Post: #1

Są zespoły, które czekają na swoją kolej. Długo czekają. Dużo ich jest. Czeka na przykład Placebo. I Radiohead czeka. Czeka The Cure.
I jeszcze poczekają!

Bo tu niespodziewanie dziś jeden zespół wziął i wypłynął na powierzchnię

Najlepsze melancholik-disco jakie znam, nostalgiczny dance, choć niektórzy używają także innych określeń: synth pop, dance-pop. Jedno jest pewne, usłyszałem ich po raz pierwszy w wieku lat 11, przy okazji debiutanckiej płyty, i zostali ze mną do dziś. Pierwsze albumy miałem zgrane z wieczorów płytowych w Programie II Polskiego Radia na kultowe już dziś kasety CHEMITEX STILON



Później przechodziłem metamorfozy swojego gustu, w pewnym wieku zaczęła mi przeszkadzać ta cała otoczka pop z lat dzieciństwa, zaczęła się fascynacja takimi zespołami, jak Queen, Depeche Mode, Nirvana.

Ale okazało się, Pet Shop Boys mają siłę i przetrwali próbę czasu. Dziś nie wstydzę się, że słuchałem ich 23 lata temu, i że słucham ich i teraz. Są jak idealne stare dobre małżeństwo, z taką samą siłą, uczuciowością muzyczną i lojalnością wobec siebie i w stosunku do swoich fanów. Zaczęli konstruować swoje nagrania ćwierć wieku temu i dopchali ten wózek do czasów teraźniejszych, bo premiera najnowszej płyty już za kilka dni.


Zatem TOP 50 PET SHOP BOYS uważam za otwarty!

Post: #2

Cytat:Ale okazało się, Pet Shop Boys mają siłę i przetrwali próbę czasu.

To trochę dramat :->

Post: #3

Zapowiada się b. ciekawe zestawienie. Mam swoich faworytów, ciekawe jak nasz gust tym razem będzie się pokrywał

Post: #4

mimo wszystko też coś z nich lubię... zatem ... czekam

Post: #5

Konrad znów zaczyna pisać jakieś zdziwaczałe komentarze , ale zostawmy go w swoim świecie

Ciekawe czy naszymi topami zdołamy przekonać kogoś by wyszedł poza barierę znajomości 5-6 numerów z lat 80 + Love Etc

Post: #6

saferłel napisał(a):Ciekawe czy naszymi topami zdołamy przekonać kogoś by wyszedł poza barierę znajomości 5-6 numerów z lat 80 + Love Etc

Mnie nie przekonacie, bo ja znam jednak dużo więcej utworów PSB. Pierwsza ich poznana piosenka czyli West end girls odrzucała mnie umiarkowanie. Potem przyszło Love comes quickly i zaczął się dla mnie dramat, bo to był już utwór, któruy mnie dobijał. Może dlatego, że słuchałem i lubiłem wówczas zupełnie inną muzykę. Kolejne utwory PSB (poza jednym) były kolejnymi gewoździami do trumny, a w końcu przestałem je nawet rozróżniać. No, był jeden wyjątek, ale to ewidentnie na minus, a było to Go west. Nie trawiłem też ich kooperacji, a było ich sporo.

Post: #7

No w sumie, warto dodać adnotacje: nie dotyczy Konrada, Krzysztofa i Karoliny - Trójca KKK

Post: #8

Ja znam mało nagrań PSB, jakoś nie mam czasu na zapoznanie się z ich twórczością. Chętnie poznam wyniki

Post: #9

Cytat:No w sumie, warto dodać adnotacje: nie dotyczy Konrada, Krzysztofa i Karoliny - Trójca KKK

a ja?...

Post: #10

Nie wiedziałem, że ty jesteś aż tak bardzo ANTY i czy nie zaliczasz się przypadkiem do grupy Love Etc. + 5-6 numerów z lat 80, ale skoro prosisz...

Post: #11

saferłel napisał(a):Nie wiedziałem, że ty jesteś aż tak bardzo ANTY i czy nie zaliczasz się przypadkiem do grupy Love Etc. + 5-6 numerów z lat 80, ale skoro prosisz...

To akurat było do przewidzenia. W ich muzyce jest to, czego Sebastian bardzo nie lubi (tak mi to wygląda na moje odczucie).

Post: #12

kajman napisał(a):Pierwsza ich poznana piosenka czyli West end girls odrzucała mnie umiarkowanie.

Kajmanie, jak określiłbyś siłe tego umiarkowanego odrzutu? Jak:

A. tornado
B. orkan
C. cyklon
D. lej kondensacyjny?

Post: #13

Post: #14

Listoholik napisał(a):Pierwsze albumy miałem zgrane z wieczorów płytowych w Programie II Polskiego Radia na kultowe już dziś kasety CHEMITEX STILON

Ostało mi się kilka takich kaset, i mimo upływu lat cały czas grają

Post: #15

zatem czekam na saferka
i zaraz zacznę odliczanie

jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik... i na pohybel wszystkim przeciwnikom tego duetu zacznie się TOP kręcić

Post: #16

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):Pierwsza ich poznana piosenka czyli West end girls odrzucała mnie umiarkowanie.

Kajmanie, jak określiłbyś siłe tego umiarkowanego odrzutu? Jak:

A. tornado
B. orkan
C. cyklon
D. lej kondensacyjny?

Normalnie padłem, nie mogłem powietrza złapać ze śmiechu. Dobre 10 minut się brechtałem Rafi Rules!!!

Post: #17

Listoholik napisał(a):Kajmanie, jak określiłbyś siłe tego umiarkowanego odrzutu? Jak:
A. tornado
B. orkan
C. cyklon
D. lej kondensacyjny?

Chyba najbardziej to ostatnie bo jakoś lanie mi się dobrze kojarzy.

Post: #18

Listoholik napisał(a):zatem czekam na saferka
i zaraz zacznę odliczanie

Tonight?

Post: #19

kajman napisał(a):jakoś lanie mi się dobrze kojarzy

jakie lanie :?:
tu jest mowa raczej o leju kondensacyjnym, a nie o laniu

o leju, czyli charakterystycznym stożkowatym kształcie... tworzącym się na skutek różnicy ciśnień między powietrzem wewnątrz i na zewnątrz... na skutek niższego ciśnienia powietrze wznoszące się wewnątrz ochładza się szybciej wraz ze wzrostem wysokości, niż wznoszące się powietrze o wyższym ciśnieniu, znajdujące się dalej od środka. przy założeniu, że wznoszące się powietrze ma taką samą wilgotność w całej objętości, powietrze bliżej środka osiąga punkt rosy na niższej wysokości niż powietrze znajdujące się dalej. dalsze wznoszenie powietrza doprowadza do kondensacji i powstania widocznej chmury.

zatem kajman, jak u Ciebie z ciśnieniem? jak zachwowujesz się zaraz po przebudzeniu, czy potrzebujesz kawy, czy tylko ona stawia Cię na nogi? jaki jest Twój punkt rosy? i nie ma tu żadnego lania, jest stożkowy lej, który polega na tym, że początkowo umiejscowione poziomo nogi zaczynają przechodzić na swoją właściwą pionową pozycję, a wyrównanie ciśnienia między głową a nogami daje równowagę między duchem a ciełem

Post: #20

saferłel napisał(a):Tonight?

sorry, nie udało się jednak, bo wczoraj wieczorem mieliśmy mały zlot forumowy
szczegóły ustaliliśmy na privach i real wziął górę nad startem z odliczaniem Topu

a jak tam Twój Prolog, możesz już startować?