być może. Ale powtarzam sobie utwory z zestawu do głosowania na Polski Top (na razie gdzieś na literce A się zatrzymałem ) i akurat to rzuciło mi się na uszy. Poza tym lubię to "szabadabada, szabadabada" . Z tej okazji też Prońko jest (której jakoś nie pamietałem, a kawałek ŚWIETNY).

Post: #6

z Hunterem chciałbym się zapoznać. i może nawet z całą nową płytą.

Post: #7

No ja mam podobnie. Zaciekawił mnie ostatnio.

Post: #8

Tymczasem...

PŁYTY:

1. Lao Che - Powstanie Warszawskie
2. The Beatles - Abbey Road
3. The Beatles - Past Masters. Volume one
4. Lao Che - Gospel
5. Akurat - Pomarańcza
6. Kaki King - Evetybody loves you
7. Kaki King - Legs to make us longer
8. Across the Universe Cast - OST: Across the Universe
9. Kobong - Chmury nie było
10. Kobong - Kobong

Post: #9

Kaki King? Kobong?

Post: #10

Heh, a jednak kogoś na tym forum można jeszcze zagiąć

Kaki King to owoc artykułu w Co Jest Grane bodajże 2-3 tygodnie temu, zapowiadającego jej koncert w Berlinie. Zaciekawił mnie tamtejszy opis i poszperałem. Kaki prezentuje niezwykle ciekawą technikę grania . Jeśli Michael Hedges nic nie mówi, to o tu to widać:
http://www.youtube.com/watch?v=oRttF8yL77A
Fajne, prawda?
A na trzeciej płycie Kaki już śpiewa (te dwie wyżej instrumentalne). Klimaty balladowe ogólnie.

A Kobong - oj, wstyd nie słyszeć nic o tym zespole . Toż to legenda polskiej ciężkiej muzy lat 90-tych. Niezwykła muza, niezwykłe texty, legendarne koncerty (w ostatnim TRocku podsumowującym 50 lat rocka jeden z ankietowanych muzyków podał koncert ich na Odjazdach '96 jako jedno z najważniejszych wydarzeń w historii). Często którąś z ich płyt wymienia się w gronie najważniejszych polskich ostatniego 20 lecia (czy nawet 100 wszech czasów z Polski).
Grał tam Robert Sadowski (wcześniej Madame, Houk, teraz w piekle/niebie...), Bogdan Kondracki (później Neuma, teraz producent muzyczny, np. Smolik, Ania, Brodka, Rodowicz ) i jeszcze 2 panów. Więcej info: http://toneindustria.com/kobong/
Lojalnie jednak ostrzegam, że to satysfakcjonująca, ale niełatwa muza.

Post: #11

Miszon napisał(a):Fajne, prawda?

Jak dla mnie super i na pewno będę chciał poznać więcej utworów.

Kobong nie dla mnie. [Próbowałem dwóch utworów.]

Post: #12

To raczej powinno się nazywać improwizacja, a nie utwór muzyczny. Chyba zbyt ubogie bym mógł to poważnie traktować, acz sympatycznie, nie ukrywam....no i mościk elegancki. Oczywiście piszę o Kaki.

Post: #13

Ten kawałek to akurat taki typowy popis, ale na dwóch powyższych płytach jest też trochę bardziej melodyjnej muzy. O chociażby tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=jDmth1YZI7k . Najnowszej płycie nie przysłuchiwałem się, bo są panie które w kategorii spokojnych piosenek z gitarą akustyczną są lepsze.

abd3mz napisał(a):Jak dla mnie super i na pewno będę chciał poznać więcej utworów.

Mogę wrzucić coś na chomika. CHyba że już sam coś wyszperałeś .
A jest coś też tu:
http://www.myspace.com/kakiking

Do Kobonga trzeba faktycznie cierpliwości. 10 lat temu też od razu odpadłem, teraz już jakoś lepiej go przyjąłem. Pewne jest jedno - szok, że tyle lat temu w Polsce grano taką muzę. Jest to na tyle nietypowe, że podobne wrażenie miałem ostatnio słuchając "Dni wiatru" Ścianki - nie da się koło tego przejść obojętnie, ale też poza podziwem ciężko wyartykułować coś więcej (no, teraz o Ściance mogę już powiedzieć dużo więcej).

Post: #14

Miszon napisał(a):Mogę wrzucić coś na chomika. CHyba że już sam coś wyszperałeś .

Mam ostatni album z 2008 roku i Epkę z 2009. Na razie wystarczy, ale dzięki za propozycję.

A w Kobonga przyznam, że się nie wsłuchiwałem. Może jeszcze kiedyś będzie okazja...