11 11 04 Nicole Atkins, "A Little Crazy" #11
12 17 02 Justin Timberlake, "Wave" #12
13 15 05 Kali Uchis featuring Tyler, the Creator & Bootsy Collins, "After the Storm" #13
14 14 13 GFOTY, "Tongue" #9
15 06 10 Sufjan Stevens, "Tonya Harding" #1
16 20 22 Brockhampton, "Queer" #2
17 08 06 Justin Timberlake, "Filthy" #1
18 18 07 Sheena Ringo, "Jinsei wa yume darake" #18
19 21 03 Ravyn Lenae, "Sticky" #19
20 19 16 Tyler, the Creator featuring Kali Uchis, "See You Again" #14
21 27 15 Bruno Mars featuring Cardi B, "Finesse (Remix)" #21
22 16 11 OK Go, "Obsession" #8
23 22 06 David Rawlings, "Put 'Em Up Solid" #10
24 32 07 Django Django, "In Your Beat" #24
25 28 05 Troye Sivan, "My! My! My!" #25
26 45 13 Poppy, "Software Upgrade" #2
27 30 07 Steve Lacy, "Dark Red" #27
28 23 08 Masego, "Navajo" #23
29 26 06 Hurray for the Riff Raff, "Nothing's Gonna Change That Girl" #25
30 40 02 James Blake, "If the Car Beside You Moves Ahead" #30
31 88 02 Jonny Greenwood, "Barbara Rose" #31
32 31 29 Grizzly Bear, "Mourning Sound" #1
33 25 06 Tyler Childers, "Feathered Indians" #21
34 33 21 Richard Dawson, "Beggar" #5
35 41 05 DJ Seinfeld, "How U Make Me Feel" #35
36 39 06 Antokha MC, "Sladkiy chai" #36
37 61 02 The Decemberists, "Severed" #37
38 24 15 J Balvin & Willy William featuring Beyoncé, "Mi gente" #3
39 29 13 Matt Martians, "What Love Is" #2
40 44 11 DRAM featuring Trippie Redd, "Ill Nana" #40
41 48 04 Majid Jordan, "Gave Your Love Away" #41
42 35 09 Surfistas del Sistema, "Todo es hoy" #35
43 49 06 Chronixx, "I Can" #43
44 37 15 Kehlani, "Touch" #10
45 46 04 The War on Drugs, "Pain" #45
46 36 04 Kelman Duran, "6 de la mañana" #36
47 38 11 Red Velvet, "Peak-A-Boo" #20
48 47 05 Dominique A, "Toute latitude" #47
49 34 10 Miguel featuring Kali Uchis, "Caramelo Duro" #4
50 57 06 Alice Merton, "No Roots" #50
51 -- 01 William Ryan Fritch, "Qusbegi" #51
52 89 02 Natalia Nykiel, "Kokosanki" #52
53 53 30 Tyler, the Creator, "Glitter" #1
54 67 04 Nathaniel Rateliff & The Night Sweats, "You Worry Me" #54
55 77 02 The James Hunter Six, "I Don't Wanna Be Without You" #55
56 72 03 Ramona Rey, "EUVI" #56
57 42 07 King Krule, "Dum Surfer" #31
58 43 15 Sufjan Stevens, "Mystery of Love" #9
59 62 03 Ryuichi Sakamoto, "Andata (Electric Youth Remix)" #59
60 70 04 Injury Reserve, "See You Sweat" #60
Ten Zipper całkiem, całkiem.
Poppy też dla mnie okej.
"Barbara Rose", czyli ogromny plus za klasyczne brzmienia.
The James Hunter Six bardzo eleganckie.
Ramona
Better Person na tle świata nie wygląda bardzo oryginalnie, bo takich rzeczy w ostatnich latach było sporo, ale po polsku chyba brakowało.
Paramore dopiero teraz? Oooo... No, ale bywa <3
KYLIE
Czy to pierwszy raz Lao Che u Ciebie?
Ogólnie Twoje dzisiejsze propozycje to bardzo miłe zaskoczenie. Aczkolwiek przyznam, że Twoja lista też może być obecnie dość męcząca do posłuchania na jeden raz.
taki oldschoolowy, bo nietrapowy i dość melodyjny, jak na dzisiejsze rapowe standardy
prz_rulez napisał(a):"Barbara Rose", czyli ogromny plus za klasyczne brzmienia.
cała ścieżka jest piękna; i film!
prz_rulez napisał(a):Better Person na tle świata nie wygląda bardzo oryginalnie, bo takich rzeczy w ostatnich latach było sporo, ale po polsku chyba brakowało.
też tak sądzę; słyszałem o tym nagraniu w zeszłym roku, ale dopiero w zeszłym tygodniu trafiłem na nie w radiu i chwyciło
prz_rulez napisał(a):Paramore dopiero teraz? Oooo... No, ale bywa <3
ich pierwszy raz
prz_rulez napisał(a):Czy to pierwszy raz Lao Che u Ciebie?
tak
prz_rulez napisał(a):Aczkolwiek przyznam, że Twoja lista też może być obecnie dość męcząca do posłuchania na jeden raz.
Według reklam Spotify jest to najbardziej wpływowy zespół ostatnich lat. Jeśli słuchałem tego utworu (raczej tak, skoro jest na twojej playliście) to już nie pamiętam. xd
Artur.O napisał(a):Kolejna urocza płyta, jaką wydaje. Może nawet najlepsza do tej pory?
to nie z płyty, a z soundtracku to filmu disneya ale druga część "musas" mnie bierze mniej niż pierwsza; i nie nazwałbym jej uroczą jednak, jest sporo dramatyzmu w tej odsłonie jej muzyki
Artur.O napisał(a):Było przez tydzień, a potem znienawidziłem. :O
srogo, ale też niepotrzebnie
Artur.O napisał(a):Królowa jest tylko jedna. Icon_wink
Skoro tak, to w sumie szkoda, że nie było u Ciebie "Tayet lyod" Gribów. W sumie rok od premiery to jeszcze nie tak długo..
No, ale tam nie ma fortepianu
prz_rulez napisał(a):Skoro tak, to w sumie szkoda, że nie było u Ciebie "Tayet lyod" Gribów. W sumie rok od premiery to jeszcze nie tak długo..
No, ale tam nie ma fortepianu Icon_wink
nie o fortepian chodzi przecież -- on mi tam chyba bardziej wadzi niż się podoba
przesłuchałem, jest ok jak na pierwszy raz -- zobaczymy
nie śledzę muzyki rosyjskiej, antjochę poznałem przypadkiem
Artur.O napisał(a):Może trochę jest.. ciężko powiedzieć, wszystko u tych hiszpańskojęzycznych brzmi jakoś bardziej pogodnie, aż za bardzo.
w sumie prawda
Artur.O napisał(a):No właśnie to nowe jest źle nazwane - chociaż dłuższą chwilę mi zawsze zajmuje zdekodowanie tytułu tematu - i dlatego skomentowałem to dobrze nazwane. Icon_twisted