Post: #101

Cały czas przeglądam poszczególne miejsca i przesłuchuję część piosenek. Dużo świetnych kawałków. Bardzo się ucieszyłem się z Riverside - #Addicted, który to u mnie był na drugim miejscu w podsumowaniu sprzed 3 lat Widzę też, że będzie jeszcze kilka piosenek tego zespołu

Poprzednio Twój top liczył 100 utworów? Wielkiej rewolucji w setce chyba nie ma. A coś wypadło z top 100 poza całą rozszerzoną listę?

Post: #102

121 i 124 miałem na myśli

Post: #103

kajman napisał(a):neo01 napisał(a):
116. NN. James Brown – It's A Man's Man's Man's World
Utwór, który wywołał swego czasu dyskusje poniekąd nie z jego powodu

Mógłbyś przybliżyć?

Tadzio, bardzo mi miło, że obserwujesz i doceniasz moje wybory
Co do Riverside, to się okaże...
A co do wypadków z tamtego topu poza ten, to jest trochę takich utworów (gdzieś już pisałem, że trochę przewietrzenie zestawu nastąpiło ).
Pewnie trochę to zdradzi, ale opublikuję je (od razu przepraszam za Queen :icon_redface:
48. Dream Theater - Misunderstood
49. BlackSabbath - N.I.B.
50. Sting - A Thousand Years
52. Sting - Fields Of Gold
58. Creed - What's This Life For
60. Queen - Bohemian Rhapsody
62. Bob Marley - No Woman, No Cry
65. The Prodigy - Breathe
67. Tina Turner & David Bowie - Tonight
72. Phil Collins - One More Night
76. Czesław Niemen - Bema pamięci żałobny rapsod
77. Obywatel G.C. - Nie pytaj o Polskę
79. The Prodigy - Smack My Bitch Up
82. Dżem - Jak malowany ptak
83. Alphaville - Forever Young
88. U2 - The Ground Beneath Her Feet
92. Faithless - God Is A DJ
96. Led Zeppelin - Nobody's Fault But Mine
97. Creed - With Arms Wide Open
98. Placebo - English Summer Rain
99. Tool - Aenema

Post: #104

To od razu ostatnia dycha przed pierwszą setką.

110. NN. Green Day – Boulevard Of Broken Dreams
109. 22. Louis Armstrong – What A Wonderful World
108. 54. Pink Floyd – Hey You
107. NN. Happysad – Długa droga w dół
106. 38. U2 – If God Will Send His Angels
105. NN. Hey – Dreams
104. NN. The Offspring – Self Esteem
103. 75. Alanis Morissette - Ironic
102. 66. Evanescence - My Immortal
101. NN. AC/DC – You Shook Me All Night Long

Post: #105

nadrabiam.
dużo przegapiłem
to tylko najlepsze "10" z wymienię

186. NN. Breakout – Na drugim brzegu tęczy - u mnie gdzieś podobnie. chyba.

175. NN. Archive – Hatchet - bardzo lubię, ale kilka lubię bardzie. w każdym razie cieszy

164. NN. Krystyna Prońko – Małe tęsknoty - razem z kilkoma innymi "Krysiami" jest w moim TWC.

152. NN. TSA – Trzy zapałki - ciekawe czy 51 będzie? a może było...
oczko wyżej jest LP. tak sobie zerknąłem - u mnie nic młodszego niż 198X nie ma

150. NN. Jefferson Airplane – Somebody To Love - fantastyczny kawałek!!!

138. NN. King Crimson – Starless - chociaż u mnie dużo niżej.

121. NN. Pidżama Porno – Ezoteryczny Poznań - mój nr 1-2 PP

115. NN. Dire Straits – Private Investigation - u mnie ścisły top, ale fajnie, że w ogóle jest

tyle na dziś

Post: #106

neo01 napisał(a):Mógłbyś przybliżyć?

Chodziło o zarzuty o plagiat stawiane Niemenowi.

neo01 napisał(a):108. 54. Pink Floyd – Hey You

Jeden z najmocniejszych punktów Ściany.

neo01 napisał(a):103. 75. Alanis Morissette - Ironic

Jak dla mnie ustępuje You learn, ale też bardzo dobra rzecz.

neo01 napisał(a):102. 66. Evanescence - My Immortal

Najlepszy utwór w tej dziesiątce.

Post: #107

Zastanawiam się o jaki utwór Niemena chodzi... Czyżby ten uznawany za największy?

Post: #108

O ten.

Post: #109

Rzeczywiście, jest pewne podobieństwo, ale plagiat to przesada.

Post: #110

neo01 napisał(a):A co do wypadków z tamtego topu

Dzięki za tę statystykę. Szkoda mi najbardziej Queen, ten kawałek to mój nr 3. I ogólnie znane kawałki poleciały.

Z dziesiątki przez setką oczywiście "Hey You" to mój największy faworyt, lecz nie ustępuje mu "What A Wonderful World"

Post: #111

No to zaczynamy główną część zabawy

100. NN. Anathema – Thin Air
99. 95. Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości
98. 51. The Cranberries – Zombie
97. NN. Beth Hart & Joe Bonamassa – I'll Take Care Of You
96. NN. Red Hot Chili Peppers - Otherside
95. NN. The Rolling Stones – Out Of Control
94. NN. Black Sabbath – Paranoid
93. 73. Kult – Tan
92. NN. Linkin Park – Crawling
91. NN. Bruce Springsteen - Streets of Philadelphia

Post: #112

Tutaj tylko Zombi zasługuje na bardzo dobrą ocenę, ale jest poza tym kilka dobrych utworów.

Post: #113

93, 97 nie pamiętam, 100 nie wiem czy kiedyś słyszałem (musiałbym sprawdzić z jakiej to płyty, bo dwóch czy trzech ich płyt słuchałem po kilka razy), z reszty to zdecydowanie wygrywa Zombie.

Post: #114

90. 61. Joe Cocker – You Are So Beautiful
89. NN. The Doors – When The Music's Over
88. NN. Dżem – Cała w trawie
87. 80. The Rolling Stones – Angie
86. 70. Sting – Desert Rose
85. 39. Omega - Gyöngyhajú Lány
84. 35. Pearl Jam – Release
83. NN. Guns N' Roses – Civil War
82. NN. Queen – The Show Must Go On
81. NN. Radiohead – Creep

Post: #115

Witam, bo zaglądam tu czasem tylko na komentowanie nie mam kompletnie ani czasu, ani tym bardziej ochoty. Skoro jednak się zagląda, to trzeba cokolwiek napisać.
Kiedyś sam jeszcze myślałem o czymś takim jak TWC, ale teraz to już dla mnie totalna abstrakcja. Odnoszę wrażenie, że musiałbym lub może nawet chciałbym tworzyć tego typu zestawienie gdybym już wiedział, że zbliża się mój czas... A tak w obecnej chwili, to nawet nie wiem jak miałbym się za to wziąć?

I teraz przejdę do meritum czyli ostatniej dziesiątki, kilka utworów musiałem sobie przypomnieć, bo same tytuły nic mi nie mówiły! Jednak o nich później.
Oczywiście najlepsze to Queen, Radiohead i Sting (z tymże w piosence "Desert Rose" powinien być dopisek feat. Cheb Mami w wykonawcy). Ta trójka miałaby szansę na podobne lokaty u mnie.
Reszta też trzyma poziom, bo nie ma tutaj niczego co darzę nielubieniem. Nawet te, których nie znałem, a więc Doorsi (jak zacząłem słuchać, to już wiedziałem co to za utwór), Dżem i PJ, także są w porządku, chociaż na płycie "Ten" znam jeszcze lepsze kawałki.

Post: #116

Dzięki za komentarz
Będą jeszcze i inne kawałki z płyty "Ten"

Post: #117

no to dalej

109. 22. Louis Armstrong – What A Wonderful World - u mnie prawie zawsze na przełomie pierwszej i drugiej setki więc teraz lepiej oceniam miejsce u Ciebie

105. NN. Hey – Dreams - nie lubię jak m.in. Kaśka ale też inni (Anita, Kazik, Kasia K.) śpiewają po angielsku, ale ten utwór to wyjątek. mój nr 1 Heya i mocne kilkadziesiąt miejsc wyżej. liczę, że kiedyś będzie u Ciebie w top 100.

99. 95. Myslovitz - Chciałbym umrzeć z miłości - dawno temu podobnie, teraz się u mnie nieco zmieniło.

98. 51. The Cranberries – Zombie - szkoda, że spadło.

91. NN. Bruce Springsteen - Streets of Philadelphia - kiedyś u mnie nawet wyżej, ale od jakiegoś czasu leci na łeb na szyję. nawet nie wiem z jakiego powodu...

89. NN. The Doors – When The Music's Over - z miejsc 81-90 tylko ten utwór, nie tyle co mi się nie podoba, co go nie kojarzę. reszta oprócz PJ i Stinga u mnie w topie!!! ale nawet te dwa utworu lubię

Post: #118

I znowu fajna porcja komentarzy
"Zombie" niestety nie ma tej mocy co kiedyś, ale skoro na pierwszą setkę starczyło, to znaczy, że nadal jest to jeden z najważniejszych dla mnie utworów.
"Dreams" całkiem możliwe że kiedyś będzie w top 100 - w każdym razie w ostatnim topie Heya, jaki robiłem, to było 3 miejsce (kiedyś niżej), więc szansa jest, ale myślę że przełom pierwszej i drugiej setki to w sam raz miejsce dla niego
No i fajnie, że mamy tyle podobieństw

Post: #119

Yacy napisał(a):PJ

Sprawdziłem, jaki utwór Polly Jean mi umknął, ale jednak żaden. Dziesiątka dobra, ale zdecydowanie na plus wybija się Sting z Chebem.

Post: #120

Prawie wszystkie kawałki przesłuchuję, bo poziom bardzo wysoki. Świetne utwory