Post: #201

Dla późniejszego komfortu każdą 20 omówię osobno. Zrzuciłem je sobie gdzieś na boku i oglądam. Niestety nie mogę w z tym kłotować.
439. 521. 559. 1980. Tunnel Of Love - Dire Straits - Na pewno moja czołówka Straitsów, ale to jedno z takich nagrań, gdzie rozrzut odbiorów przy różnych przesłuchaniach jest bardzo duży.
433. 459. NNN. 2007. Moherowy ninja - L-Dópa - Jedyny kawałek zespołu, który lubię. Co do cenienia to musiałbym się mocniej zastanowić, ale też na pewno wyżej niż cokolwiek innego od nich.
429. 497. NNN. 1998. Raz na milion lat - Republika - Mało jest utworów Republiki, których bym nie lubił. Ten też lubię bardzo ale do ich czołówki to bardzo mu daleko.
428. 364. 260. 1999. Brand New Day - Sting - Dla mnie to zawsze będzie tak jak mówili na liście: i Stevie Wonder. I bez tej harmonijki (nienachalnej, ale wyraźnie zauważalnej) ten utwór miałby znacznie mniej uroku.
423. 345. 400. 2004. Goodbye My Lover - James Blunt - Jak dla mnie zdecydowany nr 1 Blunta. Jedyny utwór z tych znanych z jego dorobku, które lubię i cenię. Większość pozostałych albo nie robi na mnie wrażenia albo (w minimum jednym przypadku) uważam za koszmar.

Post: #202

419. 562. 357. 1971. Imagine - John Lennon
417. 469. 254. 1965. Yesterday - The Beatles
Sztandarowe nagrania zespołu i jego członka. Według mnie powstało i w jednym i drugim przypadku dużo lepszych, ale te też mi się podobają, szczególnie Yesterday.
414. 397. 426. 1991. Civil War - Guns N'Roses - Bardzo przyjemne nagranie, ale daleko mu do największych osiągnięć zespołu.
413. 393. NNN. 2010. Zamrożona Wyborowa - Die Toten Hosen - To jedyne nagranie zespołu, które lubię. Podoba mi się tutaj najbardziej logika budowania utworu.
411. 493. 281. 2005. Lost In Hollywood - System Of A Down - Z dwóch przebojów zespołu, które pojawiły się na liście ten podobał mi się znacznie bardziej. Niestety pewnie dlatego że nie był typową balladą zrobił znacznie mniejszą furorę na LP3 niż LD.
No i wyszło na to, że niższa połówka podoba mi się znacznie bardziej niż wyższa.

Post: #203

kajman napisał(a):Przyznam się, że o Muse nawet bym nie pomyślał. Jakoś w ogole z Martą mi się nie kojarzy.

a mi mocno i Marta wie dlaczego . tyle że z tym wczesnym Musem, przedelpetrójkowym, a przynajmniej przed-black-holes-and-revelations-owym.

kajman napisał(a):Dla późniejszego komfortu każdą 20 omówię osobno.

jak Ci wygodniej

kajman napisał(a):Jedyny kawałek zespołu, który lubię.

zawsze lepsze to niż nic .

kajman napisał(a):Dla mnie to zawsze będzie tak jak mówili na liście: i Stevie Wonder

prawdę mówiąc nie pamiętam, że tak mówili...

kajman napisał(a):Jak dla mnie zdecydowany nr 1 Blunta. Jedyny utwór z tych znanych z jego dorobku, które lubię i cenię.

był mi jeszcze bliższy, gdy jeszcze nie był na singlu. potem się rozlazł po świecie i przestał być taki bardzo mój.

kajman napisał(a):Civil War - Guns N'Roses - Bardzo przyjemne nagranie, ale daleko mu do największych osiągnięć zespołu.

wygląda mi na to, że 6 utworów GN'R jest w topie wyżej od "Civil War".

kajman napisał(a):Zamrożona Wyborowa - Die Toten Hosen - To jedyne nagranie zespołu, które lubię.

ja lubię sporo ich utworów. mimo że to niemiecki zespół i śpiewają głównie po niemiecku. choć akurat połowa najbardziej ulubionych jest śpiewana w innych językach.

kajman napisał(a):Lost In Hollywood - System Of A Down - Z dwóch przebojów zespołu, które pojawiły się na liście ten podobał mi się znacznie bardziej. Niestety pewnie dlatego że nie był typową balladą zrobił znacznie mniejszą furorę na LP3 niż LD.

no i przede wszystkim LD jest zdecydowanie mniej reprezentatywny dla SOAD niż LIH, chociaż i LIH byłby w takiej klasyfikacji daleko.

Post: #204

Post: #205

ku3a napisał(a):jak Ci wygodniej

Oj wygodniej. Ostatnio wchodziłem na wątek ponad 10 minut, a potem mi całego Frajerfoxa zawiesił.

ku3a napisał(a):399. 340. NNN. 2007. Icky Thump - The White Stripes

Był na mojej liście i radził sobie całkiem nieźle, chociaż dla mnie zawsze był w cieniu Rag and bone.

ku3a napisał(a):394. 355. 215. 1992. Cats In The Cradle - Ugly Kid Joe

Bardzo lubię ten utwór, ale (co u mnie jest dosyć rzadkim zjawiskiem) wolę pierwowzór.

ku3a napisał(a):389. 428. NNN. 2007. Piosenka starych kochanków - Raz, Dwa, Trzy

Tutaj na odwrót, pierwowzoru nie trawię, przeróbka Młynarskiego mi się nie podoba, a ta przeróbka przeróbki jest świetna.

ku3a napisał(a):384. 389. 167. 1996. Killing Me Softly - Fugees

Udało im się nie zepsuć tego pięknego utworu, ale jednak wolę posłuchać Roberty.

Post: #206

To może i ja coś skomentuję skoro tu zajrzałem.

(28.05.2017 12:28 AM)ku3a napisał(a):  

391. 517. NNN. 1987. Sweet Child o' Mine - Guns N' Roses (Click to View)

Cieszy że jest i że awansuje. Reszta albo nie znam, albo nie robiła na mnie większego wrażenia bo nawet lubię ten utwór Amy Macdonald czy Raz Dwa Trzy.

Nie wiem czy będę komentował niższe pozycje, ale na razie napiszę że ucieszył awans Since LZ, natomiast szkoda spadku Romeo And Juliet - DS, w poprzednim topie taki ładny awans to był.

Post: #207

kajman napisał(a):wolę pierwowzór

w tym przypadku to nawet nie wiem czy znam pierwowzór.

Starless napisał(a):To może i ja coś skomentuję skoro tu zajrzałem.

fajnie, dzięki .

Post: #208

Post: #209

ku3a napisał(a):379. 314. 282. 1982. Biała flaga - Republika

No to już ścisła czołówka utworów Republiki u mnie.

ku3a napisał(a):376. 510. 227. 1969. Epitaph - King Crimson

W dorobku Crimsonów to u mnie trzecia lub czwarta dziesiątka, ale gdybym robił top wszechczasów to byłoby u mnie sporo wyżej niż u Ciebie. Ale to taki wykonawca, którego pewnie wszyscy ze mną kojarzą.

ku3a napisał(a):375. 407. 330. 1985. Kayleigh - Marillion

Znów bardzo dobry utwór, ale na pewno nie top 10 zespołu.

ku3a napisał(a):369. 419. 277. 1991. Live and Let Die - Guns N' Roses

Gunsi nagrali ten kawałek znakomicie i u mnie to na pewno ich top 10, ale to jest najlepszy utwór Wings i zarazem zdecydowanie najlepszy utwór z Bonda. Wielki szacunek dla zespołu, że nagrali go prawie tak dobrze jak oryginał. Lepiej nie mogli (chociaż na tej (dwu)płycie jest przeróbka innego utworu i tutaj zostawili Dylana daleko w tyle).

Post: #210

kajman napisał(a):to taki wykonawca, którego pewnie wszyscy ze mną kojarzą

zdecydowanie. gdybym miał wymieniać wykonawców kojarzących mi się z Tobą, to KC wymieniłbym chyba jako pierwszych. a potem Goryle, Jopek, Voo Voo. byłyby jeszcze Myśli, ale je bardziej kojarzę z kimś innym.

kajman napisał(a):chociaż na tej (dwu)płycie jest przeróbka innego utworu i tutaj zostawili Dylana daleko w tyle

może jeszcze będzie okazja w tym wątku o tym popisać .

Post: #211

Post: #212

ku3a napisał(a):357. 409. NNN. 1988. Tak… tak… to ja - Obywatel G.C.

Właściwie będę pisał rzeczy oczywiste, ale z dwóch największych przebojów Grzegorza solo zdecydowanie preferuję ten.

ku3a napisał(a):348. 363. 416. 1979. Where Do You Think You're Going? - Dire Straits

Ogólnie to taki utwór Straitsów który nigdy by mi nie przyszedł do głowy, gdybym miał wymienić ich utwory. Ale jak już sobie przypomnę że coś takiego nagrali to mogę z całą stanowczością stwierdzić, że to jedno z ich ulubionych nagrań.

ku3a napisał(a):347. 271. 193. 1993. Moja i twoja nadzieja - Hey

Pierwsze poznane nagranie zespołu nastawiło mnie do nich wyjątkowo pozytywnie. Potem już było gorzej, nawet bardzo, chociaż pojawiały się i jaśniejsze punkty. Do tego nagrania jednak zawsze sentyment pozostanie.

ku3a napisał(a):342. 354. 187. 1996. Makumba - Big Cyc

Które to już nagranie, przy którym przy okazji tego topu mogę napisać, że jest jedynym, jakie lubię. W sumie bardziej textowo niż muzycznie, chociaż i ta strona wypada przyzwoicie. Utwór kojarzy mi się zawsze z wydarzeniem, które było jego konsekwencją. Ach, gdyby obecne elity potrafiły się zdobyć na tyle luzu.

ku3a napisał(a):341. 286. 223. 1998. Come With Me - Puff Daddy & Jimi Page

Kolejny przykład, że jak się da rapowi porządny temat to może wyjść z tego coś dobrego. No a tutaj wyszło nawet wyjątkowo dobrego.

Post: #213

kajman napisał(a):jak już sobie przypomnę że coś takiego nagrali to mogę z całą stanowczością stwierdzić, że to jedno z ich ulubionych nagrań.

no właśnie. tak bardzo niepozorne, a tak bardzo trzymające za fraki.

kajman napisał(a):Utwór kojarzy mi się zawsze z wydarzeniem, które było jego konsekwencją

przypomnisz o co chodzi? bo nie pamiętam w tej chwili.

Post: #214

Post: #215

ku3a napisał(a):przypomnisz o co chodzi? bo nie pamiętam w tej chwili.

Joel Pedro Muianga, grający w teledysku otrzymał nadzwyczajne członkostwo KPN-u (do którego według słow piosenki nie chcieli go przyjąć).

ku3a napisał(a):333. 596. 229. 1969. Let It Be - The Beatles

Od pewnego momentu ich kariery (częściowe Rubber, prawie w całości Revolver) kupuję w zasadzie wszystko co nagrali i nie ma znaczenie dla mnie czy to mniej znany utwór czy sztandarowy hit tak jak ten.

ku3a napisał(a):330. 300. 200. 2000. Beautiful Day - U2

Wśrod wielkich hitów zespołu to jeden z tych, które lubię najbardziej. I chyba żadnego utworu z wcześniej nagranych które pojawiły się na LP3 nie lubię tak bardzo (no może jeszcze Pride).

ku3a napisał(a):327. 365. 308. 2002. Czy te oczy mogą kłamać - Raz, Dwa, Trzy

To jest taki utwór, który w zasadzie przez pierwsze pięć minut mogę sobie darować (jest zbyt bliski wersji Pietrzaka, której nie lubię - 123 zrobili to mimo wszystko lepiej), ale końcówka podnosi ten utwór bardzo wysoko (tak, brzmi Santaną, ale to dla mnie zaleta).

ku3a napisał(a):321. 368. 94. 1977. We Are The Champions - Queen

Tak jak Bitli kupuję w zasadzie w całości od pewnego momentu, to Queenów do pewnego, ściśle określonego. Ten utwór jest z tego okresu i lubię go bardzo, chociaż daleko mu do ich czołówki.

Post: #216

kajman napisał(a):Joel Pedro Muianga, grający w teledysku otrzymał nadzwyczajne członkostwo KPN-u (do którego według słow piosenki nie chcieli go przyjąć).

a faktycznie było coś takiego. gdzie obecnej władzy do takiego poziomu...

kajman napisał(a):chyba żadnego utworu z wcześniej nagranych które pojawiły się na LP3 nie lubię tak bardzo

ja u siebie takich naliczyłem 6.

Post: #217

Post: #218

ku3a napisał(a):gdzie obecnej władzy do takiego poziomu...

No to tutaj się zgadzamy.

ku3a napisał(a):318. 390. 99. 1990. Knockin' On Heaven's Door - Guns N'Roses

Niejako ten utwór zapowiedziałeś. No cóż, Dylana tylko lubiłem, a tą wersję uwielbiam. I tutaj jest tak, że o ile średnio lubię koncerty, koncertowych wersji utworów w większości nie trawę to tutaj jest wyjątek. Wersja z Paryża (którą nota bene Niedźwiedź puszczał we Wzrockowej) mnie po prostu rozwala.

ku3a napisał(a):313. 371. 231. 1993. I'd Do Anything For Love (But I Won't Do That) - Meatloaf

Uwielbiam ten utworek pod warunkiem, że jest to wersja z albumu, bo wszystkie skróty pozostawiają u mnie spory niedosyt.

ku3a napisał(a):310. 544. 274. 1967. The End - The Doors

Jak jojo. Ale dobrze, że teraz awansuje. Mój nr 1 Doorsów w momencie jak robiłem top (i do tej pory się zastanawiam, czy nie zabrakło mi odwagi, żeby dać to na drugie).

Post: #219

kajman napisał(a):Wersja z Paryża (którą nota bene Niedźwiedź puszczał we Wzrockowej) mnie po prostu rozwala.

tak, kapitalna jest. a czy na LP3 była wersja studyjna? no bo UYI wyszło ładnych parę miesięcy później.
a to były czasy tuż sprzed mojego początku z Listą, więc jeszcze wtedy nie słuchałem.

kajman napisał(a):Uwielbiam ten utworek pod warunkiem, że jest to wersja z albumu, bo wszystkie skróty pozostawiają u mnie spory niedosyt.

no tak, tak, ta jest najlepsza. a pamiętasz swój konkurs z przedostatniego zlotu, kiedy to do odgadnięcia była właśnie płyta "Bat Out of Hell II: Back into Hell"? wtedy natychmiast zgadłem i powiedziałem, że właśnie w ciągu tygodnia sobie ją przypomniałem. od tamtej pory słucham jej regularnie, tzn. z 1-2 razy w miesiącu. moim zdaniem nic a nic się nie zestarzała i podoba mi się tak samo bardzo jak te niemal już 25 lat temu.

kajman napisał(a):Jak jojo

co tylko potwierdza, że jeszcze nie straconego jak ktoś teraz mocno leci w dół .

Post: #220

ku3a napisał(a):czy na LP3 była wersja studyjna?

Na pewno studyjna.