Post: #105

Cytat:121 Whitney Houston - All the man that I need
122 The Egg - Getting Away With It (Goetz Radio Mix)
123 Natalie Imbruglia - Smoke
124 The House of Love - Crush me
125 Massive Attack- Tear Drops
126 Jamiroquai - Space Cowboy
127 Glass Animals — Youth
128 the Beach Boys - God only knows
129 The Fixx — Two Different Views
130 Tina Turner - Two People

121 & 130 - dwie największe hiperballadowe czarne dywy lat 90. Mam pojedyńcze utwory od nich, które naprawdę mi się podobają, ale te dwa obojętnie.
122 - ten zespół znam głównie z wiadomego nagrania Davida Guetty. Niesłusznie, widzę, że dość różne rzeczy grali na przestrzeni kariery.
123 - ależ to triphopowe jak na Natalię (choć ją też słabo znam - nigdy bym nie wpadł, że cieszy się u ciebie aż takim poważaniem).
124 - typowe wczesne lata 90. w brytyjskiej alternatywie; trochę różni się od tego, co od nich znam (czyli w sumie dwu piosenek...). I dość fajne też.
125 - kult nad kulty. Massive Attack uważam za jeden z najlepszych zespołów całych lat 90. i podchodzę do ich pierwszych trzech płyt bezkrytycznie, a "Teardrop" to ich szczyt.
126 - definicja relaksu
127 - jeden z najbardziej charakterystycznych reprezentantów nowych czasów póki co.
128 - faktycznie ograne i pomnikowe, ale niezmiennie się broni.
129 - przyzwoity gitarowy pop, wpada jednym uchem, wypada drugim