Post: #1

[center]Ostatnie notowanie Roku 2008[/center]
Lp. Poprz. M. Ilość Tyg. Wykonawca i Tytuł

01. 01. 07. Oasis - I'm Outta Time
02. 05. 02. Kings Of Leon - Use Somebody
03. 08. 02. The Cure - Underneath The Stars
04. 02. 09. The Verve - Rather Be
05. 04. 14. Portishead - We Carry On
06. 07. 03. Przyjaciele Karpia - Karp '08
07. 03. 08. Coldplay - Cemeteries Of London
08. 11. 02. Akurat - Żółty Wróbel
09. 09. 02. Totentanz - Zimny Dom
10. 18. 02. Guns N' Roses - This I Love

11. 10. 08. Sonny J - Handsfree (If You Hold My Hand)
12. NE. 01. Slipknot - Snuff
13. 12. 02. Maria Peszek - Rosół
14. 06. 10. The Nightwatchman & Serj Tankian - Lazarus On Down
15. 14. 09. AC/DC - Rock 'N Roll Train
16. NE. 01. Velvet - Take My Body Close
17. 13. 02. Crystal Castles - Crimewave (Crystal Castles Vs.Health)
18. 16. 02. Oszibarack - Anchor Up
19. 19. 02. TV On The Radio - Family Tree
20. NE. 01. Fall Out Boy - I Don't Care

WYPADLI:
Razorlight - Wire To Wire
Eva Cassidy - Chain Of Fools
Janusz Panasewicz - Obudź Się

UTWORY, KTÓRE NIE ZAŁAPAŁY SIĘ DO LISTY:
The Cure - Sleep When I'm Dead
Katie Melua - Two Bare Feet
Nosowska - Kto Tam U Ciebie Jest
Grace Jones - Williams Blood
Metallica - Unforgiven III
Dido – Don't Believe In Love
Enya – Trains And Winter Rains
Coldplay - Lovers In Japan

[center]Informuję, iż podjąłem decyzję w sprawach spornych. Otóż mówię:[/center]
Lista będzie ukazywać się od stycznia jako TOP 30. Lista utworów niezałapanych dalej będzie, lecz podejrzewam, że dzięki temu będzie mniejsza. Podjąłem taką decyzję, gdyż stwierdziłem że ostatnio i tak sobie ulepszyłem robotę i ostatecznie nie będzie mi to aż tak dużo czasu zabierało. Mam tylko nadzieję, że taki nadmiar nowości to nie było tylko chwilowe...
Druga rzecz to sprawa podsumowania. Podsumowanie roku dam już dzisiaj...dając każdego dnia kolejną dziesiątkę-dwudziestkę od numeru setnego. Spodziewam się, że w przyszłym tygodniu dojdę do numeru pierwszego podsumowania.
Dlatego ostatniej dziesiątki podsumowania roku spodziewajcie się już dziś wieczorem!


Jednocześnie chciałem w tym miejscu podziękować wszystkim, którzy (choćby i nawet komentarzami) przyczynili się do tego, że lista osiągnęła już tyle notowań (za tydzień będzie notowanie nr 70). Myślę, że to jest nasz wspólny sukces, ponieważ bez was ta lista ukazywać by się nie miała sensu. Dlatego dziękuje wam za wszystkie komentarze, że mimo tego że nie zawsze jakiś kawałek na mojej liście idzie po waszej myśli ale nie zrażacie się i cały czas tu zaglądacie. Dziękuję każdemu!

Wszystkim wam życzę na przyszły rok, by wasze listy były równie bogate w piosenki, co Barack Obama w kasę (chociaż same piosenki niech będą lepsze ). Wszystkiego co najlepsze w nowym roku! A sobie życzę wytrwałości w prowadzeniu listy i siły do jej prowadzenia.Pozdrawiam sylwestrowo!

Post: #2

I słusznie, że lista rozrośnie się do 30 pozycji. Zobaczysz, że da Ci to większy ogląd sytuacji.
70 notowań listy, to jest tylko i wyłącznie Twój sukces i mam nadzieję, że gdzieś w środku czujesz, że robisz tę listę przede wszystkim dla siebie, a nie dla ludzi z forum
Nie zrażamy się. Znaczy - nie zrażam się (co by nie było, że mówię za wszystkich ). Zresztą za chwilę się o tym przekonasz. A za życzenia dziękuję. Szczególnie te, które kierujesz do siebie. Pozwoliłem sobie skierować je również do mnie, bo mi też ta wytrwałość będzie potrzebna

A teraz co do listy:
1,2,4,5,8,11,13,18,19 - czyli sporo, sporo z rzeczy, które mnie tu cieszą.

Paweł napisał(a):17. 13. 02. Crystal Castles - Crimewave (Crystal Castles Vs.Health)

A to jest doskonały numer i życzyłbym sobie, żeby jednak powojował trochę wyżej, bo godny tego jest

Paweł napisał(a):16. NE. 01. Velvet - Take My Body Close

Jeśli mogę być szczery... straszny zgrzyt wśród tylu dobrych nagrań. Nic to, nie zrażam się

Post: #3

Paweł napisał(a):01. 01. 07. Oasis - I'm Outta Time
02. 05. 02. Kings Of Leon - Use Somebody
03. 08. 02. The Cure - Underneath The Stars
04. 02. 09. The Verve - Rather Be
05. 04. 14. Portishead - We Carry On

pierwsza 5-tka wspaniała
... bo druga, to już raczej do odrzutu

wesołych świąt i Top 40 w 2010

Post: #4

Zgadza się. Pierwsza 5 jest wybitna. Wspaniałe nagrania najwyższej światowej klasy - przynajmniej jak na ten moment w historii 2008 roku. Później straszy Karp, który pewnie niedługo odpłynie w dół. Nowości niezbyt mi jednak pasują. Kiepski Slipknot, nieznane mi Velvet i średniawe Fall Out Boy, aż żal tego co nie weszło Zdobędziesz dużo zwolenników dzięki ładnemu skokowi Gunsów, a Lazarus jak u mnie - leeeeeci.

Obym zobaczył Portishead na podium roku 2008 w podsumowaniu

Post: #5

Paweł napisał(a):03. 08. 02. The Cure - Underneath The Stars

Bardzo mi sie podoba taka wysoka pozycja Kiurów

Paweł napisał(a):10. 18. 02. Guns N' Roses - This I Love

I ten awans również!

Post: #6

vingoe napisał(a):70 notowań listy, to jest tylko i wyłącznie Twój sukces i mam nadzieję, że gdzieś w środku czujesz, że robisz tę listę przede wszystkim dla siebie, a nie dla ludzi z forum

Oj to jasne jest, ale gdyby nie wy to w ogóle bym jej nie tworzył. Bez komentarzy, bez jakiegokolwiek wsparcia zamiast układać listę wolę sobie po prostu posłuchać tego i tyle.

vingoe napisał(a):A to jest doskonały numer i życzyłbym sobie, żeby jednak powojował trochę wyżej, bo godny tego jest

A to chyba wypadek przy pracy, ale nie martw się, nawet jak spadnie za dwudziestkę to przecież będzie jeszcze od stycznia na liście.

vingoe napisał(a):Jeśli mogę być szczery... straszny zgrzyt wśród tylu dobrych nagrań. Nic to, nie zrażam się

A to tak jakoś o... też nie martw się, wyleci niedługo.

Listoholik napisał(a):Top 40 w 2010

O ile dotrwam..

Listoholik napisał(a):wesołych świąt

Dzięki, choć i tak nie były one wesołe.

saferłel napisał(a):Kiepski Slipknot

Aj.. myślałem że go lubisz...

saferłel napisał(a):Obym zobaczył Portishead na podium roku 2008 w podsumowaniu

Oj obyś zobaczył...

Post: #7

Numer jeden satysfakcjonujący, choć nie wymarzony Bardziej kibicuję tradycyjnie KOL, AC/DC i Slipknotowi

Za życzenia dziękuję i życzę kolejnych 70 notowań!
Decyzja o powiększeniu listy jak najbardziej trafna

Post: #8

aaktt napisał(a):Numer jeden satysfakcjonujący, choć nie wymarzony

On się chyba już tam zadomowił na dłużej.

aaktt napisał(a):Decyzja o powiększeniu listy jak najbardziej trafna

Chociaż jakoś w tym tyg. nowości jakby 3/4 mniej.

Post: #9

No właśnie kiepsko trafiłeś ze swoimi proroctwami wczoraj na gg. Nie wiem skąd pomysł, ze lubię Slipknot

Post: #10

Ja lubię, ja lubię

Post: #11

myślę, że nie masz co się obawiać czy będziesz miał czym zasilać listę. ja też się trochę obawiałem jak rozszerzałem z 20 do 30. a teraz co? jest 50 i nierzadko trzeba z cięzkim sercem rezygnować z niektórych debiutów .

Post: #12

saferłel napisał(a):No właśnie kiepsko trafiłeś ze swoimi proroctwami wczoraj na gg.

Nie wiem czemu ale ciągle czytając Twój post czytam go 'ze swoimi prostactwami'.

ku3a napisał(a):myślę, że nie masz co się obawiać czy będziesz miał czym zasilać listę. ja też się trochę obawiałem jak rozszerzałem z 20 do 30. a teraz co? jest 50 i nierzadko trzeba z cięzkim sercem rezygnować z niektórych debiutów .

Może i tak, zawsze w dobie kryzysu można przetrzymać te stare piosenki. Ale nic poza 30-tkę nie wychodzę!

aaktt napisał(a):Ja lubię, ja lubię

Slipknota?! Zaskoczyłeś mnie i to bardzo.

Post: #13

Znakomite podium, jeszcze lepsze niż przed tygodniem.
Z nowości środkowej nie znam (i jakoś mnie do niej nie ciągnie), a z pozostałych ta górna jest znacznie lepsza.
Moje szczęśliwe numerki na Twojej liście 10, 3, 7 i 12 (wszystkie także u mnie) co jak na 20 utworów jest bgardzo dobrym wynikiem. Szkoda, że Eva spadła, bo byłoby 5.

Post: #14

kajman napisał(a):Znakomite podium, jeszcze lepsze niż przed tygodniem.

tydzień temu było takie samo podium, jeśli tego nie zauważyłeś

Post: #15

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):Znakomite podium, jeszcze lepsze niż przed tygodniem.

tydzień temu było takie samo podium, jeśli tego nie zauważyłeś

02. 05. 02. Kings Of Leon - Use Somebody
04. 02. 09. The Verve - Rather Be
03. 08. 02. The Cure - Underneath The Stars
07. 03. 08. Coldplay - Cemeteries Of London
Jeżeli KOL to jest to samo co Verve, a Cure to Coldplay to będę musiał się z Tobą zgodzić.

Post: #16

A ja tam bardzo dobrze wiem, o co chodzi Rafałowi i ma racje

Post: #17

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):Znakomite podium, jeszcze lepsze niż przed tygodniem.

tydzień temu było takie samo podium, jeśli tego nie zauważyłeś

A ja tego nie rozumiem...

Post: #18

saferłel napisał(a):A ja tam bardzo dobrze wiem, o co chodzi Rafałowi i ma racje

Ja też już wiem, ale wcale nie jestem pewien czy ma rację. Mogło się na przykład zabrudzić.

Post: #19

ku3a napisał(a):myślę, że nie masz co się obawiać czy będziesz miał czym zasilać listę. ja też się trochę obawiałem jak rozszerzałem z 20 do 30. a teraz co? jest 50 i nierzadko trzeba z cięzkim sercem rezygnować z niektórych debiutów .

ja mam 130 i mam ogromne rozterki co tydzień, co ma wejść, a co jeszcze nie ostatecznie 1/3 utworów z propozycji w ogóle się nie pojawia - przy czym do propozycji nie trafia każdy kawałek jaki znam, ale tylko te, które mnie jakoś zainteresują

Paweł napisał(a):

aaktt napisał(a):Ja lubię, ja lubię

Slipknota?! Zaskoczyłeś mnie i to bardzo.

akurat "Snuff" nie jest na pewno utworem za którym bym szalał, ale np. "Psychosocial" było genialne

Post: #20

kajman napisał(a):Ja też już wiem

Ej o co wam chodzi? Ja nie rozumiem...

aaktt napisał(a):przy czym do propozycji nie trafia każdy kawałek jaki znam, ale tylko te, które mnie jakoś zainteresują

No to chyba logiczne.

aaktt napisał(a):akurat "Snuff" nie jest na pewno utworem za którym bym szalał, ale np. "Psychosocial" było genialne

No tutaj szerokiego pola jeśli chodzi o wiedzę nagrać Slipknota to mieć nie będę. Mnie zainteresował tylko ten kawałek "Snuff". Natomiast zdziwiłeś mnie bardzo, bo co ma Slipknot do czarnej muzy?