Post: #1

“Love On the Brain“ to czwarty oficjalny singiel jakim Rihanna promuje swój ósmy studyjny album "Anti", który trafił do sprzedaży pod koniec stycznia.

Post: #2

nie ma jeszcze teledysku?
Rihanna zauważyła, że styl Britney lub J. Lo na dłuższą metę jest drogą donikąd. I słusznie, bo to prawda.
w linku powyżej RiRi daje prawdziwy popis swojego wokalu. Brawo.

Post: #3

Jak dla mnie najlepszy możliwy wybór! Świetny utwór. Myślę, że może to byc kolejny numer Riri u mnie na liście, który osiągnie duży sukces

Post: #4

Tomekk napisał(a):nie ma jeszcze teledysku?

nie na razie pojawiła się tylko informacja i okładka singla.

Post: #5

Ok.
Jestem zaczarowany tym wykonaniem z Billboard Music Awards. Nie widziałem go wcześniej.
Genialne.

Post: #6

dobry wybór

Post: #7

(09.08.2016 09:38 PM)Tomekk napisał(a):  Jestem zaczarowany tym wykonaniem z Billboard Music Awards. Nie widziałem go wcześniej.

Prawda, ja również jestem zaczarowany tym występem, podobnie jak np. tym :



Jest wiele tak dobrych wykonów w sieci do innych jej nagrań np.''Unfaithful''. W takich spokojnych, wolnych nagraniach świetnie wychodzi. Niestety Riri póki co słynie z kiepskich koncertów ; używa półplaybacku, fałszuję i o tym ludzie mówią. To słychać chociażby tutaj :



Moim zdaniem, albo powinna sobie dać spokój z szybkimi piosenkami, albo chociaż zrezygnować z show i po prostu tylko śpiewać do mikrofonu...Może to by poprawiło jej sytuacje, bo głos ma świetny, ale wykorzystuje go tylko od czasu do czasu na scenie

Post: #8

Nic nie zauważyła, tylko przy czwartym singlu można sobie na to pozwolić.

Post: #9

ciaary. najlepszy utwór Rihanny od daawna

Post: #10

Post: #11

To mógł być jeden z jej największych hitów - na miarę "Umbrella" czy "Unfaithful". Właśnie, mógł
Nie wiem dlaczego, do jasnej cholery, nie może nagrać tego jednego teledysku?! Zwłaszcza teraz, gdy LOTB było w pierwszej piątce Billboardu. Za tydzień pewnie spadnie tak bardzo, że już nie będzie się dało nic odrobić i utwór dostanie łatkę Największego Samobójstwa Artystycznego tej dekady. Szkoda

Post: #12

myślę, że dramatyzujesz -- zwłaszcza że to czwarty singiel już; zazwyczaj im dalej w las, tym potencjał na osiągnięcie szczytów mniejszy
no i "Unfaithful" nie jest największym przebojem Rihanny; szczerze mówiąc, od lat go nigdzie nie słyszałem; cały materiał z dwóch pierwszych płyt na szczęście został pochłonięty przez ogromny sukces trzeciej

Post: #13

"Unfaithful" w TOP 100 Rihanny jest tak gdzieś w połowie."Umbrella" w czołówce,ale potencjał tejże wokalistki jest ogromny.Także nie przejmowałbym się brakiem jednego teledysku.Nie takie hity znanych gwiazd nie doczekały się swoich klipów.Największe Samobójstwo Artystyczne tej dekady>>No...No tego jeszcze nie było.