Post: #110

Cytat:101 Oleta Adams - Window of Hope
102 Eve 6 - Here's to The Night
103 Gorillaz - Rhinestone Eyes
104 Hot Chip - Take It In
105 Mr. Mister - Is It Love
106 Lemonade - Come Down Softly
107 Glass Tiger - Someday
108 Vanessa Williams - Save The Best For Last
109 Level 42 - My father's shoes
110 Foreigner - I Want To Know What Love Is

"Rhinestone Eyes" - znakomita rzecz, z płyty zaskakująco dobrej. Obecnie Gorillaz wydaje mi się projektem, który w skrajnym eklektyźmie zatracił swoje "ja" i wydaje mi się, że ogólnie dobre pióro, ale na Plastic Beach, czyli pierwszej tak eklektycznej płycie - wtedy powrotnej po naprawdę kultowym krążku promowanym "Feel Good Inc." - było to i świeże, i zaowocowało szeregiem takich "alternatywnych" szlagierów.
Hot Chip musiałem sobie przypomnieć; jest to niezła piosenka, ale wydaje mi się trochę przytłumiona, wybrałbym coś bardziej szalonego.
Foreigner nie lubię, jest to zbyt wygładzone i za dużo tu nadęcia, choć to faktycznie najlepsza ich piosenka. Swoją drogą, paradoksalnie myślę, że nieźle to nagranie pasowało do Marii Carey, która swego czasu to skowerowała.
Level 42 kojarzyło mi się z czymś innym. To jest taka, hm, niezła piosenka do Złotych Przebojów.
Reszta wydaje mi się dość bezpiecznymi piosenkami swoich czasów (choć Lemonade to retro i czasy najnowsze akurat), szkoda że Eve 6 nie powalczy w topie średnim z "Inside Out", bo reszta ich piosenek mi się co najwyżej średnio podoba (ale mi wyszła gra słów).

111-120 już wkrótce...