Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #41
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
30-tki

11 - Fenech-Soler - Touch - 2017
10 - Jay Diggs — Aesthetic - 2018
9 - Lyves - Tell Me That You Feel It Too - 2019
8 - Suede - It starts and ends with you - 2013
7 - The Y Axes - Great Escape - 2016
6 - The Drums - The Rules Of Your Life - 2014
5 - Magistrates - Heartbreak - 2009
4 - Neon Indian - Sleep Paralysist - 2010
3 - Savoir Adore - Dreamers - 2012
2 - MONAKR - Diamond - 2015
1 - Miami Horror feat. MIA - Echoplex - 2011

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
10.05.2019 12:32 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #42
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
29-tki

11 - Nina Nesbitt - Colder - 2019
10 - Josef Salvat - Every Night - 2014
9 - Mute Math - Backfire - 2009
8 - STAL - Jump With Me - 2018
7 - Weirdo + Co - Count Me Out - 2017
6 - FINS! – Out of Sight - 2015
5 - Cub Sport - I Can't Save You - 2016
4 - The Radio Dept. - Never Follow Suit - 2010
3 - Tesla Boy - Fantasy - 2013
2 - The Chain Gang Of 1974 - Tell Me - 2012
1 - Small Black - Search Party - 2011

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
13.05.2019 11:28 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 114
Dołączył: Dec 2014
Post: #43
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
w trzydziestkach jedyntkach lubię Everything Everything
13.05.2019 09:57 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #44
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
28-tki

11 - Merchandise - Enemy - 2014
10 - Vampire Weekend - Horchata - 2009
9 - Customs - Harlequins - 2011
8 - Roosevelt — Losing Touch - 2019
7 - Banglade$H - Lean - 2013
6 - Penguin Prison - Turn It Up - 2018
5 - Miracle - Good Love - 2012
4 - The Flaming Lips - Watching The Planets - 2010
3 - Night Panther - Desire - 2015
2 - Krrum — Morphine - 2016
1 - Refs — Spotlight - 2017


Ad 2
Pop soul wydaje się być w dzisiejszych czasach kluczem do sukcesu. Tyle, że niektórzy łatwo wyczuwają koniunkturę i zbijają kapitał na wrażliwości słuchaczy. Są na szczęście artyści, którzy nie wożą się, tylko cały czas kombinują, by ich muzyka brzmiała świeżo. Krrum należą do tej zacnej elity. Głos lekki i p[przywołujący niemalże stylistykę R&B, ale to co dzieje się w tle to absolutna afera. Morphine aż tnie zgrzytliwą i przekorną ścianą dźwięku. W tym samym klimacie podróżuje kawałek Evil Twin, przy czym tutaj Panowie poszli zupełnie po bandzie idąc niemalże w rejony Becka. Oczywiście, gdy ktoś zmęczony jest nadmierną ciągotą do eksperymentów może siągnąć po przepiękną balladę Hard On You, choć i ona spowita jest kołderką przetworzonych dęciaków. Krrum to absolutna gwarancja braku nudy i atrakcyjności. Oczywiście nie stać ich na kolaborację z Daft Punk i dlatego mierny Starboy stał się przebojem a nie wspomniany przeuroczy Hard On You.

Ad 3
Kordian ratuje mi muzyczne życie w takich rejonach muzycznych. Posłuchajcie, jak blisko doskonałości jest tej piosence. Jak bardzo łatwo można byłoby ją przyporządkować jakiejś zasłużonej załodze z lat 80. Czuć tutaj niesamowite pokłady przestrzeni już zarezerwowanej dla ekip z naszego czasu. Na taką produkcję wtedy mogli sobie pozwolić nieliczni. Najważniejsza jest piosenka – a ta powala. Szczególnie końcówka.

Ad4
Balony, pochmielona głowa, jeszcze obrzęk małżowiny po cudownym występie Tune yards. Było bosko Wayne, naprawdę dałeś z siebie wszystko, tylko czemu nie było Watching The Planets? Chory, posępny, nawiedzony utwór, coś dla mnie. Było kolorowo i fajnie. Ale mogło być zak….- ie i zaj… ie. Fajnie, że jesteś Wayne, nagraj więcej takich perełek.

Ad5
Miracle podobnie jak poniżej wspominany Trust bazują na miłości do lat 80tych. Podobnie dominuje chłód i przenikliwy mróz. Taka piosenka, gdyby wpadła w łapy jakiś magików od marketingu, mogła by niezłą karierę zrobić. Piosenka, choć bazuje na zapotrzebowaniu roku 2012 , czyli rasowej elektroniki, pokazuje trochę trudniejsze oblicze tego nurtu, wymagające cierpliwości i odpowiedniego nastroju zadumy.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.05.2019 08:20 AM przez dziobaseczek.)
15.05.2019 08:20 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #45
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
27-tki

11 - Kidepo - Water - 2017
10 - New Politics - Harlem - 2013
9 - Jordan Danielle Harris — That Way - 2019
8 - Paperwhite – Pieces - 2015
7 - Join The Riot - Fantasies - 2018
6 - Saint Pepsi – Fiona Coyne - 2014
5 - Fairchild Republic – Arcadia - 2012
4 - Chikinki - Bitte Bitte - 2011
3 - PVT - Window - 2010
2 - The Week That Was - Scratch The Surface - 2009
1 - Big Black Delta — Steer the Canyon - 2016


Ad 3
Niegdyś zwani Pivot, zaczyna się efektem z rodu New romantic, a potem z poczwarki rozwija się prawdziwy muzyczny motyl. Rozbudowana, fantastyczna kompozycja. Ale oczywiste poza kolegą Żabim Pyskiem, nikt jej nie zauważył. Przebogata pieśń, zróżnicowana, pełna zmian tempa i klimatu. Otwórzcie uszy koledzy.

Ad 5
Elektropop w wykonaniu tej formacji nie chwycił mnie szybko, ale silna rekomendacja powodowała, że dałem więcej czasu i nadziei. Opłacało się, to muzyka kilku odsłuchów. Pięknie zaśpiewana przez młokosów z Alhambry, skoczna i pełna życia. Chodziła za mną ładnie i zdrowo przez całe lato 2012. Polecam

Ad 8
Paperwhite to taki Wilson Phillips 21 wieku. Genialne melodie, świetne bogate brzmienia, soczyste wokalizy i przedni klimat. Wszystko się trzyma tutaj kupy i jednocześnie jest niebywale świeże. Pieces jest wspaniałym popowym kawałkiem, który w latach 90 pewnie podbił by niejedną listę przebojów.

Ad 1
To co robi Jonathan Bates od wielu lat wzbudza u mnie szacunek. Od tylu lat wciąż jego twórczość brzmi świeżo, przekonywująco i prawdziwie. Od czasów Mellowdrone nie mogę się do niczego przyczepić. Steer the Canyon jest potężne. Silny, wyrazisty bit tłuczony automatem, mroczne, nawiedzone syntezatory, wpadające niemalże w rzężenie a’la Front 242. Śpiew a właściwie zawodzenie ubezwłasnowolnia mnie zupełnie, ponieważ nie jestem w stanie oderwać się od tego hipnotycznego wariactwa. Oj, Jonathan – tak trzymaj.

Ad 11
To miłe wiedzieć, że rośnie pokolenie czarnoskórych wokalistów, którzy posiadają warunki wokalne ponadprzeciętne do tego stopnia, że do pewnego momentu nie wiedziałem, że to murzyn. Water przywołuje zalety z Refs czyli potężne umiejętności wokalne pokazane w bardzo fajny sposób. Trzeba jednakowoż zwrócić uwagę, że to jest poza tym niezwykle udana i pełna emocjonalności piosenka bardzo solidnego ambitnego popu. Zaśpiewana i zagrana jest w taki sposób, jakby to była ostatnia piosenka świata. Czapa z głowy!!!

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
15.05.2019 09:10 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 114
Dołączył: Dec 2014
Post: #46
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
w dwudziestkach ósemtkach zauważam obecność 'Lean', dziobas nieźle zhajpował na to forum
15.05.2019 05:09 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #47
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
26-tki

11 - The Mary Onettes - Black Sunset - 2013
10 - Trust - Bulbform - 2012
9 - Circa Waves — Be Somebody Good - 2019
8 - Let Em Riot - Let's Stay Out - 2018
7 - Moving Units - Attack Everything - 2014
6 - The Ramona Flowers — Skies Turn Gold - 2016
5 - Rx Bandits - It's Only Another Parsec... - 2010
4 - MIAMIGO - Irreversible - 2015
3 - Guillemots - Kriss Kross - 2009
2 - Young Dreams - Cells - 2017
1 - Stateless - Assassinations - 2011


Ad 5
Połączenie muzyki punkowej, ska z art rockiem i rockiem progresywnym. Brzmi niecodziennie. I takie też jest, bo z reguły takie fuzje kończą się fiaskiem. Kluczem do sukcesu jest po prostu zabawa i dystans do swojej twórczości. Tylko, że Rx Bandits to nie głąby, to poukładani muzycy, którzy wiedzą czego chcą i ich twórczość jest naprawdę wyborna.

Ad 1
Piosenka mnie rzuciła o ścianę. Link posłany od Listoholika odpaliłem w przerwie miedzy skrobaniem kartofli i myciem umywalki a tu takie COŚ. Przecierałem uszy ze zdumienia. Elektronika brzmi tu heavymetalowo. Wszystko jest tu pełne i mocne. Wow.

Ad 10
Trust to formacja siłą kilku koni i zaprzęgów psich wyciągnięta z lat 80tych. Ale to inne lata 80te. Pełne mroku i jakiegoś chłodu. Tu nie ma słodyczy italodisco i romantyzmu New romantic. Tu jest tylko zimno i mokro. Bulbform to opus magnum młodych Anglików. Wciąga bez reszty nie pozostawiając złudzeń, że mamy do czynienia z trudną muzyką. Wspaniałe nagranie pulsujące jakimś szaleństwem i chorobą. Obawiam się, że będzie im ciężko powtórzyć coś tak wielkiego. Coś, ociekającego niemalże industrialem. Potężny utwór.

Ad 7
Powracają tuzowie neo disco. Sam jestem zaskoczony, że udało im się mnie jeszcze porwać do tak szalonego tańca. Zaskakujący jest też niesamowity motyw ala Jarre M. Jarre. Absolutna bomba.

Ad 2
Cells jest kolejnym dowodem, że Young Dreams jest zespołem wybitnym. Tych dowodów nagromadzili już tak dużo, że Wysoki Sądzie proszę o to, by zwolniony z obowiązku bycia zespołem wybitnym został Foo Fighters. Pop, który nie chce być popem. Fleet Foxes na bani – ktoś kiedyś napisał w recenzji. Cells jest kolejnym dowodem, że pora na innych – młodszych. Poezja muzyki pop.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
17.05.2019 11:25 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #48
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
25-tki

11 - Kasabian – Switchblade Smiles - 2011
10 - The Automatic - Magazines - 2009
9 - Broken Bells — Shelter - 2019
8 - Civil Twilight - Shape Of A Sound - 2012
7 - Gorillaz - On Melancholy Hill - 2010
6 - GOAT - Saturdaze - 2016
5 - Talkie - Fuzzy Disco - 2018
4 - Noir Cœur - Cvlt Of Water - 2014
3 - Joywave — Rumors - 2017
2 - The Wombats - Greek Tragedy - 2015
1 - Local Natives - Ceilings - 2013


Ad 3
Rumors jest majstersztykiem. Kawałek, choć nie jest doprawiony gitarowym sosem, brzmi bardzo soczyście i rockowo. To ciekawa tendencja, w której coraz łatwiej artyści potrafią nie sięgając po żywe instrumenty wykrzesać energię i moc znaną ze stricte gitarowych kawałków. Nawet jeśli piosenka jawi się jako stosunkowo spokojna – to od 2:30 zaczyna się prawdziwy szał, eksplodujący nieprawdopodobnie wręcz energetyczną końcówką, gdzie faktycznie do głosu dochodzi pochód elektrycznej gitary ale jednocześnie nie przestajemy klaszczeć. Połamaniec godny największych kombinatorów rocka.

Ad 6
Ilość zespołów o nazwie Goat jest zadziwiająca. Z resztą ich rozpiętość stylistyczna zdumiewa. Tym razem kolejna odsłona to czysto dyskotekowa i krystalicznie popowa ekipa, której muzyka ma za zadanie właściwie tylko poprawiać humor. Saturdaze to typowy dance pop, który nie zamierza mieszać w głowach. Do tego świetnie skrojony i ultra przebojowy. Jest bardziej słoneczny niż Erasure ale też bardziej melancholijny i wyrafinowany niż analogiczne nagrania Boysbandów z lat 90 tych. Chyba najbliżej ulokować można to w powolutku zapominaną formację Holy Ghost!. Absolutna rewelacja do połamania nóg!

Ad 4
O tym, że warto śledzić inne listy przebojów, np. VHL. Czasem mozna wyłowić takie perełki. Noir Cœur mają sporo surfpopowego wdzięku a'la The Drums. I to czuć. Kawałek powala żywą energią.

Ad 8
Piosenka, której kariery bym się u mnie nie spodziewał, ale okazuje się, że to utwór, który w ogóle się nie nudzi, mało! On nabiera mocy i siły. Z każdym przesłuchaniem zdaje się coraz piękniejszy, coraz bardziej dosadny, coraz potężniejszy. On ma jakiś szlachetny blask i nie jest tylko piosenką. To arcypiosenka.


http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
17.05.2019 11:59 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #49
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
Od Joywave miałem na liście "It's A Trip!". Bardzo podobają mi się też The Wombats oraz Gorillaz.
17.05.2019 05:32 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 114
Dołączył: Dec 2014
Post: #50
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
nisko ten Trust, choć opisem trochę się zrehabilitowałeś, ale...
dziobaseczek napisał(a):Trust to formacja siłą kilku koni i zaprzęgów psich wyciągnięta z lat 80tych. Ale to inne lata 80te. Pełne mroku i jakiegoś chłodu. Tu nie ma słodyczy italodisco i romantyzmu New romantic. Tu jest tylko zimno i mokro. Bulbform to opus magnum młodych Anglików. Wciąga bez reszty nie pozostawiając złudzeń, że mamy do czynienia z trudną muzyką. Wspaniałe nagranie pulsujące jakimś szaleństwem i chorobą. Obawiam się, że będzie im ciężko powtórzyć coś tak wielkiego. Coś, ociekającego niemalże industrialem. Potężny utwór.
oni są z Kanady, elektroniczna scena Toronto to przecie
17.05.2019 06:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #51
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
24-tki

11 - Violens - Totally True - 2012
10 - The Flaming Lips - Silver Trembling Hands - 2009
9 - Active Child - Wilderness - 2010
8 - St. Lucia - Walking Away - 2018
7 - Lincoln Jesser - Something Right - 2013
6 - Lo-Fi-Fnk - Pirate Radio - 2015
5 - Bring Me the Horizon — Nihilist Blues (feat. Grimes) - 2019
4 - Absofacto - Endless Summer - 2017
3 - Deerhoof - Super Duper Rescue Heads! - 2011
2 - Neon Indian - Dear Skorpio Magazine - 2016
1 - Grimes - Go ft. Blood Diamonds - 2014


Ad 3
To jedna z najbardziej interesujących formacji w świecie eksperymentalnego pop-rocka. Ich muzyka zawsze zakręcona i udziwniona, zawsze ma swój trzon melodyczny. I nawet jeśli ta melodia jest karkołomna to zawsze brzmi trochę dziwnie. To muzyka nie dla każdego, to dla ludzi wyjątkowo cierpliwych. Choć Super Duper Rescue Heads to wyjątkowo przebojowa pozycja jak na nich.

Ad11
Violensy wielokrotnie pukały do mojego serca na różne sposoby, ale znalazły klucz poprzez moją miłość do delikatnego shoegazowego, dream popowego pinkania mającego swoje proweniencje w angielskim gitarowym graniu z początku lat 90tych. Kupiłem to rozmarzenie, tę słodycz, to piękno. I będę kupował dalej.

Ad 1
Grimes to zjawisko. Kompletnie wymykają się szufladkom i grają na nosie ludzi ceniącym sobie konsekwencję. Go, to kawałek niesamowity. Łączy w sposób niecodzienny liryczna balladę z dubstepowym zadziorem. Doprawdy szokujące, ale też przepiękne, mistyczne i intrygujące.

Ad 6
Teledysk Roku. Zdecydowanie. Genialnie zrobiony obraz kręcony oczami uzależnionego przez smartfony młodego człowieka wyjeżdzającego na wakacje. Ostatecznie nie wiemy, czy zdążył na samolot Icon_smile Lo-Fi-Fnk wracają w zupełnie nowym obliczu, zrzucili posępne maski i zaczęli grać pogodne taneczne piosenki. Jak dla mnie bomba, ponieważ stylistyka się zmieniła a poziom nadal jest świetny. Dobry artysta stworzy dobrą piosenkę nawet na grzebieniu.

Ad 2
Pokłosie afery z 2015. Dear Skorpio Magazine jest jeszcze ostatnim singlem z doskonałej płyty VEGA INTL. Night School. Więcej nic nie powiem, bo już rok temu płonąłem z zachwytu. Piosenka jest kompletną aferą!!! Mogę powiedzieć jedno – Mam nadzieję, ż Alan Palomo pomoże szybko beatyfikować Prince’a.

Ad 4
Cieszy mnie, że pojawiają się artyści, którzy dbają o to, by dostarczać faktycznie letnie piosenki. Podobnie, jak courtship - Endless Summer też był hitem portugalskiego lata. Ale jest to inny hit. Bardziej dubowy, nieco bardziej taneczny, ale jest to typ tańca raczej wieczornego i takiego do tropikalnego półmroku. Melodia piosenki jest bardziej sentymentalna i faktycznie idealna na zakończenia lata niż na jego rozkwit.

Ad 8
Niektórzy twierdzą, że to z zaświatów przemówił Michael Hutchence. Coś w tym jest. Kawałek działa, jak dobrze schłodzona cola w upalny dzień.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
21.05.2019 07:34 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #52
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
23-tki

11 - The Darcys - The River - 2014
10 - Third Eye Blind - Bonfire - 2009
9 - Friends - The Way - 2013
8 - The Strokes - Machu Picchu - 2011
7 - Broken Bells - The High Road - 2010
6 - Viigo - Levitate - 2016
5 - Yoke Lore - Fake You - 2018
4 - Haarm - Better Friend - 2019
3 - Last Dinosaurs - Zoom - 2012
2 - 228k — When It's Cold Outside - 2017
1 - Editors - Life Is A Fear - 2015


Ad 7
Broken Bells nagrali kapitalną płytę, króciutką, przebojową. Wyprodukowaną w sposób perfekcyjny. Nie dziwota, Brian Burton wyprodukował płyty Becka, Gorillaz, The Rapture, The Black Keys. Pop rock zagrany z pasją i wszystkim co ten gatunek powinien posiadać. Bomba.

Ad 8
Przesympatyczna formacja, której kibicuję od samego poczatku. Wraz z formacjami typu Franz Ferdinand czy The Libertines zrobiły swego czasu spore zamieszanie na listach. Przy ich ówczesnych dokonaniach, nowe granie gitarowe formacji typu Brother czy Smiths Westerns, przy całej do nich sympatii, wywołuje co najwyżej jowialny uśmiech. Wtedy naprawdę były świetne czasy. Ale szybko się skończyły. Wiele nadziei poszło w dym. Nic to, Panowie wrócili i nagrali bardzo fajną płytę, skoczną, przyjemną, chciałoby się powiedzieć: jak za starych czasów. Ale przecież było wczoraj. Machu Picchu zwala z nóg.

Ad 3
Ja do tych kolesi mam wielką słabość! Zoom skradł moje serce na zawsze, z resztą Last Dinosaurs mają już swój styl, wypracowali w pocie czoła. Błagam o taką energię do życia, jaką dają mi oni. Wielki przebój, który przebojem się nie stał. Nie wnikam dlaczego. Po prostu płaczę. I śmieję się!

Ad 9
To są baby z jajami, ale nie sądziłem, że potrafią wykrzesać w sobie też spore ilości estrogenu. Bajeczna ballada, którą już widzę na innych listach po nowym roku.

Ad 1
Editorsi już mają status wielkiej załogi i nic nie muszą nikomu udowadniać. Mimo to robią to nadal. Life is fear porywa niesamowicie pięknym i sygestywnym klimatem. To jeden z ich najlepszych piosenke, choć bardzo mocno korzystający z dokonań innych wykonawców. Nie przeszkadza mi, że stylistycznie już ktoś wystosował taki manifest. Interesuje mnie to, że pięknie ulokował się w moim sercu. Przepiękne.

Ad 2
Kawałek zaczyna się, jak typowy folkowy kawałek i można łatwo odstawić na bok nie przyglądając się głębiej. Już refren wyprowadza nas z błędu, When It’s Cold Outside zaczyna pulsować swoim życiem i tętni nocnym beatem, podkręconym rytmicznym postukiwaniem i bajeczną wręcz melodią. Kawał znakomitego elektrosoulu.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
21.05.2019 10:16 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #53
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
22-tki

11 - Liv Dawson - Good Intentions - 2019
10 - Hellogoodbye - (Everyting Is) Debatable - 2013
9 - Last Lynx – Curtains - 2014
8 - Vokes - Cruel Game - 2016
7 - Alice in Chains - A Looking in View - 2009
6 - Kylypso — Blame Love - 2017
5 - Written Years - Lost In You Now - 2018
4 - Zola Blood - Pieces of the day - 2015
3 - Charli XCX - Nuclear Seasons - 2012
2 - Det Vackra Livet - Viljan - 2011
1 - These New Puritans - We Want War - 2010


Ad 1
Panowie, którzy grail na Off-festiwalu jako anonimowa, przeciętna kapela grająca pop-rock-relecto-pierdoły wydała płytę. Inną. Nierówną i dziwną. Ale niezwykłą. Oczywiście nie wiem jaka jest ona, wiem natomiast, że jest inna. Pustynne brzmienia, pełne saudyjskich klimatów i odniesień. I wiem, że We Want War jest niesamowicie udanym kawałkiem. Wszystko w nim intryguje. Zbudowany klimat jest wręcz szokujący. Wielkie brawa.

Ad 2
Det Vackra Livet - po prostu rozsadza moją duszę, nie tylko klimatem, nie tylko zimnofalową mocą, nie tylko norweskim chłodem, po prostu powala. Cudowną partią saksofonu, niemalże jak Mike Scott, czymś niedzisiejszym. Mało kto się poznał, ale ten kto pokochał, nie żałuje na pewno.

Ad 3
Koniec świata o będzie era nuklearna. Ale jeśli będą je generować takie talenty jak Charli XCX to mogę być jak Thorgal. Walczyć każdego dnia o lepsze jutro przy pełnej świadomości, że koniec jest blisko. Obraz do tego kawałka powoduje, że nie da się słuchać bez obejrzenia. Kapitalny mroczny elektro pop. Nie da się nie kochać, Charli spadła na mnie jak jakiś meteor, jak zimny lód rozpala moją czaszkę i roztapia myśli. Piękny hit początku roku, mieszający w trakcie umierającej zimy. Do tego niesamowicie udany teledysk i świetna melodia, która niesie ten niespotykanie udany indie-popowy kawałek na wyżyny i piedestały. A jak sobie posłuchasz wieczorem na słuchawkach na trasie Podolszyce – Rybaki to padniesz z wrażenia.

Ad 10
Zmiana stylistyczna wyszła im na zdrowie, już nie leje się słodycz hektolitrami, jest trochę bardziej w stylu SAG. Na całe szczęście ludzie jeszcze pamiętali poprzednie wcielenie i nawet na bilbordach się pojawiło i Szymkowej liście. Przypyszny kawałek. Typisch dziobas staj, jak to mawia mój kolega.

Ad 4
Zola Blood grają mroczny i cięższy pop. W przypadku Pieces of the day pojawia się jak na nich całkiem sporo światła. Oczywiście to granie, które nadal bardzo intryguje sugestywnym klimatem i mrokiem, ale refren jest zaskakująco przebojowy. Generalnie broni się w tym utworze sposób budowania napięcia. Do końca pulsuje podskórnym nerwem – momentami ma się wrażenie, że piosenka za chwilę wybuchnie a jednak kontrastuje z canto dość liryczny refren. Końcówka nie pozostawia złudzeń, że już wybuchu nie będzie – ale dawno nie słyszałem tak pięknej i dostojnej pieśni.

Ad 8
Pop rockowe brzmienie Cruel Game mocno osadzone w latach 70tych nie powinno nikogo zmylić. Lata 70 i 80 rządzą w 2016. Choć widać powoli przebłyski mody na lata 90, to jeszcze dziś niewątpliwie nawet wśród ekip ewidentnie rockowych było czuć inspirację tamtym okresem.

Ad 6
Blame Love wyrasta na typową lubioną przeze mnie stylistykę AD20xx. Jest tu i element tańca, element energicznego pop rocka, gdzieś sobie popiskuje gitara a’la Fenech Soler, jest spokojny głos i łagodna zwrotka, która w refrenie zostaje odsunięta dość żwawo na bok. Świetny kawał elektro popu. Dziobasowe granie? Być może…

Ad 5
Utwór otwiera delikatna pieszczota syntezatora, jego melancholijny wdzięk łatwo komponuje się z mroczniejszymi rytmami. Głos Ouelleta ma często wysoką intonację, ale w tym kawałku elegancko potrafi przejść także w falsety, spokojne sączy kolejne słowa. Gdyby ktoś mi powiedział, że można z taką lekkością komponować takie melodie - nie uwierzyłbym. Ale faktycznie siłą tego kawałka jest to, że podobnie, jak James na etapie Laid i Seven bardzo zgrabnie porusza się między liryzmem, powagą a emocjonalnością. Efektem jest bardzo zgrabnie podany pop rockowy kawałek, który łatwo wchodzi do głowy i bardzo długo w niej pozostaje.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
24.05.2019 09:30 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #54
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
21-tki

11 - Smile Empty Soul - Don't Ever Leave - 2009
10 - Kamp! - Parallels - 2014
9 - Paperwhite — Count On You - 2019
8 - Vhs Collection — So I Met Someone - 2017
7 - Bellflur - Grey Sparkle Finnish Pig - 2010
6 - Xan Young - The Future - 2016
5 - The Big Pink - Give It Up - 2012
4 - Elle Belle — The Real World - 2018
3 - Skylar Spence — I Can't Be Your Superman - 2015
2 - School Of Seven Bells - I L U - 2011
1 - Great Good Fine Ok - You're The One For Me - 2013


Ad 7
Po plecach przechodzą ciarki i inne instrumenty. Fantastyczna pieśń kompletnie niezauważona i niechciana. Rozedrgany śpiew, folkowy luz typowy dla Fleet Foxes czy Destroyer, wariactwo typowe dla… no właśnie dla kogo? Dinosaur Feathers, to ich patent. Super piosenka, super niezauważona, superfajna. Mniam.

Ad 2
School Of Seven Bells - wielokrotnie zgłaszali akces do największych tego globu. W sumie teraz żałuję, że nie ma ich wyżej. To arcydzieło. Każdy kto zna klimat 4AD - właściwie nie będzie miał wyboru - ulegnie. Magia i piękno w nieco mrocznym sosie. 

Ad 5
Cofam się w czasie. Jest rok 1992. Madchester w roli głównej. Bujamy się, czasem wzruszamy. Śpiewamy, trzymamy się za ręce. I bujamy rytmicznie. Umrzeć w takim rytmie? Idealna śmierć. Choć pupile 4AD są szalenie nierówni, to tym razem skradli moje serce na dobre. Najlepsza ich piosenka i jedna z lepszych w tej stajni od wielu lat.

Ad 1
Najbardziej bajeczna nazwa roku i po przesłuchaniu ma się takie przeświadczenie, że to właśnie taki utwór. Absolutne rewelacyjne nagranie, z piękną melodią, doskonałym brzmieniem, nawet już zacząłem lubić takie wokalizy w stylu rnb  Boskie!!! i ten śmieszny teledysk  - życzę smacznego

Ad 11
Nie będę pewnie Kolumbem, gdy powiem, ze Kamp! jest moim ulubionym zespołem z mojego ojczystego kraju. A to co wyprawiają na ostatniej EP-ce i w kolaboracji z JBAG, to po prostu afera. Genialna załoga i chluba Polski!

Ad 6
Xan Young uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych songwritterów (ale dziwne słowo) w przedziale electro soulu. Dla niewtajemniczonych – jest to poboczny projekt lidera Body Language. The Future jest próbką wręcz wymarzoną do promocji jego talentu. Piosenka jest niezwykle harmonijna, płynie bardzo okazale i nie pozwala na nudę. Duża zasługa niebańskiego ocierającego się o falset głosu Matta Younga, ale oddać też trzeba, że piosenka sama w sobie, choć nie spektakularna – jest skrojona z należytym rozmachem.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
24.05.2019 11:24 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #55
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
20-tki

11 - Born Blonde - Solar - 2011
10 - The Ramona Flowers — Come Alive - 2018
9 - Walk the Moon — Timebomb - 2019
8 - Land of Talk - Swift Coin - 2010
7 - The Black And White Years - Little One - 2014
6 - Young Men Dead - Courageous - 2012
5 - One eskimO - Givin' up (Don Diablo Remix) - 2009
4 - CRUISR - Take That - 2016
3 - Spoon - Hot Thoughts - 2017
2 - The Shallows – Honestly - 2013
1 - Crozet - Harbor - 2015


Ad 8
Nie ma ich na żadnej liście przebojów. Przebijają się nijakie hałasy, a one są w cieniu. Może nie pokazują biustu, albo nie są urodziwe jak połówka She and him. To po prostu fajna rockowa muzyka z solówka gitarową. Po prostu. Błogosławiona miedzy niewiastami.

Ad 11
Cały czas mi to coś przypomina - ale za każdym razem morda uśmiecha mi się od ucha do ucha. Bo przypomina mi złote czasy shoegaze i dream popu, gdy moje małżowiny podskakiwały z radości. Absolutne objawienie roku - wiem, brakuje trochę do The Depreciation Guilt - ale w pewnych kręgach ma status kultowy.

Ad 6
Rok 2012 minął jako rok pełen bardzo skocznej muzyki spod znaku Indie elektro rock. Young Men Dead zasilają pierwszą ligę tego nurtu. Oczywiście trudno oczekiwać, że powstanie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki kolejny Klaxons czy Hot Chip. Ale cieszmy się takimi kompozycjami jak ta. Rozwala już za pierwszym przesłuchaniem. Kapitalnie zozpykany rytmicznie i melodycznie kawałek. Young Men Dead – czyli młodzi ludzie nie żyją? Ee tam, jeszcze nie raz o nich usłyszymy. Już ja się o to postaram.

Ad 1
Ta piosenka jest żywcem wyciągnięta z lat 80 tych. Tak naprawdę, to nie powstydziłby się jej np. Mr Mister czy Def Leppard. Tu nawet perkusja jest stylizowana na retro. Na nic byłaby stylizacja, jeśli piosenka nie byłaby dobra. A tu mamy z przepieknym utworem, który zawładnął mną do cna. Stąd wysokie miejsce w podsumowaniu roku. To po prostu doskonała piosenka.

Ad 4
To bomba rozweselająca. Jeden z najbardziej optymistycznych kawałków tego roku. Zdarzyło mi się usłyszeć na radiowej czwórce i nie mogę wyjść z podziwu, dlaczego zamiast pieprzonego oklepanego Maroon 5 nie goszczą w eterze takie piosenki. Istotne jest to, że siłą piosenki nie jest to, że jest optymistyczna, bo optymizm nie jest wykładnią jakości. To po prostu dokonała piosenka, świetny bujany rytm, podbity wyrazistą i elegancką partią basu, refren z niecodziennym i pomysłowym przekrzykiwaniem się z dziecięcym chórem i arcychwytliwy refren. Co więcej – nie sposób od ej piosenki się uwolnić. CRUISR są na fali wznoszącej i myślę, że gdyby ktoś dałby im szanse – mogli by być bardzo popularni.

Ad 3
Niesamowite jest w dzisiejszych czasach, że zespół, który poznałem na studiach, porwał mnie swoim repertuarem z dziewiątej płyty. Na płycie jest kilka naprawdę wybornych kompozycji, ale zaczęło się od tytułowego wariactwa. Rwana, nerwowa sekcja gitarowa przykryta jest elektroniczną kołderką. Gdzieś w tle filmowa harmonia, dzwonki, trójkąt, ładna solówka gitary rytmicznej, tamburyn i postękiwanie bardziej niż śpiewanie. Kawałek jest żywotny i nawet nie zauważam, kiedy się kończy. Znakomity kawałek zasłużonej ekipy. Już zapomniałem o Echo and the Bunnymen.

Ad 10
Ultraelkegancji pop, którego słuchanie przysparza nie tylko standardowe kiwanie się na boki czy też nucenie przy sprzątaniu. Dawno już nie słyszałem ekipy, która posiada tak równomiernie poukładane proporcje lekkości, przystępności ale i aury tajemniczości, jakiejś zadumy, ukojenia. Come Alive to typowy przedstawiciel ich twórczości. Kawałek nie wyszedł na singlu a spokojnie mógłby wraz z całą resztą płyty porządzić na każdej liście przebojów.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.06.2019 01:36 PM przez dziobaseczek.)
30.05.2019 09:00 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 114
Dołączył: Dec 2014
Post: #56
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
na plus Spoon, na minus Walk The Moon
30.05.2019 12:54 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #57
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
19 -tki

11 - Work Drugs – Nicholas - 2014
10 - Capital Cities - I Sold My Bed, But Not My Stereo - 2013
9 - Stone Temple Pilots - Cinnamon - 2010
8 - Jack Penate - Tonight's Today - 2009
7 - Tanners — Venus - 2019
6 - ELEL — Early in the Morning - 2018
5 - Big Black Delta - RCVR (featuring Debbie Gibson) - 2015
4 - Muse – Madness - 2012
3 - Friendly Fires - Hawaiian Air - 2011
2 - Goodwood Atoms - Into The Bay - 2017
1 - luhx. - more. - 2016


ad 4
O nich można wiele powiedzieć i pastwić się bez umiaru. Ale nikt nie może i nie jest w stanie odmówić im jednej cechy. Tworzenia nieziemskich hiciorów Icon_smile Tworzą patetyczne do przesady epopeje, czasem rozbudowane gnioty, quasi ambitne arcydzieła. Ale przede wszystkim hity, ultra przebojowe i mega chwytliwe. Taki jest Madness. Szalony, wtórny, ale boski. I tak świetnie się kończy. Cały Muse. Nie przepadam za tą kapelą. O nich można wiele powiedzieć i pastwić się bez umiaru, ale tego im nikt nie odmówi.

Ad 5
O ludziach typu Jonathan Bates mówi się, że mają łeb jak sklep. Jest to przykład prawdziwego artysty, którego nie opuszczają pomysły i inwencja nawet na minutę. Udowadniał to już wielokrotnie i nadal utrzymuje fanów w tej świadomości. RCVR jest najeżony masą niesamowitych dźwięków i robi niesamowite wrażenie. Do tego zauważyć należy, że moc tego utworu to w dużej mierze nieco retrospektywna otoczka. Absolutna bomba.

Ad 1
Wyśmienite tameczne nagranie. Kipiące pięknym, szlachetnym, nieco tropikalnym rytmem, podbitym funkującym pulsem, zachwycające kapitalnym współgraniem dwóch świetnych głosów różnej płci, znakomitą linią melodyczną, przestrzenią, w końcu powalającym na kolana niesamowitą partią saksofonu. Na takie klimaty lecę jak osa na drożdżówkę. Czy luhx. powtórzą kiedyś tę magię? Oby.

Ad 2
To pieśń, która może nie wyróżnia się na początku niczym nadzwyczajnym. Taki typowy pop-rock z amerykańskiej prerii. W pewnym momencie staje się rzecz przedziwna – formacja sięga po melodykę niemalże z pogranicza Simona + Garfunkela czy nawet Fleet Foxes. Można odnieść wrażenie, że to taki Fleet Foxes w elektronicznej oprawie. O ile Amerykanie zatracili umiejętność tworzenia pięknych melodii to Goodwood Atoms tą umiejętność przejęli i oby nie spoczęli na laurach.

Ad 9
Jakże luźna piosenka. Po bardzo trudnych momentach Scotta Weilanda sądziłem, że jedyne co będzie grał to kolędy (co też uczynił stawając się pośmiewiskiem wśród rockowców) Ależ się pomyliłem. Cinnamon to rockowe orędzie, to muzyka dla dziobasa. To credo i opus magnum Stone Temple Pilots. Nie ma tu już typowego grunge’owego brudu, nihilizmu. Ale jest boski kompromis. Między gruntowym hałasem a słodyczą popu. Bomba kaloryczna.

Ad 3
Dużo osób powie - co tak nisko. No w sumie niby tak. Ale ta kapela to potwierdzenie, że czasem druga płyta nie musi być gorsza. W tym przypadku jest odwrotnie. Kopalnia rasowych hitów. Niesamowity krążek. Muzyka, która smakuje idealnie w ulanym słońcu i z mojito u boku. Kolesie mnie rozwalili. Właściwie to płyta roku. Do słuchania i do tańczenia. Hawaiian Air - hit moich wakacji. Kochaaaam.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
30.05.2019 01:26 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #58
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
18-tki

11 - Sivik - Time - 2016
10 - Bloc Party - V.A.L.I.S. - 2012
9 - PRINS - Oh Well - 2019
8 - The Heartbreaks - Jealous Dont You Know - 2011
7 - La Roux - Quicksand - 2009
6 - Chrome Sparks - Send The Pain On - 2013
5 - Parade of Lights — Human Condition - 2018
4 - Dinosaur Feathers - Don't Fear the Vagabonds - 2010
3 - Harts – Angels Walk Below - 2014
2 - Neon Indian - Slumlord - 2015
1 - Stereo Honey — The Heart - 2017


Ad 10
To, jak ważną formacją w naszych czasach jest Bloc party, każdy z nas doskonale wie. Każdy też widział, że coś złego się zaczęło dziać w ich szeregów, Intimacy okazało się strzałem w stopy. Ale rozwiązanie było proste i z tego rozwiązanie Formacja skorzystała. Kele swoje szalone popowe pasje zaczął realizować solowo, mógł grać tam nawet najbardziej bezczelnie naiwne pomysły artystyczne. Wyszumiał się i znów zapragnął poryczeć i poskakać. Świeżości na nowej płycie nie sposób nie zauważyć. Wróciła radość grania i świeżość. Four to niezwykle eklektyczna i z pozoru nieco chaotyczna pozycja. Ale właśnie to mi się w niej podoba, jak w kalejdoskopie można przeglądać różne światy, balladowy Day 4 obok mocnego rockowego Ketting, nakręcone jak BRMC - Coliseum sąsiaduje z klasycznym Bloc w Octopus. Jest oczywiście mój ulubiony V.A.L.I.S. – moja ulubiona I chyba najlepsza rzecz na płycie.

Ad 6
Gdy odsłuchałem to od Rincewinda pierwszy raz to stanąłem jak wryty. Ja mam chyba jakiegoś czipa wszytego, że wyczuwam bardzo intensywnie takie balearyczne dźwięki, odbieram je wszystkimi częściami ciała. Biję pokłony.

Ad 3
Harts to kolejny dziobasoludek. Bawi się namiętnie sentymentalnymi nutami i rozmarza melodią. Ale wyróżnia się bardzo Prince’owym podejściem do urozmaicania piosenek. Mamy typowe do księcia dyskretne solówki gitarowe, mamy wokalne popisy w różnych skalach, podobne rozwiązania w warstwie rytmicznej. Gdy się pojawiała w moim odtwarzaczu, nie spodziewałem się, że tak mocno skradnie moje serce. 

Ad 8
Wokalista mógłby nim w ogóle nie być, gdyby robić kastingi segregując po wyglądzie. Ogólnie kapela wygląda źle. Ale jak tylko wyłączymy obraz - słyszymy jedno z najlepszych rockowych piosenek roku. Absolutna rewelacja. 

Ad 4
Po plecach przechodzą ciarki i inne instrumenty. Fantastyczna pieśń kompletnie niezauważona i niechciana. Rozedrgany śpiew, folkowy luz typowy dla Fleet Foxes czy Destroyer, wariactwo typowe dla… no właśnie dla kogo? Dinosaur Feathers, to ich patent. Super piosenka, super niezauważona, superfajna. Mniam.

Ad 1
Niektórzy stwierdzili, że to następcy Wild Beasts, którzy zmienili bolid. Coś w tym jest, przy czym liryzm jest jak w najlepszych kawałkach Radiohead

Ad 11
Sivik podrozuje po rejonach niezbyt odkrywczych i gdy puściłem Andrzejowi ten kawałek nie zrobił na nim szczególnego wrażenia. Długo dociekałem, dlaczego tak się stało. W końcu eureka. Są takie piosenki, które w realiach dobrej jakości i emisji w odpowiedniej klasie sprzętu zyskują ogromną siłę. Bardzo łatwo człowiekowi z boku z Time zrobić słabeusza. Wystarczy wyłączyć mocny pochód basowego grooove’a syntezatorowego, odpowiednio umiejscowione w przestrzeni stereo przeszkadzajki, spłaszczyć kawałek w akustycznym sosie i może wyjść słabizna. Zaraz krzyknie ekipa: Dziobas – przeca ty cenisz melodię. Otóż cenię i zauważam ją i tu – uważam, że jest świetna. Jednak zauważam pewną prawidłowość, że obecnie kawałki robią się tak rozbuchane, że są wręcz skrojone pod dobry sprzęt. Poproszę Sivika, by mi dał najprostsze Demo i tak będę się tym zachwycał.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2019 09:19 AM przez dziobaseczek.)
04.06.2019 09:12 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #59
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
17-tki

11 - Alcoholic Faith Mission - My Eyes to See - 2010
10 - Haus - Gave You All - 2017
9 - How's Harry — Skeleton - 2019
8 - PNAU - Wild Strawberries - 2009
7 - Harts – The Music - 2013
6 - Mother Mother - Get Out The Way - 2014
5 - L.A.D. — One More Night - 2018
4 - Glass Animals — Youth - 2016
3 - Lemonade - Neptune - 2012
2 - Foster The People - Houdini - 2011
1 - Wolfside - Dreamgirl - 2015


Ad 1
Kolejny bajeczny przebój dziobasowy, który właściwie przeszedł zupełnie niezauważony. Przestałem się dziwić, że ludziska nie sięgają po takie piosenki – ponieważ nie jest łatwo wyłowić ich z morza innych. Natomiast ten kto śledzi dobre kanały muzyczne w internecie zawsze coś znajdzie dla siebie. I wyłowi tę przecudnej urody pieśń. Pieśń, której siłą jest oczywiście bajeczna melodia, pięknie zarysowany nostalgiczny klimat. Prześliczne. 

Ad 7
Harts po raz kolejny udowadniają, że są jedną z ciekawszych i oryginalniejszych podziemnych ekip. Mało dziś już tak gra, a już na pewno mało zespołów tworzy z takim niecodziennym podejściem do gitary. Wskrzeszenie solówek gitarowych jest ich znakiem rozpoznawczym. 

Ad 3
Sporo głosów rozczarowania po rozbudzonych nadziejach nie dziwi mnie, skoro nie dało się wylansować czegoś równie pięknego jak Neptune albo przynajmniej Lifted. Czekałem i się nie doczekałem. Lemonade nadają na tych falach, które u np. Kordiana są silnie wyostrzone. Czyli muzyczny romantyzm. Neptune ma w sobie jakąś soulową moc, głębię, coś co powoduje, że chce się ich wrzucić do worka neosoulu. Ale wiemy doskonale, że Callan Clendenin czuje się lepiej w elektropopie. Czego dowodem był drugi singiel. Będzie jeszcze jakiś wielki utwór ze stajni Kalifornijczyków? Informujcie mnie na bieżąco. 

Ad 2
Nie wierzę w to co się stało, fatamorgana albo co. W ubiegłym roku w sierpniu odhaczyłem kawałek Pumped up kids, mignął koło 4 dychy, fajny kawałek, ale bez szału. Dziś słyszę go w Kapp-Ahlu, MC donald'sie, aż boje się otworzyć lodówkę. Kapela z podziemia. Właściwie skazana na sukces, oczywiście - czegoś tam na tej płycie brakuje, by i artystycznie osiągnęli poziom np. debiutu MGMT. Ale Houdini - arcydzieło muzyki pop.

Ad 4
Glass Animals to niewątpliwie objawienie ubiegłego roku i pomimo, że to nie nowicjusze. Właściwie już Life Itself zapowiadał, że nie będziemy się nudzić. I faktycznie tak jest. Nie mogę wyjść z podziwu, że przegapiłem ich obecność dawno temu na Off Festiwalu, więcej nawet nie znałem ich twórczości. Nieprawdopodobne. How to be a Human Being słuchałem dość pobieżnie, ale pewne jest, że do tego albumu kiedyś wrócę. Aż roi się tu od niecodziennej różnorodności. Mama's Gun ma w sobie coś z Jethro Tull, Poplar Street jest jak Red Hot Chilly peppers, Cane Shuga jest to jakiś nakręcone elektroniczne granie, znów Season 2 Episode 3 to jak Hip Hop początku lat 00. Zwariować można od tej kolorystyki. Youth to jest takie opus magnum. Wszystko jeste zebrane i skondensowane do pięknej wiązanki, której słuchanie jest czystą rozkoszą. Można odnieść wrażenie, że dogadują się stylistycznie z Wild Beasts, Ale wydaje mi się, że Glass Animals znacznie łatwiej opuszczają ciepły matecznik i nie boją się zasiąść na narowistym koniu. I o ile Wild Beasts potłukli się na Boy King o tyle Glass Animals jadą dalej.

Ad 10
O ile o Bloc Party robi się coraz ciszej a Northeast party house przechodzą do defensywy, świat dowiaduje się o Haus. Gave You All powala. Jest cudownie skoczny, ale jednocześnie nie roztańczony. drapie elektroniką, ale nie lepi się do rąk elektroniczną słodyczą. Jest szalenie przebojowy i melodyjny. Przepis na sukces jest prosty – polaczenie dwóch pięknie przenikających się kultur i emocjonalności. Identyczny, jak w przypadku ww formacji.

Ad 5
Gdyby ktoś mi powiedział, nie znając projektu L.A.D., że to piosenka z roku 2018 to bym parsknął ze śmiechu. Tu nic nie jest dzisiejsze, ani ascetyczna produkcja, zawierająca szum rodem ze szpulowca, ani aranżacja o kompletnie niedzisiejszej strukturze, gitarka brzmiąca, jak z Lombardu, perkusja ukradziona od Davida Haselhofa. Nawet śpiew mający w sobie coś z wczesnej Janet Jackson. Oczywiście nie zabrakło wspaniałego sola saksofonu i oczywiście faktu, że to przepiękna ballada o pięknej melodii zaśpiewana z ogromnym przejęciem i emocją.

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.06.2019 09:18 AM przez dziobaseczek.)
04.06.2019 09:16 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
dziobaseczek Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 097
Dołączył: Nov 2008
Facebook Last.fm
Post: #60
RE: 10 Lat Minęło - Czyli Podsumowanie 10 Lat Dziobasowej Listy Antyprzebojów
16-tki

11 - Sundara Karma — Higher States - 2019
10 - Stimulator Jones - Need Your Body - 2018
9 - The Radio Dept. - On Your Side - 2011
8 - Computers Want Me Dead - Little Steps - 2012
7 - Toro Y Moi- Talamak - 2010
6 - Pet Shop Boys - More Than A Dream - 2009
6 - Cascam - Want To Me - 2013
5 - Django Django - Default - 2012
4 - courtship. - Sunroof - 2017
3 - Grimes - REALiTi - 2015
2 - Mt. Si - Either / Or - 2016
1 - Merchandise - Telephone - 2014


Ad 7
Czarodziej chillwave’u Chazwick Bundic, miałem okazję widzieć go w namiocie Off Festiwalu. Trochę zabrakło klimatu, bo to muzyka nie nadająca się na upalne popołudnie. Ale i tak zrobił swoje. To jedna z moich pyt roku 2010. Cos kompletnie nie do opisania, oniryczne, winylowe wariactwo nieco inne niż Washed Out, takie bardziej podrasowane i spójne. Aha, utwór ma dwie różne wersje , u mnie zdecydowanie wygrywa, tą którą poznałem poza albumem.

Ad 5
Default to najbardziej popularny kawałek 2012 roku. Nie dlatego, że grant przez media i popularny na forum. Ale nagrałem go jako dzwonek na telefon. Nie ma się w sumie czemu dziwić, bo Django Django to arcyciekawe zjawisko na scenie muzycznej. Silnie osadzeni w muzycznej przeszłości, w psychodelicznych zabawach spod znaku klasycznego surf popu, z Beachboysowymi wokalizami i wybornie skrojonymi aranżacyjnie piosenkami. Sporo skojarzeń z Beckiem i niektórymi pozycjami Butthole Surfers, gdzie psychodelia i przebojowość zawsze idą w parze. Już w ubiegłym roku WOR stawiał ich w roli czarnego konia sceny Indie. Pokładane nadzieje okazały się właściwie spełnione.

Ad 8
Już rozpisywałem się, że to będą następcy Junior boys, bo po rok 2011 zdomimowany przez genialne piosenki Circles i In my Blood – mówiły – przyjdzie płyta i będzie miazga. A płyty nie ma, dostaliśmy tylko na otarcie łez singiel Little Steps z kilkoma remiksami. O co chodzi? Nie stać ich na nagranie płyty, czy wydanie epki? Nie wierzę, że zespół o tak wyrazistym stylu, takim talencie i takim potencjale nie był w stanie czegoś wyczarować. Antycypowaniu 2013? Nie wiem. Może. Ważne, że jednak nie zginęli na amen. Że nagrali tę świetną piosenkę, dorzucili kapitalny teledysk i każą wierzyć, że kiedyś będzie coś więcej.

Ad 6
Efemeryda, która wstrząsnęła moim jestestwem. Wiem, że to nie jest wielkie, ale ja to bardzo lubię i chciałbym by inni też to zrobili.

Ad 3
Grimes to już zjawisko. Ta niepozorna filigranowa dziewoja dokonuje na naszych oczach rzeczy zupełnie niebywałych. Mało kto potrafi tak brawurowo balansować między liryzmem i szaleństwem. REALiTi jest kawałkiem popowym mającym sporo z dokonań Madonny, ale oczywiście nie da się ukryć, że Pani Ciccone może takiej finezji w dniu dzisiejszym tylko pozazdrościć. Chciałbym , by tak brzmiał każdy popowy utwór. Żywię tylko nadzieje z pełnego krążka wyłowię jaką perełkę na tym poziomie.

Ad 2
Cascine Label w każdym roku dostarcza garść pereł. W tym roku nie było inaczej. Either / Or jest piosenką magiczną. Słowo „piosenka magiczna” wydaje się już pojęciem nieco wyświechtanym i pustym, ale bez wątpienia muzycy stają na rzęsach, bym w świat baśni i bajek się przeniósł. Ich praca nie idzie na marne – na chwilę udaje mi się dzięki temu urokowi popaść w błogostan. Czy jest to zasługa uroczego głosu Sarah? Czy też lekkości tej piosenki wygenerowanej przez dobrze już nam znanemu Jesse’a Kivela? Czy też to specyfika onirycznej synthopowej, nieco dream popowej stylistyki? Either / Or – oto odpowiedź na powyższe pytajniki. Każdy znajdzie swoją.

Ad 4
Rozweselacz, pięknie czasowo współgrał z moim przepięknym urlopem na Maderze. Sunroof jest takim wakacyjnym hymnem, do którego wracam z zimne, nijakie wieczory. Świetna piosenka z przepiękną melodią wykonana z ogromną radością. Kawałek zachęca do tańca na plaży, do radosnego wrzasku – Au auyuuuu

http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111 Icon_wink
06.06.2019 10:08 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  40 Lat minęło - Czyli wielkie podsumowanie Ciężkiej Muzyki Wszech czasów dziobaseczek 24 22 653 01.05.2022 12:30 AM
Ostatni post: santosz
  40 Lat minęło - Czyli wielkie podsumowanie Lekkiej i Średniej Muzyki Mojego Życia dziobaseczek 114 16 339 09.02.2021 11:44 AM
Ostatni post: AKT!
  Dziobasowe kosze obfitości, czyli utwory życia dziobaseczek 151 123 200 20.01.2017 10:42 PM
Ostatni post: thestranglers
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 193 notowanie listy - Top 10 - 41 week - 2013 dziobaseczek 1 949 04.11.2013 11:20 PM
Ostatni post: Kordian
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 194 notowanie listy - Top 10 - 42 week - 2013 dziobaseczek 1 800 04.11.2013 11:13 PM
Ostatni post: Kordian
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 192 notowanie listy - Top 10 - 40 week - 2013 dziobaseczek 4 1 234 23.10.2013 06:18 AM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 191 notowanie listy - Top 10 - 39 week - 2013 dziobaseczek 3 1 134 28.09.2013 12:17 AM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 185/186 notowanie listy - Top 10 - 33/34 week - 2013 dziobaseczek 4 1 571 14.09.2013 06:17 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 187/188 notowanie listy - Top 10 - 35/36 week - 2013 dziobaseczek 7 2 016 14.09.2013 06:14 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Dziobasowa Lista Antyprzebojów - 189/190 notowanie listy - Top 10 - 37/38 week - 2013 dziobaseczek 2 941 14.09.2013 06:10 PM
Ostatni post: dziobaseczek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości