Post: #1

Dzień dobry, dzisiaj bez komentarza

01 01 06 ARCHIVE - Bullets
02 02 19 THE CURE - Underneath The Stars
03 03 07 POGODNO - Nie Ma Zysku
04 13 02 JOE BONAMASSA - The Great Flood
05 10 03 OVERHEAD - Entropy
06 04 13 NOSOWSKA - Kokaina
07 09 04 ARMIA - Przed Prawem
08 05 10 AMIINA - Leather and Lace
09 23 02 JOE BONAMASSA - Feelin' Good
10 11 05 BRUCE SPRINGSTEEN - Outlaw Pete
11 14 03 OVERHEAD - A Captain on the Shore
12 NN 01 JOE BONAMASSA - From The Valley
13 15 02 KIRA KIRA - Langt I Burtu Bua Vinir
14 12 03 OVERHEAD - Lost inside
15 NN 01 JOE BONAMASSA - Happier Times
16 08 15 NOSOWSKA - Kto Tam u Ciebie Jest
17 06 20 GARY MOORE - I Love You More Than You'll Ever Know
18 07 07 B.B KING - Tomorrow Night
19 16 15 GUNS N' ROSES - This I Love
20 17 03 SIN FANG BOUS - Lies
21 19 10 THE FIREMAN - Don't stop running
22 NN 01 U2 - Cedars Of Lebanon
23 25 17 MÚM - Winter (What We Never Were After All)
24 18 20 SIGUR RÓS - Fljótavík
25 22 20 MÚM - Moon Pulls
26 29 04 GUNS N' ROSES - Madagascar
27 27 05 NOISETTES - Wild young hearts
28 26 20 AMIINA - Boga
29 30 07 ÓLAFUR ARNALDS - Himininn er aĂ° hyrnja, en stjörnurnar fara Þér vel
30 20 11 BRAINSTORM - French Cartoon


Wypadki:

JOE SATRIANI - Andalusia z 28 po 18 tygodniach
ÓLAFUR ARNALDS - 3055 z 21 po 14 tygodniach
BJORK - Náttúra z 24 po 7 tygodniach

Post: #2

Adameks napisał(a):13 15 02 KIRA KIRA - Langt I Burtu Bua Vinir
20 17 03 SIN FANG BOUS - Lies
23 25 17 MÚM - Winter (What We Never Were After All)
24 18 20 SIGUR RÓS - Fljótavík
25 22 20 MÚM - Moon Pulls
29 30 07 ÓLAFUR ARNALDS - Himininn er aĂ° hyrnja, en stjörnurnar fara Þér vel

cudne kawałki

Post: #3

po dwóch przesłuchaniach płyty U2, dla mnie "Cedars Of Lebanon" jest zdecydowanie najlepsze.

Post: #4

Czekam więc na recenzje na łamach forum A tu na liście najbardziej podoba mi się właśnie U2 plus najwyżej położone piosenki....dwie piosenki.

Post: #5

żebym coś mógł napisać, to muszę jeszcze ze 3 razy album przesłuchać, bo jakbym teraz napisał... :roll:

Post: #6

...to bym przyprawił o zawał serca uzi?

Post: #7

no coś w tym stylu .
a że uzi lubię, to się na razie z recenzją wstrzymam .

Post: #8

Ja od chwili pierwszego kontaktu z NLOTH nie zmieniłem zbyt drastycznie zdania o tej płycie, aczkolwiek apogeum formy nadeszło w momencie pisania recenzji i mogę napisać, że to naprawdę mocna, dobra płyta. Podoba mi się. Chociaż jest to po części spowodowane wyprowadzeniem swego rodzaju średniej z piosenek jakie się tam znajdują, bo raz zdarza się piosenka WIELKA, a równoważy ją bubel.

Post: #9

Interesuje mnie ten Bonamassa. Przesłucham płytę.

Post: #10

Adameks napisał(a):22 NN 01 U2 - Cedars Of Lebanon

o!

o!
.
szok. nie spodziewałam się u nikogo Cedrów. aczkolwiek nie twierdzę, że to niemiła niespodzianka. wręcz przeciwnie. niezmiernie się cieszę. i trzymam kciuki za dalszą "karierę" COL na liście.

jeszcze raz: o!

Cytat:po dwóch przesłuchaniach płyty U2, dla mnie "Cedars Of Lebanon" jest zdecydowanie najlepsze.

po [duża liczba] przesłuchaniach NLOTH mogę stwierdzić, że masz rację.
chyba w końcu doznałam.
a teraz jeszcze jestem po obejrzeniu filmu Linear...
no cóż. Cedry urywają d*pę, że się tak nieładnie wyrażę.

saferłel napisał(a):...to bym przyprawił o zawał serca uzi?

spoko loko, mam mocne serce. wiele już zniosło, nie straszna mu zła opinia o U2 [choć nie ukrywam, że trochę by zabolało]

ku3a napisał(a):a że uzi lubię, to się na razie z recenzją wstrzymam .

good idea. lepiej sobie jeszcze posłuchaj, podoznawaj... i wtedy pogadamy

saferłel napisał(a):Ja od chwili pierwszego kontaktu z NLOTH nie zmieniłem zbyt drastycznie zdania o tej płycie

ja bym zmieniła, ale jeszcze nic nie mówię.

saferłel napisał(a):raz zdarza się piosenka WIELKA, a równoważy ją bubel.

wielkie sągi tam są, a i owszem, ale bubel? rozumiem, że Ci Stand Up Comedy nie leży, ale żeby od razy bubel?
ech, dzieci Bomby
heloł, helo-oł! hola!
to jest jutowy bubel! na złom! na stos!

a co do listy, to popieram jeszcze 1 miejsce, Mumy i Olafura.

Post: #11

Skąd ty wytrzasnęłaś powiedzonko ''spoko-loko''. Myślałem, że to wyłącznie mój wytwór

No niestety, Stand Up Comedy w ogóle mi nie leży, FEZ-Being Boring też zawodzi, White As A Snow coraz lepiej brzmi ale to też nie jest wielki poziom....

Hola, hola! Ja nie jestem dzieckiem Bomby ani trochę. Jestem dzieckiem ACHTUNGA jak sama nazwa płyty wskazuje

Ciekaw jestem w jaki sposób zmieniłaś zdanie o płycie. Z tego co pamiętam twoje opinie były niesamowicie pozytywne, więc co? teraz wszystko ma 10/10 ?

Post: #12

saferłel napisał(a):Skąd ty wytrzasnęłaś powiedzonko ''spoko-loko''. Myślałem, że to wyłącznie mój wytwór

to chyba dziedziczne

saferłel napisał(a):Stand Up Comedy w ogóle mi nie leży

no dobra, zdzierżę, ale:

saferłel napisał(a):FEZ-Being Boring też zawodzi

aaaaaaaaaaaa!!!
dla mnie Fez jest jednym z największych walorów płyty. geniusz, no. nie spodziewałam się niczego w tym stylu, ale mnie zmiażdżyło po prostu.

saferłel napisał(a):White As A Snow coraz lepiej brzmi ale to też nie jest wielki poziom....

jak nie 'White Snow', to 'White As A Snow'... White As Snow, 3 wyrazy, nic dodać nic ująć.
a wracająć, WAS też jest dla mnie jednym z najlepszych fragmentów płyty.
kurczę, ta płyta ma coraz więcej najlepszych fragmentów. co to będzie jak się podejmę trzeźwej oceny...

saferłel napisał(a):Ja nie jestem dzieckiem Bomby ani trochę.

ale Vertigo za bubel nie uznajesz? to jesteś dzieckiem Bomby.

saferłel napisał(a):Jestem dzieckiem ACHTUNGA jak sama nazwa płyty wskazuje

no i się zgadza, Bomba Twoją matką, Achtung ojcem.

saferłel napisał(a):Ciekaw jestem w jaki sposób zmieniłaś zdanie o płycie. Z tego co pamiętam twoje opinie były niesamowicie pozytywne, więc co? teraz wszystko ma 10/10 ?

nie. nienienienienie.
[ciąg dalszy nastąpi probably w wakacje. ]

Post: #13

Wakacje? Aha no tak

Nie, Vertigo na pewno nie jest bublem. Nie przepadam za tym jakoś specjalnie, no ale jest na pewno lepsze od 2,3 numerów z NLOTH.

PS - moim tatą jest PSB-owy Behaviour, ale Achtung może służyć za wuja

Post: #14

saferłel napisał(a):Nie, Vertigo na pewno nie jest bublem.

na miarę Jutu - jest.

saferłel napisał(a):Nie przepadam za tym jakoś specjalnie, no ale jest na pewno lepsze od 2,3 numerów z NLOTH.

mówiłam, że dziecko Bomby...


dobra, peace.

Post: #15

saferłel napisał(a):Skąd ty wytrzasnęłaś powiedzonko ''spoko-loko''. Myślałem, że to wyłącznie mój wytwór

ja znam w wersji spoko - szoko - loko. Ale wiadomo teraz wszystko zmierza ku temu by skracać ale w latach 90-tych było więcej czasu...