Post: #261

Vangelis, Nena i Clannad...
Najbardziej żal mi Clannad.
Guano - spodziewałem się, że przegra, bo na tym forum jest sporo elektropopowiczów.

Post: #262

Akurat artyści wymienieni przez Tomkka i adamerię (w większości przypadków) ponieśli najmniej drastyczne porażki więc można napisać, że w jakiś tam sposób byli reprezentatywni dla tego topu.
Doszło 5 głosów, a sytuacja po ośmiu wygląda tak, że nadal w jednej parze (ale innej ) wygrywa niżej notowany wykonawca, a w dwóch mamy remis. Zaś również w jednej wynik jest do jednego!

(...)

Post: #263

mi żal Neny - wiadomo, ale mocno bym skłamał, gdybym powiedział że jestem zaskoczony...

zresztą co by się nie działo po drodze, i jakie by nie były moje oczekiwania, to będę zdziwiony jeśli finał nie będzie wewnętrzną sprawą Irlandii
i gdyby tak się stało, to różnica głosów dla jednej lub drugiej strony będzie mieściła się w błędzie statystycznym.

Post: #264

Niby wynik 9:7 dla tych, na których głosowałem, ale z moich głosów z eliminacji przeszło 5 odpadło 6. I w grze tylko jeden wykonawca z mojego top 10 (ale musiał zostać bo to 4 pokonało 9).

Post: #265

U mnie odpadł niestety nr 4. Tym bardziej jak spojrzeć z kim mu przyszło walczyć w parze.
Łącznie przeszło 7 moich wykonawców, w tym z TOP10 ostały się nr 7 i 9.

Post: #266

W grze została jeszcze moja 7 z 25 na których głosowałem w eliminacjach w tym miejsce 1 a także 5 i 6

Post: #267

No właśnie, tak pod wpływem Waszej dyskusji przyjrzałem się jacy wykonawcy ocaleli u poszczególnych forumowiczów i okazało się, że do finałowej szesnastki (bo ci wykonawcy będą z nami już do końca) najwięcej punktowanych artystów 13 zachował adameria (niby tylko o jednego ma więcej od grupy pościgowej. ale jednak), bo dotąd nie kojarzyłem go majnstrimem. Najmniej za to ma kolej_grzesiek trzech (na szczęście lidera zachował) i on powinien być mocno rozczarowany? Mnie udało się zachować siódemkę w tym pierwszą czwórkę.
Doszły jeszcze trzy głosy, ale te dopiszę do listy później, bo już uciekam od komputera.

Post: #268

A mnie cieszy to, że coś z mojego top 12 awansuje, bo nr 4 walczy z 12.

Yacy napisał(a):będę zdziwiony jeśli finał nie będzie wewnętrzną sprawą Irlandii

No fakt, wszyscy trzej potencjalni finaliści stamtąd pochodzą.

Post: #269

Zresztą już mamy przymiarkę do ewentualnego finału z "Zielonej Wyspy" bowiem są derby irlandzkie, szwedzkie i dopiero co przeze mnie zauważone francuskie.
Dziś doszło siedem głosów więc razem jest ich 15. I tak w dwóch parach górą są "słabsi" wykonawcy, a do tego tak się głosy rozłożyły, że w żadnym pojedynku w tej chwili nie ma szans na remis! W dwóch parach jest pozamiatane, w trzech kolejnych prawie że podobnie i tylko w trzech następnych - wszystko może się zdarzyć!

(...)

Post: #270

(14.04.2018 11:52 PM)Sundrajta napisał(a):  tak się głosy rozłożyły, że w żadnym pojedynku w tej chwili nie ma szans na remis!
(...)
w trzech następnych - wszystko może się zdarzyć!

czy te stwierdzenia się nie wykluczają?

Post: #271

Nie, bo chodzi o remis po piętnastu głosach, a nie na przyszłość.

Post: #272

to co tam robi słowo "szans"?
to słowo jest zdecydowanie "przyszłościowe" a nie teraźniejsze.

Post: #273

adameria napisał(a):Guano - spodziewałem się, że przegra, bo na tym forum jest sporo elektropopowiczów.

Dodatkowo Daft Punk jest na tyle fajnym zespołem, że czasem nawet nie trzeba być elektropopowiczem, żeby uznać ich za lepszych od Guano

Post: #274

Nie wiem do końca czy są lepsi, bardziej mejnstrimowi po prostu.

Post: #275

Mieli więcej sukcesów w ostatnich latach niż Guano Apes. Zdecydowanie.

Post: #276

no ale w latach 90 Guano byli jeszcze w miarę znaną ekipą, z numerem 1 u mnie, który wrzuciłem nawet do własnego Topu Wszech Czasów

Post: #277

Daft Punk to jeden z najważniejszych zespołów całej muzyki elektronicznej - choć może nieco przeceniany.. ale w pewnym momencie podźwignęli całą muzykę house i zainspirowali kilka jego podgatunków. A Guano Apes jest "tylko" znane. Przy całej mojej sympatii do kilku kawałków z debiutu to jednak rockowa średnia, a ich powrót był jeszcze bardziej średniacki, podczas gdy Daft Punk zaserwowało takie "Get Lucky".
Inna sprawa, że uważam van Buurena i Corstena (tak z 15-20 lat temu, nie obecnie) za podobny poziom co DP, ci jednak od razu odpadli.

Post: #278

Artur.O napisał(a):podczas gdy Daft Punk zaserwowało takie "Get Lucky".

W porównaniu z tym utworem to cały dorobek Guano Apes to rewelacja.

Post: #279

(15.04.2018 02:29 PM)kajman napisał(a):  

Artur.O napisał(a):podczas gdy Daft Punk zaserwowało takie "Get Lucky".

W porównaniu z tym utworem to cały dorobek Guano Apes to rewelacja.

To ja nie znam takiej piosenki Guano Apes, która byłaby choć w połowie tak dobra

Post: #280

thestranglers napisał(a):Nie wiem do końca czy są lepsi, bardziej mejnstrimowi po prostu.

serio? to jest zupełnie inny poziom i nie odnosiłbym ich do mejnstrimu
lubiłem guano apes jako dzieciak, ale to jest taki rock, no właśnie, dla dzieciaków -- jak dla mnie są w dużej mierze toporni i banalni; dziwię się, że mają tu tylu zwolenników
daft punk z kolei zbudowali swoją muzykę na detalach; są bardzo błyskotliwi w tym co robią