Post: #1

Goryle rozsierdzone zeszłotygodniowym niepowodzeniem tym razem przypuściły kontratak, który okazał się zabójczy dla wielu piosenek z czołówki. Ruchy niektórych z nich można by nawet rozpatrywać w kategoriach klęski gdyby nie to, że może nie 50, ale 32 piosenki to pewniaki do top10. Tylko że tam jest tylko właśnie dziesięć miejsc.
Tylko jednej piosence Goryli nie udało się awansować i zajęła miejsce 13 czyli najsłabsze z całej ósemki. I chociaż już kiedyś wszystkie były w 12, to wtedy zabrakło tych najważniejszych miejsc. A tym razem 6 z nich znalazło się w pierwszej siódemce i oddały tylko 3 miejsce. Szokującą karierę robi Helpless corpses enactment, które swego czasu wydawało się najsłabsze z całej tej grupy, a tym razem dotarło na sam szczyt i w zasadzie ta pozycja nie była w ogóle zagrożona, podobnie jak drugie miejsce Puppet show i trzecie jedynego "intuza" w tym gronie. Goryle rozdzielił w tym tygodniu bowiem Kardamon i pieprz.
O czwarte miejsce rozgorzała piekielna walka między czterema kolejnymi Gorylami, które ciągle zamieniały się miejscami. Ostatecznie wyszło z niej zwycięsko The salt crown. Na kolejnych miejscach znalazły się utwory awansujące spoza dziesiątki: przeżywające tydzień temu ogromny kryzys Angle of repose oraz The companions.
Kolejnym piosenkom pozostała tylko walka o kolejne miejsca i niespodziewanie wygrało ją Summers lost, jedyna awansująca piosenka poza Gorylami, której udało się znaleźć w top10. Dwie piosenki z podium sprzed tygodnia tym razem źle zniosły agresję Goryli. Summertime spadło ze szczytu na 10 miejsce, a To co nienazwane z miejsca 3 na 16, tym samym po 81 tygodniach bez przerwy w pierwszej dziesiątce dosyć niespodziewanie ją opuściło.
W zestawieniu jest wykonawca, który zyskał porównywalnie do Goryli, a biorąc pod uwagę, że miał do dyspozycji tylko 3 piosenki wyczyn jest jeszcze bardziej godny uwagi. Wprawdzie jeden z utworów Osjan awansował tylko o 4 miejsca, to pozostałe dwa solidarnie skoczyły o 24, co dało Pieśni Girolamy miejsce 14, a Pieśni afrykańskiego połykacza ognia miejsce 17.
Pozostałe wydarzenia pozostają w cieniu podanych powyżej, chociaż było jeszcze kilka sporych skoków. Warto jeszcze dodać, że od niepamiętnych czasów nie pojawiła się w top50 żadna nowość z pominięciem, a jedyna, która trafiła z poczekalni, Epilepsy is dancing wylądowała zaledwie na 47 miejscu.
Nowości pojawiające się po pobycie w poczekalni są pomarańczowe, z jej pominięciem czerwone. Powroty do zestawienia z poczekalni są niebieskie, z leżakowni błękitne, a z niebytu fioletowe. Skoki o minimum 10 miejsc nadal zaznaczam na zielono. W poczekalni kolor błękitny, czerwony i fioletowy oznaczają to samo co w Top50.
1. 6. 3 HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum
2. 5. 6 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
3. 2. 7 KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic
4. 10. 6 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum
5. 22. 6 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
6. 16. 9 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
7. 9. 5 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
8. 11. 49 SUMMERS LOST - Hurt
9. 4. 16 THE MAN I LOVE - Rokia Traore
10. 1. 26 SUMMERTIME - Eva Cassidy
11. 17. 6 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
12. 8. 2 THANATOS - Soap&Skin
13. 12. 10 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
14. 38. 2 PIEŚŃ GIROLAMY - Osjan
15. 14. 18 SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak & Iwona Loranc
16. 3. 82 TO CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
17. 41. 5 PIEŚŃ AFRYKAŃSKIEGO POŁYKACZA OGNIA - Osjan
18. 13. 2 PRAY - The Book of Knots
19. 29. 3 FEELIN' GOOD - Joe Bonamassa
20. 7. 11 JESZCZE ZIMA - Nosowska
21. 19. 3 JOCKEY FULL OF BOURBON - Joe Bonamassa
22. 37. 9 LATAWCE - Żywiołak
23. 23. 5 A TABLE FORGOTTEN - Faun Fables
24. 28. 3 ROBINSON - Wolna Grupa Bukowina
25. 21. 6 DEFILADA - SBB
26. 20. 28 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica
27. 15. 17 THIS I LOVE - Guns n'Roses
28. 32. 10 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ - Osjan
29. 25. 4 WINTER SLEEP - Faun Fables
30. 36. 45 A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy
31. 39. 2 THE SUN - Soap&Skin
32. 34. 9 I.R.S. - Guns n'Roses
33. 26. 6 THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers
34. 27. 15 COUNTING SHEEP - Bigelf
35. 30. 63 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz Dwa Trzy
36. 49. 13 UNDERNEATH THE STARS - The Cure
37. 33. 8 BLACKBALL - Bigelf
38. 31. 7 UCIEKAJ MOJE SERCE - Nosowska
39. 45. 19 CAMINHO - Dorota Miśkiewicz
40. 35. 16 GRAVEST SHOW OF EARTH - Bigelf
41. 43. 2 THE KICKING MACHINE - Melvins
42. 50. 9 THE EVILS OF ROCK & ROLL - Bigelf
43. 48. 22 SOMEWHERE - Eva Cassidy
44. P 8 KOKAINA - Nosowska
45. P. 16 ANOTHER WAY TO DIE - Jack White & Alicia Keys
46. 47. 7 THE DAY BEFORE THE DAY - Dido
47. N 1 EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons
48. P 28 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
49. 46. 25 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy
50. 44. 23 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera & Piotr Nalepa

poczekalnia:
DBAJMY O CZAS - Grzegorz Tomczak
I'M NOT AFRAID - Ayo
WHOLE THING - Francis Bebey & Alex Faku & Tim Finn & Peter Gabriel & Karl Walllinger & Andy White
SORRY - Guns n'Roses
HONKING ANTELOPE - Serj Tankian
SATT ATT SE - Dungen
THE FINAL TRUTH - Lunatic Soul
ABERINKULA - The Mars Volta
TOY COLLECTION - Katie Melua
WORLD AIN'T RIGHT - Hurt & Shaun Morgan
NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec
THE SPACE FOR THIS - Cynic
BRIDGE OVER THE TROUBLED WATER - David Foster & Josh Groban & Brian McKnight
KTO TAM U CIEBIE JEST - Nosowska
BRING OUT THE SUN (SO ALIVE) - Von Hertzen Brothers
JUNGLE DRUM - Emiliana Torrini
NEITHER OF US, UNCERTAINLY - Deerhunter
ANOTHER WORLD - Antony & the Johnsons
BURZOWA - Mikromusic
BIG JACK - AC/DC
ZAMKNIJ WSZYSTKIE DRZWI - Strachy na Lachy & Renata Przemyk
STATEK BURZ - Armia
SZAROŚĆ A RADOŚĆ - Lidia Pospieszalska
KSIĘŻYC W NOWIU - Hanna Banaszak
TIME MUST HAVE A STOP - Votum
CREATIVE - Leon Jackson
LOUD - Sammy Hagar
BEFORE THE BEGINNING - John Frusciante
EVOLUTIONARY SLEEPER - Cynic
EYES LOSE THEIR FIRE - Kyte
SNUFF - Slipknot
FLJOTAVIK - Sigur Rós
MAGIC DOORS - Portishead
ANGEL - Randy Crawford & Joe Sample

leżakownia:
18. ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
24. SHOW ME THE MONEY - Buddy Guy
40. THE SWITCH AND THE SPUR - The Raconteurs
42. TAKE A BREATH - David Gilmour
UNDER THE MOON AND THE STARS - Yvonne Sanchez
1000000 DIED TO MAKE THIS SOUND - Thee Silver Mt. Zion Memorial Orchestra & Tra-La-La Band

przyszłość?:
THE GREAT FLOOD - Joe Bonamassa
ŚWIAT ODDALA SIĘ ODE MNIE - Mikromusic
KULT OKULARA - Big Fat Mama
BATTLE FOR THE SUN - Placebo
ISIS UNVEILED - ...And You Will Know Us by the Trail of Dead
HINAUS - Traumhaus
OBLIVION - Mastodon
BUMPIN' - Steadlür

Post: #2

Tylko jeden wspólny utwór Ale za to jaki -

kajman napisał(a):47. N 1 EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons

Taki kolorowy na tle innych. Dosłownie i w przenośni

Post: #3

kajman napisał(a):1. 6. 3 HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum
2. 5. 6 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
4. 10. 6 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum
5. 22. 6 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
6. 16. 9 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
7. 9. 5 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
11. 17. 6 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
13. 12. 10 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum

normalnie zboczeniec, seryjny

Post: #4

Osjan świetnie. Szczególnie cieszy, że Pieśń Girolamy najwyżej, bo długo nie chciała chwycić.
Kobietom się w tym tygodniu dostało. Rokia -5, Eva - 9, a Ania -13... dawno nie miałeś tak młodej pierwszej dziesiątki.

kajman napisał(a):48. P 28 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
49. 46. 25 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy
50. 44. 23 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera & Piotr Nalepa

I znowu ładny kącik.
Deerhuntera nie kojarzę.

Post: #5

Wow. Myślałem, że nie masz duszy ''szum-szum-rockowca'' Deerhunter z tego co pamiętam nie podobał Ci się w ogóle, nie mówiąc o pobocznym projekcie jednego z gości z tej kapeli czyli Lotus Plaza, a tu proszę....szum-szum w natarciu! Jest też cudowny Antony - faktycznie, taki kolorowy - nie tylko w przenośni. Powiedziałbym wręcz, że bolą oczą od patrzenia na niego, jeśli spojrzymy na czołówkę :/ A tam tylko ten nudny zespół....i przez to spada kochana Soap&Skin Jopek spada o 13 oczek. Co się dzieje ? Za to The Cure podniosło się z nad przepaści. Elegancko.

Post: #6

Tak się zastanawiałem czy kajmany gustują w mastodontach i wygląda na to że chyba tak nie do końca Natomiast bez wątpienia gustują w gorylach, a najbardziej w tym który wydawał się być najbardziej ciężkostrawny Z innych wydarzeń wyróżniłbym minimalny, ale jednak pozytywny ruch kopiącej maszyny

Post: #7

Sleepytime Gorilla Museum czy to cała płyta od razy za jednym zamachem?

Post: #8

nie, jak widzę, to nie cała ;p

Post: #9

kleschko napisał(a):Tylko jeden wspólny utwór Ale za to jaki -

kajman napisał(a):47. N 1 EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons

Taki kolorowy na tle innych. Dosłownie i w przenośni

Ciekawe, co rozumiesz przez pojęcie kolorowy. Dla mnie wszystkie utwory z mojej listy są kolorowe i większość znacznie bardziej.

Post: #10

Listoholik napisał(a):normalnie zboczeniec, seryjny

Jak się trafia na taką płytę jak ta, to nic dziwnego, że takie są efekty.

Post: #11

abd3mz napisał(a):1. Osjan świetnie. Szczególnie cieszy, że Pieśń Girolamy najwyżej, bo długo nie chciała chwycić.
2. Kobietom się w tym tygodniu dostało. Rokia -5, Eva - 9, a Ania -13...
3. dawno nie miałeś tak młodej pierwszej dziesiątki.
4. Deerhuntera nie kojarzę.

1. Nie chwytała, bo pierwsza część jakoś nie mogła mnie ruszyć. Teraz mocniej się powiązała z tym, co po niej i zadziałało. A środek jest rewelacyjny.
2. Z drugiej strony o ile się nie mylę, to w Angle jest kobieta na wokalu, Mikro straciło niewiele, więc nie jest z nimi tak źle.
3. A gdyby nie ostatnia trójka to już w ogóle byłaby sama młodość... ale nie zwróciłem na to uwagi dopóki Ty tego nie uczyniłeś.
4. No i nie wiem, czy Ci się spodoba. Mi z 3 poznanych utworów podoba się tylko ten.

Post: #12

kajman napisał(a):Mi z 3 poznanych utworów podoba się tylko ten.

a mi tam sie podoba cała płyta, i to bardzo

Post: #13

saferłel napisał(a):1. Wow. Myślałem, że nie masz duszy ''szum-szum-rockowca''
2. Deerhunter z tego co pamiętam nie podobał Ci się w ogóle, nie mówiąc o pobocznym projekcie jednego z gości z tej kapeli czyli Lotus Plaza, a tu proszę....szum-szum w natarciu!
3. Jest też cudowny Antony - faktycznie, taki kolorowy - nie tylko w przenośni. Powiedziałbym wręcz, że bolą oczą od patrzenia na niego, jeśli spojrzymy na czołówkę :/
4. A tam tylko ten nudny zespół....i przez to spada kochana Soap&Skin
5. Jopek spada o 13 oczek. Co się dzieje ?
6. Za to The Cure podniosło się z nad przepaści. Elegancko.

1. Albo ja mam jakąś podróbę, albo nie rozumiem, o co Ci chodzi z tym szum-szum-rockiem. Utwór w znacznej części zbudowany na bardzo dobrze zrobionej perkusji, grającej pozornie monotonny, ale bardzo fajny rytm, który wsparty innymi instrumentami tworzy nieco dołujące wrażenie. W końcówce jest trochę więcej szumu, ale całość porządkuje delikatne, ciepłe piano. Przed chwilę przeczytałem sobie Twój opis i gdybym nie wiedział, to miałbym problemy, żeby załapać, że to o ten utwór chodzi.
2. Przedtem znałem tylko jeden utwór DH. Faktycznie mi się nie podobał, trzeci poznany ostatnio też mnie nie przekonał, ale to dla mnie zupełnie co innego. O LP nawet nie wspominam, bo to dla mnie pełen tragos.
3. Nie wiem, co wy w nim takiego kolorowego widzicie. Ładny, ale akurat kolorystyką to Gorylom, Hurtowi czy Ossjanowi znacznie ustępuje. Nota bene, w całym zestawie jest dwóch Antonich.
4. Jak można mówić o Gorylach, że są nudne. Mało gdzie dzieje się tak wiele, jak tam. Dla mnie Soap&Skin to dosyć podobne do nich klimaty, tylko brakuje im tego bogactwa, kolorystyki, rozmachu.
5. Po prostu nie wytrzymała konkurencji. Już kilka tygodni temu była na krawędzi wypadku z top10, ale się podniosła, jednak tym razem nie dała rady. Ale kto wie, gdzie się znajdzie za tydzień. Myślę, że nawet jeżeli znowu w dół to raczej bardzo niewiele, a nie jest wykluczony awans. To rewelacyjne nagranie, ale na mojej liście obecnie jest sporo pewniaków do topu wszechczasów.
6. Jakiej przepaści? Poczekalnia to integralna część mojej listy, tylko nie numerowana (swoją drogą kilka razy niewiele brakowało, żeby powiększć część zasadniczą do 55 lub nawet 60 utworów). A tak w ogóle to dla mnie w klimacie utwór najbliższy Deerhunterowi.

Post: #14

p.u.r.h. napisał(a):1. Tak się zastanawiałem czy kajmany gustują w mastodontach i wygląda na to że chyba tak nie do końca
2. Natomiast bez wątpienia gustują w gorylach, a najbardziej w tym który wydawał się być najbardziej ciężkostrawny
3. Z innych wydarzeń wyróżniłbym minimalny, ale jednak pozytywny ruch kopiącej maszyny

1. Zdecydowanie nie do końca. Podoba mi się ten utwór bardziej niż poprzedni, ale nie na tyle, żeby u mnie zagościć.
2. Też mnie zaskoczył, ale jak się go już zacznie dobrze trawić, to okazuje się, że ma całą gamę poprzednio niezauważalnych smaków. Myślałem kiedyś, że to może być jedyna piosenka z tej płyty, która nie załapie się u mnie do 20, a tutaj totalna niespodzianka.
3. Obawiam się, że teraz będzie jej bardzo ciężko, niezależnie od tego, kogo będzie próbowała kopać.

Post: #15

Listoholik napisał(a):nie, jak widzę, to nie cała ;p

Masz rację, ale to jeszcze nic straconego. Gdyby była okazja, to by się pojawiły, może poza jednym utworem... ale kiedyś myślałem, że Helpless nie zrobi u mnie kariery.

Post: #16

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):Mi z 3 poznanych utworów podoba się tylko ten.

a mi tam sie podoba cała płyta, i to bardzo

No i bardzo dobrze.

Post: #17

emigrant napisał(a):Sleepytime Gorilla Museum czy to cała płyta od razy za jednym zamachem?

Dla mnie prawie tak A ów zamach w tym tygodniu został przeprowadzony metodą siłową zgodnie z prawem , perfekcyjnie i najwazniejsze ze obyło sie prawie bez strat . I tylko szkoda mi Rokii .

Post: #18

kajman napisał(a):No i bardzo dobrze

tylko z tą różnicą, że ja nie mam w top 10 sześciu utworów Deerhunter, tak jak Tty Sleepytime Gorilla Museum

Post: #19

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):No i bardzo dobrze

tylko z tą różnicą, że ja nie mam w top 10 sześciu utworów Deerhunter, tak jak Tty Sleepytime Gorilla Museum

A czy dla Ciebie płyta Deerhuntera to jedna z dwóch najlepszych płyt XXI w.? Poza tym ja już miewałem ponad dwa utwory jednego wykonawcy w top10, a czy Tobie to się zdarzyło? Układamy listy w inny sposób i dlatego inaczej to wygląda. A tak z ciekawości, ile wynosi u Ciebie rekord pobytu w top50?

Post: #20

Aro napisał(a):

emigrant napisał(a):Sleepytime Gorilla Museum czy to cała płyta od razy za jednym zamachem?

Dla mnie prawie tak A ów zamach w tym tygodniu został przeprowadzony metodą siłową zgodnie z prawem , perfekcyjnie i najwazniejsze ze obyło sie prawie bez strat . I tylko szkoda mi Rokii .

Ale ona i tak kilka razy dała Gorylom do wiwatu i nie jest pewne czy przynajmniej niektórym jeszcze nie przyłoży.