Post: #21

Konrad napisał(a):Każdy niestety widzi ją inaczej

Tak, to prawda. Ale pomysł faktycznie ciekawy.

Tomekk napisał(a):nie wiesz co było powodem odejścia na Sebastosa, a wyrażasz kategoryczne osądy. Trochę słabe...

Ej, ja nic nie wyrażam, w ogóle nie ja zacząłem ten podtemat, a teraz wszyscy na mnie
Proponowałbym oddzielenie tego podwątku do osobnego tematu, no ale - patrz wyżej, pierwszy post

Artur.O napisał(a):Ostatecznie jednak wiele barwnych użytkowników zniknęło z pola widzenia (znalazło życie itp)

Przyznam, że troszkę mi się nie spodobało to zdanie, bo tak jakby sugeruje, że na forum siedzą tylko nolife'y. A to zdecydowanie nie tak.

Konrad napisał(a):żeby to ogarnąć trzeba byłoby mieć fundusze, research i kupę wolnego czasu, żeby to zmieniać

Czy ja wiem? Skoro praktycznie bez żadnego wysiłku pojawiło się kilka nowych osób, to gdyby włożyć trochę pracy... Wyniki mogłyby być naprawdę super.

Konrad napisał(a):Lista Trójki już też nie ma siły przyciągania co kiedyś

Oj, ale tutaj w dużej mierze odpowiedzialna jest za to trójkowa otoczka, słaby zestaw do głosowania etc.

Post: #22

prz_rulez napisał(a):Nie wiedziałem, że Konrad ma taką ciemną kartę w swojej historii...

Myślę, że zareagował zbyt impulsywnie, my także i tak to wszystko niestety wyszło. On szybko post wycofał, ale sprawa ruszyła.

prz_rulez napisał(a):nie to miało być tematem

Ale Ty to ruszyłeś. Wystarczyło, żebyć napisał tylko, że odeszli.

prz_rulez napisał(a):No to rzuca jeszcze gorsze światło na nich...

A na czym polega to gorsze światło?

Konrad napisał(a):Ów moderator próbował wprowadzić chaos organizacyjny w dziale administracji poprzez utworzenie grupy frakcyjnej

Jakiej znowu grupy frakcyjnej? Ale może nie roztrząsajmy już tego.

Konrad napisał(a):Abd3mz od zawsze marzył, żeby mieć własne forum i to marzenie spełnił.

To Twoja interpretacja i myślę, że nie warto tego ciągnąć.

Konrad napisał(a):ja tworzę listę prywatną od lat, a Sebastian tworzył ją tylko chwilę mimo młodego wieku

Ale to nie ma nic do rzeczy.

prz_rulez napisał(a):Ale to nie ja odgrzałem akurat

Akurat Ty odgrzałeś. Ja tylko prostowałem Twój błąd.

Konrad napisał(a):Z jednej strony mówisz, że ciekawe dyskusje przeniosły się tam, a potem, że tam jest cmentarzysko

To forum już sporo czasu istnieje i zupełnie inaczej wyglądało kilka lat temu, a zupełnie inaczej teraz.

Post: #23

kajman napisał(a):To forum już sporo czasu istnieje i zupełnie inaczej wyglądało kilka lat temu, a zupełnie inaczej teraz.

Banał, ale prawdziwy.

Może problemem jest też jakiś brak świeżości, aczkolwiek raczej się staramy, by tak nie było. No tyle, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

Post: #24

kajman napisał(a):ja tworzę listę prywatną od lat, a Sebastian tworzył ją tylko chwilę mimo młodego wieku
Ale to nie ma nic do rzeczy.

To właśnie ma do rzeczy, bo na Sebastosie też są listy personalne. Ale rzeczywiście nie ma sensu tego wiercić

kajman napisał(a):Z jednej strony mówisz, że ciekawe dyskusje przeniosły się tam, a potem, że tam jest cmentarzysko
To forum już sporo czasu istnieje i zupełnie inaczej wyglądało kilka lat temu, a zupełnie inaczej teraz.

Drogi kajmanie nazbyt mnie przeceniasz. Dziś mycharts wygląda tak a nie inaczej nie dlatego, że zwolniłem moderatora Sebastiana a z wielu różnorakich innych względów. Wszystkie fora tracą użytkowników i to jest trend ogólny.
Gdyby wówczas nie było odwołania Sebastiana to odeszliby inni. Zawsze w przypadku konfliktu część jest na tak, inna część na nie.

Kolega Zbyszu na przykład odszedł tylko dlatego, że usunąłem skrypt dzięki któremu jego lista przesuwała się od prawej do lewej. Ja nie mam zamiaru oczopląsu dostać. Jego reakcja była niewspółmierna do moich działań. Tak samo było z Sebastianem choć sytuacja identyczna nie była.
Gdybym ja się w ten sposób"obraził" to bym wykasował posty z trzech lat, zlikwidował serwer i domenę i koniec

Post: #25

Konrad napisał(a):Drogi kajmanie nazbyt mnie przeceniasz.

Ale tamta moja wypowiedź dotyczyła Twojego komentarza na wypowiedź Artura.O. o Sebastosie.

Konrad napisał(a):Gdyby wówczas nie było odwołania Sebastiana to odeszliby inni.

Nikt by nie odszedł. Nie było żadnego konfliktu.

Konrad napisał(a):Gdybym ja się w ten sposób"obraził" to bym wykasował posty z trzech lat, zlikwidował serwer i domenę i koniec

Wtedy Ci zależało na tym forum (zresztą teraz pewnie też).

Post: #26

prz_rulez napisał(a):Cóż, raz, że jestem sentymentalistą, dwa, że perfekcjonistą, więc siłą rzeczy mocniej widzę wady niż zalety...

sam się tym unieszczęśliwiasz, wiesz o tym?

Post: #27

Ze swej strony mogę tylko powiedzieć, że u mnie jest sytuacja odwrotna: najpierw byłem mocno aktywny na tamtym forum, ale z powodu konfliktu z jego adminem, zrezygnowałem z niej już kilka lat temu.
Teraz wróciłem tu, bo odczułem silną potrzebę komunikacji i tylko szkoda mi, że sporo fajnych osób jest tylko tam...

Post: #28

Ja jestem tu i tu, w dodatku przegapiłem nieco moment konfliktu (po prostu nagle pojawiło się nowe forum, na którym większość użytkowników znalem i to nawet osobiście, w dodatku ponieważ było nowe to nie ugrzazlem w setkach wątków), ale że nie jestem w stanie ogarniać dwóch naraz to jestem aktywny bardziej albo na jednym albo na drugim.

Post: #29

Plusy , minusy - A propozycje remedium?

prz_rulez napisał(a):Z drugiej strony, jeśli mają to być tylko i wyłącznie wywody polityczne w stylu Dziobaseczka, to może lepiej niech zostanie tak jak jest...

Chcesz jeść ciastko i mieć ciastko. Sam rozkręcasz wątki ideologiczne, typu Sinead - a potem jojczysz, że wtrącane są wątki powiązane, jesteś antyglobalistą ceniącym lokalizmy i jednocześnie nie chcesz odpowiedzieć - skąd ten dualizm. Nabrałe4ś wody w usta. Dalej będę Cie ciągnał za język - bo na tym polega forum, by dowiedzieć się czegoś od innych.
Forum muzyczne - to rozmowa o muzyce. Ale i o kwestiach związanych z muzyką. W Tym ideologią, jako ich częścią. Musi być czasem trochę kontrowersji, starć, debat i dyskusji - w przeciwnym razie każdy jest spętany poprawnością polityczną czy też wybiórczością tematów = ograniczamy się do tematyki nieinwazyjnej a w konsekwencji ludziom nie chce się gadać w kółko o tym samym. Mówienie o Roger Watersie? Da się tylko o muzyce w kontekście koncertów? Nie da się! Massive Attack występują - mars volta napisał, że w Polsce źle się dzieje - to co? Ignorujemy? Piszemy tylko o wysokich cenach na koncert Philla Collinsa i na odpadającym tynku na koncercie metalowym? Ale juz o przyczynach już nie - bo zbyt kontrowersyjny?
Są różne zabawy, urozmaicone listy. Ja ze swojej strony staram się komentować, szczególnie topy ważne. Szczególnie podsumowania. Ja u ciebie komentowałem kilka razy a ty u mnie ani razu Chęć nadawania życia na forum to aktywność - aktywność na forum - to wysiłek, wysiłek - to poswięcony czas - poświęcanie czasu to chęć dawania życia forum - i tak się pętla zamyka.

prz_rulez napisał(a): brakuje trochę felietonów i rozmów nakierowanych na konkretne tematy. Owszem, one się czasem pojawiają, ale całkowicie spontanicznie i niespodziewanie i równe spontanicznie i niespodziewanie się urywają

O czym Ty piszesz?

prz_rulez napisał(a):- nie ma też niemal w ogóle relacji z koncertów, a to wielka szkoda - zawsze lubię takowe czytać

Aktywność na forum, to nie tylko czytanie ...

prz_rulez napisał(a):- leżą też "inne tematy" -

Które konkretnie

prz_rulez napisał(a):- no i jeszcze taki jeden minusik - nigdy nie mieliśmy jeszcze forumowego zlotu z prawdziwego zdarzenia Może czas pomyśleć o tym, by to zmienić?

Bywa co roku na off festiwalu - gdy ktoś chce się spotkać - to się spotka.

kajman napisał(a):Jest to ewidentny fałsz. Związek z Listoholikiem owszem był, ale nie był sednem sprawy.

Listoholik był ciekawym przykładem - każdy wiedział, że jest specyficzny - zawsze się taki ktos pojawi w społeczności - zamiast przejść do porządku dziennego - ludzie niepotrzebnie się nakręcali ...

prz_rulez napisał(a):niewielka chęć zdecydowanej większości forumowiczów do poszerzania swoich horyzontów.

Kilka razy prosiłem o rekomendację dla mnie - zawsze bez odpowiedzi

Post: #30

Mimo trudnych czasów dla forów internetowych, mycharts dalej jest w miarę żywe. Wszystko co było jakiś rok temu na forum nadal funkcjonuje, a jeszcze parę dodatkowych inicjatyw ożyło.
Odnośnik na stronie do fb niby jest, jednak on nie działa (a przynamniej u mnie). Moim zdaniem rzeczywiście należy ożywić fanpage.
Powinno być też więcej dyskusji na tematy muzyczne, ale chciałbym, żeby polityka została tu choć trochę ograniczona. Bo takiego dziobasa czy prza czasami się naprawdę ciężko czyta.
Natomiast jeśli chodzi o ranking płytowy to są dwa powody małej frekwencji: pierwszy to powolne odchodzenie klasycznych albumów do lamusa w epoce singli, a drugi (i chyba nawet ważniejszy) to po prostu brak czasu dla wielu osób. Żeby kolejność albumów nie była przypadkowa trzeba poświęcić jego naprawdę dużo. A potem wszyscy się dziwią, że lista płyt upada.
No i brak chęci do poszerzania swoich horyzontów. Przez co na MC30 dochodzi do takich sytuacji, że Strachy siedzą w zestawieniu ponad rok, a Riverside zwyciężają z dużą przewagą na miejscem drugim.

Post: #31

(03.12.2018 04:48 PM)Kuba1201 napisał(a):  ale chciałbym, żeby polityka została tu choć trochę ograniczona. Bo takiego dziobasa czy prza czasami się naprawdę ciężko czyta.

Przecież polityka jest niemal zawsze ograniczona do jednego, dwóch aktywnych w danym momencie tematów. Jak nie chcesz o niej czytać, to wystarczy omijać te dwa tematy, chyba, że z założenia czytasz całe forum.

Cytat:Natomiast jeśli chodzi o ranking płytowy to są dwa powody małej frekwencji: pierwszy to powolne odchodzenie klasycznych albumów do lamusa w epoce singli, a drugi (i chyba nawet ważniejszy) to po prostu brak czasu dla wielu osób. Żeby kolejność albumów nie była przypadkowa trzeba poświęcić jego naprawdę dużo. A potem wszyscy się dziwią, że lista płyt upada.

Odchodzenie albumów do lamusa to bzdura. Jeśli już, to mówiłbym o zupełnym upadku singla jako formatu wydawniczego. Do dzisiaj długograj to podstawowy format, któremu zazwyczaj towarzyszy kilka zapowiedzi w postaci opublikowanych odpowiednio wcześniej pojedyńczych piosenek, które mają rozbudzić apetyty fanom muzyki. A w muzyce czysto popowej długograje zawsze były trochę jakby kosztowniejszym dodatkiem do piosenek już znanych z radia, gdzie albumowe niesingle często brzmią jak odrzuty, tu pewnie też niewiele się zmieniło.
A co do drugiego punktu to problem nie jest z samym czasem na przesłuchanie 10 płyt w miesiącu (bo to wychodzi tak z 20 minut dziennie xD), tylko że większość osób ma inne priorytety w słuchaniu muzyki, niż akurat te 10. Ja np. nie bawię się ani w MC30, ani w ranking płyt, bo tam nie ma dla mnie nic, poza tym, co już znam.

Post: #32

Co do ograniczenia polityki, zgadzam się w pełni z przed-przedmówcą.
Co do ograniczeń muzycznych, osobiście się nie zgadzam - nie będę głosował na jakieś śmieszne popowe pioseneczki albo przesycone nachalną elektroniką do szpiku kości. Bo to po prostu nie moja bajka.

Post: #33

Jak zamierzasz ograniczać politykę i po co? Co to jest polityka w twoim mniemaniu? Czy ideologia już nią jest?

Post: #34

Kuba1201 napisał(a):No i brak chęci do poszerzania swoich horyzontów. Przez co na MC30 dochodzi do takich sytuacji, że Strachy siedzą w zestawieniu ponad rok, a Riverside zwyciężają z dużą przewagą na miejscem drugim.

Riverside zwyciężają z dużą przewagą nad miejscem drugim nie z powodu braku chęci do poszerzania swoich horyzontów. Riverside zwyciężają z dużą przewagą nad miejscem drugim... powiedzieć Wam czemu? Tylko trzymajcie się krzeseł, bo sami w życiu byście na to nie wpadli. Wiecie czemu Riverside zwyciężają z dużą przewagą nad miejscem drugim? Riverside zwyciężają z dużą przewagą nad miejscem drugim, bo dostaje najwięcej głosów forumowiczów xD

Jak można narzekać, że coś wygrywa listy przebojów na forum list przebojów?
Poza tym w moim przypadku uwielbienie do Riverside to efekt poszerzania swoich horyzontów. Muzyka nie płynie w mleku matki.

Post: #35

(03.12.2018 06:12 PM)dziobaseczek napisał(a):  Jak zamierzasz ograniczać politykę i po co? Co to jest polityka w twoim mniemaniu? Czy ideologia już nią jest?

Wolałbym mniej wpisów o charakterze politycznym, ideologicznym w sumie też. Bo są to często wpisy budzące skrajne emocje, a tego chyba tutaj niekonicznie nam trzeba.

Post: #36

prz_rulez napisał(a):Nie chciałbym tutaj jakoś jechać po Ku3ie, bo nie o to zresztą chodzi, poza tym jestem mu ogromnie wdzięczny za to, że przejął forum w swoje ręce.

I na tym można byłoby skończyć. To jest rola Admina, z której wywiązuje się bez zarzutu. Nie musi być najaktywniejszym forumowiczem, bo nie taka jest jego rola.

Kuba1201 napisał(a):No i brak chęci do poszerzania swoich horyzontów. Przez co na MC30 dochodzi do takich sytuacji, że Strachy siedzą w zestawieniu ponad rok, a Riverside zwyciężają z dużą przewagą na miejscem drugim.

Z większą przewagą wygrywali już Męskie, Foo, Zawiałow i Ania, a w ostatnim notowaniu Riverside było czwarte. Ale to tylko dygresja. Bo chcę Cię zapytać jak rozumiesz poszerzanie horyzontów muzycznych? Przez słuchanie różnych gatunków? Ja to robię (słucham prawie wszystkich propozycji do mct30, płyt w rankingu płytowym, singli pojawiających się tutaj (chociaż to dopiero od niedawna w większych ilościach), propozycji z zestawu do LP3, a one są bardzo różnorodne, poza tym mnóstwa innych rzeczy) ale tak się składa, że większość komercyjnego popu, elektroniki, rapu itd jest dla mnie niestrawna i podejrzewam że także dla sporej części pozostałych forumowiczów. A czy Ty słuchasz równie dużo metalu, progu, jazzu, bluesa czy też skrajnej awangardy co muzyki, którą lubisz?

EVENo napisał(a):Riverside zwyciężają z dużą przewagą nad miejscem drugim, bo dostaje najwięcej głosów forumowiczów

Rozumiem, że chodziło Ci o punkty, bo z głosami to jest różnie. W poprzednim tygodniu np na zwycięskie Riverside głosowało 8 osób, a na szóstą Melę 10. W najnowszym o jeden głos od zwycięskiej dwójki dostało trzecie miejsce.

Post: #37

Nie podoba mi się głosowanie przez pół roku lub nawet rok na te same piosenki. No chyba, że to są naprawdę genialne piosenki lub poziom jest bardzo słaby, to wtedy ewentualnie zrozumiem.
A Riverside rzeczywiście wygrywał ostatnio punktami, ponieważ jest duża liczba fanów tego zespołu na tym forum. Faktycznie trochę przesadziłem z tym (tym bardziej, że ja też do tego dołożyłem dwa grosze).
Z tymi horyzontami to nie namawiam, żeby każdy koniecznie musiał odkrywać nie wiadomo jaką awangardę, ale wolałbym jednak, żeby większość forumowiczów nie słuchała tego samego i nie głosowała ciągle na to samo. Jak ktoś nie lubi jakiegoś gatunku to go omija. I ja to w pełni rozumiem.
Jakbym nie odkrywał nowych kierunków muzycznych to zamiast tego co jest na liście pojawiłby się marny pop czy dance z RMF-u (chociaż niektórzy na temat tego co jest na mojej liście sądzą to samo co o muzyce z RMF. No i jest też jednak trochę utworów z tego radia).

Post: #38

Kuba1201 napisał(a):No chyba, że to są naprawdę genialne piosenki lub poziom jest bardzo słaby, to wtedy ewentualnie zrozumiem.

Jak dla mnie poziom jest słaby. Bywały tygodnie, w których miałem problemy ze znalezieniem dziesięciu piosenek, na które mógłbym głosować.

Kuba1201 napisał(a):wolałbym jednak, żeby większość forumowiczów nie słuchała tego samego i nie głosowała ciągle na to samo

Ale skoro to podoba im się bardziej niż coś innego...

Post: #39

dziobaseczek napisał(a):Bywa co roku na off festiwalu - gdy ktoś chce się spotkać - to się spotka.

tylko czemu ja np. nic o nim nie wiedziałem?

Post: #40

Bo oficjalnie to zlotem nie jest. Pomijam fakt, że nie każdego ciągnie na off.
A tak sobie myślę, czy by nie dało się połączyć tego ze zlotem forum LP3.