Post: #88

1/4
Miejsca 320-301 - Koszyk Lekki
--------------------------------------------------------------
301 Becky Hill - Losing
Wygrywasz niemieckie voice of - i kradniesz serce dziobasa. Dostępne tylko dla księżniczek. Struny głosowe - odlew i na półkę do Sevre.
302 Brand New Heavies - you are the universe
Pop nie z tej galatyki - bo obłaskawione słodyczą soulu. Niby smooth pop, ale ileż w nim miłości. Yes, I do - odpowiadam
303 Basement Jaxx - What A Difference Your Love Makes
Taniec to najbardziej obciachowa czynność świata. Jaxx wystukali w moim sercu ten obciach jako część mojego życia. Ta piosenka jest jak znamię - przedtem nie - potem tak.
304 Great Good Fine Ok - You're The One For Me
Nie wiem, skąd to się wzięło – ale zrobiło to miało zrobić – zabić instynkt samozachowawczy. Falsety dziobasowe, popowe skakanie po klawiaturze – miałem już to gdzieś na jakiejś szpuli – żachnie się pan w pióropuszu. Wchodzę w to - bo - ponieważ.
305 Midge Ure - If I Was
Ultravox było przykrywką. Dziś już wiemy. Co by było, gdyby Midge stworzył tak pięknej piosenki? Cao by było, gdyby nie było New Romantic na początku lat 80tych? Co by było gdyby Sasin nie wydrukował kart wyborczych. Co by było, gdyby ciemna materia nie miała tak silnej grawitacji. Dobra, otwieram piwo i zupkę chińską jednocześnie.
306 Magistrates – Heartbreak
Meteor przeleciał, nagrał piękny utwór z pięknym tekstem. Ty siniaku. Jesteś tym czym twoja miłość. Pochód rytmiczny w tej piosence jest może i wtórny ale każdy doceni jego świeżość.
307 Monsters Of Folk - Dear God (Sincerely M.O.F.)
Pomnik ze spiżu. Zadaje niewygodne pytania – ale jest przy tym pełna szacunku. Był to okres złoty dla Folka – bez wątpliwości. Każdy potrafił tworzyć piękne piosenki i zadawać niewygodne pytania.
308 Mr Big - Just Take My Heart
Długie pióra i słodycz. Weź moje serce - rzekli. Jest ckliwie - ale jak mogło wtedy być inaczej. Słodycz
309 Moon Boots - Keep The Faith feat. Nic Hanson
Łażenie po księżycu chyba jest na tyle niewygodne, że trzeba zakładać takie lakierki. Nie wiem skąd się wziął ten Hasnson, ale przyniósł housowcom hipsterskie turbodoładowanie.
310 Mick Jagger - Sweet Thing
Mick i jego ekipa musi mieć dobrych lekarzy. Inaczej – nie korzysta w NFZ. Sweet Thing z pewnością nie jest rekomendowana przez WHO. Skoczny, taneczny, szlony – kurde słodkie coś kutfa
-----------------------------------------------
311 Madness - It Must Be Love
Anglicy mieli zawsze to coś – Talent. Aktorzy najlepsi, najlepsze piosenki, sporo łebskich gości. Dziś coś się zacięło. Ale sporo im wybaczam, bo It Must Be Love. Ska pop w wydaniu profesorskim.
312 Men At Work - Overkill
Zaciągana Marleyem, sunie bez fajerwerków, jest pogoda - ale taka, jak dziś - upalny dzień za chmurami.
313 Holy Ghost! - Wait & See
Ściągamy od mistrzów ale sami też coś mamy od siebie. Śpiewam zauroczony - na stadion, na dyskotekę, do winka, do piwka - takie piosenki chcę słyszeć przed śmiercią.
314 Midnight Juggernauts – Shadows
Nazwa zespołu mega trafiona – ta piosenka pasuje jak ulał do godziny 23:55 (północ jest stworzona dla utworu tytułowego). Ta przestrzeń jest jak grzebień – niby ma kolce – ale w sumie są zakończone wypustkami i przyjemnie sobie pojeździć po głowie.
315 Metronomy - The Look
Z arcydziełami jest tak, że pojawiają się niepostrzeżenie. Takie tam The look z banalnym teledyskiem. To miasto jest moim najstarszym przyjacielem. Tak jest . Ilekroć słucham tej końcówki – plecy przemierzają mrówki.
316 Hey Champ - Silver City
Gitarka i elektronika - zdarza się - jest dobrze. Tylko dodaj melodii i jest znakomicie. Dodaj ponadczasowej melodii i zabij odklejoną końcówką - jest w topie życia. Jadę na Brooklyn wskrzesić ten podmiot.
317 Night Riots – BACK TO YOUR LOVE
Pomysł na teledysk znakomity. Miłosny Hymn na piątkę. Wizyta w hipermarkecie może być inspirująca.
318 Cher - Heart Of Stone
Cher – zawsze walcząca i aktywna po lewej stronie. Jeśli mnie ma coś przekonać do jej przekonać, to właśnie takie hymny
319 Cyndi Lauper - True Colors
Cindy tą piosenką porwała i powaliła mnie za łebka. Obgryzałem paznokcie, miałem tiki nerwowe i lubiłem chodzić po kałużach. Cindy spowodowała, że zacząłem to traktować jako coś swojego . Moje prawdziwe kolory.
320 Donna Summer - She Works Hard For The Money
Ona otworzyła tę puszkę Pandory. Gdy ona rządziła – brałem do buzi rtęciowy termometr – potem się bałem. A dziś sączę jak yerba mate. To już nie jest taniec – to modlitwa.
-----------------------------------------------