Post: #101

kajman napisał(a):Może Cię naprowadzę, ale trochę mnie zaskakuje, że tak ciekawe utwory jak dwie spośród 4 najwyższych nowości nie załapały się na Twoją listę. No cóż, ale kojarzy mi się pewne przysłowie.

To teraz może chodzić o listę neon.ki

Post: #102

abd3mz napisał(a):

kajman napisał(a):Może Cię naprowadzę, ale trochę mnie zaskakuje, że tak ciekawe utwory jak dwie spośród 4 najwyższych nowości nie załapały się na Twoją listę. No cóż, ale kojarzy mi się pewne przysłowie.

To teraz może chodzić o listę neon.ki

No i cóż na ten Twój post mogę rzec? Chyba to, że cierpisz na bezsenność!

Post: #103

Po prostu wcześnie wstałem. I teraz misie kojarzy przysłowie.

Post: #104

No to po dłuższej przerwie wracam do starej zabawy, chociaż niewiele z osób, które czasem się w to bawiły, pozostało. No ale mam 4 nowości, z których przynajmniej dwie moim zdaniem nie są łatwe do zgadnięcia, więc można będzie pogłówkować.
Pierwsza chyba jest najłatwiejsza, bo jeżeli napiszę, że utwór wydaje mi się zbyt dziwny i nie do końca spójny, to osoby, które ten utwór znają nie powinny mieć problemów z rozszyfrowaniem.
Druga może sprawić sporo trudności, bo tak się złożyło, że w pewnym momencie okazało się, że poznałem dopiero drugi utwór z płyty, a nie trzeci. A to wszystko dlatego, że okazało się, że pierwszy, który powinienem poznać, jest mi nieznany. I jakimś cudem ten pierwszy utwór gdzieś się uchował, a że jest lepszy od trzeciego i bardzo mi się podoba, to dostał swoją szansę. Dodam jeszcze że jest bliższy stylistycznie drugiemu, który mi się kompletnie nie podoba.
Trzecią opiszę krótko. Wcześniej tego nie zauważyłem, ale przy obu dzisiejszych przesłuchaniach skojarzenia z Języczkami skowronków w galarecie wyraźnie mi się narzucało.
Czwarta to cover, który w innej wersji już był na mojej liście. Ta wersja początkowo nie mogła mnie przekonać, ale dzisiaj chwyciła. Czym mogę jeszcze ułatwić? Zdecydowanie najmniej podoba mi się polska wersja tego utworu. A i jeżeli chodzi o wokal to z pewnych względów ta wersja jest przeciwieństwem trzech innych mi znanych (w tym oryginału).

Post: #105

Z podpowiedzi tylko mi cover świta.
O ile jest to "Bourbon mnie wypełnia" to mi się nie podoba, ze Ci się nie podoba wersja Kazika z utworami Waitsa. A po za tym koreańska interpretacja jest świetna.
A mniej spójnych i dziwnych utworów na forum jest trochę, więc z rozszyfrowaniem jest dużo gorzej.

kajman napisał(a):Trzecią opiszę krótko. Wcześniej tego nie zauważyłem, ale przy obu dzisiejszych przesłuchaniach skojarzenia z Języczkami skowronków w galarecie wyraźnie mi się narzucało

za to trzecia mnie najbardziej ciekawi

Post: #106

Aro napisał(a):1. Z podpowiedzi tylko mi cover świta.
2. O ile jest to "Bourbon mnie wypełnia" to mi się nie podoba, ze Ci się nie podoba wersja Kazika z utworami Waitsa. A po za tym koreańska interpretacja jest świetna.
3. A mniej spójnych i dziwnych utworów na forum jest trochę, więc z rozszyfrowaniem jest dużo gorzej.

kajman napisał(a):Trzecią opiszę krótko. Wcześniej tego nie zauważyłem, ale przy obu dzisiejszych przesłuchaniach skojarzenia z Języczkami skowronków w galarecie wyraźnie mi się narzucało

4. za to trzecia mnie najbardziej ciekawi

1. No proszę, a myślałem, że to będzie z tych trudniejszych (oczywiście jeżeli zgadłeś dobrze).
2. Co do tych nagrań to akurat Kazik mi niekoniecznie pasuje do Waitsa, a tak w ogóle to o ile kojarzę to bardzo lubię tylko 2 piosenki Kazika.
3. Żeby był dla mnie dziwny to takie łatwe nie jest. Dlatego myślałem, że to ułatwi. Może tak, to tak na razie najdziwniejszy utwor z teoretycznie mających szansę na moją listę.
4. To znaczy że narzucało się tylko mnie.

Post: #107

kajman napisał(a):No to po dłuższej przerwie wracam do starej zabawy, chociaż niewiele z osób, które czasem się w to bawiły, pozostało.

Moja lista co prawda jest w stanie zawieszenia, ale jeszcze tu zaglądam Tak więc ciekawi mnie czy w tytule jednej z nowości jest słowo "Blue" i czy któraś z nowości ma coś wspólnego z tańczącymi misiami

Post: #108

p.u.r.h. napisał(a):

kajman napisał(a):No to po dłuższej przerwie wracam do starej zabawy, chociaż niewiele z osób, które czasem się w to bawiły, pozostało.

Moja lista co prawda jest w stanie zawieszenia, ale jeszcze tu zaglądam Tak więc ciekawi mnie czy w tytule jednej z nowości jest słowo "Blue" i czy któraś z nowości ma coś wspólnego z tańczącymi misiami

Brawo! A ten, u kogo to wypatrzyłem na to nie wpadł. To już 3 rozgryzione, a z czwartą wsypałem się przed chwilą na forum.lp3.

Post: #109

No proszę, nie przypuszczałem że to będzie takie łatwe, liczyłem tylko na jeden celny strzał W każdym razie zapowiada się fajne notowanie, czekam na wyniki

Post: #110

W poprzednim tygodniu 10 nowości, w tym 11. Przerażenie mnie bierze, co będzie, jak to będzie tak się rozwijać. Ale na razie proponuję odgadnięcie niektórych z nich. Jak chcecie możecie także te 6, które zatrzymają się w poczekalni, ale o nich będzie bardzo krótko.
11. Jak dla mnie trochę za mało muzyczna i dlatego tak nisko.
10. Ballada kojarząca mi się bardziej z solowym przebojem wokalisty niż ze znacznie ostrzejszymi dokonaniami zespołu.
9. Fortepian i wokal tym razem nie wystarczyły na więcej.
8. Tutaj trochę więcej, bo to nagranie przeczy wszystkim zasadom, według których układam listę. Ten utwór nie miał prawa tutaj się znaleźć, bo nie spełnia wymagań, które spełniały wszystkie utwory, które kiedykolwiek tu trafiły.
7. Tutaj z kolei jest wszystko - od "Szopena" przez metal do awangardy.
6. Dorobek być może najmniejszy ze wszystkich tutaj, wiek (jeżeli to zespół to średnia) chyba największy.
No i te, które zaszły znacznie wyżej.
5. Wykonawca nie należy do moich faworytów, chociaż kilka rzeczy miał rewelacyjnych. Tutaj po pierwszym utworze, który był moim zdaniem kiepski, ten zaskoczył pozytywnie, bo niby taka sama łupanka co poprzednio, ale coś jest w rytmie, coś w klimacie, że złapał i pojawi się na mojej liście. Kolejne 2 utwory, które poznałem później z kolei mnie rozczarowały, bo jeden przypominał pierwszy, a drugi najdłuższy pozostawił mnie bez żadnych wrażeń.
4. Utwór wpisujący się w klimat innych utworów tego wykonawcy, które lubię, z ładnie zbudowanym, leniwie się snującym klimatem, fajnymi brzmieniami, ale który w pewnym sensie zaszedł niżej niż powinien...
3. Proste i łatwe (?) granie, fajne wokale, dawno powinno być już na mojej liście, ale tak się złożyło, że przez długi czas nie mogłem do tego dotrzeć. Teraz dzięki zdublowaniu wsparcia, poznałem i dosyć szybko mnie zniewoliło.
2. ...bo ten utwór zaszedł wyżej niż tamten, a byłem pewien, że kolejność będzie odwrotna. Tutaj zupełnie inne klimaty. Kojarzy mi się to z rock'n'rollem (ale na moich skojarzeniach można się przejechać) czyli jest ostro, głośno i... pogodnie (przynajmniej w moim odbiorze). I nie wiem, czy jasno napisałem, ale 4 i 2 to utwory tego samego wykonawcy.
1. A tutaj w ogóle zabawnie wyszło, bo trafiłem na utwór przypadkowo i stwierdziłem, że mi nie będzie potrzebny, po czym dwa dni później znalazłem go w dwóch innych miejscach, sięgnąłem do źródełka... w ostatniej chwili, kiedy już w zasadzie nie przyjmuję petentów, ale okazało się, że tego przyjąć muszę. Utwór z płyty znacznie bardziej surowej niż poprzednia, ale w przeciwieństwie do 11 ten utwór znacznie bardziej płynie, melodia jest ciekawsza i mniej rwana, wokal znacznie mniej chropawy (to chyba nie jest najlepsze określenie). Z poprzedniej płyty coś pojawiło się na mojej liście, ale ten utwór być może zrobi więcej.
Od razu piszę, że może być ciężko, bo sporo źródeł jest poza tym forum.

Post: #111

Dawno nie pisalem w tym wątku, ale tym razem w moim zestawieniu (łącznie z poczekalnią) może pojawić się aż 14 nowości. Może, bo jednak niektore z nich są uzależnione od wsparcia, którego może zabraknąć. Utwory podawane w kolejności alfabetycznej nazwisk lub nazw wykonawców (wersja komputerowa).
1. Organowy (?) wstęp, a potem zaczyna napierprzać w szalonym tempie perkusja. Potem schodzi nieco w tło i pojawia się wokal. Rytmy są mocno pozakręcane, jest kilka fajnych przejść. Dodam, co nikomu nie pomoże, że ponad 3 lata temu był na mojej liście i to z dwoma utworami.
2. Ten wykonawca do tej pory z każdym utworem (poza gościnnym występem), ktory miał teoretyczną szansę, pojawiał się na mojej liście, bywał nawet na miejscu pierwszym. Tutaj też ani przez chwilę nie było wątpliwości. Niesamowity wokal, znakomita kompozycja i coś co mnie dziwi - nie pasuje mi zupełnie do celu, do ktorego został stworzony.
3. Monotonnie i mocno grająca perkusja nadaje klimat temu utworowi. No i oczywiście jest wokal. Wokal zostaje, a rolę perkusji przjmuje delikatnie brzmiąca gitara. Wykonawca raczej przeze mnie lubiony, lecz pierwszy raz trafił na moją listę.
4. To powinno być na mojej liście już dawno, ale się zgapiłem. Piękne klawisze uzupełnione bardzo ciekawym głosem, który w miarę czasu zyskuje na expresji, a instrumentarium staje się bogatsze.
5. Singiel mnie odrzucał, kolejne poznane nagranie odebrałem lepiej, a ostatnio poznane niespodziewanie mi się spodobało. Sporo tam jarmarcznych klimatów, ale podanym jak dla mnie smakowicie.
6. To chyba jest awangarda, ale ja się nie znam. Na początku brzmi dosć typowo i schematycznie, potem dochodzą rożne dźwięki, ktore pozornie burzą całość utworu. Gmatwanina dźwiękow potężnieje i przy okazji zyskuje na spoistości. Wykonawca bywał na mojej liście.
7. Ten utwor może u mnie zaskoczyć, ale kompozycja jest ciekawa, fajne piano na początku (i to może zmylić, bo jednak raczej powinno się tutaj spodziewać dominacji gitary) no i wokal. Dla ułatwienia na początku tika zegar.
8. Singiel mi się spodobał, ale nie na tyle, żeby załapać się na moją listą. Natomiast ten utwór to początkowo utrzymana w klimacie spokojnej ballady, powoli się rozbudowuje, ale klimatu nie traci. Na mojej liście dwa razy grubo ponad 2 lata temu (oba razy utwory dotarły do top10, a co najmniej jeden z nich to cover wokalistki, ktorej głos cenię najwyżej).
9&10. Piano i przepiękny wokal, potem w pierwszym utworze jest też gitara, ale wszystko utrzymane w kameralnych nastrojach. W drugim z utworow bardzo podoba mi się text, traktująca (można rzec) o rozdwojeniu osobowości (a może o wpływie przeszłości na teraźniejszość). Na mojej liście przedtem jako gość.
11. Na początku początek tego utworu mi się nie podobał, lecz jak się wsłuchałem to perkusja fajnie zakręca. Potem jednak choć istotna nie dominuje. Dla mnie lepszy od większości utworow na regularnej płycie, ale utworu promującego (przynajmniej na razie) nie przebija.
12. Saxofon i piano, a potem charakterystyczna gitara i nie wiem co powoduje, że ten uznawany przeze mnie za przeciętny utwór tak do mnie przemawia. Może to kobiecy wokal, ktory bardzo mi tu pasuje, może rosnące napięcie, może brak tej (tu brak mi słowa).
13. Trochę musiałem się do tego utworu przyzwyczajać, bo jednak trochę odbiegał od moich wyobrażeń. Dodam, że mistrz gitary w tym utworze specjalnie nie szalał.
14. Poprzednie nagranie tego wykonawcy nie zachowało się w mojej pamięci (i nie tylko tam). To z kolei zauroczyło mnie niespodziewanie, ale nie mogę określić czym, bo ani to brzęczenie w tle, ani duet wokalny, ani dosyć monotonna gitara nie mogą być tu argumentem. Dodam tylko, że na koniec utwor nabiera mocy, ocierając się nawet o monumentalność.

Post: #112

kajman napisał(a):2. Ten wykonawca do tej pory z każdym utworem (poza gościnnym występem), ktory miał teoretyczną szansę, pojawiał się na mojej liście, bywał nawet na miejscu pierwszym. Tutaj też ani przez chwilę nie było wątpliwości. Niesamowity wokal, znakomita kompozycja i coś co mnie dziwi - nie pasuje mi zupełnie do celu, do ktorego został stworzony.

Bjoerk do Muminków

kajman napisał(a):5. Singiel mnie odrzucał, kolejne poznane nagranie odebrałem lepiej, a ostatnio poznane niespodziewanie mi się spodobało. Sporo tam jarmarcznych klimatów, ale podanym jak dla mnie smakowicie.

mnie się to kojarzy z Elizą Doolitlle, ale wiem, że to niemożliwe

kajman napisał(a):13. Trochę musiałem się do tego utworu przyzwyczajać, bo jednak trochę odbiegał od moich wyobrażeń. Dodam, że mistrz gitary w tym utworze specjalnie nie szalał.

nowy Santana
tylko tyle kojarzę

Post: #113

michal91d napisał(a):

kajman napisał(a):2. Ten wykonawca do tej pory z każdym utworem (poza gościnnym występem), ktory miał teoretyczną szansę, pojawiał się na mojej liście, bywał nawet na miejscu pierwszym. Tutaj też ani przez chwilę nie było wątpliwości. Niesamowity wokal, znakomita kompozycja i coś co mnie dziwi - nie pasuje mi zupełnie do celu, do ktorego został stworzony.

Bjoerk do Muminków

kajman napisał(a):5. Singiel mnie odrzucał, kolejne poznane nagranie odebrałem lepiej, a ostatnio poznane niespodziewanie mi się spodobało. Sporo tam jarmarcznych klimatów, ale podanym jak dla mnie smakowicie.

mnie się to kojarzy z Elizą Doolitlle, ale wiem, że to niemożliwe

kajman napisał(a):13. Trochę musiałem się do tego utworu przyzwyczajać, bo jednak trochę odbiegał od moich wyobrażeń. Dodam, że mistrz gitary w tym utworze specjalnie nie szalał.

nowy Santana
tylko tyle kojarzę

Na razie nie zdradzę, by inni mogli mieć szansę. Mogę tylko powiedzieć, że co najmniej raz trafiłeś.
A widzę, że przyszło Ci do głowy coś, co jest na Twojej liście. Teoretycznie jest to możliwe, bo sprawdzam utwory z wszystkich bezpiecznych dla mnie list z tego i jeszcze innego forum.

Post: #114

kajman napisał(a):A widzę, że przyszło Ci do głowy coś, co jest na Twojej liście.

nie, Elizy nie ma na mojej liście

Post: #115

michal91d napisał(a):

kajman napisał(a):A widzę, że przyszło Ci do głowy coś, co jest na Twojej liście.

nie, Elizy nie ma na mojej liście

Sorry, to źle spojrazałem w swoje słupki. Nie pamiętałem, że u Ciebie jest, ale dane to dane. No ale niedokładnie spojrzałem i to było na AX a Ty jesteś na AZ. Sorry.

Post: #116

A jakby kto chciał jeszcze kombinować, to kilka rzeczy podpowiem.
1. Zespół był w tym utworze sprzed 3 lat w zestawie do LP3, a podpowiedź chyba lepsza jest taka, że z jego powodu napisałem o kolejności komputerowej.
3. W pewnym sensie mogę napisać, że wykonawca sporo nam rozjaśnia.
4. O ile kojarzę to wykonawca ze Skandynawii.
5. Tu jestem zdziwiony, bo wydawało się, że jarmarczne klimaty wymuszają wręcz odpowiedź. No ale dodam, że ostatnio tego wykonawcy słucham w utworze, którego nie lubię co tydzień.
6. To może to nie jest awangarda, skoro nikt nie może skojarzyć. W każdym razie jest w nim coś awangardowego, co można zauważyć, nawet nie słuchając dokonań.
7. Co tu mogę podpowiedzieć. Jak napiszę, że duet to chyba już bardziej nie mogę ułatwić.
8. Drugi z tych utworów, który był na mojej liście też chyba jest coverem tej samej pani co pierwszy bo inaczej co by robił na płycie z Tributem dla niej?
14. Tutaj już nie wiem, co napisać. Może to, że to wykonawca najmniej znany mi ze wszystkich tutaj, a nazwa (może niesłusznie) kojarzy mi się z koniem.
15. O tej nowości nie wspominałem, ale co to za nowość? No i gdybym wrócił z pracy wcześniej, to by jej nie było (i przy okazji 3 utwory wypadły).

Post: #117

Jónsi - Tornado?

Post: #118

michal91d napisał(a):Jónsi - Tornado?

Ale który utwor?

Post: #119

kajman napisał(a):4. To powinno być na mojej liście już dawno, ale się zgapiłem. Piękne klawisze uzupełnione bardzo ciekawym głosem, który w miarę czasu zyskuje na expresji, a instrumentarium staje się bogatsze.

zapomniałem dodać...

Post: #120

michal91d napisał(a):

kajman napisał(a):4. To powinno być na mojej liście już dawno, ale się zgapiłem. Piękne klawisze uzupełnione bardzo ciekawym głosem, który w miarę czasu zyskuje na expresji, a instrumentarium staje się bogatsze.

zapomniałem dodać...

Przynajmniej wiem, o czym mowisz/piszesz. Ale myślałem, że tego konika zgadniesz.