Post: #24

Miejsca 11-15:

15 Me, I'm Not /Year Zero/
14 And All That Could Have Been /And All That Could Have Been/
13 The Mark Has Been Made /The Fragile - Right/
12 The Wretched /The Fragile - Left/
11 Eraser /The Downward Spiral/

To już ścisła czołówka - wszystkie utwory z pierwszej dwudziestki oceniłem na 10.
15 - dla wielu osób zwykła, bezbarwna piosenka. Dla mnie - mistrzostwo świata w każdym calu. Mistrzostwo w napięciu. Mistrzostwo w emocjach, a raczej ich kompletnym braku. Mistrzostwo w dziedzinie rocka industrialnego - zawsze, gdy słyszę ten utwór, wyobrażam sobie "Year Zero" - rok 2022, te dymiące kominy... /tym, którzy nie znają Year Zero, serdecznie polecam tę płytę - chyba nigdy w historii nie powstał album koncepcyjny z TAKĄ fabułą - mam na myśli zarówno samą treść, jak i niesamowite rozbudowanie - czy któryś artysta stworzył szereg stron internetowych, dziesiątki postaci, mnóstwo zdarzeń etc. tylko po to, aby lepiej wprowadzić słuchacza w swoją płytę...?/ Zawsze puszczam sobie ten utwór, gdy widzę w oddali elektrownie, kopalnie itp.
14 - po tym utworze spodziewałem się, że wskoczy nawet na podium. "10" była nieunikniona, ale niestety troszkę się rozczarowałem...
12 - niektórzy uważają, że to zalążek "Year Zero", osiem lat wcześniej; głównie ze względu na nawiązania do "The Presence" - ręki, która sięga z chmur w kierunku ziemi, a którą wg. Trenta Reznora 10 lutego 2022 ujrzał każdy człowiek na ziemi:
"the clouds will part and the sky cracks open
and God himself will reach his fucking arm through
just to push you down
just to hold you down"
11 - w czerwcu remiks tego utworu /instrumentalny/ towarzyszył mi wszędzie. Ależ ciary przechodzą mnie za każdym razem, gdy słyszę tę piosenkę!

"need you
dream you
find you
taste you
use you
scar you
f*** you
break you

lose me
hate me
smash me
erase me
kill me
kill me
kill me
kill me
kill me
kill me
kill me
kill me"