Post: #1

I stało się. Na szczycie znalazł się zespół Barcelona z ich pięknym utworem. Podium w porównaniu do poprzedniego tygodnia odwróciło się do góry nogami. Do pierwszej dziesiątki wskoczył nowy singiel Muse i raczej na tym się nie skończy. Kolejne duże skoki zanotowali Lifehouse, Tigers That Talked i Hockey. Sting jeszcze przed zimą mi się znudził. Jeżeli chce się utrzymać to chyba musi liczyć na cud w postaci śniegu . Ciężko było mi się pożegnać ze Stereophonics, ale mam już kandydata z nowego albumu do wejścia na listę.
W tym tygodniu dwie spóźnione nowości:
La Roux - Bulletproof - spóźniłem się chyba ponad pół roku ale to nie jest tak, że nie znałem tego utworu - po prostu nie spodobał mi sie po kilku przesłuchaniach i o nim zapomniałem. Teraz postanowiłem dać mu drugą szansę i jest... w końcu...
Owl City - Fireflies - tutaj też jestem spóźniony, a ten utwór to efekt szperania po różnych listach. Jest obecnie najpopularniejszym utworem w USA, ale to chyba nie jest dobra reklama Trochę elektroniki i dużo popu.
Dwie elektroniczne nowości... co się ze mną dzieje :?:

Notowanie nr 57 (21.11.09r.)
A B C
01 03 06 Come Back When You Can - Barcelona
02 02 07 Black Swan Song - Athlete
03 01 09 Just Say Yes - Snow Patrol
04 06 06 Cornerstone - Arctic Monkeys
05 05 07 Who Says - John Mayer
06 04 10 All The Right Moves - OneRepublic
07 10 05 Nothing I Can Do - Absent Elk
08 07 09 Taxidermy - White Lies
09 08 11 Pull My Heart Away - Jack PeĂąate
10 17 04 Undisclosed Desires - Muse

11 11 06 Chasing Pirates - Norah Jones
12 09 12 Shadowside - A-ha
13 15 06 Time To Move - Crosby Loggins & John Mayer
14 12 10 Prism - Trail
15 24 03 Halfway Gone - Lifehouse
16 14 07 Bluff - Pilot Speed
17 21 05 Töntarna - Kent
18 25 03 Artificial Clouds - Tigers That Talked
19 13 12 Papillon - Editors
20 16 11 Haven't Met You Yet - Michael Bublé

21 23 04 Water And A Flame - Daniel Merriweatther feat. Adele
22 19 06 Soul Cake - Sting
23 26 04 Wicked Blood - Sea Wolf
24 29 02 Wanna Be Black - Hockey
25 18 06 I'm All Over It - Jamie Cullum
26 20 09 Remember Thinking - Elmor
27 30 02 Everybody's Doing It - Evermore
28 22 15 Uprising - Muse
29 NN 01 Bulletproof - La Roux
30 NN 01 Fireflies - Owl City

Wypadły:
z 27 Innocent - Stereophonics (po 7 tyg.)
z 28 The Never-Ending Why - Placebo (po 14 tyg.)

A - obecnie, B - poprzednio, C - liczba tygodni na liście

W tym tygodniu polecam:
Vagabond - Smile of Mona Lisa
O ile cały album Vagabond jest bardzo słaby to jest na nim jeden utwór, który zasługuje na uznanie. Piękna gitarowa ballada. Polecam.

Post: #2

michal91d napisał(a):Come Back When You Can - Barcelona

Faktycznie, świetny utwór!

Post: #3

Tak! Tak! Tak! Tak! Tak! "Bulletproof" bardzo mnie tu cieszy ;D

michal91d napisał(a):Dwie elektroniczne nowości... co się ze mną dzieję :?:

Ojj Dobra elektronika nie jest zła ;P
U Ciebie nowy singiel Muse debiutuje w Top 10, a u mnie dziś debiutuje w ogóle
Widzę, że Norah nie może się przebić do dziesiątki.
Kent ładnie sobie poczyna.
Szkoda spadku Editors.
Tobie też chyba Jamie się zaczyna nudzić ;]

Post: #4

Mnie też La Roux cieszy, aczkolwiek na DLP istaniało takie zjawisko wiele tygodni temu
Nie wiem co ma się z tobą dziać, ale ja chętnie będę obserwował coraz więcej tego typu nagrań, o ile dasz im szansę. Na pewno jest to bardziej satysfakcjonujące dla mnie jako odbiorcy tej listy, że stawiasz na przykładowe La Roux, a nie jakiś smętny indie-rockowy band z UK/AUS/US Takim smętnym zespołem stać się może niedługo Muse, na szczęście nowy singiel jakby trzyma ich ciągle w wysokiej formie.
Nie wiem czy poznawać Owl City. Gdzieś przeczytałem, że to pop/electro, ale chwilę potem ujrzałem dopisek EMO i to skutecznie zahamowało mój temperament. Bo gdyby to miała być bardziej melodyjna wersja Fall Out Boy...brrrrr. Norah tkwi tak samo jak u mnie na 11. I nawet tak samo jak u mnie powtórzyła ten wynik w kolejnym tygodniu

Post: #5

saferłel napisał(a):Gdzieś przeczytałem, że to pop/electro, ale chwilę potem ujrzałem dopisek EMO i to skutecznie zahamowało mój temperament. Bo gdyby to miała być bardziej melodyjna wersja Fall Out Boy...brrrrr.

1. dopisek EMO też zawsze hamuje moje poznawanie zespołów, dlatego zawsze sprawdzam najpierw profil wykonawcy na lastfmie, a później dopiero przystępuję do działania
2. może głos bardziej nadawałby się do takich zespołów niż do elektroniki, ale to raczej nie jest emo
3. bardziej melodyjna wersja FOB - Owl City - nie; ale na pewno istnieją takie zespoły

saferłel napisał(a):Mnie też La Roux cieszy, aczkolwiek na DLP istaniało takie zjawisko wiele tygodni temu

wiem i to właśnie chyba u Ciebie pierwszy raz ich poznałem

Post: #6

Cytat:Dwie elektroniczne nowości... co się ze mną dzieje :?:

to pytanie zadają sobie większość z nas, ale się nie martw, taka jest muzyka 2009 roku a jest genialna

Post: #7

michal91d napisał(a):wiem i to właśnie chyba u Ciebie pierwszy raz ich poznałem

Musisz częściej sprawdzać w takim razie elektroniczne numery z DLP

Ok, sprawdzę tych Owl

Post: #8

michal91d napisał(a):29 NN 01 Bulletproof - La Roux

Fajna nowość.
Czyżby Snow Patrol już zaczynał spadać?

Post: #9

Miło widzieć "Bulletproof". U mnie też po czasie się pojawił, a aktualnie siedzi sobie w top 10