Tak jak zawsze 1 stycznia publikowana jest przez mnie lista najlepszych utworów minionego roku, tak 1 lutego tworzę listę najlepszych albumów. Jeśli kogoś to interesuje to zapraszam ...
NAJLEPSZE ALBUMY 2016:
Poprzednie lata:
2003: Evanescence
Fallen
2004: Anastacia
Anastacia
2005: Kelly Clarkson
Breakaway
2006: Christina Aguilera
Back to Basics
2007: Britney Spears
Blackout
2008: Beyonce
I Am ... Sasha Fierce
2009: Lady Gaga
The Fame Monster (+ The Fame)
2010: Caro Emerald
Deleted Scenes from Cutting Room Floor
2011: Adele
21
2012: Pink
The Truth About Love
2013: Caro Emerald
The Shocking Miss Emerald
2014: Indila
Mini World
2015: Adele
25
10) Emeli Sandé Long Live the Angels
Pierwszy singiel to po prostu ciary. Brak mi słów by to określić. Zdecydowanie jeden z najlepszych hitów tego roku. Reszta albumu również zachwyca, chociaż jest kilka utworów, które znaleźć się tu nie powinny. Liczę na to, że promocja albumu się jeszcze nie zakończyła i Emeli jeszcze nas zaskoczy jakimś teledyskiem
09) Meghan Trainor Thank You
Moja miłość do Meghan zaczęła się dawno temu, a przy drugiej płycie mój szacunek wzrósł jeszcze bardziej. Rewelacyjny pierwszy singiel sprawił, że po album pobiegłem w dzień premiery, jednak mam mieszane uczucia. Zacznijmy od plusów - album jest wyjątkowo różnorodny, a Meg oprócz doo-wopu i popu eksperymentuje też z reggae, R&B i gospelem. Pierwszy singiel wygląda jak wyjęty z drugiej lub trzeciej płyty Britney Spears,
Hopeless Romantic to piękna ballada w stylu Norah Jones,
Kindly Calm Me Down wzrusza przy każdym przesłuchaniu, a przy
Woman Up nogi aż rwą się do tańca. Album posiada też wady - między innymi aż cztery niepotrzebne utwory i momentami zbyt banalne teksty.
08) Lady Gaga Joanne
Nie raz zdarza się, że dany artysta nagle rzuca wszystko co do tej pory osiągnął i idzie w zupełnie innym kierunku. Tego właśnie dokonała Lady Gaga i gdy od początku kariery starała się uczynić swoją muzykę jak najbardziej popularną, to tym razem postawiła na to, co ona uważa za słuszne. Mimo, że nie postawiłbym jej na tym samym poziomie co pierwsze dwa albumy to na pewno przyznam jej uczciwie miejsce trzecie w rankingu najlepszych płyt Gagi
07) Alessia Cara Know-It-All
Pierwszy singiel mnie w ogóle nie porwał. Wyjątkowo przeciętny. Następnym specjalnie się nie interesowałem. Dopiero przy trzecim pomyślałem sobie, że dziewczyna ma wielki talent. Odsłuchałem całość i jestem pozytywnie zaskoczony. Liczę na to, że promocja albumu jeszcze się nie skończyła i dziewczyna wyciśnie z tej płyty wszystko, co się da.
06) Sia This is Acting
Sia to jedna wielka zagadka. Znamy tak wiele jej utworów, a tak mało wiemy o niej samej. Przewijała się przez dwudziestopierwszowieczny rynek muzyczny od kilkunastu lat, a my usłyszeliśmy o niej dopiero trzy lata temu. Można powiedzieć, że to dzięki jej tajemniczości stała się taka popularna. Bo czy oprócz niej jest jakiś artysta na świecie, który nie ujawnia swojej tożsamości, robiąc jednocześnie wielką karierę? Cała płyta to zbiór wszystkiego, czego inni wokaliści nie chcieli. Już sobie wyobrażam jak reagują teraz, gdy o hitach Sii mówi cały świat
05) Rachel Platten Wildfire
Muzyczną karierę zaczynała od zwykłego muzykowania w lokalnych klubach ponad 12 lat temu, ale dopiero w 2015 rozpoczęła światową karierę. Swoim
Fight Song dała nadzieję milionom fanów (w tym i mnie) na to, że może być lepiej i wszystko co musimy zrobić to walczyć - o siebie i o innych. Cały album przepełniony jest pozytywną energią i marzycielskimi kawałkami, które niejednokrotnie podnosiły mnie na duchu gdy byłem w dołku. Album posiada natomiast jedną, wielką wadę - złą promocję. Singli powinno być co najmniej pięć, a tutaj dostaliśmy trzy, z czego jeden nie był praktycznie w ogóle promowany. A szkoda
04) Beata Kozidrak B3
Królowa polskiej muzyki? Odpowiedź jest tylko jedna - Beatka. W moim sercu zajmuje szczególne miejsce - zarówno jej solowa twórczość, jak i wspólnie z Bajmem to po prostu cudo. Jej pierwszy album był wyjątkowo dobry, drugi na niższym poziomie, a B3 to ponownie skok w górę. Mimo, że Beacie bliżej już wiekowo do Maryli Rodowicz niż Sylwii Grzeszczak to dalej czuć w niej tego młodzieńczego ducha, który jest doskonale słyszalny na płycie
03) Carrie Underwood Storyteller
Carrie to królowa country - tyle w temacie. Swoimi utworami przebiła nawet Taylor Swift i Shanię Twain. Najnowszy album jest wyjątkowo spójny, a każdy utwór to inna historia, którą Carrie (jako tytułowa gawędziarka) opowiada - raz jako ona, raz jako obserwator. Jedyna rzecz, która nie jest dopracowana to nijakie teledyski, ale przecież nie to jest najważniejsze
02) Celine Dion Encore un Soir
Mówi się, że artyści dojrzewają wraz z rozwojem kariery. Celine od początku tworzyła prawdziwą sztukę, a nie zwykły pop. Po śmierci męża nie zamknęła się w sobie, lecz wszystko co czuła w sercu przelała na swój najnowszy album, na którym widzimy smutek, żal, rozczarowanie, złość, lecz również szczęście, poczucie spełnienia i mnóstwo optymizmu.
01) Tove Lo Lady Wood
Tove od zawsze lubiła kontrowersje i nigdy nie stroniła od kontrowersyjnych tematów. O ile na pierwszej płycie była niegrzeczna to teraz przekroczyła wszelkie granice. Na albumie nie znajdziemy nic, co by nie pasowało. Każda kompozycja jest małym arcydziełem i tworzy z pozostałymi spójną historię. Ciary przy każdym kolejnym odsłuchaniu i silne uzależnienie, tak wygląda moja historia z tym albumem
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE:
- Britney Spears Glory
- Charlie Puth Nine Track Mind
- Fleur East Love, Sax & Flashbacks
- Giusy Ferreri Hits
- Gwen Stefani This is How the Truth Feels Like
- Lanberry Lanberry
- Little Mix Glory Days
- LP Lost on You
- Margaret Add a Blonde R-Ed
- Maty Noyes Noyes Complaint EP
- Olly Murs 24 Hours
- One Republic Oh My My
- Robbie Williams Heavy Entertainment Show
- Shawn Mendes Illuminate
- Sophie Ellis-Bextor Familia
- Sylwia Grzeszczak Tamta Dziewczyna)
- The Strumbellas [i]Hope
- Tigress - Human EP
- Tori Kelly - Unbreakable Smile R-Ed
- Virgin - Choni
Tak według mnie wygląda lista tego, co najlepiej się słuchało w 2016. Dajcie znać o tym co myślicie. Jeśli plotki okażą się prawdziwe to o tytuł najlepszego albumu 2017 powalczą między innymi: Amy Macdonald, Anastacia, Caro Emerald, Cher, Christina Aguilera, Evanescence, Imagine Dragons, Katy Perry, Pink i Tove Lo. Zapowiada się ciekawy rok na rynku muzycznym