Post: #1

Notowanie 569 z dnia 20 października 2018 r.




01. 01. 05. LAMENT - Riverside
02. 02. 09. ALL I AM - Alice In Chains
03. 04. 04. THE NIGHT BEFORE - Riverside
04. 03. 10. STARE DRZEWA - Kortez
05. 07. 04. GUARDIAN ANGEL - Riverside
06. 14. 03. MUNCHAUSEN BY PROXY - Major Parkinson
07. 05. 06. THE GYPSY FAERIE QUEEN - Marianne Faithfull & Nick Cave
08. 12. 06. RIVER DOWN BELOW - Riverside
09. 06. 20. POKRĘCIŁO MI SIĘ W GŁOWIE - Lady Pank & Lech Janerka
10. 16. 02. THE MIND-BODY EXPERIENCE - Cheer-Accident

11. 09. 08. EVIL MAMA - Joe Bonamassa
12. 08. 12. WYSPY MILIARDÓW GWIAZD - Kasia Kowalska
13. 11. 22. WIELKI OGIEŃ - Natalia Sikora
14. 40. 02. HOUSE OF DOWSE - Cheer-Accident
15. 10. 08. KREW ŚCINANYCH DRZEW - Kasia Kowalska
16. 21. 02. MONSTERS - Cheer-Accident
17. 13. 50. A CHANGE IS GONNA COME - Greta Van Fleet
18. 18. 05. SELF-INFLICTED WOUNDS - Joe Bonamassa
19. 17. 09. DEAF EARS BLIND EYES - Alice In Chains
20. 15. 04. HEJ WY - Kortez

21. 49. 209. NA COŚ SIĘ ZANOSI - Voo Voo
22. 32. 02. ART LAND - Cheer-Accident
23. 20. 21. WOJNY - Kazik & Zdunek Ensemble
24. 19. 20. CO TAM ZA MGŁĄ - Natalia Sikora
25. 30. 85. CZWARTEK - Voo Voo
26. NN. 01. AGE OF MAN - Greta Van Fleet
27. 37. 209. GDYBYM - Voo Voo
28. 23. 08. I AM THE HIGHWAY - Ann Wilson
29. 34. 08. RED GIANT - Alice In Chains
30. 29. 03. DO YOUR WORST - Rival Sons

31. 33. 64. BOCIANY - Bez Jacka
32. 24. 11. JEDNEGO SERCA - Krzysztof Zalewski
33. 25. 06. DOGMA MMXVIII - Onségen Ensemble
34. 28. 18. END OF GREATNESS - Ring Van Möbius
35. 39. 02. I'M AFRAID OF AMERICANS - Ann Wilson
36. 26. 18. PAST THE EVENING SUN - Ring Van Möbius
37. 38. 85. WTOREK - Voo Voo
38. 35. 04. LOVER, LEAVER - Greta Van Fleet
39. 36. 43. MR. HANGMAN - Leif De Leeuw Band
40. NN. 01. TRYING TO COMFORT MARY - Cheer-Accident

41. 31. 40. WSTYD - Sztywny Pal Azji
42. 41. 13. WHEN THE CURTAIN FALLS - Greta Van Fleet
43. 27. 08. IT'S ALL BEEN SAID - Uriah Heep
44. 22. 08. SHED A LIGHT - The Pineapple Thief
45. 45. 03. IN WALKS BARBARELLA - Clutch
46. 50. 83. O PRZYJAŹNI - Piotr Bukartyk
47. 43. 04. THE MOUNTAIN - Dead Can Dance
48. 48. 58. SAFARI SONG - Greta Van Fleet
49. 47. 04. PICK UP THE PIECES - Joe Bonamassa
50. 42. 04. BARTZABEL - Behemoth

Wypadki:
44. 06. WATCHING OVER - Greta Van Fleet
46. 06. BRIDGE OVER TROUBLED WATER - Katie Melua

Post: #2

Aro napisał(a):27. 37. 209. GDYBYM - Voo Voo

Kajman mode on

Aro napisał(a):21. 49. 209. NA COŚ SIĘ ZANOSI - Voo Voo

Na niespodziewany numer jeden?

Post: #3

prz_rulez napisał(a):Kajman mode on

On po prostu tak jak ja i swego czasu abd3mz jest stały w swoich uczuciach do utworów. Więcej zresztą jest takich, chociaż może nieco krócej odzwierciedla się na ich listach.

prz_rulez napisał(a):Na niespodziewany numer jeden?

Czy ja wiem czy niespodziewany? Kawałek jest przedni więc dlaczego nie.

Post: #4

Utwór był dopiero 28 tyg. na 1 miejscu, a skoro tkwi w nim nadal niesamowita moc, to kolejny raz też może mu się jeszcze zdarzyć.

Post: #5

kajman napisał(a):On po prostu tak jak ja i swego czasu abd3mz jest stały w swoich uczuciach do utworów. Więcej zresztą jest takich

To nawet nie tyle stałość (choć ta też ma duże znaczenie) co pojemność listy, gdyby to był (choćby tak jak u mnie) top 30 trudniej byłoby przez kilka lat utrzymać jeden utwór w czołówce! Przecież jest jeszcze tyle świetnych kawałków.
Mi się udaje przez ponad rok wytrwać z takimi przebojowymi numerami, a na liście płyt jeszcze dłużej.

A wracając do meritum czyli samej listy, widzę bardzo wysoko Riverside, ostatni utwór "Lament" mnie jeszcze aż tak nie chwycił, muszę więc przesłuchać wreszcie cały album (ale to dopiero po obecnych obowiązkach).
U Ciebie też "Stare drzewa" wyżej niż faworyt kajmana od Korteza.
I jeszcze widzę utwór (na samym dole) Behemotha, gdzieś tam fragmenty słyszałem (zdaję się w OnetRadio był Nergal) to może też się odważę przesłuchać ich najnowsze dzieło?

Post: #6

Sundrajta napisał(a):gdyby to był (choćby tak jak u mnie) top 30 trudniej byłoby przez kilka lat utrzymać jeden utwór w czołówce! Przecież jest jeszcze tyle świetnych kawałków.

ale jeśli utwór jest bardziej zachwycający od innych świetnych kawałków to naturalne jest, że musi się utrzymać w 30. Moim zdaniem znaczenie ma jak się układa listy.
U mnie w danym tygodniu lista musi być odsłuchana od dechy do dechy + kilka lub kilkadziesiąt propozycji które walczą o wejście. Sztuczne przesuwanie utworów (bez odsłuchów) z tygodnia na tydzień mija się z celem.

Sundrajta napisał(a):widzę bardzo wysoko Riverside, ostatni utwór "Lament" mnie jeszcze aż tak nie chwycił, muszę więc przesłuchać wreszcie cały album (ale to dopiero po obecnych obowiązkach).

no bardzo polecam, poruszająca z całą gamą emocji płyta.

Sundrajta napisał(a):U Ciebie też "Stare drzewa" wyżej niż faworyt kajmana od Korteza. Icon_cool

oba utwory są świetne, ale Drzewa jak na razie bardziej mi się podobają.

Sundrajta napisał(a):I jeszcze widzę utwór (na samym dole) Behemotha,

mnie zaintrygował, tym bardziej ze plusem są tam dla mnie chórki. Słyszałem, że na płycie jest więcej smaczków. Ale za nowy album pt "I Loved You At Your Darkest" jeszcze się nie zabrałem.

Post: #7

Aro napisał(a):U mnie w danym tygodniu lista musi być odsłuchana od dechy do dechy + kilka lub kilkadziesiąt propozycji które walczą o wejście.

U mnie takoż, przy czym niektóre utwory kilkakrotnie. Pewnie gdybym tego nie czynił to ruchy byłyby mniejsze.

Sundrajta napisał(a):gdyby to był top 30 trudniej byłoby przez kilka lat utrzymać jeden utwór w czołówce!

Czy ja wiem? W 154 tygodniu Błądzę pierwszy raz znalazło się u mnie poza top 10, w 224 poza top 30 i po tygodniu tam wróciło. Przy czym u mnie jest tak, że najbardziej ważę sobie kolejność utworów w końcu zestawienia i w top 15-20. Gdyby to było tylko top 30 to pewnie by wtedy go nie opuściło.

Post: #8

Aro napisał(a):Utwór był dopiero 28 tyg. na 1 miejscu

DOPIERO XD

Ok, u mnie ostatnio numery siedzą nawet i ponad 100 tygodni, ale: a) zazwyczaj są już po jednym powrocie, b) jednak bardziej z braku laku i słabego poziomu ogólnego niż dlatego, że są takie genialne. Trochę to też niestety psuje podsumowanie wszech czasów, ale to znamy już z LP3...

Post: #9

prz_rulez napisał(a):jednak bardziej z braku laku i słabego poziomu ogólnego

U mnie utwór, który jest tylko bardzo dobry może sobie tylko pomarzyć o liście, a nie na niej się znaleźć. Utwory wypadają z niej nie dlatego, że przestają mi się podobać, ale że inne zabrzmiały mi jeszcze lepiej.

Post: #10

prz_rulez napisał(a):a) zazwyczaj są już po jednym powrocie, b) jednak bardziej z braku laku i słabego poziomu ogólnego niż dlatego, że są takie genialne. Trochę to też niestety psuje podsumowanie wszech czasów, ale to znamy już z LP3...

a) u mnie nie ma możliwości powrotów na listę utworów, ale na liście płyt mi się zdarzały
b) to nie do pomyślenia, aby z braku laku wciskać na siłę utwory na listę tylko dlatego, że się pojawiły jako "nowości".
Dla mnie na liście ważniejszy jest jeden utwór "mój"/genialny/rewelacyjny/uwielbiany/kochany/który jest bliski mojemu sercu nawet z 400-tyg stażem, niż tysiące przypadkowych kawałków nic nie wartych lubz braku laku wrzucanych na listę.