Cranes - High And Low - Trochę się zebrało dni zanim wykreował się nowy singiel Cranes, mój nowy singiel Cranes - trzeba dodać. Przez prawie dwa miesiące zdecydowanie bardziej lobbowałem na korzyść innego nagrania - tytułu nie zdradzę, bo to pewnie będzie trzeci singiel
- ale w końcu urzekło mnie coś mniej przyziemnego, bez twardszego ''ogitarowania'' i bez Żurawiowego oblicza ponuractwa. Przecież to takie Cranes ma za zadanie czarować słuchacza i prowadzić go przez fantastyczny świat zgodnie ze swoją niespokojną elektroniczną pulsacją, która krąży w uszach od samego początku, aż do końca High And Low. Pogodne? Tak jak w tekście mówiącym o HIGH-owych i LOW-owych momentach w życiu...czyli średnio. Ale ta grupa nie kipi radością. Nigdy. Raczej ma za zadanie wprowadzać w trans, zadumę i powodować kompletne zanurzenie w ich muzykę, tak że potem nie wie się co się dzieje na Bożym świecie. Wiem, że na forum są - może miłośnicy to za dużo powiedziane, ale... - osoby patrzące przychylnym okiem na twórczość Brytyjskiej kapeli, a że nic u nich na listach nie ma nowego to może High And Low? Z pewnościa ''grower''.
Camera Obscura - French Navy - Po trzech latach Camera Obscura wraca z nowym krążkiem, o którym można poczytać na moim blogu, więc tylko napiszę, że nowy singiel właśnie się u mnie pojawił. French Navy to taki sztandarowy jak dla nich numer promocyjny. Oczywiście nie jest zaskoczeniem dla znawców tematu, że nadal brzmią jakby tworzyli pop z lat 60. Nic się w u nich nie zmieniło przez praktycznie 10 lat istnienia. French Navy utrzymany jest w klimatach wczesnego Cardigans, Belle And Sebastian czy też Saitn Ettiene (ale mniej taneczne). Jest zdecydowany nacisk na brzmienie akustyczne i smyczkowe. Gitar elektrycznych w ich muzyce nie spotykamy. Mam wrażenie, że track to próba nawiązania do ich największego jak dotąd hitu czyli Lyod, I'm Ready To Be Heartbroken - podobna rytmika i tempo, wyraźnie czuć jednak co lepsze w refrenie. Nie sądzę by zrobili z tym kawałkiem oszałamiającą karierę na DLP, mam wrażenie, że to typ ''sprintera'', który wypali się po kilku tyg., ale na razie grzeje i cieszy swoim optymistycznym i pogodnym duchem. Kto lubi takie dźwieki na pewno nie będzie zawiedziony, a kto nie lubi, ale mimo wszystko zostanie wciągnięty to musi koniecznie wybrać się do sklepu po płytę. Tam kryje się bowiem więcej magii tego Szkockiego kwartetu.
Cloud Cult - When Water Comes To Life - wynalazek Listoholika. Znałem wcześniej jeden album tej formacji, ale nie spodobał mi się zbytnio. Płyta z kwietnia 2008 przeszła zupełnie bez echa, pewnie dlatego, że mogła liczyć tylko i wyłącznie na ciepłe słowa ze strony prasy niezależnej, a ta z tego co widziałem nie była zbyt łaskawa. Ale mam przed sobą taki o to pierwszy singiel (pierwszy? To już pytanie do Rafała) pod tytułem When Water Comes To Life. Świetne, dłuuugie intro, które prawdę mówiąc jest jak połowa numeru. Smyczki chodzą równo, wiosna nadchodzi, kontrabas i szarpana druga część tego wstępu do numeru jest już bardziej jesienna, niepokojąca, ale i tak wszystko kończy się błogim letnim fragmentem. Normalnie Vivaldi. Utwór brzmi trochę tak jakby mógł wykonywać go Antony & The Johnsons. Wokalnie Pan z Cloud Cult też jest swego rodzaju ciekawostką. Śpiewa jakby przez nos, ma ''bulgoczący'' akcent, ale to wszystko tak idealnie ze sobą współgra, że nie sposób byłoby mi teraz wyobrazić sobie innego wykonania tego numeru. Mało tego - na koniec jest gitarowy tupot, brzęczenie i łamanie kości. Twór jakich mało na rynku. Oryginalny przede wszystkim. Spełnia więc główne założenia muzyki na dzień dzisiejszy. Super.
Marianne Faithfull & Rufus Wainwright - Children Of Stone - Nie ukrywam, że zapoznałem się z najnowszym krążkiem Marianne Faithfull tylko i wyłącznie z ciekawości. Zastanowiło mnie jak udało się jej zgromadzić na jednej płycie tylu wyśmienitych artystów, których nie tylko lubię posłuchać, ale zaliczam te osoby do czołówki moich najwybitniejszych grajków ostatnich lat. Nick Cave, Rufus Wainwright, Antony, Jarvis Cocker. To własnie oni. Po za tym prawie każdy utwór skomponowany na Easy Come, Easy Go posiada jakieś współtowarzysza czy to w postaci pomocy wokalnej czy gry na jakimś instrumencie.
Album zaskoczył mnie pozytywnie. Nigdy nie byłem chyba zbyt bardzo zaślepiony (w pozytywnym sensie) przez takie dźwięki, mam na myśli łączenie w sobie jazzu, adult popu i songwriterstwa. Nigdy też nie ciągnęło mnie do słuchania płyt div scen muzycznych takichd do jakich z pewnością zalicza się ta artystka. Children Of Stone to tylko mały fragment (no nie taki mały w sumie, osiem minut) dwudyskowego wydawnictwa z coverami. Coverami różnych artystów z różnych muzycznych krain, połączonych jednak jednym wspólnym mianownikiem - głosem i stylem Marianne Faithfull. Nie ma miejsca i czasu by opisywać to co na płycie, więc skupmy się na Children Of Stone.
Utwór z repertuaru formacji/artystki/artysty(?) Espers. Nigdy wcześniej nie słyszałem o nim. Nie porównam więc obu wersji. Interpretacja Marianne jest w każdym razie smutną i gorzką piosenką, podszytą dobrym basowym motywem i klawiszami, ale to wokale są na pierwszym planie. Zdecydowanie one mają kierować tym utworem aż do samego końca. Nie chcę wchodzić w dyskusję jaką Faithful jest czy też była wokalistką. Nie znam jej przeszłych nagrań. Do tego utworu jest chropowaty głos pasuje idealnie, tworzy klimat - mimo, że osobiście uważam, że jest kompletnie wyzbyty kobiecości. Szczególnie dobrze wypadagoszczący u boku Marianne Rufus Wainwright, który swoim typowym ''jęczeniem'' podscyca cały czas wrażenie ogólnej beznadziejności. Co się stało, że skończyłem na takim ''dnie''
?
''Our chemical devotions of the night
Bring endless labyrinths of vines to light''
Może jednak jest to ''światełko'', gdzieś tak głęboko...
âŚAnd You Will Know Us By The Trail Of Dead - Isis Unveiled - Pamięta ktoś o tej grupie? Przyznam, że obserwowałem forum przez pewien czas i zdziwiło mnie mocno, że po Trail'sach ani śladu! Nie, żebym chciał jakiejś masowej ekspansji, ale jest kilka ''alt'' list i ich panów, dla których ta grupa z pewnością nie jest tylko przypadkową kombinacją wielu wyrazów tworzących zawiłą nazwę. To może być nawet zespół ''kluczowy'', tak kluczowy jak dla fana cięższych brzmień Metallica, a dla jazzmana Miles Davis. Polska zapomniała o twórcach albumu Sources And Tags? Ok, ja sam nie uważam dzieła z 2002 za tak wybitnie jak wszędzie się pisze, ale znam dyskografię Trail'sów i krótko mówiąc - to było wydarzenie, premiera tej płyty. Ostatnio podupadli trochę na formie, ale The Century Of Self to powrót do naprawdę wysokiej formy, a jakbym napisał, ze to ich najlepsza płyta?!!!? Na takie sformułowania przyjdzie czas. Na razie czas na Isis Unveiled. Czy to singiel? Nie mam pojęcia. Singla chyba nie ma. Ale jak dla mnie ten sześciominutowy numer spokojnie mógłby promować nowy materiał. Grupę roznosi energia - co słychać od pierwszych akordów - i rockowa werwa. To taki najlepszy z możliwych, klasyczny, pokręcony monument. Pomnik muzyki niezależnej. Trzy minuty zapętlonej muzyki, ostrego maltretowania perkusji i nadzwyczaj chwytliwego riffu. Następnie trzy minuty wybijania rytmu, raz-dwa, raz-dwa, raz-dwa, a pośród tego jakieś chóralne skandowanie, które znów przechodzi w przewodni motyw. Po odpowiedniej edycji singlowej mielibyśmy z tego nie lada hicior. Co to dużo jeszcze pisać, może tylko: ''Will you know us?''. Jak dla mnie świetna alternatywa na męczące rockowe potwory w stylu Sleepytim Gorilla Museum.
NOWOŚCI NA CHOMIKU:
AP. PP. LT.
01. 01. 09. UNKLE - Against The Grain
02. 02. 06. Pet Shop Boys - Love Etc.
03. 05. 02. PJ Harvey & John Parish - Black Hearted Love
04. 19. 03. Yeah Yeah Yeahs - Zero
05. 11. 04. Armia - Zły Porucznik
06. 07. 05. Guillemots - Clarion
07. 03. 08. Psychocukier - Bikiniarska Potańcówka Suto Zakrapiana Jamajką
08. 04. 05. Junior Boys - Parallel Lines
09. 06. 04. Lotus Plaza - Quicksand
10. 09. 06. Archive - Bullets
11. 08. 11. Animal Collective - My Girls
12. 13. 09. Röyksopp - Happy Up Here
13. 15. 07. Guns N' Roses - If The World
14. 16. 03. Strange Attractor - The Best Things Are Left Unspoken
15. 21. 06. The Prodigy - Omen
16. 10. 12. Antony & The Johnsons - Her Eyes Are Underneath The Ground
17. 14. 10. Calexico - Writer's Minor Holiday
18. 22. 10. Beck - Modern Guilt
19. 20. 04. Afro Kolektyw - Najlepszy Informatyk W Mieście
20. 26. 03. Fanfarlo - Drowning Men
21. 38. 02. Antony & The Johnsons - Epilepsy Is Dancing
22. 17. 07. The Decemberists - A Record Year For Rainfall
23. 37. 02. Soap&Skin - The Sun
24. 12. 11. Morrissey - I'm Throwing My Arms Around Paris
25. 32. 08. Of Montreal - Nonpareil Of Favor
26. 18. 12. Franz Ferdinand - Ulysses
27. 24. 05. U2 - No Line On The Horizon II
28. 23. 08. White Lies - To Lose My Life
29. 36. 07. The Smashing Pumpkins - FOL
30. NE. 01. Cranes - High And Low
31. 27. 12. Gang Gang Dance - House Jam
32. 33. 09. Asobi Seksu - Familiar Light
33. 30. 16. Mercury Rev - Dream Of A Young Girl As A Flower
34. NE. 01. Cloud Cult - When Water Comes To Life
35. 44. 03. Deerhunter - Neither Of Us, Uncertainly
36. 25. 14. Kings Of Leon - Use Somebody
37. 29. 13. The Pains Of Being Pure At Heart - Young Adult Friction
38. 31. 17. The Kills - Tape Song
39. NE. 01. Camera Obscura - French Navy
40. 34. 12. Rockettothesky - The Dead, Dead Water Lily Thing
---------------------------------------------------------------------------------------
41. 40. 04. Depeche Mode - Wrong
42. 46. 02. Fever Ray - If I Had A Heart
43. 43. 05. Oasis - Falling Down
44. 35. 13. Matt Elliott - I Name This Ship The Tragedy, Bless Her And All Who Sail With Her
45. 41. 15. Portishead - Hunter
46. 28. 17. Fleet Foxes - He Doesn't Know Why
47. 39. 16. Duffy - Rain On Your Parade
48. 47. 18. Simply Red - Go Now
49. 54. 07. Vivian Girls - Where Do You Run To
50. NE. 01. Marianne Faithfull & Rufus Wainwright - Children Of Stone
51. 53. 10. Sparks - Let The Monkey Drive
52. 55. 16. Ladytron - Tomorrow
53. 42. 17. Coldplay - Life In Technicolor II
54. 49. 14. TV On The Radio - Family Tree
55. 50. 13. Elbow - The Loneliness Of A Tower Crane Driver
56. 48. 14. The Raconteurs - Carolina Drama
57. 45. 19. Tricky - Past Mistake
58. 52. 21. The Cure - The Hungry Ghost
59. 60. 11. Primal Scream - Beautiful Future
60. NE. 01. âŚAnd You Will Know Us By The Trail Of Dead - Isis Unveiled
61. 58. 18. The Killers - Spaceman
62. 51. 19. Deerhunter - Nothing Ever Happened
63. 64. 16. Kasia Nosowska - Na Całych Jeziorach Ty
64. 65. 09. The Music - Cold Blooded
65. 62. 15. IAMX - Think Of England
66. 63. 22. The Verve - Sit And Wonder
67. 57. 15. Nick Cave & The Bad Seeds - Lie Down Here (& Be My Girl)
68. 56. 11. Girls Aloud - The Loving Kind
69. 61. 15. Travis - Song To Self
70. 59. 05. Cut Copy - Out There On The Ice
Z listy wypadły:
z 66 - U2 - Get On Your Boots - po 6 tyg.
z 67 - Metallica - That Was Just Your Life - po 20 tyg.
z 68 - Portishead - We Carry On - po 26 tyg.
z 69 - Marillion - This Train Is My Life - po 17 tyg.
z 70 - No Age - Sleeper Hold - po 10 tyg.