Post: #4

Niniejszy top jest przewidywany jako jednorazowy, podobnie, jak w przypadku topu muzyki ciężkiej. Przy czym różnica między lekkim i ciężkim jest taka, że o ile w dziedzinie muzyki ciężkiej powiedziano już właściwie wszystko i moja wrażliwość już (z racji wieku) jest ukierunkowana głównie na lżejsze brzmienia - zatem niniejsze zestawienie może ulec jeszcze modyfikacjom w przyszłości a sam top aktualizacji. Różnica technicznie będzie dość niejednoznaczna. W niektórych punktach muzyka "średnia" będzie się przenikać z "lekką" i niuanse będą decydować o klasyfikacji. Nazwijmy to pewna wrażliwość, czy bardziej emocje towarzyszące słuchaniu kompozycji. Porównałbym to ze zderzeniem. W przypadku ciężkiej - zderzenie z murem, średniej - z chlebem czy ciastem. W przypadku lekkiej - z puchową poduszką.
Aktualizację topu muzyki lekkiej i średniej przewiduję po przejściu na emeryturę (czyli jak Bóg da za ok. 25 lat). Będzie to to klamra zamykająca już mój żywot. Póki co zaprezentują Wam i sobie w sumie też, klamerkę zamykająca 40 lat mojego życia. Top lekkiej muzyki będzie zrobiony po raz pierwszy i jest to poważne obnażenie się z moich różnych fascynacji i oddanie światu cząstki mojego jestestwa. Nigdy nikomu nie ukrywałem, że muzyka jest częścią mnie i stanowi dla mnie bardzo ważny aspekt rzeczywistości. Zatem będzie to odmiana emocjonalnego ekshibicjonizmu. I każda z tych piosenek miała dla mnie ogromne znaczenie. Za namową przyjaciela skondensuję top do 300 pozycji. Każdy artysta będzie reprezentowany jedną piosenką - co może stanowić pewnego rodzaju kontrowersję, ale będę wyjaśniał intencję z biegiem Topu. Druga charakterystyka będzie taka, że będzie toi top płynący z serducha, zatem może zdarzyć się seria zdumiewających niesprawiedliwości. Zdarzyć się może, że zespół X szczycący się wielkimi osiągnięciami, odkrywającymi nowe lądy i generalnie potężny przegra z zespołem Y, który nagrał jedną płytą i zniknął niczym meteor. Od razu uczulam, że jako, że jest to top wysoce subiektywny zdecydowanie mogę przysiąc, że X zespołem wybitnym jest, nawet jeśli pokonany zostanie przez Y. Gdybym robił top Wykonawców - a raczej nie przewiduję - zestawienie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej. Trzecia rzecz - być może zdarzy się, że przeoczę jakąś ważną piosenkę - będę się starał, by do tego nie dopuścić. Wówczas po jakimś czasie być może przekażę Erratę Topu. Umieszczę daną piosenkę w miejscu ex-aequo z inną. Mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie. Póki co zapraszam do słuchania, komentowania lub po prostu obserwację. Powoli rozpoczynamy Wielkie Podsumowanie Muzyki Lekkiej wg Dziobasa.